Grzyb/pleśń w podłożu

ODPOWIEDZ
Gbr___
100p
100p
Posty: 138
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grzyby w podłożu ?

Post »

Dziękuję za niezwłoczną odpowiedź ;:180
Wymieniłem roślince podłoże i zwróciłem uwagę na owe grzybki które wyrastały z korowych grudek zaś samo podłoże było ubite i spowite siwą grzybnią ogólnie wydawało próchniczą woń.
Wyjęty i opłukany storczyk pomimo nieciekawego wyglądu miał twarde korzenie, więc takiego posadziłem w nowym podłożu.
Kilka zabiegowych fotek.

Zżółknięty storczyk
Obrazek

Obrazek

Grzybki
Obrazek

Obrazek

Storczyk
Obrazek

Po przesiadce w nowym wilgotnym podłożu.
Obrazek

Czy jest szansa na uratowanie kwiatka i jak z nim postępować na przyszłość aby uniknąć podobnej sytuacji :?:
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grzyby w podłożu ?

Post »

Witaj Gaber,
Obejrzałam zdjęcia i... muszę powiedzieć,że rokowania dla storczyka są mało optymistyczne z tego, co widzę..

Choroba wygląda na klasyczny przykład Fuzariozy - zakażenia grzybami Fusarium oxysp...
Zakażenie jest postępujące i w takich przypadkach liczyć się trzeba,że stracisz roślinę.
Odpadną liście.Same korzenie nie pożyją .Pomimo jędrności noszą znamiona zarażenia.

-Można podjąć próbę ratowania storczyka -zastosować przelanie dokładne podłoża prep.p/grzybowymi np:Previcur..,Topsin M500SC,Sarfun, Rovral.

Roślinę na pewno trzeba izolować od innych.
Podłoże stare zutylizować lub wyprażyć w temp.160 stop.

To,ze doszło do zakażenia jest splotem okoliczności :
-nieprawidłowej pielęgnacji i kultury uprawy dalekiej od zasad dla storczyków.
-stosowanie wody z akwarium jest jednym z czynników ryzyka.Następuje wprowadzenia obcej flory bakteryjnej oraz przenawożenia z racji bogatej zawartości zw.organicznych.
W sumie zostały stworzone warunki sprzyjające aktywności zarodników grzybów.
Wyrastające białe grzybki/niegroźne/poświadczają jedynie,ze warunki były doskonałe dla wszystkich i wszechobecnych grzybów ,w tym i tych które powodują choroby...

Wskazuję, co można jeszcze zrobić.Ale to może okazać bardziej zabiegiem uspakajającym dla Ciebie , niż zbawienny dla storczyka.

Zapewniam,że mnie nie często zdarza się :roll: roztaczać "czarne wizje" dla rośliny.
Właściciela storczyka już mniej chronię :P .
A ...zawsze chciałabym się mylić w przykrych sprawach.

Nie straszę, ale... też... warto znać szanse.
Pozdrawiam JOVANKA
Gbr___
100p
100p
Posty: 138
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grzyby w podłożu ?

Post »

Dzień Dobry.
W czarnych wizjach można niekiedy znaleźć jasne światełko i tak jest w przypadku mojego storczyka.
Po domniemanej chorobie niewiele już oznak, otóż kwiatek zielenieje w tym puszcza pęd kwiatowy oraz nowy listek ;:138

Roślinka po przesadzeniu w nowe podłoże przy regularnym podlewaniu wodą destylowaną ze zraszaniem powędrowała bardziej w głąb pokoju z dala od bezpośredniego południowego słońca.



Obrazek

Obrazek
tidit86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 maja 2012, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Storczyki ,proszę o opinię

Post »

Witam. Chiciałbym prosić państwa o pomoc ponieważ przewertowałem już cały internet i nadal nie mogę znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Od jakiegoś czasu postanowiłem zająć się uprawą storczyków, kupiłem kerazmyt - podlewam go około raz na tydzień zresztą tak samo jak i kwiaty w zależności od tego czy korzenie są białe, jeżeli tak to rzadziej. Zakupione zostały także pałeczki nawozowe. W pokoju jest często wietrzone a wilgotność utrzymuje się na poziomie około 60%. Powietrze jest czyste ponieważ używam oczyszczacza powietrza w pokoju. Aha jeszcze jedno storczyki stoją nad grzejnikiem jednak zakrywam go ręcznikiem aby nie było im zbyt gorąco, a co do strony to jest to strona południowa więc często zakrywam częściowo rolety żeby za bardzo ich słońce nie parzyło.
Moim problemem jest to, że na pałeczkach, na kerazmycie jak i na niektórych częściach korzeni pokazał się biały meszek i sądze że jest to pleśń chociaż nie jestem pewien. Czy mogliby państwo mi powiedzieć co to jest i dlaczego tak się robi i jeżeli tak to co robię lub mam źle zrobione.
Z góry dziękuję za pomoc poniżej dołączam linki do dwóch zdjęć moich storczyków i problemu z nim związanym. Pozdrawiam

