Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Cudowny ten letni tłok na rabatach. Roślina przy roślinie i chwasty nie mają żadnych szans. Miło obejrzeć takie piękne zdjęcia ogrodu, szczególnie teraz, gdy pogoda nie dopisuje. Moje przymiotno białe słabo się rozsiało i w tym roku zakwitła tylko jedna roślina. Może w przyszłym sezonie będzie go więcej.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, ogromnie Ci dziękuję za zdjęcia ;:180 ;:168 Pięknie jest w Twoim ogrodzie! Mieć coś takiego to skarb a jeszcze skarb własnoręcznie stworzony to już czapki z głów :D
Rozumiem już teraz dlaczego zamykasz wątek. Nie wiedziałam, że jest personalny w razie pytań :) Zjawię się w nim zimą z paroma pytaniami zapewne :oops:

Widzę, że masz trzmielinę koło parzydła, czy ta trzmielina radzi sobie u Ciebie w zacienieniu?
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażka, ścieżka kamienna wśród host- rewelacja!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Uwielbiam Twój ogród... Te fotki całościowe po prostu powalają mnie na kolana. Zdecydowanie najpiękniejszy. ;:180

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, co to za żółty kwiatek na pierwszym zdjęciu? To zestawienie kolorów jest niebywale piękne! ;:oj
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, ta soczyście zielona perspektywa robi duże wrażenie o tej porze roku a do tego jeszcze łany liliowców i tłumy pozostałych perełek z dzikim przymiotnem na czele. ;:138 ;:138 Masz rację, to zdrowa i bezobsługowa nasza rodzima roślina. ;:215
Zostawiam pozdrowienia i życzę ukończenia tegorocznych planów ogrodowych, przed nadejściem kolejnych deszczowych dni. ;:196 :wit
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Normalnie ogród kipi od ilości kolorów. Wszystko Ci tak pięknie rośnie, wygląda to jak w dżungli :D

Ten mostek jest nad oczkiem ???
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażyno dzisiaj poświęciłam trochę czasu i pochodziłam po stronach Twojego wątku .Jestem zachwycona i na pewno nie brakuje zajęcia.Teraz wieczory dłuższe i jeszcze zawieszę oko na pozostałych stronach. podobały mi się kwiaty róż ja jestem ich fanką. Gdzie się zaopatrujesz ????? czy możesz uchylić rąbka wiedzy ?????? np. Chew delicht, Rambling Rosie jeśli będziesz czasowo dostępna !!!!!!! pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Izuś - tuja - widzisz jak to różne są gusta i jak różnie traktowane polne rośliny.
W przyszłym sezonie zamierzam dodać jednorocznych chabrów o ile będą chciały rosnąć w mojej ziemi.
To też niby polna roślina a jakże wdzięczna i pasująca też chyba do wszystkiego.
Może będą chciały zamieszkać u mnie na stałe ?
Trawniki wszyscy skubią po czasie a z tego zadowoleni są nasi M-kowie, mają mniej pracy z nimi. :uszy

Jadziu - też tak myślę. :D
Klimat ogrodu jednym pasuje a innym nie, wiesz jak to jest z gustami - o nich się nie dyskutuje. :wink:
Mnie taki pasuje, istna "wiocha" w mieście, zawsze za tym tęskniłam.

Lidziu - mnie się podoba, cieszę się, że tobie też taki klimacik pasuje.
Może przymiotno lubi bardziej zacieniony spód a u góry więcej słonka i to mu u mnie pasuje.
Gdyby u Ciebie nie dopisało w przyszłym roku, służę sadzonkami wiosną.

Izuś - lemonka - nie ma za co, ale pewno i tak nie zorientowałaś się jak wygląda kształt ogrodu.
Ten kto u mnie nie był nie zorientuje się jak zakręcone są ścieżki i jaki jest schemat całego ogrodu.
A tego nie da się oddać zdjęciami, chyba że zimą.
Gdzieś już wstawiałam widok ogrodu z piętra domu, może znajdziesz zimą.
W personalnym możesz pytać o co chcesz, tam nikt nie wytnie postu niezgodnego z tematem. :uszy
Miło mi będzie podyskutować z tobą w długie wieczory.
Trzmielina rośnie w całkowitym cieniu i ma się dobrze, nic z nią nie robię oprócz wycinania z miejsc dla niej nie przeznaczonych.

