Ketmia i jej zielony zakątek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Przymierzam się do zrobienia skalniaka. Na razie muszę zgromadzić większe kamienie.
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
zakupy butów udane
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
masz już we mnie wiernego gościa w Twym ogrodzie (nawet jak nie będę pisała tylko podglądała )
Kupiłam 2 kalikarpy jesienią, za wcześnie wysadziłam do gruntu i myślałam, że zmarzły, jednak nie sa liście więc mam nadzieję, będą koraliki (szybko rośnie?).
Katalpe też akupiłam, z kilku wystających z pnia badylków zazieleniły się 2 . Twoja jest piękna, ja jeszcze poczekam na taki efekt kilka lat.
Widziałam, że masz sosnę wejmutkę. Polecam zajżeć do ogrodu Eweliny (poza tym, że jest niesamowity wg mnie to ona fajnie tę sosnę prowadz, jest gęsta i pięknie sie prezentuje).
Perukowców zazdroszczę, mojego M musze przekonać bo jakoś niechętnie na nie patrzy.
Poza tym RH pierwsza klasa i klonik też. W tym roku się zdecydowałam na jeden - oczywiście nazwy nie znam żółte liście z czerwonym obrzeżem.
Czekam na kolejne fotki
Kupiłam 2 kalikarpy jesienią, za wcześnie wysadziłam do gruntu i myślałam, że zmarzły, jednak nie sa liście więc mam nadzieję, będą koraliki (szybko rośnie?).
Katalpe też akupiłam, z kilku wystających z pnia badylków zazieleniły się 2 . Twoja jest piękna, ja jeszcze poczekam na taki efekt kilka lat.
Widziałam, że masz sosnę wejmutkę. Polecam zajżeć do ogrodu Eweliny (poza tym, że jest niesamowity wg mnie to ona fajnie tę sosnę prowadz, jest gęsta i pięknie sie prezentuje).
Perukowców zazdroszczę, mojego M musze przekonać bo jakoś niechętnie na nie patrzy.
Poza tym RH pierwsza klasa i klonik też. W tym roku się zdecydowałam na jeden - oczywiście nazwy nie znam żółte liście z czerwonym obrzeżem.
Czekam na kolejne fotki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu pięknie azalie i rododendrony.Przymierzasz się do skalniaka - fajnie.Lubię skalniaki z poduchami roślinek. A propos poduch - twoja różowa poducha to mydelnica.
Kaśka
Kaśka
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Różo, dziękuję, że wpadłaś. Co do zakupów, to się okaże. Z tych trzech cebul Mony jak na razie jedna ma się dobrze i chyba zakwitnie tuż przy ziemi. Pozostałych kwiatów chyba nie zobaczę, bo końcówka jednej lilii mi się nadłamała, a druga, która była przy ziemi też jest w zaniku. Czyżby ślimak?
Natomiast jak na razie canna wcale się nie pojawiła. Nie liczę na to, że zakwitnie, ale dobrze by było, żeby chociaż sobie rosła i powiekszyła bulwę. to ja już sobie z nią w przyszłym sezonie dam radę.
Edytko bardzo się cieszę, że mnie odwiedzasz . To super, że wszystko co posadziłaś żyje . Akurat i katalpa i kalikarpa późno budzi się do życia. Mnie parę roślin kiedyś wymarzło i to takich, że nie podejrzewałabym ich o to (np. porzeczka krwista). U mnie w tym sezonie późno ruszyła budleja. Odbija dołem, chyba jednak trochę oberwała.
Czy pięknotka szybko rośnie ? Raczej tak. Po dwóch sezonach już będzie coś widać. Ja moją prawdę mówiąc zostawiłam w spokoju, bo wcale nie spodziewałam się, że u mnie się przyjmie na dłużej. Jak już wspomniałam, jej pojawienie się u mnie było dość przypadkowe. Chyba ją też przesadzałam w inne miejsce, bo jak zwykle nie mogłam się od razu zdecydować. Wtedy żeby sobie ułatwić zadanie przycięłam ją prawie o połowę, co jej oczywiście pomogło.
