Truskawkowa działka
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Truskawkowa działka
Twoje zdjęcia zachwycają. Każdemu trzeba się przyjrzeć, jest tyle szczegółów... piękne.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Truskawkowa działka
Piękne energetyczne rudbekie też juz tracą swoja urodę
Coraz mniej tych kolorów. coraz mniej ogrodowych radości
Pięknie uchwyciłaś konika polnego
Coraz mniej tych kolorów. coraz mniej ogrodowych radości
Pięknie uchwyciłaś konika polnego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Truskawkowa działka
Natalko pięknie opisałaś rudbekie Masz absolutną rację - chyba żadna inna roślinka nie kwitnie tak długo jak one. Śliwa narobiła sporo kłopotu, dobrze że padło na dwóch panów, a nie na ciebie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Truskawkowa działka
Natka, ja też lubię radosne rudbekie, ale ich przekwitające resztki wycinam, bo zostawiają za dużo dzieciaków
Węgierki szkoda, bo jeśli jeszcze owocowała, to jakiś pożytek był. U mnie śliwy nie owocowały, zostały wycięte kilka ładnych lat temu, a z podkładek wyrosły ałycze, cudnie kwitnące i też nieźle owocujące.
Węgierki szkoda, bo jeśli jeszcze owocowała, to jakiś pożytek był. U mnie śliwy nie owocowały, zostały wycięte kilka ładnych lat temu, a z podkładek wyrosły ałycze, cudnie kwitnące i też nieźle owocujące.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, rudbekie długo kwitną, ale też mocno się sieją, dlatego u mnie już nie ma ani jednej. Zasiliły kompost.
Nasiona zebrałam, wysieję tam, gdzie będę widziała dla nich miejsce. W tym roku rosły, gdzie chciały i trochę psuły kolorystykę.
Nasiona zebrałam, wysieję tam, gdzie będę widziała dla nich miejsce. W tym roku rosły, gdzie chciały i trochę psuły kolorystykę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Joasiu, Aniu dziękuję
Małgosiu tak z pamięci to groszek szerokolistny i aksamitki oraz begonie, ale one wszystkie mają mniejsze kwiaty
Małgosiu w kolejnych latach też będę wycinać takie suszki, teraz nie miało to znaczenia. A ze śliwy nie było pożytku przez jej wysokość, chyba wysięgnikiem trzeba by jej śliwki zbierać
Lucynko u mnie też już ich nie ma i też zebrałam ich nasionka
No i nie pojechałam wczoraj, zapowiadali ładniejszą pogodę niż była Widzę że ten sezon ma finał odpowiedni do całego przebiegu, dość paskudny Dzisiaj leje, więc siedzę w domu, pracuję i nadrabiam najróżniejsze zaległości w oczekiwaniu na poprawę pogody.
Dzika róża rosnąca koło studni po całkowitym ścięciu niezbyt ozdobnych badyli odrosła ? i nie wygląda lepiej niż przedtem. Nadal tworzy wielki, kolczasty kłąb i ostatecznie pewnie się jej pozbędę, na razie jednak obserwuję z bliska: tego dnia kilka małych pajączków, wcześniej odpoczywającego motyla i koniki polne oraz samą różę. Liście zaatakowane czarną plamistością przebarwiają się zaskakująco pięknie, na razie tylko kilka, małe plamki koloru w masie zieleni. Z ochrony róży skorzystało parę wysokich trawek, ich kłosy z bliska zadziwiają misternym wykonaniem i delikatnością.
Małgosiu tak z pamięci to groszek szerokolistny i aksamitki oraz begonie, ale one wszystkie mają mniejsze kwiaty
Małgosiu w kolejnych latach też będę wycinać takie suszki, teraz nie miało to znaczenia. A ze śliwy nie było pożytku przez jej wysokość, chyba wysięgnikiem trzeba by jej śliwki zbierać
Lucynko u mnie też już ich nie ma i też zebrałam ich nasionka
No i nie pojechałam wczoraj, zapowiadali ładniejszą pogodę niż była Widzę że ten sezon ma finał odpowiedni do całego przebiegu, dość paskudny Dzisiaj leje, więc siedzę w domu, pracuję i nadrabiam najróżniejsze zaległości w oczekiwaniu na poprawę pogody.
Dzika róża rosnąca koło studni po całkowitym ścięciu niezbyt ozdobnych badyli odrosła ? i nie wygląda lepiej niż przedtem. Nadal tworzy wielki, kolczasty kłąb i ostatecznie pewnie się jej pozbędę, na razie jednak obserwuję z bliska: tego dnia kilka małych pajączków, wcześniej odpoczywającego motyla i koniki polne oraz samą różę. Liście zaatakowane czarną plamistością przebarwiają się zaskakująco pięknie, na razie tylko kilka, małe plamki koloru w masie zieleni. Z ochrony róży skorzystało parę wysokich trawek, ich kłosy z bliska zadziwiają misternym wykonaniem i delikatnością.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka
A u mnie dzisiaj była nie najgorsza pogoda i dało się podjechać na działkę , zakończyłam sadzenie cebulek no i oczywiście uwieczniłam obiektywem co się jeszcze dało, wróciłam zadowolona i ... Mają jeszcze nadejść ładne dni więc trzymajmy się tego!
Trawkowe kłosy ładnie sfotografowałaś!
Trawkowe kłosy ładnie sfotografowałaś!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Wprawdzie nic mi dzisiaj z nieba na głowę nie leciało, jednak działkę sobie odpuściłam. Z ostrożności, bo coś mi do gardła wlazło i trzeszczy.
