Ogród Ignis05 część 7
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Czas lata to dobra pora na zwiedzanie ogrodów.
W połowie lipca znowu miałam taką okazję.
Zaprosiła nas do siebie Ela Elam.
W tym roku spotkało ją nieszczęście w tym ogrodzie.
Dziki wdarły się z sąsiednich działek i całkiem zmasakrowały większość rabat.
Na wiosnę zastała wszystko zryte, doły zamiast rabat, nawet śladów roślin.
I ta dzielna kobieta niemal własnymi siłami przerzuciła chyba ze sto taczek ziemi , aby uzupełnić braki.
A teraz po tej inwazji nie ma nawet śladu.
Zobaczcie, co potrafi zdziałać siła przyrody i determinacja ogrodniczki.
Ogród Eli , miłego oglądania.
W połowie lipca znowu miałam taką okazję.
Zaprosiła nas do siebie Ela Elam.
W tym roku spotkało ją nieszczęście w tym ogrodzie.
Dziki wdarły się z sąsiednich działek i całkiem zmasakrowały większość rabat.
Na wiosnę zastała wszystko zryte, doły zamiast rabat, nawet śladów roślin.
I ta dzielna kobieta niemal własnymi siłami przerzuciła chyba ze sto taczek ziemi , aby uzupełnić braki.
A teraz po tej inwazji nie ma nawet śladu.
Zobaczcie, co potrafi zdziałać siła przyrody i determinacja ogrodniczki.
Ogród Eli , miłego oglądania.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu, jestem zachwycona twoimi kolorowymi, oięknie dobranymi rabatami.Klasa!!
Róze masz bardzo piękne.
A kiedy obornik np, dajesz??I jaki najlepiej ???
Mój doktorek to pomyłkowa REINE des VIOLETTES i wyszedł Souvenir du Dr Jamain.
Co to za piękne terawki na ostnim zdjątku ??
Ślicznie wyglądają.
Róze masz bardzo piękne.
A kiedy obornik np, dajesz??I jaki najlepiej ???
Mój doktorek to pomyłkowa REINE des VIOLETTES i wyszedł Souvenir du Dr Jamain.
Co to za piękne terawki na ostnim zdjątku ??
Ślicznie wyglądają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu!
Przepiękne zdjęcia zrobiłaś swoim różom . I co ja mam teraz zrobić ze swoim sceptycyzmem w stosunku do tych roślin ? Snuję się po ogrodzie i nerwowo szukam miejsca dla Charlesa de Milles . Co za kolor .
Ech, ta nasza Ela! Niezwykła ogrodowa artystka i projektantka, a do tego prawdziwy Serdeczny Opiekun Ogrodu. Zawsze po powrocie z Jej działki mam uczucie zawodu na widok swojego ogrodu... .
Kiedy wreszcie ktoś zakręci w niebie kurek z wodą może spotkamy się w zielonych, choć niedoskonałych, pokojach?
Buziaki - Jagi
Przepiękne zdjęcia zrobiłaś swoim różom . I co ja mam teraz zrobić ze swoim sceptycyzmem w stosunku do tych roślin ? Snuję się po ogrodzie i nerwowo szukam miejsca dla Charlesa de Milles . Co za kolor .
Ech, ta nasza Ela! Niezwykła ogrodowa artystka i projektantka, a do tego prawdziwy Serdeczny Opiekun Ogrodu. Zawsze po powrocie z Jej działki mam uczucie zawodu na widok swojego ogrodu... .
Kiedy wreszcie ktoś zakręci w niebie kurek z wodą może spotkamy się w zielonych, choć niedoskonałych, pokojach?
Buziaki - Jagi
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu, pięknie pokazałaś ogród Eli. Te trawy!
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu
Portrety róż przepiękne mimo deszczowej pogody. U mnie ciągłe deszcze sprawiły że kwiaty róż nie są tak piękne jak rok temu, szczególnie Aleksander MacKenzie, którym rok temu tak się zachwycałam. Natomiast deszczowe nie za gorące lato sprzyja u mnie róży Baronesse. Już prawie miesiąc zdobi mój ogród. Wniosek trzeba mieć dużo różnorodnych roślin, bo w zależności od warunków klimatycznych każdego roku inna zachwyca.
Też bardzo cieszę się z naszego spotkania u mamy. Dziękujemy za piękne zdjęcia.
