
Przyszedł i czas na mnie założyć swój wątek....bo trochę już wstyd się przyznać że tylko przeglądam i podglądam Wasze ogrody a sama nic od siebie....
Ogród i działka, z przekleństwa w dzieciństwie, gdzie każde wakacje spędzałam przy zbiorach porzeczek, truskawek czy malin, stała sie teraz moją pasją. Jak to człowiek musi dojrzeć do pewnych rzeczy.
Gdy założyłam swoją rodzinę i czas trochę zwolnił, wróciłam do rodzinnego ogrodu i uprawiam porzeczki na działce.
Ogród nie jest łatwy, tył to skarpy, cały lekko pochyły. Pierwsze co zrobiliśmy to wycięliśmy stare drzewa...chcieliśmy stworzyć coś własnego od podstaw.
Rośliny u mnie to młode około 2-3 letnie nasadzenia.
Nasze forum bardzo przyczyniło się do tworzenia mojego ogrodu, czy to przez miłe wymiany roślin, czy przez porady doświadczonych forumowiczów. Mam nadzieję na dalsze porady i wsparcie.
Pierwsze zdjęcie z próby wyprostowania trochę terenu.
