Mini-storczyk - jak uprawiać ?

ODPOWIEDZ
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

Przepraszam, oczywiście miałam dodać zdjęcia od razu z postem, ale się zagalopowałam i musiałam później je załadować... :oops:
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, bo trochę się o niego martwiłam :)

A co do storczyków w 12 cm doniczkach... No niestety człowiek kiedyś mało wiedział, to i głupi był i wsadził w takie beczki wielkie i tak już zostały. I też nie użyłam żadnych osłonek tylko prosto w te doniczki, wstyd się przyznać :oops: I z miniaturek zrobiły się dwa razy większe miniaturki, a przynajmniej ich liście. Jednak na razie kwitną i kwitły zawsze, więc chyba zrobiłabym im krzywdę, wsadzając je do mniejszej doniczki :wink:

Podlewam je wodą przefiltrowaną z dzbanka Brita. Ponieważ stoją nad kaloryferem, to staram się lekko zraszać im z góry korę, dosłownie jeden psik i koniec. Raz w tygodniu przelewam je wodą przefiltrowaną, a co dwa tygodnie nawozem do storczyków :)

Te które prezentuje poniżej, to właśnie te miniaturki w dużych doniczkach. Niestety nie pamiętam, jakie mają kolory więc z niecierpliwością czekam, aż się otworzą ;:oj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

Callanthe pisze: I też nie użyłam żadnych osłonek tylko prosto w te doniczki, wstyd się przyznać...
Wprost przeciwnie... wsadziłaś je wprost do osłonek, nie używając doniczek :) Ale faktycznie się rozrosły ;:oj Może ktoś blefował mówiąc, ze to miniaturki? :D hehe..
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

Przyznaję, że gdy je kupiłam to były wielkości kwiatka o którego pytałam :) Później gdy przekwitły i nie chciały za Chiny zakwitnąć przesadziłam je do tych osłonek. Więc chyba to przez nie tak się rozrosły. W sumie mają już 5 lat więc może po prostu "dorosły" :D ale ja się nie znam i to pewnie myślenie "na chłopski rozum".
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

A ja czytałam tu na Forum, że tak to często jest, że miniaturki rosną do rozmiarów 'normalnych' storczyków :lol: fajnie to wygląda, :D
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
karminka
200p
200p
Posty: 222
Od: 18 sie 2012, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

3velyna pisze:A ja czytałam tu na Forum, że tak to często jest, że miniaturki rosną do rozmiarów 'normalnych' storczyków :lol: fajnie to wygląda, :D
Mój maluszek ma pięć lat i właściwie cały czas jest takiej samej wielkości. Teraz tak trochę dziwnie zakwitł, ale nie próbowałam prostować pędu, żeby nie uszkodzić.


Obrazek
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

Ogromny jak na miniaturkę :D
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

3velyna pisze:A ja czytałam tu na Forum, że tak to często jest, że miniaturki rosną do rozmiarów 'normalnych' storczyków :lol: fajnie to wygląda, :D
Myślę, że to będzie podobnie jak z bonsai. Zmiana doniczki na większą powoduje przyrost korzeni i tego co na górze. Chociaż są też phalaenopsisy uzyskane z miniaturowych przodków i wtedy nie będą wyrastać.

karminka piękna miniaturka! I do tego kwitnie na dwóch pędach. Gratulacje!
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Storczyk miniaturka, czy wymaga przesadzenia?

Post »

karminka niesamowita miniaturka! ;:oj Bardzo mi się podoba :D Ilość pączków jest imponująca! Zauważyłam, że jeśli zmienimy im doniczkę na większą, to rosną i korzonki i liście, jednak kwiaty są wciąż tej samej wielkości :)

Moje miniaturki (kwitnące) na dzień dzisiejszy wyglądają tak :lol: :

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Natalie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 mar 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: mini phalaenopsis problem z doniczką

Post »

Witam, aby nie tworzyć kolejnego tematu podepnę się do tego bo dotyczy oczywiście mini pha:) Zakupiłam piękne 2-3 pędowe bialuśkie miniatury. Chciałabym je po kwitnieniu przesadzić do jednej wspólnej przeźroczystej i podziurkować donicy. Teraz są w sphagnum ale przy większej donicy raczej nie będzie to dobre rozwiązanie. Oczywiście wiem, że mini to tak na prawdę normalny storczyk z zahamowanym hormonem wzrostu i w za ciasnej donicy - działa ona jak u bonsai :) Wsadzenie do większej donicy spowoduje przyrost storczyków - myślę - że do rozmiarów średnich.
Pytanie moje jest natomiast takie w jakie podłoże je wsadzić? Dużo torfowca - boje się o zagniwanie i przesychanie. Może mieszanka drobniejszej kory? (jak wiemy phal.. najczęściej sadzi się w grubej korze,,,) Tak więc czy zastosowanie drobniejszej kory z odrobiną sphagnum da radę czy może 50% grubej do tego 20% sphagnum i reszta drobiazgu (za słowem kora kryje się mieszanka do storczyków z os)

Dziękuję serdecznie za odp :)
lennaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 wrz 2013, o 23:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

wysuszona lodyzki mini storczyka

Post »

Witajcie!!

