Ogród po 30 - stce Część III
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Jak ładnie kolorowo Masz bardzo ładne, różnorodne rabatki. Fajnie wygląda kostka brukowa jako obrzeże. Sprawdza się?
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu, strasznie letnio u Ciebie w ogródku. Liliowce fantastyczne - ja dopiero w tym roku doceniłam ich urok, sama nie wiem, dlaczego nie wcześniej. Pewnie nie oglądałam tylu zdjęć z różnych ogrodów. Co to za śliczna roślinka, podobna z pokroju do hosty, ale ma gęste, wąskie liście? Bardzo mi się spodobała.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Nie wiem skąd u Ciebie Graham Thomas to róża pnąca .. Ja mam kilka lat i ona podobno parkowa jest choć u mnie do parkowej sporo jej brakuje...sarnie bardzo posmakowała i ścięła ją do 30 cm...
Ogrodowe fotki z przyjemnością pooglądałam zgodnie z zaproszeniem...
Gorąco u Ciebie? U mnie w mieszkaniu miły chłodek,chwilami na balkon wychodzę i wącham lilie..miałam zrobić fotki bo nowe zakwitły ale coś weny do zdjęć mi zbrakło... Niespotykane...
Ogrodowe fotki z przyjemnością pooglądałam zgodnie z zaproszeniem...
Gorąco u Ciebie? U mnie w mieszkaniu miły chłodek,chwilami na balkon wychodzę i wącham lilie..miałam zrobić fotki bo nowe zakwitły ale coś weny do zdjęć mi zbrakło... Niespotykane...
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
lemonka - Izo, tak, kostka tak się sprawdza, bo to daje podwyższone rabaty, jako, że w środku rośnie sosna ponderosa, ogromna zresztą .
IzabelaS - Izo, ta roślinka to paproć pióropusznik zwykły. Cień i wilgoć dobrze mu robią. Nie obcięłam ubiegłorocznych listków, a powinnam, bo wtedy ładniej wygląda .
Liliowce mam od wielu lat. To rośliny całkowicie samoobsługowe i mogą rosnąć wiele lat w jednym miejscu. Takie mi pasują.
marpa - Maryna, 120 - 150 cm, toż to spora róża, a czy pnąca, to nie sprawdzałam, tylko widziałam ją przy trejażu .
Wczoraj w domu było znośnie, ale rano o 6-tej było 23*C i to mnie zgotowało. Teraz siedzę "na" wiatraku, a i tak gorąco. Co będzie jutro, wolę nie myśleć .
Floksy
St.Cecilia - pięknie pachnie, ale się 'pokłada', bo ma strasznie chude nóżki
"kaczy dziób", aż jeden, czyli tojeść orszelinowata . Ma za sucho i za słonecznie
Dalia moja, ale u sąsiadki za siatką ...
Lady Emma Hamilton - pierwszy sezon, ale teraz się ostro 'puściła'
Rosengrafin Marie Henriette
IzabelaS - Izo, ta roślinka to paproć pióropusznik zwykły. Cień i wilgoć dobrze mu robią. Nie obcięłam ubiegłorocznych listków, a powinnam, bo wtedy ładniej wygląda .
Liliowce mam od wielu lat. To rośliny całkowicie samoobsługowe i mogą rosnąć wiele lat w jednym miejscu. Takie mi pasują.
marpa - Maryna, 120 - 150 cm, toż to spora róża, a czy pnąca, to nie sprawdzałam, tylko widziałam ją przy trejażu .
Wczoraj w domu było znośnie, ale rano o 6-tej było 23*C i to mnie zgotowało. Teraz siedzę "na" wiatraku, a i tak gorąco. Co będzie jutro, wolę nie myśleć .
Floksy
St.Cecilia - pięknie pachnie, ale się 'pokłada', bo ma strasznie chude nóżki
"kaczy dziób", aż jeden, czyli tojeść orszelinowata . Ma za sucho i za słonecznie
Dalia moja, ale u sąsiadki za siatką ...
Lady Emma Hamilton - pierwszy sezon, ale teraz się ostro 'puściła'
Rosengrafin Marie Henriette
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witaj Aniu,
trafiłam do twego ogrodu po wizycie u JagiS, gdzie to dowiedziałam się, że "taki ład nie leży w Twojej naturze".
Czyżbym pokrewną duszę spotkała? Podobają mi się formalne, barokowe aranżacje, ale wolę swojskie, kolorowe klimaty.
