Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
monberka
500p
500p
Posty: 656
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Mariolu,
bardzo ci dziękuję....moja druga połowa to bardzo często ma dość już wszelakich moich pomysłów działkowych. Z jednej strony się mu nie dziwię..ma już przeze mnie sporządzoną listę prac na wiosnę 2014 ;:306

A to moja aktualna mini parapetowa plantacja pomidorowa ;:138 zobaczymy co z tego będzie, aż wstyd się przyznać, że to mój debiut pomidorowy ;:oj
Obrazek
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Witaj. Bardzo fajna działka i fotorelacja. Najpiękniejszy jest jednak Twoje zafascynowanie działeczką .Jeśli mogę coś podpowiedzieć to twoje pomidorki będą niedługo wołały o słoneczko.Przerabiałam to ostatniej zimy na bazylii. Mam ochotę kupić lampę do doświetlania roślin.W sklepach akwarystycznych są takie. Pozdrawiam . ;:3 :wit

Moja druga połowa też patrzy często na mnie z dziwna miną, ale później biega z konewką i to "bez rozkazu".
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
monberka
500p
500p
Posty: 656
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Arnika2,
co do pomidorków, to domyślam się, że tak będzie, ale na przekór sobie i wszystkim posiałam. Tak naprawdę to dopiero zaczynam swoją przygodę z pomidorkami i byłam ciekawa czy mi coś w ogóle wykiełkuje. Póki co, coś tam wzeszło. Dalej się zobaczy...kilka straconych nasionek to w sumie nie majątek, a zabawy po pachy ;:138
pozdrawiam cieplutko :wit
miisia
100p
100p
Posty: 146
Od: 5 lut 2013, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Witaj Monia,czytając wstęp twojej relacji to tak jakbym czytała o swoich początkach;i było pole-ugor i kibelek i garaz blaszany.Nawiązując do twoich eksperymentow zacznij je w marcu;posiej pomidorki,bardzo ładnie obrodziły mi Bawole serce i koktailowe Black Cherry :heja .Dostałam je z akcji wymiany nasion,napisz na pewno cos dostaniesz.jeśli ci się nie uda mogę podeslac ci Bawole Serca. ;:168
Marianna
monberka
500p
500p
Posty: 656
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Cześć miisia,
cieszę się, że do mnie zajrzałaś ;:168
pomidorki w marcu na pewno też posieję, a z tych już posianych to zobaczę co wyjdzie. Jak nic nie wyjdzie to trudno. Cieszy mnie samo podglądanie roślinek :heja Dziękuję za propozycję nasionek ;:138 pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Witaj :wit
Lubię oglądać takie zdjęcia ''jak było na początku''.

Mam pytanko;a dlaczego chcesz dosiewać poziomki?przecież są wieloletnie.Myślę,że powinnaś je rozsadzić,by miały więcej miejsca.Pewnie niektóre kępki się da podzielić.
Też mam małe poletko-dla dzieci.Mimo,że las mam niedaleko ;:224
monberka
500p
500p
Posty: 656
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Witaj Jolu,
część poziomek rozdzielę, a część jeszcze chcę dosiać bo nam jakoś ich ciągle mało :;230
W tym roku będę debiutować z warzywkami dla mojej rodzinki...zobaczymy co z tego wyjdzie :wit
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Ja też sugeruję rozsadzenie poziomasków - ciasno im już pewnie w tej chwili. Nowe siej - oczywiście ..... w marcu ;:131 .
Pomidorki też w marcu. Ja już się wygłupiłam (sama przed sobą) wysianiem pomidorów w końcu lutego. Miały za mało światła, wyciągały blade łodyżki do światła .... było mi przykro. Sama zobaczysz ;:224
Połowa marca, nie wcześniej ;:108
Mnie najlepiej udają się koktajlowe pomidorki - koralik lub maskotka. Łatwe w obsłudze, nie chorują - jestem z nich zadowolona. A słodziutkie ..... i takie .... dziecinne..... Sama zobaczysz, jak Wasza córeńka będzie je pałaszowała. Może jeszcze ogóraski - po 15 maja, wprost do gruntu.
Och, jak ja bym chciała już wiosnę ;:223
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Witaj. Działeczka piękna i spora. ;:138 Jest miejsce i na drzewka , kwiaty i warzywnik. Mariola ma rację, pomidorów nie sieje się jesienią. Zmarnują się, bardzo zniekształcą z powodu braku światła. No, ale człowiek uczy się na błędach.
Awatar użytkownika
bunia79
500p
500p
Posty: 514
Od: 25 cze 2012, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

