Cambria - uprawa
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Cambria
No więc wracam do tematu o Cambrii gdyż 'Houston, we've got a problem'
Jak na zdjęciu z pierwszej połowy stycznia, moja Cambria kwitnie sobie w najlepsze. Ostatnio Jonvanka zwróciła mi uwagę iż po tak niewyraźnych zdjęciach nie rozpoznamy odmiany albo przypuszczlanych rodziców, więc wrzucam wyraźniejsze :
Bardziej zmartwił mnie ten obrazek:
mianowicie z jednolicie zielonej aktualna główna pseudbulwa zrobiła się purpurowa i lekko się pomarszczyła, a listek młodej małej pseudobulwy zżółkł kompletnie. Spryskuję same liście codziennie, podlewam raz na tydzień. przestawiłem z parapetu na stół tuż przed, żeby ochronić ją przed zimnem (okna nie otwieram ale jest stare więc i nie w 100% szczelne); temperatura między 17 a 19oC. Ale jednak coś nie pasuje roślince. Głowię się tylko czy to mój błąd , czy opóźniona reakcja na szok związany z zakupem i nowym domem. Za wszelką pomoc będę wdzięczny
Jak na zdjęciu z pierwszej połowy stycznia, moja Cambria kwitnie sobie w najlepsze. Ostatnio Jonvanka zwróciła mi uwagę iż po tak niewyraźnych zdjęciach nie rozpoznamy odmiany albo przypuszczlanych rodziców, więc wrzucam wyraźniejsze :
Bardziej zmartwił mnie ten obrazek:
mianowicie z jednolicie zielonej aktualna główna pseudbulwa zrobiła się purpurowa i lekko się pomarszczyła, a listek młodej małej pseudobulwy zżółkł kompletnie. Spryskuję same liście codziennie, podlewam raz na tydzień. przestawiłem z parapetu na stół tuż przed, żeby ochronić ją przed zimnem (okna nie otwieram ale jest stare więc i nie w 100% szczelne); temperatura między 17 a 19oC. Ale jednak coś nie pasuje roślince. Głowię się tylko czy to mój błąd , czy opóźniona reakcja na szok związany z zakupem i nowym domem. Za wszelką pomoc będę wdzięczny
Kuba
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 5 lut 2012, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Cambria
Nie podlewaj regularnie raz na tydzień, ale dopiero jak podłoże przeschnie, co możesz ocenić na podstawie wagi doniczki z rośliną, lub obserwacji, że pseudobulwy zaczynają się marszczyć. U mnie Burrageara 'Nelly Isler' przy takim traktowaniu(podlewanie wychodzi raz na 1,5-2,5 tyg. jak mi się przypomni, a nie zraszam wcale) i odkąd się rozrosła kwitnie często i długo, z niedługimi przerwami. Jedyne co mógłbym zarzucić, że nowe pseudobulwy nie są zbyt okazałe, a kwitną - muszę tylko rozgryźć kwestię nawożenia, aby podpędzić pseudobulwy do większych rozmiarów i by szybciej rosły ;-)
Pozdrawiam, Jakub.
Uwaga: Post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, oraz wiele substancji uznawanych za niebezpieczne - wskazana ostrożność!
Uwaga: Post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, oraz wiele substancji uznawanych za niebezpieczne - wskazana ostrożność!
Re: Cambria
Witaj kubus2015,
Ładne to "oncidiowate" ...i ładne zdjęcia, jak przystało na publiczna prezentację. ...
Szukając niestety nie znalazłam "wzorca" więc dalej nie umiem nic bliżej powiedzieć, niż wiesz...
A, resztę to pewnie producent krzyżówki wie najlepiej; a,dobrze namieszał ...
Potwierdziłam ,ze to krzyżówka Odontoglossum ,więc... wszystkie konsekwencje warunków uprawy są z nim związane .
I tym się kierujemy.
Warunki uprawycambria wg wzorca /zakładka po prawej... .
Błędu temperaturowego nie widzę.
Natomiast ...w okresie zimowym raczej nie należy stosować zraszania.To najczęściej jest powodem zagniwania nowych przyrostów.
Tu są inne nieprawidłowości i może całe zło...
Podlewanie jest zbyt częste;podlewamy storczyki wtedy gdy prawie jest sucho w doniczce a do tego jest ZIMA
-w podłożu jest niedostateczna aeracja przy dodatkowej osłonce.
Nie uwzględniam innych czynników /brak danych o nawożeniu, jakości wody /
To wszystko mogło spowodować awarię w podłożu..../stara pseudobulwa podejrzanie utraciła kolor i kondycję /.
Jeżeli jest to koniec kwitnienia to warto zrobić w podłożu inspekcję- a na pewno wyciągnąć całość z doniczki i przejrzeć
co tam "piszczy" /może są zgniłe korzenie....-tfu,tfu.../.
Gdy jest zły stan....trzeba szykować się do wymiany podłoża na nowe.... po oczyszczeniu i dezynfekcji bryły korzeniowej.
Powodzenia, pozdrawiam JOVANKA
Ładne to "oncidiowate" ...i ładne zdjęcia, jak przystało na publiczna prezentację. ...
