Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko plany, plany, plany w każdym wątku! a za oknem mgła i topniejący śnieg, dobrze że jest internet i dysk zapełniony kolorowymi zdjęciami roślin Chyba nie ma sensu powiększać warzywnika skoro to na jeden sezon, ale mogę Ci jeszcze coś podpowiedzieć! mnie tak nagle przyszła chęć na więcej warzyw i przykryłam po zejściu śniegu kawałek trawy czarną agrotkaniną, jak trawa zbielała wykosiłam niziutko i nakryłam w powrotem. Na tej agro posadziłam dynie i cukinie zdejmując kawałek trawy w miejscu sadzenia i zaprawiając dołek nawozem. Dynie wyrosły ładne i jemy je do dzisiaj. Dobrego tygodnia
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelina, osiemdziesiątka na karku , a u ciebie nadal rozmowy i rozmówki
Pogoda faktycznie nie popisała się przez ostatnich kilka dni, ale podobno od jutra ma znowu śnieżyć i temperatura leci do -10. Jakoś wolę przeczekać luty w zimowej aurze niż w takim deszczu. Do sklepów ogrodniczych nie wchodzę - boję się, że coś przytargam do domu, a wtedy to już mnie mąż wyrzuci z wielkim hukiem. Każda cierpliwość ma woje granice Chociaż miałam nadzieję na nowe ciemierniki i może jakieś piwonie
Pogoda faktycznie nie popisała się przez ostatnich kilka dni, ale podobno od jutra ma znowu śnieżyć i temperatura leci do -10. Jakoś wolę przeczekać luty w zimowej aurze niż w takim deszczu. Do sklepów ogrodniczych nie wchodzę - boję się, że coś przytargam do domu, a wtedy to już mnie mąż wyrzuci z wielkim hukiem. Każda cierpliwość ma woje granice Chociaż miałam nadzieję na nowe ciemierniki i może jakieś piwonie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Sławku jeszcze zdążyłeś . Za chwilkę zawieszę kłódkę . Śniegu zazdroszczę bo u mnie brzydko i ponuro ale podobno od jutra ma coś posypać i ma być na minusie więc może jeszcze będzie ładna zima . Plany zasiewowe mam ale co z tego będzie to się przekonamy. Pozdrawiam .
Natalio ja jeszcze nic nie sieję ale ostro planuję . Czarnuszkę też będę siała wprost do gruntu i mam nadzieję, że ona zechce ze mną pozostać na dłużej . Bardzo ładna jest i taka delikatna .
Wiolu no właśnie dobrze, że jest forum . O szklarni lub foliaku pomyślę bo miejsce będzie . Na pewno się przyda a nie musi być jakiś wielki .
Jolu z wysiewami jeszcze cierpliwie czekam . Myślę, że dopiero końcem lutego coś wysieję. Planowałam w połowie ale jednak wolę się nie spieszyć . O tych mrozach słyszałam i na szczęście póki co mam jeszcze na rabatach trochę pierzynki więc rośliny nie zmarzną. Cierpliwie czekamy .
Marysiu myślałam właśnie żeby w jednym miejscu poza warzywnikiem posadzić właśnie cukinię . Co prawda nie pomyślałam żeby tą agrotkaninę kłaść tylko miałam w planach zedrzeć trochę zachwaszczonej darni . W tamtym miejscu i tak wszystko będzie do zmiany . Dziękuję i wzajemnie .
Sabinko pora zawiesić kłódkę . Na pogodę niestety wpływu nie mamy i musimy przeczekać. Innej rady nie ma . Na szczęście jest forum, plany, sklepy internetowe i można jakoś przetrwać . Ja też wolę jeszcze zimową aurę bo nie oszukujmy się wiosna i tak w lutym nie przyjdzie więc wolę zimę a nie taki deszcz i ciapę. Myślę, że Twój eM ma jeszcze w sobie sporo cierpliwości a takie piwonie by mu się spodobały .
Pora zawiesić kłódkę . Zapraszam Was do trzeciej części, która jest tutaj .
Sławku jeszcze zdążyłeś . Za chwilkę zawieszę kłódkę . Śniegu zazdroszczę bo u mnie brzydko i ponuro ale podobno od jutra ma coś posypać i ma być na minusie więc może jeszcze będzie ładna zima . Plany zasiewowe mam ale co z tego będzie to się przekonamy. Pozdrawiam .
Natalio ja jeszcze nic nie sieję ale ostro planuję . Czarnuszkę też będę siała wprost do gruntu i mam nadzieję, że ona zechce ze mną pozostać na dłużej . Bardzo ładna jest i taka delikatna .
Wiolu no właśnie dobrze, że jest forum . O szklarni lub foliaku pomyślę bo miejsce będzie . Na pewno się przyda a nie musi być jakiś wielki .
Jolu z wysiewami jeszcze cierpliwie czekam . Myślę, że dopiero końcem lutego coś wysieję. Planowałam w połowie ale jednak wolę się nie spieszyć . O tych mrozach słyszałam i na szczęście póki co mam jeszcze na rabatach trochę pierzynki więc rośliny nie zmarzną. Cierpliwie czekamy .
Marysiu myślałam właśnie żeby w jednym miejscu poza warzywnikiem posadzić właśnie cukinię . Co prawda nie pomyślałam żeby tą agrotkaninę kłaść tylko miałam w planach zedrzeć trochę zachwaszczonej darni . W tamtym miejscu i tak wszystko będzie do zmiany . Dziękuję i wzajemnie .
Sabinko pora zawiesić kłódkę . Na pogodę niestety wpływu nie mamy i musimy przeczekać. Innej rady nie ma . Na szczęście jest forum, plany, sklepy internetowe i można jakoś przetrwać . Ja też wolę jeszcze zimową aurę bo nie oszukujmy się wiosna i tak w lutym nie przyjdzie więc wolę zimę a nie taki deszcz i ciapę. Myślę, że Twój eM ma jeszcze w sobie sporo cierpliwości a takie piwonie by mu się spodobały .
Pora zawiesić kłódkę . Zapraszam Was do trzeciej części, która jest tutaj .