Anabuko1 Te falujace trawki to Stipa Pony tails. Między nimi goreją ogniki traw imperata Red Baron. Mama zasadziła je od nowa na zupełnie przeoranej przez dziki rabatce zwanej "rzeczką", gdzie przed inwazją dzików wiosną niebieściło się od hiacyntów, szafirków, bratków, a latem falowały tu różne trawy.
Portrety róż przepiękne mimo deszczowej pogody. U mnie ciągłe deszcze sprawiły że kwiaty róż nie są tak piękne jak rok temu, szczególnie Aleksander MacKenzie, którym rok temu tak się zachwycałam. Natomiast deszczowe nie za gorące lato sprzyja u mnie róży Baronesse. Już prawie miesiąc zdobi mój ogród. Wniosek trzeba mieć dużo różnorodnych roślin, bo w zależności od warunków klimatycznych każdego roku inna zachwyca.
Też bardzo cieszę się z naszego spotkania u mamy. Dziękujemy za piękne zdjęcia.
Anabuko1 Te falujace trawki to Stipa Pony tails. Między nimi goreją ogniki traw imperata Red Baron. Mama zasadziła je od nowa na zupełnie przeoranej przez dziki rabatce zwanej "rzeczką", gdzie przed inwazją dzików wiosną niebieściło się od hiacyntów, szafirków, bratków, a latem falowały tu różne trawy.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu, zdjęciami róż jestem zachwycona. Potrafisz oddać ich wyjątkowe piękno Każdy portret to niemal dzieło sztuki.
Na Princess Alexandra of Kent mogę patrzeć bez końca
Ciekawi mnie jak się sprawuje u Ciebie Księżniczka?
A co możesz napisać o Gertrude Jekyll? Potrzebuję dość dużej, różowej róży na tył rabaty. Czy ona spełni te oczekiwania?
A strat po dzikach w ogrodzie Eli zupełnie nie widać. Wszystko wygląda tak jakby rosło całe lata. Wielkie dla dzielnej ogrodniczki.
Na Princess Alexandra of Kent mogę patrzeć bez końca
Ciekawi mnie jak się sprawuje u Ciebie Księżniczka?
A co możesz napisać o Gertrude Jekyll? Potrzebuję dość dużej, różowej róży na tył rabaty. Czy ona spełni te oczekiwania?
A strat po dzikach w ogrodzie Eli zupełnie nie widać. Wszystko wygląda tak jakby rosło całe lata. Wielkie dla dzielnej ogrodniczki.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu Ela to dzielna kobieta i kocha to co robi, bez tego pewnie zasiałaby tylko trawnik Pokazałaś piękną róże Raubritter słodkie te różowe kulki
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu dziękuję za fotki ze spotkania u Elam Pozdrawiam ciepło
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu
Jestem u Ciebie pierwszy raz, przywiódł mnie tu zapach róż Wchodząc na forum nie wiedziałam skąd ten zapach się roznosi, z którego wątku? Teraz już wiem
Krysiu, masz przepiękny różany ogród! Można oszaleć z zachwytu! Jak zaczełam oglądać tę część wątku, to aż mnie w środku ścisnęło, bo z wykształcenia jestem anglistką i angielskie ogrody są mi poniekąd bliskie. Piękną miałaś wycieczkę, jeszcze nie wiem jakim cudem się tam znalazłaś, czy to wycieczka, czy odwiedziny - bo dopiero muszę poznać Twoje wątki, ale zauroczyły mnie te pierwsze zdjęcia z angielskich ogródów
Ja dopiero zaczynam z różami, tzn. moje pannice sa u mnie pierwszy rok dopiero, ale tak mnie w ciągu roku trafiło z tymi różami, że już mam ich z 50 sztuk tych szlachetnych odmian - nie licząc dzikusków, z których założyłam żywopłot. Mam nadzieję, że coś u Ciebie podpatrzę. Na pewno już zakochałam się w Charles de Mills - cudny kolor! Nie znałam jeszcze tej róży, ale to mój kolor, więc spróbuję jej poszukac i zaprosić do swojego ogrodu
Zapisałam sobie Twój wątek do zakładek i wieczorkiem sobie wszystko obejrzę
Jestem u Ciebie pierwszy raz, przywiódł mnie tu zapach róż Wchodząc na forum nie wiedziałam skąd ten zapach się roznosi, z którego wątku? Teraz już wiem
Krysiu, masz przepiękny różany ogród! Można oszaleć z zachwytu! Jak zaczełam oglądać tę część wątku, to aż mnie w środku ścisnęło, bo z wykształcenia jestem anglistką i angielskie ogrody są mi poniekąd bliskie. Piękną miałaś wycieczkę, jeszcze nie wiem jakim cudem się tam znalazłaś, czy to wycieczka, czy odwiedziny - bo dopiero muszę poznać Twoje wątki, ale zauroczyły mnie te pierwsze zdjęcia z angielskich ogródów
Ja dopiero zaczynam z różami, tzn. moje pannice sa u mnie pierwszy rok dopiero, ale tak mnie w ciągu roku trafiło z tymi różami, że już mam ich z 50 sztuk tych szlachetnych odmian - nie licząc dzikusków, z których założyłam żywopłot. Mam nadzieję, że coś u Ciebie podpatrzę. Na pewno już zakochałam się w Charles de Mills - cudny kolor! Nie znałam jeszcze tej róży, ale to mój kolor, więc spróbuję jej poszukac i zaprosić do swojego ogrodu
Zapisałam sobie Twój wątek do zakładek i wieczorkiem sobie wszystko obejrzę
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Witam wszystkich, którzy już tak długo wyczekują na moje odpowiedzi.