W zeszłym sezonie tak potraktowałam ognika i już widzę, że mu lepiej .
Perukowiec u mnie to też przypadek. Kiedyś gdy zakładałam ogród, znalazłam przy płocie w trawie po kolana niewielki krzaczek o bordowych liściach. Widocznie ludzie którzy mieszkali przede mną go tam posadzili. Miał praktycznie jeden pęd i nie wyglądał za ciekawie. Zafundowałam mu trzykrotną zmianę miejsca. Oczywiście nie w ramach ?terapii?, tylko też nie wiedziałam gdzie go wsadzić Jak go umieszczałam w ostatnim miejscu, to mu dokupiłam kolegę.
Kasiu, nie wpadłam na to, że to mydlnica. Fajnie wiedzieć. Dostałam ją od przyjaciółki. Od tej, której chciałam podarować mrozoodporną :P kalikarpę. Od lat robimy sobie roślinne prezenty. Ta intensywnie różowa azalia japońska też jest od niej.
Co do skalniaka, to zbieram kamienie, co na naszych terenach nie jest takie proste. Wybieram się do żwirowni. bo chciałaby już w tym roku mieć ten skalniak.
Natomiast jak na razie canna wcale się nie pojawiła. Nie liczę na to, że zakwitnie, ale dobrze by było, żeby chociaż sobie rosła i powiekszyła bulwę. to ja już sobie z nią w przyszłym sezonie dam radę.
Edytko bardzo się cieszę, że mnie odwiedzasz . To super, że wszystko co posadziłaś żyje . Akurat i katalpa i kalikarpa późno budzi się do życia. Mnie parę roślin kiedyś wymarzło i to takich, że nie podejrzewałabym ich o to (np. porzeczka krwista). U mnie w tym sezonie późno ruszyła budleja. Odbija dołem, chyba jednak trochę oberwała.
Czy pięknotka szybko rośnie ? Raczej tak. Po dwóch sezonach już będzie coś widać. Ja moją prawdę mówiąc zostawiłam w spokoju, bo wcale nie spodziewałam się, że u mnie się przyjmie na dłużej. Jak już wspomniałam, jej pojawienie się u mnie było dość przypadkowe. Chyba ją też przesadzałam w inne miejsce, bo jak zwykle nie mogłam się od razu zdecydować. Wtedy żeby sobie ułatwić zadanie przycięłam ją prawie o połowę, co jej oczywiście pomogło.
W zeszłym sezonie tak potraktowałam ognika i już widzę, że mu lepiej .
Perukowiec u mnie to też przypadek. Kiedyś gdy zakładałam ogród, znalazłam przy płocie w trawie po kolana niewielki krzaczek o bordowych liściach. Widocznie ludzie którzy mieszkali przede mną go tam posadzili. Miał praktycznie jeden pęd i nie wyglądał za ciekawie. Zafundowałam mu trzykrotną zmianę miejsca. Oczywiście nie w ramach ?terapii?, tylko też nie wiedziałam gdzie go wsadzić Jak go umieszczałam w ostatnim miejscu, to mu dokupiłam kolegę.
Kasiu, nie wpadłam na to, że to mydlnica. Fajnie wiedzieć. Dostałam ją od przyjaciółki. Od tej, której chciałam podarować mrozoodporną :P kalikarpę. Od lat robimy sobie roślinne prezenty. Ta intensywnie różowa azalia japońska też jest od niej.
Co do skalniaka, to zbieram kamienie, co na naszych terenach nie jest takie proste. Wybieram się do żwirowni. bo chciałaby już w tym roku mieć ten skalniak.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Długi weekend spędziłam pracowicie, bo akurat w Poznaniu wyjrzało słońce i zrobiło się naprawdę przyjemnie.
Zaczęłam realizację tego, co sobie już wcześniej obiecywałam. Zostałam kamieniarzem
Oto efekt mojej pracy. Może nareszcie trawa nie będzie mi zarastać rabat i łatwiej będzie się kosić trawę. .
