Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1

Zablokowany
paulek189
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 lip 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Hej dziewczyny, błagam o pomoc!!!

reanimuje storczyka już od miesiąca i nic ;(

pomóżcie mi w jaki sposób mogę go uratować?

Storczyk ma tylko jednego korzonka, tego na wierzchu.
Reszta uschła i musiałam je wyciąć.

Na tym drugim pędzie, z którego wyrasta listek - wiecie może co to za kropeczki tam są? Czy to jakaś choroba?

Obrazek Obrazek Obrazek
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

No to do kamyczków albo kermazytu. I koniecznie mu zwiększ wilgotność powietrza. Ja bym zrobił mu małą szklarenke lub postawił w łazience.
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
paulek189
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 lip 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Kuriczka pisze:No to do kamyczków albo kermazytu. I koniecznie mu zwiększ wilgotność powietrza. Ja bym zrobił mu małą szklarenke lub postawił w łazience.
do kamyczków i raczejw jakąś miseczke? nie w osłonke lub doniczkę?
coś płaskiego?

w łazience może mieć u mnie za ciemno, ponieważ nie mam okna ... :/
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Do bardziej płaskiego naczynia, żeby szybciej woda parowała, szklanego. A jak nie masz to do czegoś przezroczystego, bez osłonki. I na jasne okno, według mnie najlepsze jest południowe cieniowane papierem rysunkowym (wbrew wszystkim opisom). Wszystko bardziej dokładniej masz wytłumaczone na pierwszej stronie tego otóż wątku.
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
paulek189
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 lip 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Zastanawiam się jeszcze czy uciąć te pędy, żeby nie męczył się?

niestety ale okna mam po stronie wschodniej i zachodnie ;)

jednego storczyka próbowałam ratować już w kamyczkach ale niestety nic z tego...
a teraz na tę chwilę zraszam korę i korzonek kilka razy dziennie,bo jednaj sporo słońca mam w pokoju.
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

To postaw na wschodnie okno. I na razie nei ucinaj pędów bo już zasychają a storczyk ciągnie z nich jeszcze substancje odżywcze. Tylko uważaj żeby promienie nie padały na liście wiecej niż 1,5 h. U mnie taka dawka mocnych promieni słonecznych nigdy nie zaszkodzi a liście sa jędrne, mięsiste, soczyste,
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
paulek189
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 9 lip 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Kuriczka pisze:To postaw na wschodnie okno. I na razie nei ucinaj pędów bo już zasychają a storczyk ciągnie z nich jeszcze substancje odżywcze. Tylko uważaj żeby promienie nie padały na liście wiecej niż 1,5 h. U mnie taka dawka mocnych promieni słonecznych nigdy nie zaszkodzi a liście sa jędrne, mięsiste, soczyste,
w takim razie zdejmę go z okna i postawię gdzieś na mebel :)
jutro moze uda mi się dostac kermazyt i zobaczymy co z tego będzie :)

martwie się, bo to moja ślicznotka :(
Awatar użytkownika
agatka267
100p
100p
Posty: 128
Od: 12 lis 2013, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

witam. Myślicie że tego storczyka też odratuje w keramzycie(kamykach). Ma tylko jeden korzeń w keramzycie,ale rosną mu nowe powietrzne,to chyba powinno mi się udać. Jak myślicie dziewczyny???zastanawiam się czy dobrze zrobiłam że posadziłam go w kamykach ale w plastikowej doniczce. Koniecznie musi być szklana???
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Dobrze wygląda ;:173 Pamiętaj o wyższej wilgotności oraz przesychaniu podłoża.
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Awatar użytkownika
agatka267
100p
100p
Posty: 128
Od: 12 lis 2013, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

tak wygląda doniczka mojego reanimowanego storczyka. Całą wypełniłam doniczkę keramzytem,dodatkowo postawiłam ją na podstawce z keramzytem w wodzie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale gdzieś tak na forum widziałam.Na drugim zdjęciu jest mój roczny keiki,ciekawe kiedy puści pędzik ;:65
Obrazek
Obrazek
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Będzie żył :) U keika nie za bardzo zbite podłoże ? Takie mam wrażenie
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Awatar użytkownika
agatka267
100p
100p
Posty: 128
Od: 12 lis 2013, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Keik świeżo podlewany,może dlatego takie wrażenie,poza tym też go przelałam i muszę wsadzić do keramzytu tylko odczekam aż kora obeschnie. Taką korę kupiłam w Obi,jakaś drobna strasznie. Tak jeszcze się zastanawiam czy storczyki na zawsze mogą rosnąć w tym keramzycie czy po reanimacji trzeba koniecznie muszą wrócić do kory?
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Popieram Kuriczke też wydaje mi się że to podłoże wygląda jak zwykła "ciapowata ziemia". Jeśli chcesz to storczyka wcale nie musisz przenosić do kory. Bez problemu będzie rósł i kwitł w samym keramzycie. Ja sama ma kilka roślin które rosną w samym keramzycie. Tylko na pewno przesadziła bym tego storczyka z kory do innego podłoża. Ja sama pisałaś, że jest to bardzo drobna kora a wiadomo, że wtedy jest problem z przesychaniem podłoża. Zaraz robią się jakieś pleśnie, gnicie i robactwo. Ja zawsze wybieram z kory te najgrubsze jej kawałki. Sama robię podłoże. Na takie prawdziwe i odpowiednie podłoże dla storczyków to jeszcze, w żadnym sklepie nie trafiłam. Zawsze coś było nie tak i trzeba było zmieniać.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”