Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Paulinka Z
200p
200p
Posty: 311
Od: 13 cze 2009, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Jeśli chodzi o pudełka... można postarać się w jakimś sklepie spożywczym lub warzywniczym... Wiele przetworów, sałatek czy surówek jest w plastikowych wiaderkach i wiem z własnego doświadczenia, że nie wszystkie podlegają zwrotowi...
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Nie wiem, czy jest to tylko sprawa wilgotności. Mam 2 Phalaenopsisy, które są uparte. Jeden, bardzo ciemny, bordowo-fioletowy o niewielkich kwiatach wypuścił bodaj w listopadzie 2 pędziki kwiatowe. Najpierw rosły, ale potem stanęły w miejscu. Jeden pędzik dopiero teraz ma zamiar zakwitnąć, natomiast drugi i cosik obok niego stoi w miejscu. Nie ruszył nawet o milimetr. Drugi Phalaenopsis /niespodzianek/ też jakoś jesienią wypuścił zaczątek pędu i do dzis jest bez zmian. Wilgotność mają ok, stoją na tacy z wodą, zamgławiam je dodatkowo z rana. Na parapecie poustawiałam naczynka z wodą między storczykami. Wypuszczają młode liście, korzenie, a kwitnąć jakoś nie chcą.
madelain
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 26 lut 2016, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Hibernacja pędu

Post »

Witam Was kochani forumowicze :D przychodzę do Was z pytaniem. Jakieś 3 tygodnie temu kupiłam pięknego storczyka w Lidlu, dwupędowego. Zauważyłam, że wychyla się trzeci pęd, natomiast od tych 3 tygodni nic a nic się nie ruszy z wzrostem. Jakieś porady/opinie???
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Hibernacja pędu

Post »

Witaj madelain :)
Spróbuję Ci odpowiedzieć. Nie raz już padło tu w dziale Orchidarium stwierdzenie, że storczyki uczą cierpliwości.
Ja dodałabym nawet że ;:170 cierpliwości.
Widzisz, mam na przykład katleję, u której w kilku przyrostach pokazały się pochewki kwiatowe (rok temu !).
I one cały czas są zielone, nic się z nimi nie dzieje. Czekają na swój czas. Bo... roślina w tym czasie żyje swoim życiem
i albo zagęszcza system korzeniowy, albo odpoczywa, albo tak jak u Twojego storczyka kwitnienie pozostałych pędów
jest dla niego takim wysiłkiem, że być może dopiero jak kwiaty opadną wznowi wzrost trzeciego pędu.
Musisz obserwować. Czasem dzieje się tak, że silna roślina tworzy wszystko naraz - nowy liść, pędy i nowe korzenie :wink:
madelain
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 26 lut 2016, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hibernacja pędu

Post »

Dziękuję Joanno za odpowiedź, wygląda na to że będę musiała nauczyć się tej ;:170 cierpliwości, zdecydowanie... mam nadzieję, że będzie jak mówisz :)))
kwiatwewlosach
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 9 mar 2016, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Hibernacja pędu

Post »

Art pisze:Witaj madelain :)
Spróbuję Ci odpowiedzieć. Nie raz już padło tu w dziale Orchidarium stwierdzenie, że storczyki uczą cierpliwości.
Ja dodałabym nawet że ;:170 cierpliwości.
Widzisz, mam na przykład katleję, u której w kilku przyrostach pokazały się pochewki kwiatowe (rok temu !).
I one cały czas są zielone, nic się z nimi nie dzieje. Czekają na swój czas. Bo... roślina w tym czasie żyje swoim życiem
i albo zagęszcza system korzeniowy, albo odpoczywa, albo tak jak u Twojego storczyka kwitnienie pozostałych pędów
jest dla niego takim wysiłkiem, że być może dopiero jak kwiaty opadną wznowi wzrost trzeciego pędu.
Musisz obserwować. Czasem dzieje się tak, że silna roślina tworzy wszystko naraz - nowy liść, pędy i nowe korzenie :wink:
To prawda że żyje własnym życiem mój storczyk od trzech miesięcy wypuszcza nowe liście a pęd kwiatowy stoi jak zaklęty, rozkwitły dwa kwiatki i nie widać żeby chciał kontynuować kwitnienie, cóż dziwnie to wygląda ale lepiej dwa niż zero :?
Umiesz liczyć? licz na siebie...
Awatar użytkownika
miss_patrycja
50p
50p
Posty: 93
Od: 13 mar 2016, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Cześć!
Moje pytanie co zrobić, żeby rozkwitł?
Jak widzicie pęd jest dosyć niski i ma tylko dwa pączki, sytuacja nie zmienia się już od jakiegoś miesiąca.
Podlewam tak jak podlewałam, raz na dwa tygodnie i może jednak robię źle. Może trzeba mniej polewać, albo więcej, albo tylko zraszać, albo po prostu cierpliwie czekać. :roll:

Obrazek
Awatar użytkownika
Aga H
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 11 lis 2013, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Cierpliwie czekać :wink:
Awatar użytkownika
icedfan
50p
50p
Posty: 54
Od: 11 lis 2010, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Ja czekałem około 2 miesiące. Pomagałem im jak były pąki już duże to w palcach je delikatnie rozwalałem :P
Awatar użytkownika
miss_patrycja
50p
50p
Posty: 93
Od: 13 mar 2016, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Dziękuję Wam za odpowiedź, a korzystając z okazji jeszcze chciałabym się upewnić, czy prawdą jest żeby ograniczać podlewanie podczas kwitnienia (podlewać dużo rzadziej, ew. tylko zraszać), czy to jakiś mit?
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2053
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Ja normalnie podlewam nawet jak kwitnie. Moim zdaniem to jest mit by rzadziej niż zwykle podlewać phalaenopsisy podczas kwitnienia, bo na zdrowy rozum jak masz np cięte kwiaty to raczej ich nie trzymasz w wazonie bez wody(bo najzwyczajniej w świecie szybciej uschnął)
Awatar użytkownika
miss_patrycja
50p
50p
Posty: 93
Od: 13 mar 2016, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zatrzymanie wzrostu pędu kwiatowego

Post »

Dziękuję za odpowiedź natka_211. W takim razie nie będę nic cudować, po postu będę cierpliwie czekać. Będzie to trudne, bo jest to mój reanimek, którego kupiłam po przekwitnięciu i nawet nie wiem jaki ma kolor, dlatego tak na niego czekam. :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”