Na tego typu murek załapał się mój ulubiony lilak szczepiony na pniu. Zakwita gdy przekwitają już typowe bzy.
Rośnie w pobliżu tarasu i dzięki temu jego zapach towarzyszy nam cały czas.
Tam gdzie jeszcze nie ma obrzeża, panoszy się trawa, byliny zresztą też.
Za to kosaćce syberyjskie urosły przez te deszcze na potęgę. Chyba będę musiała póżniej przesadzić je gdzieś do tyłu.
poza tym kwitną też normalne irysy, NN
Katalpa wreszcie otworzyła swój parasol. Jak widać drzewka rosną u mnie od Sasa do lasa ;)
A to mój najnowszy zakup: bylica Schmidta Nana. Poza tym stałam się posiadaczką tojeści purpurowej,
mikołajka alpejskiego ?Blue Star? oraz złocienia właściwego ?Silberprinzesschen? .
Zaczęłam realizację tego, co sobie już wcześniej obiecywałam. Zostałam kamieniarzem
Oto efekt mojej pracy. Może nareszcie trawa nie będzie mi zarastać rabat i łatwiej będzie się kosić trawę. .
Na tego typu murek załapał się mój ulubiony lilak szczepiony na pniu. Zakwita gdy przekwitają już typowe bzy.
Rośnie w pobliżu tarasu i dzięki temu jego zapach towarzyszy nam cały czas.
Tam gdzie jeszcze nie ma obrzeża, panoszy się trawa, byliny zresztą też.
Za to kosaćce syberyjskie urosły przez te deszcze na potęgę. Chyba będę musiała póżniej przesadzić je gdzieś do tyłu.
poza tym kwitną też normalne irysy, NN
Katalpa wreszcie otworzyła swój parasol. Jak widać drzewka rosną u mnie od Sasa do lasa ;)
A to mój najnowszy zakup: bylica Schmidta Nana. Poza tym stałam się posiadaczką tojeści purpurowej,
mikołajka alpejskiego ?Blue Star? oraz złocienia właściwego ?Silberprinzesschen? .
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Nareszcie zaczęły kwitnąć moje różyczki z tesco. Tego jak się nazywają, dowiedziałam się na forum .
Pierwsza zaczęła kwitnąć Westerland. Trochę dostała przez zimę, więc w tym roku nie spodziewam się burzy kwiatów.
Nieco później obudziła się Rosarium Uetersen. Kwitnąć będzie zdecydowanie bardziej obficie .
A to moja wajgela. W tym roku pierwszy raz zimowała w gruncie (wcześniej przez 2 lata była zadołowana, bo nie miałam pomysłu gdzie ją dać ) Na razie to wyrasta mi na formę drzewkową, boczne gałązki łyse, tylko górna część jak widać. Ale może to i lepiej? Jakbym chciała uzyskać taki pokrój, to by mi na złość rosła w krzak .
Dwa lata temu miałam na rabacie naparstnicę. W tym roku okazało się, że się jednak się wysiała. Takie samosiejki zawsze chętnie przyjmę .
Dwa dni tropikalnych upałów i już po kwiatach moich Rh niewiele zostało . Pozostaje mi usunąć przekwitłe resztki.
Pierwsza zaczęła kwitnąć Westerland. Trochę dostała przez zimę, więc w tym roku nie spodziewam się burzy kwiatów.
Nieco później obudziła się Rosarium Uetersen. Kwitnąć będzie zdecydowanie bardziej obficie .
A to moja wajgela. W tym roku pierwszy raz zimowała w gruncie (wcześniej przez 2 lata była zadołowana, bo nie miałam pomysłu gdzie ją dać ) Na razie to wyrasta mi na formę drzewkową, boczne gałązki łyse, tylko górna część jak widać. Ale może to i lepiej? Jakbym chciała uzyskać taki pokrój, to by mi na złość rosła w krzak .
Dwa lata temu miałam na rabacie naparstnicę. W tym roku okazało się, że się jednak się wysiała. Takie samosiejki zawsze chętnie przyjmę .
