Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Dominiko kot zabija nudę jak tylko się da a do spania wszystkie możliwe miejsca wchodzą w grę .U mnie nie pada ale jest biało .
Wiolu te jednoroczne ostróżki nie są takie wysokie. Moje miały może z pół metra. Może to też zależy od gleby .Wysiewałam je wprost do gruntu i nie bawiłam się w pikowanie . Jak mi się sypnęło tak rosły . Śmiało możesz je wysiać tak jak ja od razu do gruntu . Ja właśnie też muszę tych jednorocznych trochę posiać dla wypełnienia pustych miejsc .
Wiolu te jednoroczne ostróżki nie są takie wysokie. Moje miały może z pół metra. Może to też zależy od gleby .Wysiewałam je wprost do gruntu i nie bawiłam się w pikowanie . Jak mi się sypnęło tak rosły . Śmiało możesz je wysiać tak jak ja od razu do gruntu . Ja właśnie też muszę tych jednorocznych trochę posiać dla wypełnienia pustych miejsc .
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ach, jak zapachniało latem w Twoim wątku
Ładne te jednoroczne ostróżki Kiedyś kupiłam takie rozrośnięte w dość dorodnej kępie i tak pięknie kwitły, że aż żal było, że są jednoroczne.
Ładne te jednoroczne ostróżki Kiedyś kupiłam takie rozrośnięte w dość dorodnej kępie i tak pięknie kwitły, że aż żal było, że są jednoroczne.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Moniko żaden problem . Kupujesz paczkę nasion i sru do gruntu . Urosną ,zakwitną i może jeszcze się wysieją .
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko , aksamitki czy też kremowe czy żółte , przekwitają tak samo tylko na tych jaśniejszych o wiele bardziej to widać . Te pomarańczowe tak się w oczy nie rzucają jak schną...
Ty je kupowałaś gdzieś w sklepie? Ja ich nigdzie do tej pory nie spotkałam...Jedynie na all...widzę że są.
Miłego dzionka życzę. U mnie też mroźno i ponuro. Żeby choć wyjrzało , już by było weselej.
Ale nie ma na co dziś liczyć...
Ty je kupowałaś gdzieś w sklepie? Ja ich nigdzie do tej pory nie spotkałam...Jedynie na all...widzę że są.
Miłego dzionka życzę. U mnie też mroźno i ponuro. Żeby choć wyjrzało , już by było weselej.
Ale nie ma na co dziś liczyć...
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelka dobrze wiedzieć że udają się z siewu do gruntu i dobrze, że nie próbowałam siać tych ostróżek już teraz I te aksamitki też mam w tym sezonie
Ładne kocię, widać że jest specjalistą w dopasowywaniu się do przestrzeni A jak mu musi być przytulnie! Też mam kotka, mój jest mistrzem kamuflażu ;)
Ładne kocię, widać że jest specjalistą w dopasowywaniu się do przestrzeni A jak mu musi być przytulnie! Też mam kotka, mój jest mistrzem kamuflażu ;)
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko puk, puk, już jestem- pospacerowałam po Twoim ogrodzie, śliczny ani jednej trawki miedzy kwiatkami
wpadły mi w oko piekne białe kwiatki - Odętka Virginijska- mam pytanko, jakie są wysokie i czy kupowałaś je jako kłącze, czy wysiewałaś z
nasion Ogród pełen różnorodnych kwiatów, niczym festyn kwiatów na którym wszyscy tańczą i nie widać maruderów
wpadły mi w oko piekne białe kwiatki - Odętka Virginijska- mam pytanko, jakie są wysokie i czy kupowałaś je jako kłącze, czy wysiewałaś z
nasion Ogród pełen różnorodnych kwiatów, niczym festyn kwiatów na którym wszyscy tańczą i nie widać maruderów
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
A ja Wam powiem, że bardzo lubię aksamitki. I te duże i te małe! Ite żółte i te pomarańczowe. Był taki czas, kiedy aksamitki zawładnęły polskimi cmentarzami. Wtedy wielu z nas przestało je uprawiać w ogrodach. Ale świadczy to też o tym, że są to kwiaty bezproblemowe i bardzo wdzięczne. Dlatego własnie każdego roku goszczą w moich ogrodowych progach. Ewelinko - fanie, że pokazałaś te śliczne turki.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, cieszę się, że pokazałaś aksamitki. Bardzo je lubię.