Jeszcze dobrze nie zapoznałam się z Twoim królestwem, ale już widzę, że warte oglądania. Masz wszystko co piękne latem w ogrodzie. Cudne róże i mnogość wspaniałych bylin i to moich ulubionych. Przepadam za floksami i liliowcami. Lubię rośliny wabiące motyle. Kłosowce całe w motylach, to cudowny widok. Podoba mi się klimat i nastrój Twojego ogrodu. Robisz ładne fotki, miło się ogląda.
trafiłam do twego ogrodu po wizycie u JagiS, gdzie to dowiedziałam się, że "taki ład nie leży w Twojej naturze".
Czyżbym pokrewną duszę spotkała? Podobają mi się formalne, barokowe aranżacje, ale wolę swojskie, kolorowe klimaty.
Jeszcze dobrze nie zapoznałam się z Twoim królestwem, ale już widzę, że warte oglądania. Masz wszystko co piękne latem w ogrodzie. Cudne róże i mnogość wspaniałych bylin i to moich ulubionych. Przepadam za floksami i liliowcami. Lubię rośliny wabiące motyle. Kłosowce całe w motylach, to cudowny widok. Podoba mi się klimat i nastrój Twojego ogrodu. Robisz ładne fotki, miło się ogląda.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witaj Jolu .
Miło, że zawitałaś do mnie i podoba Ci się mój ogród. On jest na bardzo piaszczystej glebie i ma na działce 980m2 , tylko 52 drzewa, wliczając w to tuje przy ogrodzeniu, bo po ponad 20-tu latach to są już drzewa. Rachunki za wodę bywały kosmiczne, chociaż do tej pory w tym roku, podlewałam ze 2 razy.
Po tych upałach, pewnie będzie do ogromnego lania wody .
U Ciebie rośliny same rosną, a u mnie trzeba je prosić żeby rosły, chociaż jest wiele takich, co sobie radzą same. Nie mają wyjścia .
Uwielbiam kolory i tak mam . Nie jestem 'wrażliwa' na trendy, nic mnie to nie obchodzi. Ogród tworzę dla siebie i w takim kontrolowanym chaosie czuję się najlepiej . Damy już ze mnie nie będzie, nie ma szans .
U Ciebie, jak na razie obejrzałam kilka ostatnich stron . One comentare, jak żartobliwie czasem mówimy w domu. Jutro bardziej się przyłożę, bo jest na co popatrzeć .
Polowałam na niego od kilku dni, ale nie chciał do końca ustawić się do zdjęcia właściwie
Notre Dame du Rosaire
Moje ulubione lilie
Nie oznaczyłam tej róży. Z moich notatek wynika, że powinna to być Hansestadt Rostock
Miło, że zawitałaś do mnie i podoba Ci się mój ogród. On jest na bardzo piaszczystej glebie i ma na działce 980m2 , tylko 52 drzewa, wliczając w to tuje przy ogrodzeniu, bo po ponad 20-tu latach to są już drzewa. Rachunki za wodę bywały kosmiczne, chociaż do tej pory w tym roku, podlewałam ze 2 razy.
Po tych upałach, pewnie będzie do ogromnego lania wody .
U Ciebie rośliny same rosną, a u mnie trzeba je prosić żeby rosły, chociaż jest wiele takich, co sobie radzą same. Nie mają wyjścia .
Uwielbiam kolory i tak mam . Nie jestem 'wrażliwa' na trendy, nic mnie to nie obchodzi. Ogród tworzę dla siebie i w takim kontrolowanym chaosie czuję się najlepiej . Damy już ze mnie nie będzie, nie ma szans .
U Ciebie, jak na razie obejrzałam kilka ostatnich stron . One comentare, jak żartobliwie czasem mówimy w domu. Jutro bardziej się przyłożę, bo jest na co popatrzeć .
Polowałam na niego od kilku dni, ale nie chciał do końca ustawić się do zdjęcia właściwie
Notre Dame du Rosaire
Moje ulubione lilie
Nie oznaczyłam tej róży. Z moich notatek wynika, że powinna to być Hansestadt Rostock
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród po 30 - stce Część III
No i masz go!!! W całej okazałości!
U mnie rześko po popołudniowym spokojnym deszczu , jest czym oddychać nareszcie!
Miłego dnia i powodzenia w tropieniu motyli!
U mnie rześko po popołudniowym spokojnym deszczu , jest czym oddychać nareszcie!
Miłego dnia i powodzenia w tropieniu motyli!
