Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

@Emila707
Jak długo trzeba robić taki zabieg i dlaczego akurat waciki trzymać godzinę :?: Ja już ratowałam jednego storczyka (bez korzeni), zapewniając mu wysoką wilgotność, ale niestety do dziś stare liście nie odzyskały turgoru, choć storczyk rośnie i ma pęd kwiatowy.
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Stare liście niekoniecznie odzyskają turgor. Są one spiżarnią dla rośliny i jeśli jej stan jest ciężki to co zostanie wykorzystane w celu odzyskania zdrowia nie zawsze wraca do stanu idealnego.
Dla mnie waciki to zabawa ale jeśli ktoś ma czas to można i tak spróbować nawodnić roślinę. Trzeba tylko uważać by przez przypadek woda nie dostała się do kącików liści bo wtedy łatwo o kolejne problemy, często z nieodwracalnymi skutkami.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Ratowanie storczyków

Post »

U mnie, liście na jednym odzyskały tym sposobem prawie idealny kształt(maczenie w wodzie, oraz nakładanie wacików nie zajmuje dużo czasu). Należy tylko liczyć się z faktem że roślina przy wypuszczaniu młodych korzeni, zrzuci kiedyś najstarsze liście. Stosując waciki - zmniejszamy tym samym powierzchnię parowania wody - a storczyk szybciej dochodzi do siebie. Przyznam się że nawet zapomniałam czasem je zdjąć i tak leżały przez cały dzień na liściach.. Co storczykowi nie zaszkodziło. Jeszcze jedno, unikamy przy tym bezpośredniego słońca. Jeżeli woda dostanie się w zakamarek, należy ją odsączyć np. papierem chłonnym. Zagrożeniem jest woda długo stojąca. Tyle na temat.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
tiffie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 paź 2015, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Zaczęłam kłaść waciki na mojego umarlaka. Najstarszy liść zaczyna żółknąć, ale widzę że zaczyna wypuszczać nowego! Nie udało mi się wypatrzyć nigdzie na wierzchu korzeni nowych, a puszcza liścia :shock:
Stan liści mu się wyraźnie poprawił po dodatkowym nawadnianiu :) Zdecydowanie waciki mu służą! :)
zabamalgorzata
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 lis 2015, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witam
Proszę o poradę co robić (i czy w ogóle cokolwiek...)
W skrócie: Był piękny storczyk, który kwitł jak szalony ale się rozrósł.
Kupiłam nową transparentną osłonkę, podłoże- celem przesadzenia.
Nowe podłoże było DO STORCZYKÓW i w ogóle. Ale jakieś takie "ciężkie".
Wszystko przesadzone - i zaczęły się schody. Zaczął gubić kwiaty, liście zżółkły.
Okazało się, że to "ciężkie" podłoże nie wysycha. Prawie wszystko zgniło. Wkurzyłam się, kupiłam nowe, wysoko przepuszczalne, powycinałam wszystko co brzydkie. Wsadziłam i stało. Nie było mnie prawie 2 tyg w domu, wracam, a tu taki widok. Teraz z kolei chyba wszystko uschło...
Co robić i czy w ogóle jest sens?
Obrazek
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Według mnie, to jest do wyrzucenia.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Niestety z tego nic już nie będzie.
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Tiffie, najpierw młody liść, a z czasem też korzenie. :)
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
tiffie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 paź 2015, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Emila707, i korzonki zaczęły się pojawiać, ale z tym też nie mógł być normalny i jednego korzonka puszcza między liśćmi xD Ale jeden już ma z 1cm więc jest dla niego nadzieja! :)
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Reanimowanie storczyków zajmuje dużo czasu, w zależności od ich stanu. Ale satysfakcja jest, jak roślina ponownie zakwitnie. :wink:
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
tiffie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 paź 2015, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Mój umarlak puszcza korzenie. Już jeden liść mniej. Kolejne dwa już spisane na straty. Zostanie z trzema mam nadzieję.
Czekam aż korzenie będą dość duże żeby go wsadzić do kory :) teraz dużo cierpliwości, ale jest pozytywna reakcja :))
Obrazek
ullence
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 sty 2016, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Witam,
jakieś 3 miesiące temu znalazłam u siebie w bloku przy sypie storczyka jest to Phalaenopsis na mój gust. Był totalnie zalany i przegniły, cały prawie system korzeniowy jak podniosłam go do góry został w doniczce. Odcięłam wszystkie korzenie które były miękkie, posypałam cynamonem, zostawiłam do wysuszenia przez ok 3 dni. Następnie wsadziłam go do nowej ziemi a na spód posypałam warstwę styropianu i następnie korundu zgodnie z znalezionym opisem do ratowania takich zgniłych storczyków.
Długo było bez zmian, później zaczęłam się cieszyć bo wypuścił pęd, ale teraz... mam wrażanie że jest gorzej niż było miesiąc temu. Liście całkiem zwiotczały a pęd zrobił się żółty. Podlewam go razem z innymi storczykami średnio co 1,5-2 tygodnie przez 5 minut zanurzam doniczkę w wodzie. Mam prócz tego storczyka jeszcze 2, z tamtymi wszystko dobrze - a przy tym latają zawsze 2 muszki owocówki, wiec sadzę że dalej gnije....
Raz dostał małą dawkę (1/4) nawozu tych pałeczek z substralu do storczyków, czy tym mogłam mu zaszkodzić? pęd wypuścił już po zastosowaniu nawozu

Dołączam zdjęcia i mam nadzieję że go nie zabiłam, tak bardzo się cieszyłam z tego pędu :( Jak mu pomóc? bardzo proszę o rady:(


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ratowanie storczyków

Post »

Trudno się dziwić, ze roślina marnieje skoro wszystkie korzenie są u góry trzonu a w podłożu jest sam suchy trzon. Naliczanie nie ma wtedy żadnego sensu bo roślina nie ma czym pobierać wody i składników odżywczych. Według mnie trzeba wyciąć cały suchy trzon poniżej korzeni (obecnie napowietrznych). By roślina nie ucierpiała powinno to być w następującej kolejności:
1/ namoczyć dobrze całą roślinę w letniej, miękkiej wodzie
2/ odciąć suchy trzon sterylnym narzędziem i zasypać cynamonem, węglem itp.
3/ wsadzić do nowego podłoża lekko zawijając w nim korzenie napowietrzne. Dobre namoczenie sprawi, że korzenie będą bardziej elastyczne ale i tak trzeba to robić delikatnie. Najlepiej wpierw ułożyć w doniczce korzenie a potem delikatnie wsypywać podłożem.
4/ przez co najmniej tydzień a nawet 10 dni nie podlewać. Wcześniejsze namoczenie i świeże podłoże dadzą odpowiednią ilość wilgoci.

Nie nawozić co najmniej przez pół roku bo w świeżym podłożu jest wystarczająco dużo składników odżywczych.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”