http://www.photoblog.pl/tidit86/123209788/2239232/

http://www.photoblog.pl/tidit86/123209788/2239230/
Ostatnio zmieniony 22 maja 2012, o 23:20 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: korekta tytułu -na forum nie uzywamy wyróżnień dużym liternictwem
demeter1
200p
200p
Posty: 250
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: STORCZYKI POMOCY PROSZE O OPINIE

Post »

Na tym pierwszym zdjęciu, w kółeczku, to korzeń jak najbardziej pleśnieje, bo nie żyje. Obejrzyj sobie jak wyglądają żywe korzenie falków, na zdjęciach koleżanek i kolegów z forum. Jak masz inne - masz problem :wink:
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Awatar użytkownika
Magdalenka88
100p
100p
Posty: 108
Od: 12 maja 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: STORCZYKI POMOCY PROSZE O OPINIE

Post »

Myślę, że sam keramzyt to nie jest dobre dla storczyków. Powinieneś przesadzić je w podłoże dedykowane dla storczyków, musi być bardziej przewiewne i szybciej wysychać. Ale dopiero po przekwitnięciu. Wtedy też zrobisz porządek z korzeniami, utniesz suche i zgniłe. I myślę, że z tym podlewaniem to tez nie ma co przesadzać. No i nie trzymać się żadnego kalendarza. Po prostu sprawdzasz, czy korzenie są już wystarczająco suche i można podlać, bo jak przelejesz, to będziesz miał duży problem
x -C - m

Re: STORCZYKI POMOCY PROSZE O OPINIE

Post »

Pierwsza kwestia pałeczki nawozowe?- Lepszym wyjściem jest zastosowanie nawozu w płynie-jak choćby guano.. Druga sprawa zaznaczony korzeń faktycznie spleśniał.-odetnij go od rośliny i wyciągnij. Podlewanie storczyków co tydzień to niezbyt dobry pomysł. Falenopsis lepiej przesuszyć niż przelać. Dodatkowo jeśli storczyki stoją na tacach z keramzytem to woda nie powinna stykać się z dnem doniczki. Poza tym czy teraz masz włączone ogrzewanie w domu?- teraz już powinno być bez ogrzewania, na pewno im to wyjdzie na zdrowie.
Awatar użytkownika
polikola
500p
500p
Posty: 697
Od: 16 maja 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie

pleśń w doniczce

Post »

... czyli im bardziej sie staram, tym bardziej nie wychodzi.
Wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek

Na forum podpowiedziano mi, że to miltonpsis, przytargałam go jakiś czas temu z marketu. Obecnie kwitnie, a oprócz tej pleśni są jeszcze takie maleńkie robaczki (widziałam 2 sztuki). Roślina nie ma śladów gryzienia.
Co z nim zrobić teraz? Przesadzić, zmienić doniczkę, zrobić większy przewiew? Podejrzewam, że przedobrzyłam z wodą.
Obrazek
Doniczka stoi wyżej niż poziom keramzytu.
Dodatkowo w innych moich storczykach pojawiły się glony. Wszystkie mają takie same warunki, jeśli chodzi o keramzyt i doniczki, stoją razem na wschodnim parapecie, a w pokoju jest temperatura powyżej 20 stopni.
Awatar użytkownika
PolishGal
100p
100p
Posty: 127
Od: 20 gru 2011, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Basingstoke

Re: pleśń w doniczce

Post »

Chyba masz racje i przedobrzylas z woda. To nie jest czas na przesadzanie ale na twoim miejscu wyjelabym, powycinala zgnite korzenie wsadzila w nowe podloze i nie podlewala dopóki dobrze nie przeschnie, mozesz je zmieszac z keramzytem szybciej bedzie przesychac. Wyjelabym na razie z oslonki i porobila dziurki w doniczce zeby szybciej przesychalo podloze. Pozniej moze do niej wrocic ale na razie dalabym go bez bo to utrudnia przesychanie podloza. Opisz te robaki bardziej moze ktos rozpozna. Na wiekszosc stworkow dziala provado plus, ale lepiej wiedziec z kim sie walczy :) .
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Awatar użytkownika
polikola
500p
500p
Posty: 697
Od: 16 maja 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie