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu Pulpo
Upolowany motyl to Rusałka Admirał. Bardzo ładne portrety motylom zrobisz. Upodobały sobie kłosowce. U mnie biesiadują na rudbekiach, przetaczniku Christa oraz na tojeści orszelinowej - lisie ogonki. Też lubię je podziwiać, rozmaite gatunki fruwają.
Damą można być nawet z żółtymi kwiatami w ogrodzie. Modnym trendom nie to, że nie poddaję się, raczej za nimi nie nadążam.
Podobają mi się różne ogrody, ale faktycznie moja natura to wolność, swoboda, fantazja, lekkomyślność i zgubny najbardziej brak umiaru. Czasem z tej mieszanki na rabatach wychodzi nieznośny chaos i kakofonia, ale radochy nie brak i to najważniejsze.
Czy floksy sieją ci się same po całym ogrodzie? Zauważam nowe floksy tam gdzie ich nigdy nie sadziłam, np w konarach róż. Mam kilka nowych samosiejek w tym roku, to takie małe prezenciki niespodzianki od ogródka dla mnie.
Róża Notre Dame du Rosaire ma bardzo piękny kolor. Czy masz ją od dawna, czy też jest to nowość?
Hansestadt Rostock też zachwycająca. Lilie ładnie kwitną. Czy ślimaki ich nie atakują?
Upolowany motyl to Rusałka Admirał. Bardzo ładne portrety motylom zrobisz. Upodobały sobie kłosowce. U mnie biesiadują na rudbekiach, przetaczniku Christa oraz na tojeści orszelinowej - lisie ogonki. Też lubię je podziwiać, rozmaite gatunki fruwają.
Damą można być nawet z żółtymi kwiatami w ogrodzie. Modnym trendom nie to, że nie poddaję się, raczej za nimi nie nadążam.
Podobają mi się różne ogrody, ale faktycznie moja natura to wolność, swoboda, fantazja, lekkomyślność i zgubny najbardziej brak umiaru. Czasem z tej mieszanki na rabatach wychodzi nieznośny chaos i kakofonia, ale radochy nie brak i to najważniejsze.
Czy floksy sieją ci się same po całym ogrodzie? Zauważam nowe floksy tam gdzie ich nigdy nie sadziłam, np w konarach róż. Mam kilka nowych samosiejek w tym roku, to takie małe prezenciki niespodzianki od ogródka dla mnie.
Róża Notre Dame du Rosaire ma bardzo piękny kolor. Czy masz ją od dawna, czy też jest to nowość?
Hansestadt Rostock też zachwycająca. Lilie ładnie kwitną. Czy ślimaki ich nie atakują?
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
marpa - Maryna, witaj .
Dzisiaj zasiadłaś do komputera wcześniej ode mnie, bo generalnie , to jesteśmy 'skowronkami' .
Miło mi, że mnie odwiedziłaś .
U nas nie padało, a rano tylko trochę siąpiło - nie obmyło nawet kurzu z liści i już wychodzi słońce .
Jak tak będzie, to jutro trzeba się brać za podlewanie, przynajmniej niektórych roślin.
Yollanda - Jolu, Twoje słowa oddają całkowicie moją filozofię, a właściwie to, jaka jestem: lekkomyślność i zgubny najbardziej brak umiaru.
Wiek nie ma tu znaczenia .
Ja albo coś robię "po całości", albo nic; inaczej się nie da . Nie kupuję, nie kupuję, a jak zacznę, to przychodzi paczka za paczką, ale potem mam na długo spokój .
Lilii ślimaki nie atakują, tylko często w pączki coś włazi i brak kwiatów. Nie widzę poskrzypki i sama nie wiem, co to może być. Od 2 lat zjadane są tak martagony. Muszę w przyszłym roku pilnować i niestety, coś z tym zrobić .
Róża Notre Dame du Rosaire to jesienny zakup. Mam kilka pomarańczowych, bo to mój kolor i jeszcze nie skończyłam z nim (kolorem), bo mam zamiar kupić 2 Westerlandy i Grahama Thomasa, bo to i zdrowy i pięknie pachnie, a kolor też w pomarańcz wpadający.
U mnie róże nigdy nie będą takie, jak u Ciebie, ale ja po prostu "muszę" je mieć .
Floksy słabiutko się sieją, a te nowsze odmiany nie rozrastają się tak, jakbym chciała. Moje 'żelazne' rośliny, to właśnie floksy, liliowce, hosty, żurawki i bergenie, chociaż te ostatnie powoli się wyradzają, za to rozsiewają niemiłosiernie (tylko na zielono), więc zostawiam te z białymi cętkami.