Dwa dni tropikalnych upałów i już po kwiatach moich Rh niewiele zostało . Pozostaje mi usunąć przekwitłe resztki.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7028
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witaj. Doceniam Twoje ścieżki obłożone kamieniami ,jak u mnie .Katalpia super.Zazdroszczę róż ,u mnie dopiero nabrzmiałe pąki.Ale moja naparstnica kwitnie obficiej ,wybacz że się chwalę.Pozdrawiam.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Nic nie szkodzi, wcale się mojej nie spodziewałam, więc cieszy mnie i tak.aleksanderk pisze:wybacz że się chwalę.
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu czyżby u Ciebie nie wymarzła irga? Ech ten ciepły Poznań...
Róże widzę że rosną CI niesamowie. A Westerland ... on to potrafi kwitnąć...
Róże widzę że rosną CI niesamowie. A Westerland ... on to potrafi kwitnąć...
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Agnieś, irga u mnie (tfu, tfu ) nigdy nie wymarza.
Zakwitła mi lilia tygrysia To moja pierwsza lilia. Posadziłam jeszcze inne, ale ta na zawsze pozostanie tą pierwszą . Jest malutka. Na zdjęciu prezentuje się okazalej.
Do kwitnienia przymierza się też moja jedyna jak na razie piwonia.
Za to róże rozkwitają w oczach!
Oba zdjęcia robiłam przed chwilą, a jak różne klimaty!
Zakwitła mi lilia tygrysia To moja pierwsza lilia. Posadziłam jeszcze inne, ale ta na zawsze pozostanie tą pierwszą . Jest malutka. Na zdjęciu prezentuje się okazalej.
Do kwitnienia przymierza się też moja jedyna jak na razie piwonia.
Za to róże rozkwitają w oczach!
Oba zdjęcia robiłam przed chwilą, a jak różne klimaty!
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dzisiaj szarpnęłam się jednak i kupiłam żurawkę 'Marmelade" (bądź 'Marmalade' - tak zwą i tak). 15 zł za roślinkę, ale już ponad tydzień chodziłam do centrum ogrodniczego i kątem oka sprawdzałam, czy jeszcze jest. Nerwowo nie wytrzymałam, gdy mi ją przestawili w inne miejsce i nie mogłam jej znależć
Posadziłam ją na stanowisku słonecznym żeby mi się ładnie wybarwiała. Stanowi towarzystwo dla mojej lilii.
Piwonie w tym roku nawet się nie pokładają. Widać zmężniały
Z firletkami zawsze jest trochę kłopotu, bo wiosną trzeba wszystko popikować, ale ja lubię je za sinoniebieskie łodygi.
Hortensja pnąca i róża wzajemnie się przenikają.
Zawsze podobały mi się rabaty w stylu angielskim. Z uwagi na rozmiar ogrodu muszę ograniczyć swoje zapędy hodowli nowych roślin,
bo nie chcę rezygmować z trawnika.
Posadziłam ją na stanowisku słonecznym żeby mi się ładnie wybarwiała. Stanowi towarzystwo dla mojej lilii.
Piwonie w tym roku nawet się nie pokładają. Widać zmężniały
Z firletkami zawsze jest trochę kłopotu, bo wiosną trzeba wszystko popikować, ale ja lubię je za sinoniebieskie łodygi.
Hortensja pnąca i róża wzajemnie się przenikają.
Zawsze podobały mi się rabaty w stylu angielskim. Z uwagi na rozmiar ogrodu muszę ograniczyć swoje zapędy hodowli nowych roślin,
bo nie chcę rezygmować z trawnika.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7028
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witaj .Miło popatrzyć na zdjęcia kwitnących róż .u mnie dopiero pąki.Gratulacje za żurawkę ,bardzo smakowicie się nazywa ,ja mam podobną ,ale jest tyle odmian że potrzeba fachowca by je rozróżnił. Radośnie jak tyle kwiatów w ogrodzie .Pozdrawiam.