Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Mariolko - nie chowaj się kochana, dla mnie to czysta frajda a nie fachowy wywód warzywny.
Łączę przyjemne z pożytecznym i tylko to jest moim celem a przy okazji jeśli komuś może się to przydać, to tym większa radocha dla mnie. :D
To prawda, że sił i zdrowia coraz mniej, ale przynajmniej przy takiej pracy zapominamy o tym co nam dokucza.
Niestety pogoda się popsuła i już dużo chłodniej, ale ma być jeszcze kilka dni pogody, oby się sprawdziło.

Florianie - no proszę, a to ci niespodzianka.
Musi to wyglądać super.
W Anglii jest coraz więcej tzw ogródków społecznościowych, gdzie mieszkańcy sami uprawiają miejskie klomby i warzywniaki.
Dla każdego taki ogród jest dostępny i każdy może z niego skorzystać czy to w postaci kwiatów do wazonu czy warzyw uprawianych organicznie do obiadu.
Nam jako narodowi jeszcze bardzo daleko do takich rozwiązań, ale kto wie, może kiedyś u nas też będzie to popularne, zamiast namiętnie serwowanego nam śmieciowego jedzenia.

Karolinko - zaglądnęła na chwilkę i znowu uciekła.
A przydałby mi się jeszcze z tydzień babiego lata na prace ogrodowe.
U mnie już masa liści opadłych, wszystko dookoła w złotku zatopione, jesienne klimaty na całego.
Nawet marcinki już wszystkie zakwitły.
Cebulek w tym roku nie sadzę, powinny być jeszcze te z zeszłego sezonu.
Chciałabym nieco od ogrodu odpocząć a potem niech już będzie wiosna. :wink:

Stasiu - ano wysznupałam przeglądając pinteresta. :D
Jejku ale bym poszalała , mając miejsce na taki warzywnik. ;:224
Byłabym całkiem niezależna od sklepowych zakupów pod względem warzywniczym.
No ale dobra i ta namiastka jaką dysponuję, to już też coś.
U mnie jeszcze daleko do pokończenia prac w ogrodzie, nawet planów nie zrealizowałam, ale wiesz dlaczego.
;:3 Ci życzę i miłych prac w ogródku. ;:196 :wit

Krysiu - szklarenka nawet najmniejsza to super sprawa dla każdego działkowca.
Ja bez swojej nie wyobrażam sobie funkcjonowania , zwłaszcza w mieście.
Jak widzisz mało mi było i dołożyłam jeszcze małą folię.
Życzę miłych prac ogrodowych i ;:3 .

Elżuś - jesteś niesamowita, już na końcówce ?
Ja dopiero ledwo co ogarnęłam podwórko i jedną rabatę.
Ja też się boję snucia planów, chciejstw mam mnóstwo a możliwości coraz mniej.
Ale jakoś damy radę, nie ? ;:168

Jadziu - nie bądż taka skromna, widziałam ile jeszcze masz kwiecia.
Ja jeszcze nie nawoziłam i nie wiem czy zdążę przed zimą.
Opornie mi idzie ta praca w tym roku a i pogoda nie rozpieszcza.
Ledwo kilka dni było ze słonkiem a już znowu chłodniej i szaro.
Też zaopatrzyłam się w następne opakowania Astvitu.

Geniu - z niektórymi u mnie też tak było, po tych deszczach całkiem się posypały.
Ale trudno, byle do wiosny, teraz już nic nie będę pryskać, nawet profilaktycznie, tylko wyzbieram opadłe liście i kwiaty.
Wkrótce zetnę resztki kwiatów do wazonów i na tym koniec sezonu.
Czas na odpoczynek i na zimę, oby taką prawdziwą a nie z pluchą i mgłami.

Trochę takich tam jesiennych widoczków.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Miechunka fajnie się przebarwia widać jej kwiaty z daleka.Pięknie kwitną astry, jednak noce mają być coraz chłodniejsze, co nawet wyczuć dzisiaj w mieszkaniu .Jednak fajnie się bedzie spało :)
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne różowości i fiolety :D niby to nie są kolory kojarzące się z jesienią, a tu tyle roślin tak kwitnie ;:108 może chcą wyróżnić się z tła? ;:224
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Widzę, że pełno u Ciebie Twoich ulubionych fioletów... Ślicznie się to prezentuje...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2319
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Rozchodniki, astry - piękna jesień! Moja ulubiona ;:333
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, dobrze że pogoda się poprawiła na te parę dni. Od razu lepiej wszystkim chyba się zrobiło.
Mam nadzieję, że zdążyłaś z pracami w ogrodzie. Ja nie zdążyłam, ale u mnie to tak jest chyba już :lol: Za to kupiłam swoje pierwsze dwie róże i posadziłam. Mam nadzieję, że dobrze się przyjmą :)
Przeglądnęłam sobie bloga, którego zalinkowałaś. Taki warzywnik też chciałabym mieć. Pięknie rosną tam warzywa. Pracy pewnie jest przy tym dużo, ale satysfakcja też jest :)
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196

tak brakuje nam w tym roku słońca. ;:168
U nas też mokro i zimno, do ogrodu nie ma jak wyjść.
A do tego wyczytałam , że amerykańscy spece od prognoz przepowiadają nam taką pogodę niemal do połowy stycznia.
Jeśli to prawda, to za zabezpieczanie roślin trzeba się zabrać na początku stycznia.
Ślicznie zakwitły Twoje astry, marcinki.
Jaka to odmiana ?
Mam takie fioletowe astry ale nigdy nie zdążą zakwitnąć w pełni.
Miłego dnia i słonecznej pogody. ;:3
:wit
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko - kochana i ja wreszcie do Ciebie dotarłam, wybacz z braku czasu dopiero dzisiaj, piękny masz ogród będę tu u Ciebie częstym gościem :) Róże masz nieziemskie ;:oj Pozdrawiam cieplutko