Szukając niestety nie znalazłam "wzorca" więc dalej nie umiem nic bliżej powiedzieć, niż wiesz...
A, resztę to pewnie producent krzyżówki wie najlepiej; a,dobrze namieszał ...
Potwierdziłam ,ze to krzyżówka Odontoglossum ,więc... wszystkie konsekwencje warunków uprawy są z nim związane .
I tym się kierujemy.
Warunki uprawycambria wg wzorca /zakładka po prawej... .
Błędu temperaturowego nie widzę.
Natomiast ...w okresie zimowym raczej nie należy stosować zraszania.To najczęściej jest powodem zagniwania nowych przyrostów.
Tu są inne nieprawidłowości i może całe zło...
Podlewanie jest zbyt częste;podlewamy storczyki wtedy gdy prawie jest sucho w doniczce a do tego jest ZIMA
-w podłożu jest niedostateczna aeracja przy dodatkowej osłonce.
Nie uwzględniam innych czynników /brak danych o nawożeniu, jakości wody /
To wszystko mogło spowodować awarię w podłożu..../stara pseudobulwa podejrzanie utraciła kolor i kondycję /.
Jeżeli jest to koniec kwitnienia to warto zrobić w podłożu inspekcję- a na pewno wyciągnąć całość z doniczki i przejrzeć
co tam "piszczy" /może są zgniłe korzenie....-tfu,tfu.../.
Gdy jest zły stan....trzeba szykować się do wymiany podłoża na nowe.... po oczyszczeniu i dezynfekcji bryły korzeniowej.
Powodzenia, pozdrawiam JOVANKA
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Cambria
Skoro już jesteśmy przy zmianach koloru psb to tak obecnie wygląda moja cambria po przygodzie z przędziorkami i dwukrotnym oprysku.
2 pseudobulwy zrobiły się brunatne i wyschnięte, a odchodzące z nich liście uschły:
a pozostałe liście zrobiły się ciemnozielone, sztywne i częściowo również uschły:
Co z nią dalej zrobić, żeby uratować i przywrócić do wcześniejszego wyglądu?
Wydaje mi się, że roślinka chce dalej żyć, bo wypuściła nowy przyrost, ale ogólnie wygląda nieciekawie i po ostatnim pryskaniu dalej widziałem na niej robale (choć dziś nie udało mi się dostrzec nawet jednego). Wydaje mi się, że korzonki też powinny być bardziej białe a nie takie brązowe? Dlatego obstawiam, że to nie tylko wina chemii ale i jakieś błędy w uprawie. Podlewam raz w tygodniu przez przelewanie i pozostawienie na 15-20 minut w wodzie filtrowanej z odżywką.
A tutaj mój przepiękny Isler czy raczej to co z niego zostało:
Ta sama historia co powyżej - po pryskaniu zaczął marnieć, aż doszło do takiego stanu. Boję się, że ostatnią cambrię też czeka taki koniec. ;/
Jak myślicie, czy jest sens wyciąć całą górę i liczyć na to, że roślina odbije, czy raczej już po zabawie i do wyrzucenia?
2 pseudobulwy zrobiły się brunatne i wyschnięte, a odchodzące z nich liście uschły:
a pozostałe liście zrobiły się ciemnozielone, sztywne i częściowo również uschły:
Co z nią dalej zrobić, żeby uratować i przywrócić do wcześniejszego wyglądu?
Wydaje mi się, że roślinka chce dalej żyć, bo wypuściła nowy przyrost, ale ogólnie wygląda nieciekawie i po ostatnim pryskaniu dalej widziałem na niej robale (choć dziś nie udało mi się dostrzec nawet jednego). Wydaje mi się, że korzonki też powinny być bardziej białe a nie takie brązowe? Dlatego obstawiam, że to nie tylko wina chemii ale i jakieś błędy w uprawie. Podlewam raz w tygodniu przez przelewanie i pozostawienie na 15-20 minut w wodzie filtrowanej z odżywką.
A tutaj mój przepiękny Isler czy raczej to co z niego zostało:
Ta sama historia co powyżej - po pryskaniu zaczął marnieć, aż doszło do takiego stanu. Boję się, że ostatnią cambrię też czeka taki koniec. ;/
Jak myślicie, czy jest sens wyciąć całą górę i liczyć na to, że roślina odbije, czy raczej już po zabawie i do wyrzucenia?
Re: Cambria
Borg, nie pomogę Ci w tej sprawie.
Sama mam jedną jedyną cambrię od 2 miesiecy (?) i sama mam tyle pytań.
Jedna bulwa mi się też zrobiła brunatna, ale podejrzewam, że po prostu nadszedł czas dla niej. Reszta wydaje się okej, Z jednej strony zauważyłam nowe tworzące się psb i nowe dwa korzonki - więc chyba dobrze pielęgnuję.
Zastanawiam się czy obcinać zółte liscie czy też nie ?
Sama mam jedną jedyną cambrię od 2 miesiecy (?) i sama mam tyle pytań.
