Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
kaer009
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 3 mar 2013, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: potrzebuje pomocy w uratowaniu moich storczykow :)

Post »

Bylam miesiac temu na czterotygodniowym urlopie i grzejniki byly wylaczone ale nic sie nie zmienilo :( a w jakiem temperaturze powinny sie schlodzic?? Moze bylo zazimno....
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: potrzebuje pomocy w uratowaniu moich storczykow :)

Post »

Wystarczy niewielka różnica temperatur... może jednak te 4 tygodnie wystarcza i za jakiś czas storczyki się obudzą? A może używasz złego nawozu, gdzie przeważa N i wszystko idzie w liście i korzenie?

Te liście na pędach, które Ci się pojawiły to keiki, poczytaj więcej pod tym hasłem. Będziesz mieć identyczną roślinkę jak macierzysta, ale musisz poczekać aż wykształci korzenie. Może dlatego storczyk nie kwitnie bo "dzidziuś" zbyt dużo zjada ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: potrzebuje pomocy w uratowaniu moich storczykow :)

Post »

Sterowanie temperatur jest to jednak regułą... :lol:.
Jest to jedyny sposób ,który w warunkach przemysłowej uprawy daje efekty.
A ...w warunkach uprawy parapetowej nie tak koniecznie musi zadziałać ; poza szokiem temperaturowym
jest wiele innych czynników ,które przeszkadzają w tym, aby nastąpiła inicjacja kwitnienia.
A to nie jest to zaprzeczenie reguły.

Jak się poszpera w naszych dawnych sprawach to się znajdzie podpowiedź :D ...Już :!: od 2007r w tej sekcji temat był "na tapecie"
cytuję fragment z innego mojego postu: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11#p125211
Tu można pomóc---->fundujemy im pewien okres chłodniejszy /ok.6 o 10stop.niższe noce/ mniej wilgotności, mniej podlewania ale to..... ok 4-6 tyg.
Takie potraktowanie powinno zainicjować tworzenie pędów kwiatowych.

To jest zasada dla falenopsisów , nawet w praktyce stosowana przez hodowców.
Nie ma problemu z takim ustawieniem warunków ; wystarczy ustawić przy uchylonym oknie i nocą-jest!!!! chłodniej.Gorzej zimą, ale też bliżej szyby jest zawsze zimniej.

Dla innych storczyków warto sprawdzać czy storczyk wymaga okresu spoczynku i jak przebiega wegetacja oraz w jakim terminie kwitnie w naturze.
-termin "za zimno" dla falenopsisa to temp poniżej 16 stopni ,krytyczna długotrwała to poniżej 13 stopni.
-o doborze rodzajowym nawozu pisałam w tym wątku ...i takie kryteria obowiązują więc szkoda powtarzać..
Nie wiem czy przedstawiony nawóz spełnia kryteria doboru-etykieta nic nie mówi o składzie..


Przypominam, że warto skorzystać z wcześniejszych zasobów forum; problemy są omówione.
Takie są zasady sekcji ;Regulamin Forum par.2.1.f) również ustala zasady co jest nowym tematem .

JOVANKA
Awatar użytkownika
desty10
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 18 gru 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyka

Post »

kupilem storczyka za bezcen bo kwiaty pogubil, system korzeniowy mial dobrze rozwiniety jednak sprzedawca wie dlaczego przecenia kwiat do 6 zl :).
Korzenie byly podlewane raz na tydzen ale okazalo sie, ze wczesniej przesuszone w sklepie teraz po prostu przegnily gdyz byly juz obumarle, praktycznie nic nie zostalo, przypadek podobny do tego wyzej z jedna roznica, liscie wygladaja dobrze, zdrowo.
Jedna chyba rozsadna rzecz robilem bo nawilzalem stale liscie rozcienczonym plynnym nawozem Astvit wiec nie widac po nich, roslina nie rosla ale tez nie marniala, w koncu to okres zmowy. Okazalo sie, ze praktycznie roslina korzeni nie ma a to co bylo w doniczce w wiekszosci jest martwe.
Usunalem korzenie zostawiajac resztke czyli prawie nic, zwilzam korzonek i wkladam z powrotem do takiego srodowiska w jakim rosnie czyli naturalnego podloza. Czekam na efekty.
Przy okazji ciekawi mnie czy udalo Ci sie odratowac te roslinke autorze watku?
Awatar użytkownika
slawcioo
100p
100p
Posty: 152
Od: 28 maja 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Phalaenopsis

Post »

Witam.
Zdjęcie nie jest zbyt wyraźne,postaram się później zrobić nowsze , natomiast mam pytanie co zrobić z tym storczykiem, czy da się go jeszcze uratować..