Natalko, idą ładniejsze dni z 'babim latem', więc jeszcze podziałasz sobie ogrodowo, czego gorąco Ci życzę.
Natalko, idą ładniejsze dni z 'babim latem', więc jeszcze podziałasz sobie ogrodowo, czego gorąco Ci życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Truskawkowa działka
Natalio, szkoda śliwki choć jak nie było z niej pożytku,to będzie miejsce na coś innego. Rudbekie też lubię, ale na nowej działce wszędzie widzę nawet teraz małe siewki , mimo że cala działka była przekopana . Musiały zostać z lat poprzednich.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Marynko to dobrze że zrobiłaś wszystko, co zaplanowałaś najbliższe kilka dni podobno ma być ładne, oby prognozy się sprawdziły
Lucynko o zdrowie trzeba dbać też mam nadzieję że najbliższe dni będą ładne
Iwciu kiedy zaczęłam kosić regularnie kosić to chwastowisko które mam zamiast trawnika pojawiła się cała armia siewek rudbekii, oczywiście w miejscach, gdzie nie było firletek one wytwarzają mnóstwo nasion które dość długo zachowują zdolność kiełkowania. A do tego wszyscy sąsiedzi bardzo je lubią, pod koniec sierpnia działki robią się żółte. Wniosek: nie ma wyjścia, trzeba je pokochać
Pogoda jest wredna - rozpadało się kiedy już byłam na przystanku i miałam jechać na działkę Z jednej strony lepiej że nie kiedy już byłam na działce, ale mimo wszystko to przykre, plany wzięły w łeb W sobotę grubszych robót ciąg dalszy, jutro muszę jechać by powsadzać w doniczki rośliny i uchronić je przed zdewastowaniem. Oby prognoza w kolejnych dniach bardziej się sprawdziła, trzymajcie kciuki
W ostatnich dniach koloru coraz więcej, ale kiedy robiłam te zdjęcia był on jedynie dodatkiem do ciemnej zieleni ? a to pojedyncza gałąź, a to część drzewa lub nawet kilka listków. Z niecierpliwością czekam na pełną przemianę czereśni, jesienią najpiękniejszego drzewa na działce. Na razie pokazała tylko zapowiedź? Na dalszych zdjęciach całkiem przebarwiony krzaczek nn koło kompostownika, głęboki cień jak widać mu nie przeszkadza. Natomiast inny krzaczek (tawuła?) którego część przeszła przez płot od sąsiada może pokazać się w pełnej krasie, jego ?marmurkowe? listki mają niezwykły odcień, niemal różowy.
Lucynko o zdrowie trzeba dbać też mam nadzieję że najbliższe dni będą ładne
Iwciu kiedy zaczęłam kosić regularnie kosić to chwastowisko które mam zamiast trawnika pojawiła się cała armia siewek rudbekii, oczywiście w miejscach, gdzie nie było firletek one wytwarzają mnóstwo nasion które dość długo zachowują zdolność kiełkowania. A do tego wszyscy sąsiedzi bardzo je lubią, pod koniec sierpnia działki robią się żółte. Wniosek: nie ma wyjścia, trzeba je pokochać
Pogoda jest wredna - rozpadało się kiedy już byłam na przystanku i miałam jechać na działkę Z jednej strony lepiej że nie kiedy już byłam na działce, ale mimo wszystko to przykre, plany wzięły w łeb W sobotę grubszych robót ciąg dalszy, jutro muszę jechać by powsadzać w doniczki rośliny i uchronić je przed zdewastowaniem. Oby prognoza w kolejnych dniach bardziej się sprawdziła, trzymajcie kciuki
W ostatnich dniach koloru coraz więcej, ale kiedy robiłam te zdjęcia był on jedynie dodatkiem do ciemnej zieleni ? a to pojedyncza gałąź, a to część drzewa lub nawet kilka listków. Z niecierpliwością czekam na pełną przemianę czereśni, jesienią najpiękniejszego drzewa na działce. Na razie pokazała tylko zapowiedź? Na dalszych zdjęciach całkiem przebarwiony krzaczek nn koło kompostownika, głęboki cień jak widać mu nie przeszkadza. Natomiast inny krzaczek (tawuła?) którego część przeszła przez płot od sąsiada może pokazać się w pełnej krasie, jego ?marmurkowe? listki mają niezwykły odcień, niemal różowy.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Truskawkowa działka
Moje rośliny, to widocznie dziwaki Sadziec się nie sieje i żółta rudbekia również nie Ona się u mnie rozrasta wszerz i co kilka lat muszą trochę jej wyciąć, ale karnie rośnie tylko w jednym miejscu. Ale u mnie tak już jest, smagliczka też się nie sieje. Chyba jakieś złośliwe osobniki mi się trafiają Jedyne co mi się sieje, to werbena patagońska i ostnica. No i oczywiście wszędobylskie chwasty.
Jesień tez jest cudna, tylko niech w końcu przestanie lać. Deszczu w tym roku aż nadto.
Jesień tez jest cudna, tylko niech w końcu przestanie lać. Deszczu w tym roku aż nadto.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, kocham kolorowe jesienne liście.
Niby wszystkie takie same na jednym drzewie czy krzaczku, a jednak każdy inny i barwy takie energetyczne!
Niby wszystkie takie same na jednym drzewie czy krzaczku, a jednak każdy inny i barwy takie energetyczne!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Truskawkowa działka
Jesienne kolorki... Bardzo ładnie.
Szkoda tylko, że tak jak piszesz pogoda niezbyt dopisuje.
Szkoda tylko, że tak jak piszesz pogoda niezbyt dopisuje.