Wena do pisania całkiem mnie opuściła i tym trudniej zabrać się za pisanie im dłużej się z tym czeka.
Mój ogród miał to szczęście, że nie dosięgła go żadna klęska żywiołowa.
Trochę tylko potarmoszone rośliny i bałagan na trawniku.
Jednak zaczęła się plaga komarów. Ile się tego wylęgło.
I nie pomaga żadne smarowanie ciała. Kąsają jak najęte.
Róże zrobiły sobie teraz dłuższą przerwę, może obudzą się we wrześniu.
Tym bardziej mnie cieszą byliny i dalie, które wypełniają ogród swoimi kwiatami.
Coraz bardziej stają się widoczne też posadzone w poprzednim sezonie hortensje bukietowe.
Aniu anabuko 1
Dzięki za miłe słowa. Moje rabaty są według mnie jeszcze do poprawki.
Jak oglądam rabaty u Eli elam, to dopiero widzę, co jeszcze można zrobić w tym temacie.
O trawkach napisała Ci w odpowiedzi a_nie, one rosną na rabatce w ogrodzie Jej mamy elam.
Do nawożenia stosowałam różne oborniki - i koński, i kurzy granulowany.
Dalia Black Touch.
Jagódko
Jak Ty masz takie odczucia po obejrzeniu ogrodu Eli, to co ja mam powiedzieć po obejrzeniu Waszych obu ogrodów ?
To Twoja chandra razy dwa.
Róże wyglądają teraz nieszczególnie.
Jak dobrze, że posadziłam za Twoim przykładem wspaniałe kłosowce i kilka hortensji bukietowych.
Zwłaszcza kłosowce prezentują się wspaniale. Lubię obserwować jak obsiadają je różne bzyki.
Teraz nawet liliowce kończą swoje kwitnienia. A tak pięknie kwitnie już prawie ponad miesiąc Czarny kot.
Kasiu kania
Jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie. Tak i pokazanie ogrodu Eli ładnie to żadna sztuka.
Ten ogród nie da się inaczej pokazać, bo jest piękny.
Alicjo
Niestety tak jest, że gdybym posadziła tylko róże, to teraz nie miałabym żadnych kwiatów .
Na szczęście mam np jeżówki, którymi zaraziłam się od Ciebie i Eli.
Zresztą pierwszą sadzonkę odmianowej Milkshake dostałam od Eli. Teraz ogród zdobią byliny, dalie i hortensje.
Jedyną różą, która teraz kwitnie i pachnie mi na cały ogród jest Rose de Rescht.
Dorotko
Na razie Princess Aleksandra Of Kent rośnie sobie w doniczce i wygląda dobrze. Teraz zbiera się na powtórzenie kwitnienia.
Gertruda Jekyll ma tendencję do wypuszczania długich pędów, co mnie akurat nie cieszy. Jest to jednak podobno wysoka róża.
Myślę, że na tył rabaty będzie w sam raz. U mnie rośnie akurat z brzegu.
Ewo ewarost
Raubritter też mnie zauroczyła, właśnie przez te kuleczki kwiatowe.
Jednak ta róża kwitnie tylko raz a po kwitnieniu często łapie mączniaka.
Asiu asma
Dzięki za pozdrowienia i pozdrawiam nawzajem.
Ogród Eli wart jest pokazania i cieszę się, że sprawiłam Ci tym przyjemność.
Może kiedyś uda Ci się zobaczyć go na żywo.
Witaj Dominiko w moim wątku i ogrodzie.
Miło mi, że jesteś i komplementujesz mój ogródek.
