Pierwsze storczyki- co dalej z uprawą?
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Klaudio metoda Andzi się sprawdza zwłaszcza jeśli chodzi o miniaturki... mam dwie i po zakupie nie miały najlepszej kondycji korzeniowej więc włożyłam je w keramzyt ... jest super kwitną nie pogubiły pączków a korzonki przyrastają... plecam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Witaj Angelika83,
Mam pewne obiekcje ,a za tym uwagi do Twoich eksperymentów w zakresie metody uprawy storczyka jaką chcesz wprowadzić.
Bo..
1/.nie masz wiedzy na tyle aby móc się zderzyć z problemami.Do takich rzeczy już potrzeba minimum praktyki własnej w uprawie tradycyjnej. Polecam lekturę o uprawie Phalaenopsis
2/na naszym forum są tematy - i ...wystarczy chcieć , poszukać.
Kolezanka agrawes juz przerabiała cała drogę w donicach
przeznaczonych do hydroponiki "lechuza";głownie dla kwiatów które do tego nadają się najlepiej.
A więc nie ma co odkrywać świata, a warto skorzystać z wyników doświadczeń
Niestety przykrych, więc...światełko czerwone radzę zaświecić. przed zamiarem.
I nie jest ważne ryzyko, widmo porażki właściciela storczyka za jakiś tam czas.
Czy wspólne przeżywanie na forum męki storczyków rozłozonej w czasie.
Niestety...czas jaki upływa w eksperymentach jest złudny zgubny.Objawy złego traktowania roślin pojawiają sie czasami po roku - nagle i prawie bez szans na wyprowadzenie.
Szkoda po prostu żywej rośliny na własne eksperymenty.
Wskazuję tematy.... aczkolwiek działają wyszukiwarki.Bazę na forum też warto przejrzeć;o storczykach rozmawiamy już kilka lat.Problemy nie są nowe.....najczęściej z wygody... odkrywane na nowo....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=37201
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=37723
a w tym cytat
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p2027892
Ale ten sam problem- sedno polegało na nie trafionym doborze metody.
Polecam uwadze moje uwagi i najpierw opanować metody tradycyjne uprawy przy wsparciu literatury .Bądż zastosować
cykl w keramzycie jak zwyczajowo stosowany przy reanimacji.
Pozwoli to na zrozumienie specyficznego zachowania storczyków i na czym polega własna uprawa..
Na eksperymenty zawsze przyjdzie czas.Kiedyś tam....
Pozdrawiam JOVANKA
Mam pewne obiekcje ,a za tym uwagi do Twoich eksperymentów w zakresie metody uprawy storczyka jaką chcesz wprowadzić.
Bo..
1/.nie masz wiedzy na tyle aby móc się zderzyć z problemami.Do takich rzeczy już potrzeba minimum praktyki własnej w uprawie tradycyjnej. Polecam lekturę o uprawie Phalaenopsis
2/na naszym forum są tematy - i ...wystarczy chcieć , poszukać.
Kolezanka agrawes juz przerabiała cała drogę w donicach
przeznaczonych do hydroponiki "lechuza";głownie dla kwiatów które do tego nadają się najlepiej.
A więc nie ma co odkrywać świata, a warto skorzystać z wyników doświadczeń
Niestety przykrych, więc...światełko czerwone radzę zaświecić. przed zamiarem.
I nie jest ważne ryzyko, widmo porażki właściciela storczyka za jakiś tam czas.
Czy wspólne przeżywanie na forum męki storczyków rozłozonej w czasie.
Niestety...czas jaki upływa w eksperymentach jest złudny zgubny.Objawy złego traktowania roślin pojawiają sie czasami po roku - nagle i prawie bez szans na wyprowadzenie.
Szkoda po prostu żywej rośliny na własne eksperymenty.
Wskazuję tematy.... aczkolwiek działają wyszukiwarki.Bazę na forum też warto przejrzeć;o storczykach rozmawiamy już kilka lat.Problemy nie są nowe.....najczęściej z wygody... odkrywane na nowo....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=37201
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=37723
a w tym cytat
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p2027892
Tutaj była kumulacja problemów: kilka storczyków w duzej donicy.Grawes pisze:W innym wątku pisałam o wątpliwościach z sadzeniem kilku falków w jednej, zbiorczej donicy. W istocie ładniej wyglądają 3 storczyki we wspólnym substracie niż 3 w plastikowych doniczkach, które się kiwają i jeszcze nie daj Boże przy tej szamotaninie wyłamują Ci pędy kwiatostanowe ). Niestety wzgląd estetyczny ma się tu nijak do zdrowia... Zrobiłam błąd, bo zamiast wypróbować na jednej dużej donicy, poleciałam po bandzie i posadziłam sobie 4 do jednej, a 8 do drugiej. Efekt fatalny! pomimo moich starań korzenie pogniły w dużym procencie. Utratę korzeni oceniam od 60% do nawet 90%. Tak więc oddział reanimacyjny dla storczyków poszerzył mi się o dobre kilka sztuk. Tak więc z podkurczonym ogonem pokornie wracam do przezroczystych osłonek i gdy storczyki dojdą do siebie (co zajmie im pewnie z dobry rok
Ale ten sam problem- sedno polegało na nie trafionym doborze metody.
Polecam uwadze moje uwagi i najpierw opanować metody tradycyjne uprawy przy wsparciu literatury .Bądż zastosować
cykl w keramzycie jak zwyczajowo stosowany przy reanimacji.
Pozwoli to na zrozumienie specyficznego zachowania storczyków i na czym polega własna uprawa..
Na eksperymenty zawsze przyjdzie czas.Kiedyś tam....
Pozdrawiam JOVANKA
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 maja 2011, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Dzięki za wszystkie rady. Przesadziłam już mojego storczyka, zaryzykowałam i wsadziłam go do tej zakupionej drogiej doniczki. Po wyjęciu z tej starej doniczki, okazało się że korzonki trochę podgniły, wiec poobcinałam i zasypałam cynamonem. Siedzi od 2 tygodni w nowej doniczce i chyba się przyjął, bo wyrastają mu nowe korzonki powietrzne, oraz kolejny liść. Musiałam jednak do tych kamyczków co były dodane do doniczki dosypać kory bo okazało się, że jest za mało podłoża. Bacznie go obserwuję i na razie jest wszystko i mam nadzieje, że tak pozostanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 lip 2011, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Mój pierwszy storczyk
No więc kupiłam sobie storczyka, ale wyrastają z niego brzydkie długie połamane pędy, nawet z doniczki ze spodu, nie wiem co mam z nimi zrobić. Pomóżcie . wydrukowałam sobie nawet kilka kartek z opisem jak je pielęgnować i postawiłam na wschodnim oknie, ale naprawdę te pędy brzydko wyglądają dodam, że mam storczyka 2-pędowego
Re: Mój pierwszy storczyk
a mozemy prosic o zdjecia tego storczyka abysmy mogli cos doradzic?
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
To są korzenie, które są niezbędne do tego aby storczyk mógł żyć Poczytaj sobie troszkę na temat uprawy Phalaenopsis
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 maja 2011, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Wklejam parę nowych zdjęć mojego storczyka, jest mu chyba dobrze w nowej doniczce bo ładnie rośnie.
Będąc w zeszłym tygodniu na urlopie u mamy przesadziłam i Jej storczyki. Dwa miały korzenie w kiepskim stanie.
Poobcinałam zasypałam cynamonem i wsadziłam do podłoża z kory i keramzytu. Tylko takie dostałam w mamy miejscowości. Pozostałe dwa były ładnie ukorzenione, jeden to nawet wypościł nowe sadzonki na przekwitniętych pędach. Ma na razie tylko listki brak korzonków, wiec zostawiłam by dalej rosły.
Tak kwitł w 2009r. i od tamtej pory nic.
Mam nadzieje, ze po przesadzeniu wreszcie zaczną rosnąć i znów zakwitną bo są piękne.
Będąc w zeszłym tygodniu na urlopie u mamy przesadziłam i Jej storczyki. Dwa miały korzenie w kiepskim stanie.
Poobcinałam zasypałam cynamonem i wsadziłam do podłoża z kory i keramzytu. Tylko takie dostałam w mamy miejscowości. Pozostałe dwa były ładnie ukorzenione, jeden to nawet wypościł nowe sadzonki na przekwitniętych pędach. Ma na razie tylko listki brak korzonków, wiec zostawiłam by dalej rosły.
Tak kwitł w 2009r. i od tamtej pory nic.
Mam nadzieje, ze po przesadzeniu wreszcie zaczną rosnąć i znów zakwitną bo są piękne.
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
A jednak doniczka się sprawdziła. Szkoda tylko, że pęd już usechł...
Szczęśliwie zarażona od 12.05.2011
Mój storczykowy wątek
Mój storczykowy wątek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 lip 2011, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
http://zapodaj.net/1b63ebc7c385.jpg.html
oto mój storczyk, nie wiem co mam zrobić z tymi pędami, są nieestetyczne
oto mój storczyk, nie wiem co mam zrobić z tymi pędami, są nieestetyczne
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
Przecież to korzenie.A jak człowiek ma nie estetyczne nogi to też" trzeba coś z nimi zrobić " Niż z nimi nie rób korzenie napowietrzne są bardzo potrzebne tak jak te w doniczce.
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
To są korzenie storczyka i nic się z nimi nie robi, skoro są dla Ciebie nieestetyczne to może zastanowisz się na zakupem innego kwiatuszka, niestety storczyki tak mają z korzonkami, jak chcesz je uprawiać to musisz to zaakceptować, może jakąś kokardkę przypnij żeby nie było ich widać
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
Korzonki są ok I lepiej,żeby był ich nadmiar niż brak
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
- Damiankowa19
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 25 lip 2011, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: mój pierwszy storczyk (ma być na zielono)
Piękne zdrowe korzonki ;) nic z nimi nie rób ;) moje też takie mają ;)