Obrazek

Pozdrawiam.
actus
1000p
1000p
Posty: 4193
Od: 13 sty 2013, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reims FR

Re: Phalaenopsis

Post »

Witaj :D .Dlaczego chcesz go ratowac?Co z nim nie tak?Fotka faktycznie nieco zamazana ,wiec trudno stwierdzic czy mu cos dolega
Awatar użytkownika
slawcioo
100p
100p
Posty: 152
Od: 28 maja 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Phalaenopsis

Post »

Ponieważ jeden duży liść był do połowy zżółknięty ,już go nie ma, i tak ogólnie myślałem po jego wyglądzie :;x

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Phalaenopsis

Post »

Na drugim zdjęciu widać mikoryzę. To grzybek pożyteczny dla storczyka. Ale widoczny na zdjęciu korzeń jest żółty, a powinien być zielony bądź srebrny. Zbyt mało dociera go korzeni światła. Proponuję zmienić osłonkę na przezroczystą.
Liście wyglądają na zdrowe, tylko trochę ich mało. Proponuję wsadzić storczyka głębiej w podłoże, bo lekko zwisa i podeprzeć go o patyk. Storczyka postaw na parapet (tylko nie południowy) i podlewaj przegotowaną i odstaną wodą jak podłoże przeschnie i korzenie będą srebrne. Przy każdym moczeniu dodaj nawóz do storczyków w połowie dawki zalecanej przez producenta. Powinien szybko się zregenerować i wypuścić nowe korzenie i liście.
Maja80
50p
50p
Posty: 54
Od: 25 mar 2013, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie

Re: Phalaenopsis

Post »

W czasie przesadzania sprawdź czy korzenie nie są zgniłe (miękkie), wtedy należy je wyciąć. Ja też uważam, że trzeba wyjąć storczyka z osłonki i dać mu więcej światła. Podlewanie, tak jak pisze Dzika powinno odbywać się przez moczenie doniczki w wodzie przez ok. 20-30min. Ja straciłam już 3 storczyki przez nieumiejętne podlewanie (wlewałam wodę bezpośrednio do doniczki) ale odkąd moczę doniczki, pięknie mi rosną i kwitną.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65196" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Phalaenopsis

Post »

A co się stało z tym zżółkniętym liście do połowy? Sam odpadł czy go obciąłeś i z której strony był ten listek żółty?

Pierwsze zdjęcie nadal mało wyraźne zrobione z ruchomo migawką.

Nie widzę nic niepokojącego, oprócz może złej ogólnej pielęgnacji jeżeli storczyk nie rośnie.

Co do tego 'białego' w doniczce to się nie będę wypowiadać, bo nie wiem co to jest i nie miałam nigdy wcześniej z tym do czynienia.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Phalaenopsis

Post »

No ...jest trochę niepokojącego w takim widoku -
- liście niepokoją - to nie jest tylko "taka" przydługa natura .Wygląda jak wyciągnięty z szafy...po kilku miesiącach /był taki przypadek na forum/.
Storczyk jest bardzo osłabiony, brakło mu światła i chyba system korzeniowy nawalił. ;to są błędy pielęgnacji .

Przesadzanie aczkolwiek konieczne, jest w obecnym stanie mocno ryzykowne.
Myślę,że przed przesadzaniem trzeba storczyka wzmocnić:
-wprowadzić normalną pielęgnację /ostrożnie poprawić stanowisko na jaśniejsze,
-zasilić 1/4 dawki przy każdym podlewaniu
-dodać świeżego podłoża uzupełnić i okresowo je zraszać/ostrożnie w okolicach tzw.trzonu/.
- trzon warto potraktować śr.p/grzybowym.
- zastosowanie preparatu z grejfruta /Grevit, czy inne Gre........ lub Asahi .I każdy inny podnoszące kondycje storczyka.

Na siłę nie radzę nic nie prostować, bo zostanie kępka liści w rękach.

Po wzmocnieniu storczyka będzie potrzeba przesadzać- to podłoże może utraciło zdolność przewiewne;
-żyje jak widać bo... jest obecna mikoryza/kuleczki/ tyle,ze moze korzeni w nim nie ma.

Pozdrawiam JOVANKA
ulawisnia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 24 wrz 2012, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Czy coś jeszcze z tego będzie?

Post »

Storczyk znaleziony.Korzenie wyłaziły z dziurek w dnie doniczki więc je uciełam(nie wiem czy dobrze zrobiłam?)Korzenie w środku zieloniutkie i soczyste.Co mam z nim zrobić bo chyba jest za duży na tą doniczke.Prosze o rady bo jestem zielona jeśli chodzi o storczyki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czy coś jeszcze z tego będzie?

Post »

Jest to Phalaenopsis. Nie obcina się mu korzeni, chyba, że są zgniłe albo suche i puste w środku. Wszystko co zielone - żyje! ;) Należało delikatnie rozciąć doniczkę i wyciągnąć korzonki, to tak na przyszłość. Musisz zakupić doniczkę o rozmiar większą, przezroczystą, typowa dla storczyków i porobić w niej dziurki na bokach. Musisz tez mieć odpowiednie dla storczyków podłoże ale tu musisz uważać, bo większość sklepów sprzedaje drobne i miałkie, które dla storczyków się nie nadaje, mimo iż jest im dedykowane. Jest tu na forum osobny watek poświęcony podłożu więc radze Ci tam zajrzeć przed zakupem a wszystkiego się dowiesz, co ludzie polecają a czego nie :)

Przed przesadzeniem poobcinaj zgniłe i suche korzonki. Żółte jeśli są jędrne to tez zdrowe korzenie, po prostu wgłąb doniczki nie dochodzi światło, więc nie mają barwnika. Rany cięć zasyp węglem aptecznym lub cynamonem a po przesadzeniu nie podlewaj ok 10 dni - rany po cięciach musza się zagoić przed kolejnym moczeniem ;)

Tą czarną plamę na liściu odcięłabym i zasypała węglem lub cynamonem.. nie wiem czy to poparzenie słoneczne czy coś poważniejszego - wirus, ale obcięłabym do zdrowej tkanki.. nie ma co ryzykować :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”