Kasia :wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U Ciebie wciąż piękna jesień. Sezon zamykasz na spokojnie. Pewnie myślisz już o zamknięciu wątku, a ja wciąż się miotam. Aura jakoś niespecjalnie sprzyja pracom ogrodowym, a tyle jeszcze rzeczy do zrobienia zostało. Choć szczerze mówiąc nie chce mi się już. Z drugiej strony szkoda byłoby narazić się na straty. Nigdy nie wiadomo jaka zima przyjdzie.
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj ja nie dokonuję wpisów ale tak po cichu oglądam i podziwiam. Jak by nie było masz co pokazać. Zaciekawiła mnie róża na którym był podpis "DOLLY" zaciekawiła mnie bo nie zauważyłam kolców . Czy to jest rabatowa ? i gdzie ją kupowałaś ? i uświadom mnie co to jest "Astvit" przyznam że spotkałam się co to za środek. pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne jesienne ujęcia ;:138
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :wit ;:3
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - tak, wygląda ładnie, ale jest strasznie ekspansywna.
Astry kończą już kwitnienie a dzisiejszy przymrozek też zrobił swoje.
Tylko róże trzymają się dzielnie.
Czuć już zimę za progiem.
Czas na odpoczynek.

Natalio - wszystko już było, teraz zapanowała szarość.
Sezon praktycznie już u schyłku, wszystko szykuje się do snu.

Loki - kocham fiolety, są takie tajemnicze i ujmujące.
Każdy ma jakieś swoje ulubione. :D

Florianie - jesień......już chyba nie taka ładna.
Pewno już twoje ulubione dalie też szykują się do snu.
Chciałoby się jeszcze kolorów, ale trudno, wszystko ma swój czas i musi odpocząć.

Izuś - niestety nie wszystko zrobione.
Ale może jeszcze przyjdą lepsze dni ze słonkiem i da się coś zrobić.
A jeśli nie to trudno, prace przeniesiemy na wiosnę.
Wbrew pozorom wcale warzywnik nie jest aż tak wymagający, ale faktycznie trzeba mu poświęcić trochę więcej uwagi niż rabatom kwiatowym.

Krysiu - faktycznie, zabrakło słonka i ciepła, przynajmniej w moim rejonie.
Też było mokro, wietrznie a czasem chłodno.
Możemy tylko zgodzić się z naturą, nic nie zmienimy.
Czas na odpoczynek dla nas i dla roślin.
Dziękuję i wzajemnie.

Kasiu - dziękuję.
Okres zimowy będzie dobrym na wspomnienia i przeglądanie zdjęć z sezonu, snuciu planów i poprawek.
Na sezon zimowy zamykam podwoje, ale zapraszam na minione letnie klimaty. :D

Izuś - tuja - była, minęła.....tak zamykam na spokojnie.
Sezon minął i czas odpocząć, chociaż nie wszystko jeszcze zrobiłam.
Może mi się uda złapać jakieś słoneczne chwile i dokończyć prace a jeśli nie to trudno.
Zostaną na następny sezon.

Maryniu - miło że się ujawniłaś.
Wszystko napisałam na pw.

Arkadius - dziękuję.
Miło że wpadłeś.
Również pozdrawiam.

I tak kochani sezon się nam kończy.
Niewiele już zostało do zrobienia.
Ale kilka słonecznych i ciepłych dni by się przydało.
Podsumowując sezon ten był nie specjalnie udany, ale nie był też koszmarny.
Wiadomo że są lepsze i gorsze lata, i trzeba się z tym pogodzić.
Warzywnik spisał się całkiem dobrze, chociaż w przyszłym sezonie będę musiała bardziej zadbać o jego ochronę przed ptactwem i ślimakami.
Jeszcze teraz zbieram ostatnie maliny i truskawki z odmian całorocznych, ale to już na prawdę końcówka.
Kwiaty jak zawsze mnie nie zawiodły i cały sezon było na czym oko zawiesić.
Teraz zostało tylko wyciąć stare łęty i co nieco okryć na zimę.
Nadszedł czas na odpoczynek dla nas i dla naszych roślin, aby wiosną wszystko mogło na nowo się odrodzić.


I na koniec niespodzianka.
Przesadzona wiosną męczennica nie zakwitła latem a dopiero teraz dała upust kwitnieniu.
Cóż....nie nacieszyłam się nią w tym roku, może następny sezon będzie lepiej.


Obrazek

Obrazek


I ostatnie zdjęcia astrów, którymi ostatnia wichura wymiatała wszystko dookoła, tak że została tylko wycinka.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Czas się więc pożegnać. :D
Dziękuję ;:180 wszystkim odwiedzającym ten wątek, że zechcieli wziąć udział w jego tworzeniu i dzielić się swoimi uwagami na jego temat.
Wszystkim życzę zasłużonego odpoczynku, pięknej zimy jakie dawniej bywały, wspaniałych planów na przyszłość oraz póżniejszej ich realizacji.
To dla was ten bukiet z ostatnich róż ściętych do wazonu.


Obrazek


A teraz czas zapaść w zimowe pielesze przy kominku i wspomnieniach.
Do zobaczenia w następnym sezonie. ;:4 :wit




Obrazek

Obrazek


Moderatorów proszę o zamknięcie wątku.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko do zobaczenia wiosną :wit Piękny bukiet ze ściętych róż ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”