Lubię jeżówki, ale bez wzajemności, bo te, pomimo słonecznej miejscówki słabo rosną i są skutecznie objadane właśnie przez ślimaki . To już kolejne podejście i daję sobie spokój .
Dzisiaj zasiadłaś do komputera wcześniej ode mnie, bo generalnie , to jesteśmy 'skowronkami' .
Miło mi, że mnie odwiedziłaś .
U nas nie padało, a rano tylko trochę siąpiło - nie obmyło nawet kurzu z liści i już wychodzi słońce .
Jak tak będzie, to jutro trzeba się brać za podlewanie, przynajmniej niektórych roślin.
Yollanda - Jolu, Twoje słowa oddają całkowicie moją filozofię, a właściwie to, jaka jestem: lekkomyślność i zgubny najbardziej brak umiaru.
Wiek nie ma tu znaczenia .
Ja albo coś robię "po całości", albo nic; inaczej się nie da . Nie kupuję, nie kupuję, a jak zacznę, to przychodzi paczka za paczką, ale potem mam na długo spokój .
Lilii ślimaki nie atakują, tylko często w pączki coś włazi i brak kwiatów. Nie widzę poskrzypki i sama nie wiem, co to może być. Od 2 lat zjadane są tak martagony. Muszę w przyszłym roku pilnować i niestety, coś z tym zrobić .
Róża Notre Dame du Rosaire to jesienny zakup. Mam kilka pomarańczowych, bo to mój kolor i jeszcze nie skończyłam z nim (kolorem), bo mam zamiar kupić 2 Westerlandy i Grahama Thomasa, bo to i zdrowy i pięknie pachnie, a kolor też w pomarańcz wpadający.
U mnie róże nigdy nie będą takie, jak u Ciebie, ale ja po prostu "muszę" je mieć .
Floksy słabiutko się sieją, a te nowsze odmiany nie rozrastają się tak, jakbym chciała. Moje 'żelazne' rośliny, to właśnie floksy, liliowce, hosty, żurawki i bergenie, chociaż te ostatnie powoli się wyradzają, za to rozsiewają niemiłosiernie (tylko na zielono), więc zostawiam te z białymi cętkami.
Lubię jeżówki, ale bez wzajemności, bo te, pomimo słonecznej miejscówki słabo rosną i są skutecznie objadane właśnie przez ślimaki . To już kolejne podejście i daję sobie spokój .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Rosengrafin Marie Henriette obcięłam do wazonu, chociaż nie lubię, bo przy takim upale by się spiekła
-- 3 sie 2017, o 10:28 --
Zapomniałam o zdjęciach i się 'pyknęło' .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Co się pyknęło? Aniu?
Ładna ta Emma. Coś mnie też do pomarańczek ciągnie. Już kilka takich sobie zaznaczyłam
Ładna ta Emma. Coś mnie też do pomarańczek ciągnie. Już kilka takich sobie zaznaczyłam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witaj Gosiu po urlopie .
Ano pyknęło się wątek bez zdjęć i musiałam osobno wstawić zdjęcia . Coraz gorzej z pamięcią . Pomarańczowy kolor towarzyszy mi całe dorosłe życie, a co do róży, to się pomyliłam, bo to jest Lady of Shalot - znalazłam przymocowaną oryginalną etykietę. One są do siebie podobne, tylko Lady Emma Hamilton jest jeszcze bardziej wyrazista . Dla mnie cudne .
Ano pyknęło się wątek bez zdjęć i musiałam osobno wstawić zdjęcia . Coraz gorzej z pamięcią . Pomarańczowy kolor towarzyszy mi całe dorosłe życie, a co do róży, to się pomyliłam, bo to jest Lady of Shalot - znalazłam przymocowaną oryginalną etykietę. One są do siebie podobne, tylko Lady Emma Hamilton jest jeszcze bardziej wyrazista . Dla mnie cudne .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu, ja w kwestii formalnej.
Rozsiewają się chyba brunnery, nie bergenie, jak napisałaś.
Co ten gorąc z nami robi...
U mnie w tym roku też nie kwitły martagony. Chyba pierwszy raz. Niby wyrosły, ale kwiatka nie było ani jednego.
Rozsiewają się chyba brunnery, nie bergenie, jak napisałaś.
Co ten gorąc z nami robi...
U mnie w tym roku też nie kwitły martagony. Chyba pierwszy raz. Niby wyrosły, ale kwiatka nie było ani jednego.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię