W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Nikt nie weźmie zwierzaka wbrew woli właściciela. Znam osoby, które w Lublinie na osiedlach mieszkaniowych dokarmiają i sterylizują piwniczne koty właśnie w wydziale weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego. Kot ma zakładane szwy, których nie zdejmuje się potem, więc po zabiegu i wybudzeniu wraca na swoje terytorium.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Myślę, że w naszej osobistej mocy jest jedynie wydawać do nowych domów już wysterylizowane zwierzęta. Nie ma co liczyć, że obdarowany kociakiem na 100% to zrobi. A taki mały kociak wolno chodzący jest kolejnym producentem nie chcianych zwierząt. I nie jest prawdą, że każda kotka/ suczka musi raz mieć małe.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Piszę co usłyszałam od lekarzy którzy robili zabieg mojej suni i kotom 2 innych lekarzy, stąd wnioski czy po młodych czy nie.
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Nie jestem weterynarzem, piszę z doświadczenia własnego i innych hodowców. Coraz więcej mówi się i pisze o wczesnej sterylizacji wydawanych zwierząt- właśnie w celu zapobiegania niekontrolowanemu rozmnażaniu. Moje doświadczenia z wetami są spore, ale jak w każdej grupie zawodowej są różni ludzie o różnym światopoglądzie, wiedzy i umiejętnościach. Kiedyś, gdy zaczynałam hodowlę i byłam cokolwiek zielona w temacie poprosiłam jednego weta o określenie płci urodzonych kociaków. I weterynarz NIE POTRAFIŁ tego zrobić.... Nic dodać, nic ująć. Ich wiedza często jest hmmm... niedokładna? Jeden hodowca dostał radę od weterynarza człowieka z tytułem naukowym- Specjalisty od Rozrodu Małych Zwierząt, dr nauk weterynaryjnych by nauczył ssać kociaka z rozszczepem podniebienia!! SZOK.
Doświadczeni hodowcy mają większą wiedzę w zakresie rozrodu, hodowli kotów/psów niż przeciętny weterynarz.
Ja cały czas się uczę, słucham, czytam, rozmawiam i mam świadomość ile jeszcze nie wiem. Genetyka jest mi obcą dziedziną ale i w to kiedyś będę musiała się wgryźć
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

W moim mieście został zgłoszony w ramach Budżetu Obywatelskiego projekt "Kontrola populacji i zdrowia kotów wolnobytujących i bezdomnych". Został przegłosowany i z tego co wiem jest realizowany. Może to pomysł do wykorzystania w innych miastach, który choć trochę poprawi sytuację.

A przy okazji przedstawiam moją Nutkę (wzięta 2 lata temu ze schroniska).
Często wyleguje się na poduchach ... niekiedy za poduszkę służy kamień :;230

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Moje kicie Elegancja i Puchencja z bratem
Obrazek

Obrazek
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Magdusko .... cudne koty :D A imiona powaliły mnie na kolana. Zwłaszcza Elegancja ;:306
Awatar użytkownika
skarpetka
100p
100p
Posty: 148
Od: 25 kwie 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

W piątek o 4 rano polowałam na mysz.... Moja cudowna kota znów postanowiła przywlec do domu żywą mysz, ale nie przewidziała tego,że ta jej zwieje :roll: . Na szczęście udało się ją złapać i zwrócić jej wolność... I jak tu nie kochać kotów ;:173
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Zdenerwowana
ZBANOWANY
Posty: 251
Od: 22 kwie 2015, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Ja tak mam kilka razy w tygodniu. Nie licząc ile nieżywych muszę wynosić rano - mam okno otwarte, kocice chodzą "luzem" i wszelkie trofea, (żywe czy martwe) znoszą do domu.
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Moja na balkonie w nocy poluje na jakieś robale, ćmy. Zżera je, a potem wymiotuje, blee.
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

A moja kocica wczoraj dla dzieciaków upolowała zająca a właściwie zajączka takiego jak pół jej i przytargała do domu maluchom a te niewdzięczniki tylko powąchały i odeszły a ja znów muszę za grabarza robić ;)
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Pilnie potrzebuję pomocy.
Kotka sąsiadów porzuciła u mnie w stodole 3 kocięta. Mają mniej więcej miesiąc, jak mam z nimi postępować? Jeszcze same nie jedzą i boję się, że nie dam rady ich uratować. Są cudne "Garfildziątka".
Co i jak dawać im do picia? Błagam o pomoc, bo kociaczki cały dzień bez mleczka, tylko trochę pyszczki umoczyły w ciepłym mleku jakie im podałam na talerzyku. ;:303 ;:303
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Najlepsze jest mleko dla kociąt, ale nie zawsze dostępne i drogie. W zastępstwie mleko kozie lub ostatecznie pełne krowie. Jeśli same jeszcze nie piją trzeba je nauczyć- podawać każdemu łyżeczką do pyszczka- jeśli zrobi rurkę z języczka jak do ssania- wlewać pomalutku po kilka kropli aż się napełni brzuszek- poznasz gdy będzie najedzone- przestanie łykać. Jeśli próbuje lizać z łyżeczki sprawa łatwiejsza- czekać aż wszystko zliże i obniżać łyżeczkę aż do spodeczka z mleczkiem. Spodeczek musi być na tyle stabilny, by kociak stając na niego nie przeważył (wylał).
Jeśli mleko świeżo otwarte z kartonu- może być bez gotowania, jeśli już ma ze dwa dni lepiej przegotować.
Karmić trzeba co kilka godzin w dzień, w nocy przerwa- ale jeśli nie jadły cały dzień to dzisiaj noc zarwana- trzeba nadrabiać. I koniecznie masować brzuszki aż się załatwią.
Zobacz uzębienie- miesięczne powinny mieć kły -jeśli mają można podawać pomalutku i po troszkę karmę z puszki dla kociąt, mięsko z zupy drobno pokrojone lub zmiksowane.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”