Mnie tak naprawdę najbardziej zaczarowały róże historyczne.
Jednak te potrzebują sporo miejsca dla właściwego rozwoju.
Często kwitną tylko jeden raz w sezonie i dlatego mam też trochę róż współczesnych.
Ta wycieczka do Anglii przekonała mnie o wielkim znaczeniu bylin w ogrodzie.
Pojechałam tam , jako ta, która chce oglądać róże a wróciłam już zauroczona słynnymi angielskimi rabatami bylinowymi.
Jeszcze kilka fotek ogrodowych.
A za chwilę jeszcze niespodzianka........
Wena do pisania całkiem mnie opuściła i tym trudniej zabrać się za pisanie im dłużej się z tym czeka.
Mój ogród miał to szczęście, że nie dosięgła go żadna klęska żywiołowa.
Trochę tylko potarmoszone rośliny i bałagan na trawniku.
Jednak zaczęła się plaga komarów. Ile się tego wylęgło.
I nie pomaga żadne smarowanie ciała. Kąsają jak najęte.
Róże zrobiły sobie teraz dłuższą przerwę, może obudzą się we wrześniu.
Tym bardziej mnie cieszą byliny i dalie, które wypełniają ogród swoimi kwiatami.
Coraz bardziej stają się widoczne też posadzone w poprzednim sezonie hortensje bukietowe.
Aniu anabuko 1
Dzięki za miłe słowa. Moje rabaty są według mnie jeszcze do poprawki.
Jak oglądam rabaty u Eli elam, to dopiero widzę, co jeszcze można zrobić w tym temacie.
O trawkach napisała Ci w odpowiedzi a_nie, one rosną na rabatce w ogrodzie Jej mamy elam.
Do nawożenia stosowałam różne oborniki - i koński, i kurzy granulowany.
Dalia Black Touch.
Jagódko
Jak Ty masz takie odczucia po obejrzeniu ogrodu Eli, to co ja mam powiedzieć po obejrzeniu Waszych obu ogrodów ?
To Twoja chandra razy dwa.
Róże wyglądają teraz nieszczególnie.
Jak dobrze, że posadziłam za Twoim przykładem wspaniałe kłosowce i kilka hortensji bukietowych.
Zwłaszcza kłosowce prezentują się wspaniale. Lubię obserwować jak obsiadają je różne bzyki.
Teraz nawet liliowce kończą swoje kwitnienia. A tak pięknie kwitnie już prawie ponad miesiąc Czarny kot.
Kasiu kania
Jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie. Tak i pokazanie ogrodu Eli ładnie to żadna sztuka.
Ten ogród nie da się inaczej pokazać, bo jest piękny.
Alicjo
Niestety tak jest, że gdybym posadziła tylko róże, to teraz nie miałabym żadnych kwiatów .
Na szczęście mam np jeżówki, którymi zaraziłam się od Ciebie i Eli.
Zresztą pierwszą sadzonkę odmianowej Milkshake dostałam od Eli. Teraz ogród zdobią byliny, dalie i hortensje.
Jedyną różą, która teraz kwitnie i pachnie mi na cały ogród jest Rose de Rescht.
Dorotko
Na razie Princess Aleksandra Of Kent rośnie sobie w doniczce i wygląda dobrze. Teraz zbiera się na powtórzenie kwitnienia.
Gertruda Jekyll ma tendencję do wypuszczania długich pędów, co mnie akurat nie cieszy. Jest to jednak podobno wysoka róża.
Myślę, że na tył rabaty będzie w sam raz. U mnie rośnie akurat z brzegu.
Ewo ewarost
Raubritter też mnie zauroczyła, właśnie przez te kuleczki kwiatowe.
Jednak ta róża kwitnie tylko raz a po kwitnieniu często łapie mączniaka.
Asiu asma
Dzięki za pozdrowienia i pozdrawiam nawzajem.
Ogród Eli wart jest pokazania i cieszę się, że sprawiłam Ci tym przyjemność.
Może kiedyś uda Ci się zobaczyć go na żywo.
Witaj Dominiko w moim wątku i ogrodzie.
Miło mi, że jesteś i komplementujesz mój ogródek.
Mnie tak naprawdę najbardziej zaczarowały róże historyczne.
Jednak te potrzebują sporo miejsca dla właściwego rozwoju.
Często kwitną tylko jeden raz w sezonie i dlatego mam też trochę róż współczesnych.
Ta wycieczka do Anglii przekonała mnie o wielkim znaczeniu bylin w ogrodzie.
