Zrobiłaś nagle zwrot o 180 stopni i ...bach, nowy wątek .
Twój ogród 'kipi' pomimo suszy, która powoli zaczyna mnie przerażać ,ale ciągle mam nadzieję, że wreszcie zacznie normalnie, co jakiś czas popadywać .
Kupiłam nawet nowy szlauch, bo mój gardenowy po 30-tu latach wysiadł i woda tylko ciurkała. Cóż, latka lecą, tylko my młodniejemy .
Witaj Maryniu.
Jestem i ja . Życzę kolejnych pięknych kwitnień. Chętnie nadal będę oglądała Twoje pstrykadełka,bo są cudne. A u mnie nadal nie padało. Miłej niedzieli.
Aniu w tytule wątku mam lato...a więc to już...już... U mnie generalnie suszy nie ma co parę dni coś tam popada a kilka roślin od czasu do czasu potraktuję wężem również ... i do przodu! Nie mam możliwości zbytnio się rozczulać nad moim ps.ogródkiem...Rośliny radzą sobie same , czym mniej ingerencji tym lepiej!
Alu Miło i Ciebie powitać! Cieszy mnie Twoja deklaracja oglądania moich pstrykadełek!
Odwiedziny i takie słowa zachęcają mnie do kontynuacji wątku.
Maryniu i ja się melduję w nowym wątku.
Nie mogłoby mnie u ciebie zabraknąć. Twoje foto pstryki zawsze chętnie oglądam i podziwiam...
Piszesz że u ciebie co parę dni deszcz...U mnie nie padało już chyba z miesiąc i sucho niemiłosiernie się robi.
Dobrze że zapasy w beczkach są ,to jakoś pomagam roślinom przetrwać. Ale i te się niedługo skończą...
Też zdążyłam się przywitać z Twoimi pięknymi - jak to nazwałaś? - Fotopstrykami.
Mnóstwo ślicznych roślin w Twoim ogródku, tak więc nie mogłabym sobie odmówić odwiedzin w nim.
Serdeczności ślę Wszystkim moim Gościom widzialnym i niewidzialnym towarzyszącym otwarciu nowego wątku mam nadzieję , na dalsze spotkania
Wczorajsze niedzielne leniwe popołudnie sprzyjało spokojnemu oddaniu się moim eksperymentom z obiektywem i kolejnym fotopstrykom z mojego ogródka ...
Miło mi , że tyle ciepłych słów zechcieliście im poświęcić ...a już Dorotka to pojechała po bandzie na maxa ! Wiem to, że ta grupa moich stałych bywalców przychodzi do mnie z sympatii i jest to z mojej strony sympatia wielce odwzajemniana!
Niespodzianką dla mnie jest wizyta Sławka mam nadzieję na wzajemną kontynuację ...
Wymienię jeszcze i podziękuję pięknie za czas poświęcony miłym wpisom Oli,Lucynce,Iwonce, lemonce.
Maryniu melduję się i ja.
Chciałabym skorzystać z Twojego doświadczenia w uprawie paproci. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć, która z nich jest najmniej inwazyjna? Planuję stworzyć zakątek leśny pod sosnami na działce. Miejsca jest tam nie za wiele i dobrze byłoby aby go nie zdominowały.
Halinko witam serdecznie, szkoda że nie często mam taką możliwość..... Co do mojego doświadczenia w uprawie paproci ...Mogę powiedzieć, które u mnie mogłabym zaliczyć do bardziej inwazyjnych choć nie mam z nimi najmniejszego problemu to byłby zwykły pióropusznik i onoklea ... Reszta ogrodowych jest zupełnie cywilizowana .
Witam po raz pierwszy Justynę-duju i zapraszam do dalszych odwiedzin!
Dorota71 cieszy mnie dobre słowo i pochwała zdjęć!
Kilka foto-tematów na dzień dzisiejszy...
. . . . . . . . . . . . . .
...................................
Zdjęć u mnie zawsze dużo ale to , czego w nadmiarze lubi się przejeść..do miłego więc !
Pogoda o poranku dzisiaj u mnie nie zachęcająca , wczoraj po południu było wręcz zimno i wietrzne...