Re: pleśń w doniczce

Post »

z tego co widzę na forum w ogóle te osłonki wyrzucę chyba, tylko czy jak przesadzę je w mieszankę kory i keramzytu to nie podlewać przez tydzień? nie pousychają te moje cuda? wszystkie kwitną ale chyba wszystkie przesadzę, najwyżej zrzucą kwiaty ale będą zdrowe
może jeszcze ktoś z szanownych Użytkowników podpowie coś?
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: pleśń w doniczce

Post »

Oho ten sam błąd jaki ja popełniłam i skończyło się tak ;:185

Radzę:

- wyjąć z osłonki,. Ja mam zakupione piękne, ale co z tego jak same szkody robią :wink:

- zrobić dziurki na ściankach doniczki, nożyczkami lub czymś wypalić (czytałam coś o gorącym gwoździu i.. lutownicy :lol: ), by zwiększyć przewiew powietrza w podłożu, im szybciej przeschnie, tym lepiej

- zainwestować zamiast w osłonki, w podstawki pod doniczki czyt. jedna dużej średnicy, druga średnicy nie mniejszej niż spodnia część doniczki i na tą dużą postawić odwróconą mniejszą, a w powstałej przez to 'fosie' wyłożyć keramzyt i podlać go wodą - w ten sposób woda nie będzie parować w korzenie wewnętrzne (jak podczas podlania osłonki wodą) tylko będzie dogadzać tym powietrznym ;:108 i z tego można stworzyć coś efektownego (ja czatuję na jakieś szklane, ale u mnie brak buu)

U mnie wygląda to tak

- ja dodatkowo używam mgiełki do storczyków (ZielonyDom)

- jeśli chodzi o podłoże, to używam gotowych do storczyków, ale w jednym (bohater zdjęcia) będę musiała dodać właśnie keramzyt, bo po trzech tygodniach, pomimo dziurek itd., nadal ma wilgotno.. skoczogonki ok, ale wczoraj wypatrzyłam też tarczniki, co dziwne w podłożu.. :roll: "czyli im bardziej sie staram tym bardziej nie wychodzi" :wink:

- aha i mój sprawdzony sposób na nie przelanie (gdzieś wyczytałam) włóż w podłoże jakis drewniany patyczek, ja stosuję długie wykałaczki do szaszłyków, ostrożnie wsuwam pomiędzy korzeniami w podłoże (parę dni po podlaniu) i obserwuję czy jest mokry - jeśli tak, to nie podlewam :)
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
polikola
500p
500p
Posty: 697
Od: 16 maja 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie

Re: pleśń w doniczce

Post »

właśnie pojechałam do sklepu i zakupiłam podłoże do storczyków, boję się przesadzać całości, ale z wierzchu wybrałam spleśniałe ( na szczęście pleśń zadomowiła się tylko na wierzchu) i trochę uzupełniłam świeżym, osłonki poszły w odstawkę, zrobiłam już dziurki do przewiewu (rozgrzanym na palniku śrubokrętem w miejscach gdzie nie było korzonków) i na razie będą się suszyć
może mogłam przesadzić Pana Niezniszczalnego (fioletowy falek, który dwa razy spadł na głowę, stracił pół jednego kwiatka i grunt pod nogami na chwilę, bo się całe podłoże wysypało, ma złamane 3 listki a mimo wszystko wypuścił teraz praktycznie jednocześnie korzonki, nowy listek i chyba pędzik kwiatowy)
Twoje zdjęcie (3velyna) już widziałam przy szukaniu na własną rękę możliwości rozwiązania problemu i zakupiłam też wspomniane podstawki, mam w planach zrobić podobną konstrukcję
moje storczyki wydają się nie zauważać tej pleśni i glonów, bo kwitną cały czas, widać przez osłonkę ładne zielone korzonki i przejawiają nowe formy aktywności życiowej, ale na pewno marzą o lepszych warunkach (i chyba chodzi o coś więcej niż mgiełka dla storczyków)
a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło :)
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: pleśń w doniczce

Post »

Nie patrzyłaś na korzenie? Przez taką wilgoć mogły zgnić itd. trzeba by je było poucinać, samo dodanie nowego podłoża moim zdaniem nie załatwi sprawy. Skoro już go wyciągnęłaś, to trzeba było sprawdzić :wink: ja przynajmniej bym tak zrobiła, ale może Jovanka się wypowie, jak dla mnie Ona wie wszystko :)

polikola pisze:a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
może wciornastek?
polikola pisze:z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło :)
dokładnie tak - stara sprawdzona metoda na udany 'wypiek' :)
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”