Cambria - uprawa
- [K][a][t][i][a]
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 16 sty 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Z Biedronki ale jaki?
Witam serdecznie
Phalaenopsis przepiękny
Proszę Cię Aniu napisz jak do tego doprowadziłaś że jest taki piękny.
Jeśli chodzi o tego drugiego storczyka to niestety Ci nie pomogę bo moja kolekcja sięga tylko do Phalaenopsis-ów
Phalaenopsis przepiękny
Proszę Cię Aniu napisz jak do tego doprowadziłaś że jest taki piękny.
Jeśli chodzi o tego drugiego storczyka to niestety Ci nie pomogę bo moja kolekcja sięga tylko do Phalaenopsis-ów
Pozdrawiam.Katarzyna
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Z Biedronki ale jaki?
Katia.. zbyt dużo nie pomogłaś.
Jakaś cambria, pewnie hybryda, jak to w Biedronce ;)
możesz poczytać tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47560
Z mojej strony:
Te storczyki nie wymagają przeźroczystej doniczki, cieniutkie korzenie to też ich urok ;)
Ja podlewam jak phal. czyli, gdy ziemia przeschnie moczę całą doniczkę w wodzie.
Jakaś cambria, pewnie hybryda, jak to w Biedronce ;)
możesz poczytać tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47560
Z mojej strony:
Te storczyki nie wymagają przeźroczystej doniczki, cieniutkie korzenie to też ich urok ;)
Ja podlewam jak phal. czyli, gdy ziemia przeschnie moczę całą doniczkę w wodzie.
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Re: Z Biedronki ale jaki?
Cambria jest w typie Burrageara Stefan Isler. W zimie z namaczaniem bym uważała. Mniej ryzykowane jest po prostu przelewać podłoże raz na 7-10 dni.
Re: Z Biedronki ale jaki?
Kasiu, dbam o niego bez przesady. Zdrowe podłoże (zmieniam co 2-3 lata), przelewanie raz na 7-10 dni, ucinam suche pędy do wysokości uschnięcia. Nie nawoziłam jeszcze a mam go już 7 lat.
Za instrukcje dotyczące nowego nabytku dziękuję, mam nadzieję że zakwitnie mi jeszcze nie raz.
Pozdrawiam
Za instrukcje dotyczące nowego nabytku dziękuję, mam nadzieję że zakwitnie mi jeszcze nie raz.
Pozdrawiam
- [K][a][t][i][a]
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 16 sty 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Z Biedronki ale jaki?
Nie pomogłam bo nie posiadam takiego storczyka,zresztą napisałam -> "Jeśli chodzi o tego drugiego storczyka to niestety Ci nie pomogę bo moja kolekcja sięga tylko do Phalaenopsis-ów"luczek95 pisze:Katia.. zbyt dużo nie pomogłaś.
A pogratulować kwitnienia to chyba można,czy tez nie ?
Pozdrawiam.Katarzyna
- [K][a][t][i][a]
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 16 sty 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Z Biedronki ale jaki?
Dziękuje za odpowiedz.ania kurek pisze:Nie nawoziłam jeszcze a mam go już 7 lat.
Byłam właśnie ciekawa czy go nawozisz...
Życzę obfitego kwitnienia
Pozdrawiam.Katarzyna
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Z Biedronki ale jaki?
Ja po prostu obserwuję stan podłoża i korzeni, ciężar doniczki, nie trzymam się zasad typu podlewanie co ileś dni, u mnie raczej "na oko" ;)W zimie z namaczaniem bym uważała. Mniej ryzykowane jest po prostu przelewać podłoże raz na 7-10 dni.
A kiedy zauważę że podłoże baaardzo wolno przesycha, to robię parę nacięć na ściance doniczki - skutkuje, zauważyłem że po takim zabiegu (u storczyków, innych epifitów) rośliny odwdzięczają się nowymi przyrostami .
Można można ale zawsze lepiej pomóc, a nie nabijać posty tylko gratulując ;)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Proszę o Pomoc w ocenie.