Jedna bulwa mi się też zrobiła brunatna, ale podejrzewam, że po prostu nadszedł czas dla niej. Reszta wydaje się okej, Z jednej strony zauważyłam nowe tworzące się psb i nowe dwa korzonki - więc chyba dobrze pielęgnuję.
Zastanawiam się czy obcinać zółte liscie czy też nie ?
Re: Cambria
U mnie listki po jakimś czasie same odpadają, jak niemal całkiem zżółkną.
Moja też jest jakaś dziwna, młode przyrosty, jeszcze bez bulwki zaczynają wytwarzać malusie kolejne przyrosty
Moja też jest jakaś dziwna, młode przyrosty, jeszcze bez bulwki zaczynają wytwarzać malusie kolejne przyrosty
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Cambria
Jakubie, Jovanko - pięknie dziękuję za porady
tak jak napisałeś - od czasu kiedy pisałem roślina jeszcze nie była podlewana, w sumie będzie z 1,5 tygodnia kiedy stoi sucha, ale na razie wszystko wygląda ok - tzn niestety tej młodej pseudobulwie jedyny listek zżółkł i odpadł, ale całość, mimo zfioletowiałej i lekko pomarszczonej głównej psb wygląda nieźle. Będę zdawał w wolnej chwili raporty jak idą postępy. Niestety nadal się "dynda" u nasady, więc po przekwitnięciu będzie wymiana ziemi, być może doniczki, no i muszę ją lepiej w podłożu zakotwiczyć.
Pozdrawia Kuba
Meiss, u mnie podobnie, podejrzewam że jak młodej pseudobulwie zżółknie ten jeden jedyny listek to chyba ona ma problem by wypuścić następny, w związku z czym roślina wypuszcza kolejną psb - musimy sprawić, żeby tej kolejnej już nie żółkło
tak jak napisałeś - od czasu kiedy pisałem roślina jeszcze nie była podlewana, w sumie będzie z 1,5 tygodnia kiedy stoi sucha, ale na razie wszystko wygląda ok - tzn niestety tej młodej pseudobulwie jedyny listek zżółkł i odpadł, ale całość, mimo zfioletowiałej i lekko pomarszczonej głównej psb wygląda nieźle. Będę zdawał w wolnej chwili raporty jak idą postępy. Niestety nadal się "dynda" u nasady, więc po przekwitnięciu będzie wymiana ziemi, być może doniczki, no i muszę ją lepiej w podłożu zakotwiczyć.
Pozdrawia Kuba
Meiss, u mnie podobnie, podejrzewam że jak młodej pseudobulwie zżółknie ten jeden jedyny listek to chyba ona ma problem by wypuścić następny, w związku z czym roślina wypuszcza kolejną psb - musimy sprawić, żeby tej kolejnej już nie żółkło
Kuba
Re: Cambria
O to żółknięcie mi chodzi ze starymi bulwkami ;), ja często odrywam pozostałość listka, choć nie powinnam zbytnio majstrować przy tym. Te młode przyrosty co puszczają nowe przyrosty są zieloniutkie i świeże, żadnego listka nie straciły, a rosnąć same nie chcą...
Jak podrośnie i będzie widoczny bez odginania najmniejszego listka to pokażę zdjecie, bo mała psb ma max 2 cm szerokości, a tu kolejne rośnie ;p
Jak podrośnie i będzie widoczny bez odginania najmniejszego listka to pokażę zdjecie, bo mała psb ma max 2 cm szerokości, a tu kolejne rośnie ;p
Re: Cambria
Mam małe pytanie. Czy warto rozsadzić cambrię na dwie roślinki, gdy wypuszcza 6 nowych przyrostów, czy lepiej ją zostawić do czasu jak przyrosty się w pełni wykształcą?
Jak pisałam wcześniej, nowe przyrosty pojawiły się także na młodych psb, które nie mają jeszcze w ogóle wykształconej bulwki, wyglądają na zatrzymane w rozwoju.
Jak pisałam wcześniej, nowe przyrosty pojawiły się także na młodych psb, które nie mają jeszcze w ogóle wykształconej bulwki, wyglądają na zatrzymane w rozwoju.
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cambria
Meiss po co chcesz rozdzielać?
Zobacz u mnie w wątku jak się prezentuje "donica" z dużą ilością psb
Zobacz u mnie w wątku jak się prezentuje "donica" z dużą ilością psb
Re: Cambria
Pamiętam jak wygląda ;), mamie chciałam połowę dać, bo się jej bardzo podobała. Ale chyba wstrzymam się z tym i zobaczę jak się rozwijają moje maluchy, bo obawiam się, że strzelą focha i zatrzymają rozwój -.-
Re: Cambria
Ktoś już eksmitował swoje cambrie na dworek?
Czy to normalne, że nagle zaczyna żółknąć wiele listków na starych psb?
Czy to normalne, że nagle zaczyna żółknąć wiele listków na starych psb?
Re: Cambria
Jeszcze nie eksmitowałam na dwór. Jeszcze chwilę chyba poczekam.
Mi nic nie żółknie.
Mi nic nie żółknie.