Mariolko - dziękuję. ;:180
Mnie też się podoba, chociaż teraz wycięty został duży świerk i trzeba tą dziurę będzie czymś uzupełnić, ale jeszcze nie wiem czym.

Loki - ;:168 rozumiem, ale bez przesady.
Może mamy podobny gust i stąd twój zachwyt ?
Wiesz, miasto zawsze sprawia że ciągnie nas z niego do natury, chociażby kawałka własnego zielonego zakątka, który możemy odwiedzać.
I kiedy jest taka możliwość aby go stworzyć to dlaczego z tego nie skorzystać ? :uszy
Twoja mała ostoja też jest w moim guście. ;:333

Mati - to azalia pontyjska w towarzystwie orlika, różowej róży Bonica, błękitnych irysów i trawek z białymi paskami.
Niebieski kolor z różem, żółcią i bielą zawsze wygląda dobrze.

Stasiu - cieszę się, że też ją znasz i lubisz.
Ja ją wprost uwielbiam za tą bezobsługowość i nieprzerwane kwitnienie aż do przymrozków.
Trudno byłoby znależć drugą taką.
Dziękuję ;:180 i wzajemnie, zdrówka dla was i szybkiego upływu czasu do wiosny. :wit

Sebastianie - bo to jest dżungla, tyle że z innymi roślinami. :D
Sprawia, że nie ma miejsca na chwasty a kwiatami mieni się do póżnej jesieni.
Mostek przerzucony jest nad potoczkiem, który wpływa do oczka.
Do niego doprowadzone są nadwyżki z beczek zbierających deszczówkę.
A oczko służy też jako zbiornik wody w razie suszy.

Marysiu - :wit miło Cię widzieć.
Nie do końca jest tak z tym zajęciem, bo w większości rośliny są bezproblemowe.
Sporo pracy jest tylko z podlewaniem, kiedy sucho, wtedy faktycznie jest co robić.
Chwasty pielę tylko wiosną i na bieżąco potem jak jakiś się pojawi, ale generalnie nie robię tego po raz drugi, bo nie ma takiej potrzeby.
Gęstość nasadzeń sprawia, że nie ma miejsca na chwasty i nie mają jak dotrzeć do ziemi a większość ich nasion zjadają z liści ptaki.
W sadzonki róż zaopatruję się u naszej forumowej Gloriadei - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=672
Zdarzało mi się kupować też w szkółkach zagranicznych za pośrednictwem forum.

Zrobiło się chwilowo cieplej, liście lecą a deszcze dokonały dzieła i nawet astry jesienne już przekwitły.
Czas jak na przedzimiu i kogrobusz powoli zasypia aby do wiosny odpocząć, jak my. :wink:
Zostało jeszcze tylko pograbić liście, przyciąć co nieco tu i ówdzie i zamknąć sezon.
Tak więc na koniec kilka moich ulubionych liliowców, roślin nr jeden w moim ogrodzie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I tym sposobem wątek dobiegł do końca sezonu.
Wszystkim odwiedzającym go oficjalnie i z ukrycia, bardzo dziękuję że zechcieli wraz ze mną dzielić swój cenny czas.
Chcącym o coś zapytać lub podyskutować zapraszam do tego wątku - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
Na koniec zostawiam bukiecik z ostatnimi pąkami róż.


Obrazek


Sezon ogrodowy 2016 uważam za zakończony. :D
Moderatora proszę o zamknięcie wątku.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Pachnący bukiecik Grażnko na zakończenie sezonu i sporo cudnych liliowców.Załapałam sie jeszcze zanim kłódka sie zamknie.Dzisiaj też sporo działałam w ogródku a teraz pozostała tylko kosmetyka i zabranie reszty wrażliwych na mróz do przechowalni ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Śliczne liliowce i róże w bukiecie i żal,że na kolejne kwitnienia trzeba trochę poczekać.
Grażynko,Twój ogród odwiedzam regularnie,choć rzadko się odzywam. ;:196
Podziwiam jak bujnie i zgodnie wszystko u Ciebie rośnie. ;:215
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

W tym strumyku rosną jakieś roślinki ? wodne oczywiście ;:173
Coś muszę wymyślić z oczkiem wodnym, może coś w przyszłym roku wybuduję :tan ;:204
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”