No to witaj w klubie zielonozakręconych!
Fajnie zagospodarowaliście działeczkę. Wiele się dzieje, a widzę, że Cię nosi jak już pomidorki wysiewasz..Ja "pękam" w styczniu, potem mam stan euforii, potem nerwy, że się pospieszyłam...ale każdy to MUSI przejść.
No, ale co tam, najważniejsze że nas to kręci, no nie?? Człowiek czuje, że żyje, stale ma zajęcie, stale musi coś dosadzać, przesadzać, upiększać, dokupować, marzyć i dążyć do piękna.

Pozdrawiam serdecznie. Bogusia :wit
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Co do wysiewu pomidorów...nauczona doświadczeniem-w tym roku wysiałam swoje na pocz.kwietnia ;:224 .Może dość późno.Ale jeszcze całe półtora miesiąca musiałam je trzymać w domu.Sadzonki popikowałam pojedynczo do kubeczków.A później w maju harowałam na dworze.Trzeba uważać na słonko i wiatr.Bo niszczy.Sadzonki nie były wielkie(w zeszłym roku siałam w połowie marca i sadzonki były duże,ale wątłe).Ale za to nie wykładało ich wiatrem i nie miałam kłopotu-gdzie pomieścić na parapecie)
Mniejsze sadzonki-sadzone do gruntu(głębiej niż były w doniczkach) łatwiej się przyjmowały i nie musiałam od razu ich palikować.
W tym roku też nie będę się spieszyć z siewem :D

Ja jak siałam swoje poziomki,to czytałam,że długo wschodzą(do m-ca).Więc wysiałam może w lutym...a te skubane po tygodniu chyba wylazły :;230 .Póżniej miałam kłopot bo były wybiegnięte.Ale udało się.

A z warzyw...możesz posadzić teraz czosnek zimowy do gruntu.I wiem,że niektórzy wysiewają marchewkę.Moja teściowa kiedyś wysiała w styczniu chyba.Bo ciepło się zrobiło i ziemia rozmiękła.Z ciekawości posiała.Z tego co pamiętam korzenie miała większe.U mnie z siewem jesiennym jest kłopot,bo warzywnik mam na polu,nie w ogródku.A takie pole bywa na wiosnę dopiero orane.Więc siew jesienny raczej niemożliwy.
I czytałam,że cebulę szalotkę też można sadzić na jesieni.Tylko głębiej.

A co u Ciebie słychać?
monberka
500p
500p
Posty: 656
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

Kochani,
nosi mnie do siewów i to niebywale. Zakupiłam sobie nowe nasionka różnych odmian pomidorków, ale jednak wstrzymam się do marca. Z tych co mam na parapecie zobaczę co wyjdzie, zostały już posiane i jakoś tak mi szkoda ich teraz wyeksmitować ;:14 No ale tak to jest jak człowiek się uczy i przy okazji jest w gorącej wodzie kąpany ;:112

Mój eksperymentalny debiut

Obrazek Obrazek Obrazek
Ja też już chcę wiosnę ;:164
A to moje nowe nabytki na działeczkę, posadzę w nich swoje pelasie :tan . Na razie muszą swoje przeczekać na balkonie, bo na działeczkę to pewnie teraz dopiero przy pierwszych przymrozkach się wybiorę żeby okryć swoje roślinki :D
Obrazek

Jeszcze nabrałam ochoty na takie betonowe gazony....niebawem pewnie dołączą do składziku balkonowego przygotowywanego do wywózki na działkę ;:306
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Moni miejsce na ziemi:)

Post »

fajny ten Twój pomidorowy eksperyment. Ja dochodzę do wniosku, że moje wysiane nasionka w sierpniu to też eksperyment był... nie wiem co z tego będzie. Co prawda to tylko (aż?) zioła, ale jednak. Na pomidorki jeszcze czuję się za cienka w uszach, może kiedyś :D w każdym razie Twoje pomidorowe maleństwa też mi się podobają.
W ogóle fajnie tu u Ciebie.

PS. my również mieszkamy pod Warszawą ale z drugiej strony. Wzieliśmy ślub w 2009 (rok po Was) i mamy dzieci w wieku Twojej córeczki Amelki (tzn prawie, bo synek trochę starszy, a córcia troche młodsza). To tak w temacie niektórych podobieństw których się dopatrzyłam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”