Witam wszystkich wielbicieli Storczyków (od jakiegoś czasu obserwowałam forum,postanowiłam dołączyć.. i na wstępie z problemem)
Posiadam 2 phalaenopsisy z którymi nie mam żadnych problemów
Natomiast około 3 tygodni temu dokonałam zakupu roślinki w biedronce..
widnieje napis Orchid - na moje oko jest to Cambria ale pewności nie mam.
Kupiłam ją z 2 pędami i nie miała jeszcze rozwiniętych kwiatów.
Przyjechała do domu i po 2ch tygodniach zaczely jej jakby gnić pąki. domyśliłam się ze musiała zmarznąć
rozwinełam jednego pączusia i wygląda On tak :
tu zdjęcie całej roślinki z marniejącymi pakami:
a tu foto korzeni:
Chciałabym prosić o pomoc-informacje:
czy dobrze sadzę że topo Cambria,
czy korzenie sa w dobrej kondycji??
czy pędy powinnam obciąć??
Z góry dziękuję
Posiadam 2 phalaenopsisy z którymi nie mam żadnych problemów
Natomiast około 3 tygodni temu dokonałam zakupu roślinki w biedronce..
widnieje napis Orchid - na moje oko jest to Cambria ale pewności nie mam.
Kupiłam ją z 2 pędami i nie miała jeszcze rozwiniętych kwiatów.
Przyjechała do domu i po 2ch tygodniach zaczely jej jakby gnić pąki. domyśliłam się ze musiała zmarznąć
rozwinełam jednego pączusia i wygląda On tak :
tu zdjęcie całej roślinki z marniejącymi pakami:
a tu foto korzeni:
Chciałabym prosić o pomoc-informacje:
czy dobrze sadzę że topo Cambria,
czy korzenie sa w dobrej kondycji??
czy pędy powinnam obciąć??
Z góry dziękuję
- britvictango
- 200p
- Posty: 451
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Proszę o Pomoc w ocenie.
Cambria to nazwa handlowa (różnych gatunków skrzyżowanych gatunkowo) jedynie ale nie nazwa storczyków.
Twój okaz to Miltonia - robiłem kilka podejść do tego rodzaju orchidei - każda kończyła się tym samym -zgniłe korzenie.
Moim zdaniem jest bardzo trudno utrzymać miltonię przy życiu w zwykłych warunkach domowych (parapetowych), ze względu na to, że jej korzenie są bardzo podatne na gnicie przy zbyt mokrym podłożu.
A korzenie które widać na zdjęciu już są częściowo zgniłe.
Ale życzę powodzenia w uprawie
Twój okaz to Miltonia - robiłem kilka podejść do tego rodzaju orchidei - każda kończyła się tym samym -zgniłe korzenie.
Moim zdaniem jest bardzo trudno utrzymać miltonię przy życiu w zwykłych warunkach domowych (parapetowych), ze względu na to, że jej korzenie są bardzo podatne na gnicie przy zbyt mokrym podłożu.
A korzenie które widać na zdjęciu już są częściowo zgniłe.
Ale życzę powodzenia w uprawie
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- majar
- 1000p
- Posty: 1028
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Proszę o Pomoc w ocenie.
Kana, ta doniczka jest fatalna, korzonki zgniły od nadmiaru wilgoci. Niech ktoś mądry się wypowie, ale ja przejrzałabym i wycięła większość korzeni i próbowałabym roślinę ratować. Powodzenia.
- britvictango
- 200p
- Posty: 451
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Proszę o Pomoc w ocenie.
Osobiście wywaliłbym stare podłoże całkowicie, wyciął zgniłe korzenie, a to co zostanie wsadził do spagnum lub keramzytu drobnego i czekał na pojawienie się korzonków. Roślinę można nakryć jakimś woreczkiem foliowym delikatnie aby zwiększyć wilgotność wokól niej - tak reanimuję dendrobium phalaenopsis. No i ciepłe miejsce to podstawa - ok 23stC.
Kiedyś widziałem miltonię która rosła w pociętych gumkach - takich do zawiązywania woreczków.