Kiedyś siałam ich dużo w różnych odcieniach pomarańczy i żółci. Później stopniowo ich miejsce zaczęły zajmować inne kwiaty i teraz - mimo iż zawsze goszczą na mojej działce - to jednak jest ich malutko.
Co z tymi kotami, że tak lubią tekturowe pudełka? Moja Miśka tylko patrzy, kiedy będzie mogła zająć karton, z którego coś wyjmuję.
Kiedyś siałam ich dużo w różnych odcieniach pomarańczy i żółci. Później stopniowo ich miejsce zaczęły zajmować inne kwiaty i teraz - mimo iż zawsze goszczą na mojej działce - to jednak jest ich malutko.
Co z tymi kotami, że tak lubią tekturowe pudełka? Moja Miśka tylko patrzy, kiedy będzie mogła zająć karton, z którego coś wyjmuję.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
ewelkacha88 pisze: Wiolu te jednoroczne ostróżki nie są takie wysokie. Moje miały może z pół metra. Może to też zależy od gleby .Wysiewałam je wprost do gruntu i nie bawiłam się w pikowanie . Jak mi się sypnęło tak rosły
Ewelina, ja też sieję je bezpośrednio do gruntu. Właściwie wystarczyło raz posiać i teraz rozsiewają się same, ale wysokość... w zależności od buszu, w którym się wysieją od kilkudziesięciu cm do ponad metra spokojnie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
A ja się cieszyłem jak głupi, jak mi dwie 20cm z dwóch paczek wyrosły, także nie mówione
Za to bylinowe, ohoho! Siewki w tym roku pewnie przekroczą sto sztuk
Za to bylinowe, ohoho! Siewki w tym roku pewnie przekroczą sto sztuk
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelina pięknie rozpoczęłaś nowy wątek pełnia kolorów i jak zwykle pięknie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelino ja wysiałam na rozsadę ostróżkę rok temu i ani jedno nasionko nie wykiełkowało.
Gosia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie .
Brrr ale zimno . Słoneczko w końcu pojawiło się na niebie i jest przyjemny błękit ale mrozi bo jest -10 a wiatr taki nieprzyjemny, że potęguję odczucie zimna . Gdybym nie musiała zawieźć Emilki do przedszkola to na pewno bym nie wyszła . Kiedy ta zima odpuści ?? Termin dzielenia sąsiedniej działki wyznaczony , więc jest już bliżej niż dalej . Wczoraj trochę medytowałam , oczywiście na tematy ogrodnicze . Zastanawiałam się z czego można posadzić żywopłot taki do wysokości 1,2 ?? Czy macie jakieś fajne pomysły?? Zaznaczam, że nie musi to być coś zimozielonego. Żywopłot oddzielałby część z warzywnikiem od reszty ogrodu. Początkowo pomyślałam o ligustrze regularnie ciętym. Tworzy fajną zieloną ścianę i jest mało wymagający. No ale liczę na Wasze podpowiedzi i znając życie potem nie będę wiedziała co wybrać .
Olu ja też nie spotkałam się z tymi aksamitkami w sklepie . W zeszły roku nie było i teraz też nie widzę. Może jeszcze się pojawią. Ja nasiona kupiłam na all. Zrobiłam większe zamówienie żeby się opłacało bo przecież paczki nasion nie opłaca się wysyłać pocztą. Dziękuję, dzisiaj mam słoneczko . Tobie również go życzę .
Agnieszko sporo roślin można siać wprost do gruntu więc szkoda marnować dla nich miejsce na parapecie. Niektóre nieco później zakwitną no ale trudno , coś za coś. Ty pewnie większość miejsca masz zarezerwowane na pomidorki i papryki . Muszę zobaczyć tego Twojego mistrza kamuflażu .
Wando odętkę kupiłam tutaj na forum jako sadzonkę kopaną z gruntu. Przyjęła się i rośnie całkiem ładnie . Mam kilka ale ta biała jest póki co najwyższa. No miała na pewno ponad 120 cm w tamtym roku. Jesienią przesadziłam ją na tył rabaty i zobaczymy co pokaże . Dziękuję za pochwały .
Ewo masz rację, aksamitki są bardzo wdzięczne i nie wymagają od nas wiele zachodu. Warto je mieć i ja na pewno z nich nie zrezygnuję . Kupiłam w tym roku po raz pierwszy nasiona aksamitki wąskolistnej . Jestem jej bardzo ciekawa bo na zdjęciach wygląda ślicznie. Szkoda tylko, że nie ma mojego koloru no ale trudno .