Pojechałam tam , jako ta, która chce oglądać róże a wróciłam już zauroczona słynnymi angielskimi rabatami bylinowymi.
Jeszcze kilka fotek ogrodowych.
A za chwilę jeszcze niespodzianka........
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Już sporo czasu minęło, jak Jagódka JagiS zaprosiła nas do swojego ogrodu na Święto Zielonego Trawnika.
I ja tam byłam i wspaniale się bawiłam.
Trawniki , wszystkie jak jeden prezentowały się wspaniale, co jest zasługą nie tylko starań Jagódki ale też pogody
tegorocznego lata.
W takim oto salonie byłyśmy goszczone i częstowane różnymi smakołykami.
Trawnik tam niczym perski dywan ścielił się nam pod stopami i nic mu z tego powodu nie szkodziło.
A ogród przemierzałyśmy wzdłuż i wszerz po kilka razy nie mogąc się nasycić wspaniałymi widokami, co chwilę przysiadając
na napotykanych tu i ówdzie ławeczkach.
Podziwiałyśmy pięknie utrzymane oczko wodne z kwitnącymi liliami.
Słynne Baden-Baden
Pomysłowe detale i wspaniałe rośliny
Oczywiście każda z nas goniła za kotkami , usiłując zrobić im jak najlepsze fotki.
Tutaj ślicznie pozowała mi Ibrakadabra....
A tutaj przyłapałam śpiącego Szuwarka.
Zlatanka też widziałam, jak chyłkiem przemykał się po ogrodzie ale za nic nie dał się złapać w kadr.
Jagódko Miło mi było gościć w Twoim ogrodzie. Dziękuję jeszcze raz za wszystko.
PS. I skąd się bierze Twoje rozczarowanie ogrodem po wizycie u Eli ?
Oba Wasze ogrody to dla mnie wzory do naśladowania.
Ja to dopiero mam załamki.....
I ja tam byłam i wspaniale się bawiłam.
Trawniki , wszystkie jak jeden prezentowały się wspaniale, co jest zasługą nie tylko starań Jagódki ale też pogody
tegorocznego lata.
W takim oto salonie byłyśmy goszczone i częstowane różnymi smakołykami.
Trawnik tam niczym perski dywan ścielił się nam pod stopami i nic mu z tego powodu nie szkodziło.
A ogród przemierzałyśmy wzdłuż i wszerz po kilka razy nie mogąc się nasycić wspaniałymi widokami, co chwilę przysiadając
na napotykanych tu i ówdzie ławeczkach.
Podziwiałyśmy pięknie utrzymane oczko wodne z kwitnącymi liliami.
Słynne Baden-Baden
Pomysłowe detale i wspaniałe rośliny
Oczywiście każda z nas goniła za kotkami , usiłując zrobić im jak najlepsze fotki.
Tutaj ślicznie pozowała mi Ibrakadabra....
A tutaj przyłapałam śpiącego Szuwarka.
Zlatanka też widziałam, jak chyłkiem przemykał się po ogrodzie ale za nic nie dał się złapać w kadr.
Jagódko Miło mi było gościć w Twoim ogrodzie. Dziękuję jeszcze raz za wszystko.
PS. I skąd się bierze Twoje rozczarowanie ogrodem po wizycie u Eli ?
Oba Wasze ogrody to dla mnie wzory do naśladowania.
Ja to dopiero mam załamki.....
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu Jagódki ogród piekny i sympatyczne futrzaki, ale twój nie odstaje ani na krok
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu!
Gdyby na tym mostku siedziała jeszcze Misia (wzór Kota Burego), to obraz byłby idealny!
Dziękuję za pięknego floksa, bardzo się z niego ucieszyłam, rośnie na najbardziej reprezentacyjnej rabacie.
Dalia Black Touch, to według mnie jedna z najpiękniejszych purpur (obok Czarnego Kota). A masz pomponowe?
Ja mam kilka (oczywiście purpurowych), więc mogę się z Tobą podzielić.
Pozdrawiam!
Gdyby na tym mostku siedziała jeszcze Misia (wzór Kota Burego), to obraz byłby idealny!
Dziękuję za pięknego floksa, bardzo się z niego ucieszyłam, rośnie na najbardziej reprezentacyjnej rabacie.
Dalia Black Touch, to według mnie jedna z najpiękniejszych purpur (obok Czarnego Kota). A masz pomponowe?
Ja mam kilka (oczywiście purpurowych), więc mogę się z Tobą podzielić.
Pozdrawiam!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."