Szkodniki na storczykach

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

To na pewno nie przędziorek, za duży no i u mnie wszystkie przędziorki były bielutkie :o, pobuszowałam na internecie i podobny roztocz do tego co mam lubi się żywić przędziorami właśnie, obym to miała ;:oj
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2053
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Dobroczynki z powietrza się nie biorą. Zasadniczą różnicą między dobroczynkiem a przędziorkiem jest to, że dobroczynek porusza się szybciej niż przędziorek (bo jest drapieżnikiem). Jak się naje przędziorków to w efekcie jest różowawy :wink:
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Wygląda coś jak ten drugi http://www.przyjacielebonsai.home.pl/fo ... .php?t=163
Mam też innego roztocza - małą błyszczącą ciemną kuleczkę, ale nim się dowiedziałam co to jest to zgniatałam co zobaczyłam :roll:
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2053
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Meiss a ta czarna jak to nazwałaś mała błyszcząca kuleczka to co to za roztocze? Opisz je co robi itd.
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Najczęściej po prostu łazi po doniczce czy korzeniach.
http://www.orchidarium.pl/forum/read_th ... =0&r=15869 wszędzie piszą, że jest niegroźny, ja szkód nie zauważyłam, ale pilnuję by go nie było za dużo.
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

judytkaamo pisze:Jedan znalazłam winowacje :( Poziomko miałaś rację to przędziorek :(
Na innym storczyku znalazłam pajeczyne i małego czerwonego robaka :( i co teraz :/ wiem że na internecie znajdę wiele środków i każdy ma być genialny ale ktory będzie najlepszy :)
No i teraz pojawia się dylemat jak chcesz z tym walczyć. Preparaty ekologiczne są zdrowe i bezpieczne, ale wymagają systematyczności, nie wystarczy kilka oprysków. W większości sklepów internetowych kupisz np Agricolle spray, preparat który tworzy powłokę na liściach i odcina robactwo od powietrza i giną (nie chemiczny, bezpieczny).

No i chemia. U mnie ekologia niestety nie zadziałała. Do walki z przędziorkami są potrzebne dwa preparaty, bo nie ma jednego który skutecznie niszczy wszystkie stadia (razem z jajkami). Ja zastosowałam Nissorun 050 EC (niszczy jaja) i Magus 200 SC (dorosłe osobniki). Jeden tydzień oprysk jednym preparatem, drugi tydzień drugim, muszę zrobić jeszcze trzeci. Na razie jest cisza w eterze i nic się nie dzieje.
Chemia jest niestety niebezpieczna, toksyczna,strasznie śmierdzi i wymaga dużej ostrożności zgodnie z zaleceniami na etykiecie. Stężenie wynosi 1 ml na 1 litr wody i oprysk na wszystkie rośliny na parapecie, bo przędziorki się szybko rozłażą.

Dodatkowo, a właściwie przede wszystkim trzeba zwiększyć wilgotność. Przędziorki lubią sucho i ciepło.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Poziomkowa, w jakich odstępach czasowych zauważyłaś że domowe sposoby nie działają?
Tak tylko pytam, z ludzkiej ciekawości. :wink:
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Co kilka widziałam nową pajęczynkę, mimo, że np dzień wcześniej opryskałam je wodą z mydłem ogrodniczym. Próbowałam też czosnku i wrotyczu. Przez jakiś miesiąc pryskałam rośliny co drugi dzień - paranoja :) Dwóch storczyków reanimków się pozbyłam, bo tam chyba była główna baza dowodzenia ;) przez to, że te rośliny były osłabione.

Może i dłuższy czas walki ekologicznej dałby lepszy skutek, ale za dużo czasu mi to zajmowało.
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Poziomkowa, samo opryskanie wodą z mydłem nic nie daje, tak samo zraszanie liści, czy samo zwiększenie wilgotności. Czosnek jest dobrym "odstraszaczem", czy wrotycz, nie przyszło mi do głowy by je zastosować. To już prawie miesiąc, od metody którą zastosowałam. póki co cisza, ale obserwuje też inne rośliny. :)
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Poziomkowa
100p
100p
Posty: 118
Od: 18 mar 2013, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Powiem szczerze, w przypadku tych robali mało co działa. Woda z detergentem sprawia, że owady nie mogą oddychać, poza tym samo umycie liści już zmywa część przędziorków.
Ja też myślałam o przesadzeniu roślin, ale po pierwsze przędziorki żerują na liściach, a po drugie storczyki są po takim zabiegu osłabione.
Na pewno przesadzanie czeka mnie wkrótce.
Niestety uważam również, że zwalczanie ich na jednej roślinie to za mało. One mają "szłapki" ;) i przechodzą w mig na inne. Pajęczyny powstają kiedy są już zadomowione, więc pajęczyna na jednej roślinie najczęściej oznacza, że są również na sąsiednich.
A co do wrotyczu i czosnku, to te mikstury mnie nigdy nie zawiodły, ale w ogrodzie. Wrotycz jest trujący, a czosnek odstrasza - stosowałam w domu na zmianę bez efektu.
W każdym bądź razie życzę nam wszystkim, żebyśmy się ich szybko pozbyli :)
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Doskonale wiem że w ciepłym, suchym powietrzu szybko się mnożą i przełażą na inne rośliny. U mnie wyłaziły z podłoża, więc wyjęłam storczyka i zrobiłam, co zrobiłam. Na parapecie są moje i mojej mamy rośliny. Jeżeli są na innych, to będę działać.. :D
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
lexie30
100p
100p
Posty: 108
Od: 1 lut 2015, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Witam
Kupiłam niedawno przecenionego mini storczyka. Nie miał już żadnych kwiatków, ale ma pęki na przedłużeniu. I dzisiaj znalazłam intruza w postaci wełnowca. Wyszedł z uschniętego oczka. Wyczytałam, żeby roślinkę wykąpać w wodzie z płynem do naczyń i zaraz tak zrobię. Tylko nie wiem czy nie uciąć całego pędu, bo na samym dole ma takie coś:
Obrazek
Jeden liść jest też pomarszczony
Obrazek
Ucinać pęd z pąkami? Może wtedy roślinka trochę odżyje?
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2053
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Szkodniki na storczykach

Post »

Osobiście nie ucinam żadnych pędów, które są jeszcze zielone. A w sytuacji kiedy roślina jest w podłym stanie, dokonuje takiego zabiegu by mogła się zregenerować. BTW wymieniałaś podłoże tej mini??
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”