Lucynko warto mieć aksamitki bo długo kwitną a i mają fajną właściwość bo wabią nicienie . Podobno warto je mieć przy warzywach i kiedyś tak zrobię . Koty są zabawne, czasami nie mogę uwierzyć ,że to tak pomysłowe stworzenia . Wcisną się praktycznie wszędzie .
Sabinko takich metrowych nie miałam ale może w tym roku będą wyższe . Faktycznie wzrost miały różny ale takich olbrzymów to ja nie miałam .
Mati zazdroszczę . U mnie bylinowe coś słabo. Czekam aż się rozrosną i zaczną siać ale może u mnie nie będą chciały . Zobaczymy.
Mariuszu dzięki za pochwały .
mili17199 może trafiły Ci się jakieś złe nasionka ?? No nie wiem, ja nie miałam z nimi problemu. Może spróbuj jeszcze raz .
Pozdrawiam i słonecznego piątku życzę .
Brrr ale zimno . Słoneczko w końcu pojawiło się na niebie i jest przyjemny błękit ale mrozi bo jest -10 a wiatr taki nieprzyjemny, że potęguję odczucie zimna . Gdybym nie musiała zawieźć Emilki do przedszkola to na pewno bym nie wyszła . Kiedy ta zima odpuści ?? Termin dzielenia sąsiedniej działki wyznaczony , więc jest już bliżej niż dalej . Wczoraj trochę medytowałam , oczywiście na tematy ogrodnicze . Zastanawiałam się z czego można posadzić żywopłot taki do wysokości 1,2 ?? Czy macie jakieś fajne pomysły?? Zaznaczam, że nie musi to być coś zimozielonego. Żywopłot oddzielałby część z warzywnikiem od reszty ogrodu. Początkowo pomyślałam o ligustrze regularnie ciętym. Tworzy fajną zieloną ścianę i jest mało wymagający. No ale liczę na Wasze podpowiedzi i znając życie potem nie będę wiedziała co wybrać .
Olu ja też nie spotkałam się z tymi aksamitkami w sklepie . W zeszły roku nie było i teraz też nie widzę. Może jeszcze się pojawią. Ja nasiona kupiłam na all. Zrobiłam większe zamówienie żeby się opłacało bo przecież paczki nasion nie opłaca się wysyłać pocztą. Dziękuję, dzisiaj mam słoneczko . Tobie również go życzę .
Agnieszko sporo roślin można siać wprost do gruntu więc szkoda marnować dla nich miejsce na parapecie. Niektóre nieco później zakwitną no ale trudno , coś za coś. Ty pewnie większość miejsca masz zarezerwowane na pomidorki i papryki . Muszę zobaczyć tego Twojego mistrza kamuflażu .
Wando odętkę kupiłam tutaj na forum jako sadzonkę kopaną z gruntu. Przyjęła się i rośnie całkiem ładnie . Mam kilka ale ta biała jest póki co najwyższa. No miała na pewno ponad 120 cm w tamtym roku. Jesienią przesadziłam ją na tył rabaty i zobaczymy co pokaże . Dziękuję za pochwały .
Ewo masz rację, aksamitki są bardzo wdzięczne i nie wymagają od nas wiele zachodu. Warto je mieć i ja na pewno z nich nie zrezygnuję . Kupiłam w tym roku po raz pierwszy nasiona aksamitki wąskolistnej . Jestem jej bardzo ciekawa bo na zdjęciach wygląda ślicznie. Szkoda tylko, że nie ma mojego koloru no ale trudno .
Lucynko warto mieć aksamitki bo długo kwitną a i mają fajną właściwość bo wabią nicienie . Podobno warto je mieć przy warzywach i kiedyś tak zrobię . Koty są zabawne, czasami nie mogę uwierzyć ,że to tak pomysłowe stworzenia . Wcisną się praktycznie wszędzie .
Sabinko takich metrowych nie miałam ale może w tym roku będą wyższe . Faktycznie wzrost miały różny ale takich olbrzymów to ja nie miałam .
Mati zazdroszczę . U mnie bylinowe coś słabo. Czekam aż się rozrosną i zaczną siać ale może u mnie nie będą chciały . Zobaczymy.
Mariuszu dzięki za pochwały .
mili17199 może trafiły Ci się jakieś złe nasionka ?? No nie wiem, ja nie miałam z nimi problemu. Może spróbuj jeszcze raz .
Pozdrawiam i słonecznego piątku życzę .