A pędy kwiatowe przekwitłe można uciąć jak najniżej.
Aha, doniczka najlepiej gliniana, albo przeźroczysta z wypalonymi dodatkowo dziurkami po bokach żeby szybciej podłoże przesychało (i można wtedy obserwować co z korzonkami ).
Kiedyś widziałem miltonię która rosła w pociętych gumkach - takich do zawiązywania woreczków.
A pędy kwiatowe przekwitłe można uciąć jak najniżej.
Aha, doniczka najlepiej gliniana, albo przeźroczysta z wypalonymi dodatkowo dziurkami po bokach żeby szybciej podłoże przesychało (i można wtedy obserwować co z korzonkami ).
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Cambria, schnące pąki
Doczekałam się pierwszego swojego kwitnienia Cambri. Górne pąki na głównej łodydze rozwijają się ładnie, niestety te na bocznych usychają zanim się rozwiną. Co może być przyczyną?
Zdjęcia mam jedynie z telefonu
Stare bulwy są tylko lekko zmarszczone, ta nowa przy której z liścia wychodzi łodyga jest ładna, pełna, nie marszczy się. Zanim pąki urosły podczas rośnięcia łodygi była ona jakby zroszona czymś. Nie dotykałam czy to klejące czy wodnę, jednak ciągle utrzymywały się na niej drobne kropelki - co to było? Czy to coś złego i jest to przyczyną, że pąki zasychają?
Mam nadzieje, że wszystkich nie stracę
Cambria stoi na oknie wschodnio północnym ( mam tylko takie, blok od tej strony), cały ranek jest osłonięta mocno kryjącą roletą, gdy słonce już przejdzie lub jest dzień bezsłoneczny, lekko słoneczny roleta jest podniesiona. Podlewam co około 10-14dni po sprawdzeniu kiedy trzeba, co jakiś czas zraszam podłoże i bulwy
Proszę o jakieś porady co może być przyczyną i co zrobić
Zdjęcia mam jedynie z telefonu
Stare bulwy są tylko lekko zmarszczone, ta nowa przy której z liścia wychodzi łodyga jest ładna, pełna, nie marszczy się. Zanim pąki urosły podczas rośnięcia łodygi była ona jakby zroszona czymś. Nie dotykałam czy to klejące czy wodnę, jednak ciągle utrzymywały się na niej drobne kropelki - co to było? Czy to coś złego i jest to przyczyną, że pąki zasychają?
Mam nadzieje, że wszystkich nie stracę
Cambria stoi na oknie wschodnio północnym ( mam tylko takie, blok od tej strony), cały ranek jest osłonięta mocno kryjącą roletą, gdy słonce już przejdzie lub jest dzień bezsłoneczny, lekko słoneczny roleta jest podniesiona. Podlewam co około 10-14dni po sprawdzeniu kiedy trzeba, co jakiś czas zraszam podłoże i bulwy
Proszę o jakieś porady co może być przyczyną i co zrobić
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Cambria
Witam,
Chicałem wczoraj zakupić cambrię (wyglądała jak Stribic), ale powstrzymałem się, gdyż miała na bulwach brunatne plamy:
Czy słusznie zakładam, że roślina jest chora?
I jeszcze jedna ciekawostka. Z tego co czytałem do tej pory o cambriach, podobno kwitną one z każdej bulwy tylko raz, natomiast ta miała 2 pędy kwiatowe wyrastające z tej samej bulwy:
Jak to więc jest z tym kwitnieniem?
Chicałem wczoraj zakupić cambrię (wyglądała jak Stribic), ale powstrzymałem się, gdyż miała na bulwach brunatne plamy:
Czy słusznie zakładam, że roślina jest chora?
I jeszcze jedna ciekawostka. Z tego co czytałem do tej pory o cambriach, podobno kwitną one z każdej bulwy tylko raz, natomiast ta miała 2 pędy kwiatowe wyrastające z tej samej bulwy:
Jak to więc jest z tym kwitnieniem?