Dostalam od dzieci w pracy slicznego miniaturowego storczyka (wyglada jak phalaenopsis) ale po 3 miesiacach regularnego podlewania zamiast samych kwiatów uschnely cale lodyzki. Trzymam go na parapecie od strony pólnocno-wschodniej. Odcielam zeschniete lodyzki. O dziwo wypuscil nowy listek. Czy ma szanse jeszcze zakwitnac?? Jak mu w tym pomóc??

wolam o pomoc:)!

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: wysuszona lodyzki mini storczyka

Post »

Oczywiście, że ma szanse zakwitnąć. Storczyki to nie są rośliny jednokrotnego "użytku" :wink: Przeważnie kwitną ok. 2/3 miesięcy ale zdarza się krócej lub dłużej. Jeśli po przekwitnięciu pędy pozostają zielone, nie obcinamy ich bo po niedługim czasie mogą odbić z uśpionych oczek, lub przedłużyć pęd i doczekamy kwitnienia wtórnego. Jeśli zaś pędy uschły co często sie zdarza, należy je wyciąć tak jak Ty to zrobiłaś, bo na nich już nic nie zakwitnie ;) Teraz pielęgnujesz storczyka normalnie, jak do tej pory, bo Phalaenopsis nie przechodzi żadnego okresu spoczynku. Możesz mu lekko ograniczyć podlewanie ze względu na chłodniejszą porę roku i to, ze podłoże dłużej przesycha ale to sama zaobserwujesz :) Przry prawidłowej pielęgnacji, storczyk za jakiś czas wypuści nowy pęd spomiędzy listków i znów będziesz się cieszyć kwiatami. Zazwyczaj jest tak, ze po przekwitnięciu, roślina inwestuje w nowe korzonki i listki by się nieco wzmocnić, a dopiero później przyjdzie pora na nowy pęd :D Nie masz się o co martwić, storczyk to nie maszyna i tez potrzebuje "odetchnąć" od kwitnienia :wink: Jeśli nie możesz doczekać się kwiatów, to proponuję zakup nowego kwitnącego storczyka dla "towarzystwa" :D
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
lennaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 wrz 2013, o 23:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: wysuszona lodyzki mini storczyka

Post »

Dziekuje!! :D Martwilam sie bo mialam kiedys Phalaenopsis, który nie zakwital przez 2lata...potem oddalam go pewnej kwiaciarce. Poniósl konsekwencje mojej niewiedzy, nie wiem co zle zrobilam..byc moze odcielam lodyge za pozno (chyba w grudniu) :?: przestal puszczac listki a lodyga nie podrosla,ani tez nie uschnela. ;:219

teraz jednak jestem do przodu i wiem, ze zazwyczaj storczyk zakwita ponownie :wink:

Pozdrawiam serdecznie
:)
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: wysuszona lodyzki mini storczyka

Post »

Phalaenopsis do kwitnienia potrzebuje amplitudy temperatur, dlatego jesień jest dobrym okresem ku temu :) Postawiony blisko szyby odczuwa większą różnice w tym zakresie bo nocami jest już chłodniej a za dnia jeszcze względnie ciepło i te wahania inicjują wytworzenie nowego pędu :) Drugim takim okresem jest wiosna, kiedy storczyki mają naturalna amplitudę temp :) w zimie też można kombinować przenosząc je na jakiś czas do chłodniejszego nieogrzewanego pokoju :D

Niestety miniaturki bywają z natury dość przekorne, z tego co zaobserwowałam u siebie i u innych forumowiczów, trudniej u nich o ponowne kwitnienie, zapewne na skutek tego, że sa przez producentów mocno faszerowane hormonami i chemią, by przy tak małych rozmiarach były w stanie kwitnąc, więc później potrzebują więcej czasu u nas w domu by "dojść do siebie".. ale to tylko takie nasze forumowe spekulacje :) W każdym razie nie zrażaj się ;:333
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”