Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
On w tej chwili jest posadzony na kamieniach. W podstawce jest cały czas woda, żeby parowała. I codziennie pryskam kamienie i liście mgiełką wody. Nie wiem, czy dobrze robię, ale i tak nie mam nic do stracenia.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Jak sądzicie, czy w kamykach można umieścić keiki dendrobium nobile? Dwie młode roślinki już uśmierciłam w sphagnum i korze, ostatniego nie chciałabym stracić.
Pozdrawiam storczykomaniaków. Monika
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Agatka267, jeżeli liście storczykowi zwiędły, to możesz okłady z wody mu robić. Używając płatków do demakijażu. Przygotowana, najlepiej odfiltrowana, w ostateczności może być destylowana. Przy zraszaniu w szczególności młodych korzeni uważaj, bo są wrażliwe.
Tusiekmp, zawsze jest warto próbować. Ale jeżeli chodzi o dendrobium, to myślę że lepiej zaczekać aż młode będą miały odpowiednią wielkość i wtedy oddzielać od rośliny matecznej. Sphagnum bardzo dobrze trzyma wilgoć, coś jak gąbka. Zdarza się że korzenie nie wytrzymują ilości wody proporcjonalnie do małej ilości korzeni i zaczynają gnić. Więc nie należy zbytnio przesadzać z podlewaniem, a zachować ostrożność. Można patyczkiem sprawdzić, czy mech jest mokry, w dolnej części doniczki. Co prawda nie mam w swej kolekcji dendrobium, ani sphagnum, ale mnóstwo innych osób na forum miało takie, czy inne przygody z nimi. O reanimacji niech inni coś powiedzą, co maja dendrobia.
Tusiekmp, zawsze jest warto próbować. Ale jeżeli chodzi o dendrobium, to myślę że lepiej zaczekać aż młode będą miały odpowiednią wielkość i wtedy oddzielać od rośliny matecznej. Sphagnum bardzo dobrze trzyma wilgoć, coś jak gąbka. Zdarza się że korzenie nie wytrzymują ilości wody proporcjonalnie do małej ilości korzeni i zaczynają gnić. Więc nie należy zbytnio przesadzać z podlewaniem, a zachować ostrożność. Można patyczkiem sprawdzić, czy mech jest mokry, w dolnej części doniczki. Co prawda nie mam w swej kolekcji dendrobium, ani sphagnum, ale mnóstwo innych osób na forum miało takie, czy inne przygody z nimi. O reanimacji niech inni coś powiedzą, co maja dendrobia.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Beata brakuje podstawowych informacji na temat pielęgnacji. Jak często jest podlewany, jaką wodą, jak często nawożony? Kiedy ostatnio był przesadzany? Jaki jest stan korzeni? Czy sprawdzony był pod kątem ewentualnych szkodników? Jakie są objawy? Od kiedy? Na podstawie samego zdjęcia nie można niczego stwierdzić.
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Ja bym powiedziała że został zalany i gnije od podstawy, tam gdzie wyrastał pęd kwiatowy. Po za tym storczyki hoduje się w przezroczystych doniczkach, co umożliwia poprawne podlewanie.
A na korze pojawiła się pleśń? Praktycznie nie widać zdrowych korzeni, oprócz tego jednego. Co nie wróży dobrze.
A na korze pojawiła się pleśń? Praktycznie nie widać zdrowych korzeni, oprócz tego jednego. Co nie wróży dobrze.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Na temat tego storczyka nie wiem nic
Stał do wyrzucenia w biurze mojej koleżanki
Pewnie jakiś zaniedbany prezent
Jest jeszcze drugi chyba już całkiem nieżywy
Myślałam aby wziąć i odchuchać
Wieczorem albo jutro zobaczę jakie ma korzenie i pokaże tego drugiego
Nie mają żadnych szkodników ani pleśni na korze
Stał do wyrzucenia w biurze mojej koleżanki
Pewnie jakiś zaniedbany prezent
Jest jeszcze drugi chyba już całkiem nieżywy
Myślałam aby wziąć i odchuchać
Wieczorem albo jutro zobaczę jakie ma korzenie i pokaże tego drugiego
Nie mają żadnych szkodników ani pleśni na korze
Pozdrawiam Beata
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Czy reanimacja w kamieniach będzie właściwa dla paphiopedilum?
Pozdrawiam storczykomaniaków. Monika
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
No niestety kiedy chciałam biedaka wyciągnąć z kory, by zobaczyć stan korzeni, kwiatek odpadł od podstawy.
Był przegniły
To jest ten drugi biedak.
Z tego to już chyba nic nie będzie.
Wyciągnęłam z niebo chyba z tonę gąbki.
Korzenie chyba nie żyją.
Był przegniły
To jest ten drugi biedak.
Z tego to już chyba nic nie będzie.
Wyciągnęłam z niebo chyba z tonę gąbki.
Korzenie chyba nie żyją.
Pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Usunąć gąbkę i wszystkie martwe korzenie (ale nie ucinając ich tylko sciągając rękoma martwą tkankę gdyż same nerwy za pewne są jeszcze żywe i będą w stanie jako tako pobierać wodę). Poza tym dobrze wymyć korzenie (nie zalewać liści). Tak przygotowaną roślinę zostawić na godzinę do obeschnięcia. Następnie wziąć doniczkę nową lub wyparzyć i wymyć starą (porobić w niej dodatkowe po bokach dziury). Do reanimacji użyć przepłukanego keramzytu lub sphagnum (uprzednio moczonego przez godzinę).
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Bardzo Ci dziękuję za poradę
Mam keramzyt wiec wieczorem zrobię operację storczyk
Gdzieś wyczytałam że keramzyt dobrze wymoczyć w occie
Obciąć te suche pędy kwiatowe ?
A jak potem podlewać ?
Mam keramzyt wiec wieczorem zrobię operację storczyk
Gdzieś wyczytałam że keramzyt dobrze wymoczyć w occie
Obciąć te suche pędy kwiatowe ?
A jak potem podlewać ?
Pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Nie słyszałam na temat octu i szczerze mówiąc go nie stosowałam ale osobiście to by nie ryzykowała z takim eksperymentem. Keramzyt będzie mokry przez jakiś czas, więc podlewanie na razie można sobie darować. Jak keramzyt przeschnie wtedy można znowu podlać (stanie się jaśniejszy).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 lut 2015, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz
Przesadzilam dzisiaj moich "pacjentow" do keramzytu. Przed tym go sparzylam i zostawilam na chwile w wodzie by nasiakl. Po jakim czasie mam znowu podlac? A moze lepszym rozwiazaniem bedzie wstawinie ich do oslonek z woda? Tylko boje sie ze mi pognija korzenie;/