Sojusz starego z nowym

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Sojusz starego z nowym

Post »

Witam wszystkich ogrodników!
Maj to chyba dobry miesiąc na dołączenie do Was :D
Zacząć jest zawsze trudno, więc zacznę od początku, czyli od powstania mojego ogrodu 3 lata temu na jednym z warszawskich osiedli. Najpierw remont starego domu a potem ...krajobraz po remoncie. Jednak z pomocą życzliwych rozpoczęłam swoje zmagania z materią zieloną. Koniecznie chciałam zachować to, co kiedyś zasadzono rękami poprzednich właścicieli i moich rodziców i...właściwie się udało. Koncepcja co do nowych roślin, ich doboru i lokalizacji rodziła się praktycznie na bieżąco. Uczyłam sie nazw roślin (i ich cen w szkółkach :wink: ), ich wymagań i w ogóle zamieniłam się w fanatycznego poszukiwacza bylin, krzewów i czego tam jeszcze. Kilka zdjęć z tamtego okresu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Zmartwienie naczelne: kiedy to wszystko urośnie????

Ale urosło ;:138
Az trzeba było poskramiać co bardziej ekspansywne ślicznotki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I okazało się, ze stare drzewa owocowe dają cień potrzebny funkiom i paprociom, rosnące w ogrodzie od kilkunastu lat krzewy wkomponowały się w rabaty i dają tło bylinkom i cebulowym. I taki oto sojusz starego z nowym cieszy oko moje i mojej rodziny.
Mam nadzieje, ze śledząc Wasze ogrodnicze poczynania, nauczę się wielu nowych sposobów na piękny ogród. Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

sojusz starego z nowym

Post »

Jeszcze kilka zdjęć ilustrujących zdobytą przeze mnie nowa sprawność: wyplatanie płotków wiklinowych. Miały być ochroną przed moją psioką husky ...o, święta naiwności! :wink: Stały się ozdobą (tak sadzę) i osłoną kompostownika. Są krótkowieczne, zdjęcia są sprzed 2 lat, ale jeszcze w tym roku fajnie się prezentują. Obrazek

Obrazek


[/URL] Obrazek

Kocicy tez się podobają ;-)
Obrazek Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6419
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Witaj serdecznie na forum!
Widzę że początki były trudno ale teraz to bardzo mi się podoba!

Najlepszy kociak i psiak, jak maja na imie???
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1430
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Witaj :wit Zuzanno na forum.
Ogród wygląda przepięknie, a Twój kociak po prostu rewelacja!
Dużo pracy widać włożonej w ogród, tak trzymaj, chwal się i będziemy kibicować.
Awatar użytkownika
Werka2684
200p
200p
Posty: 267
Od: 1 mar 2012, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznan

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Witaj :wit ogródek piękny,ale zwierzaczki jeszcze piękniejsze ;:138
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Witaj Zuzanno! :wit
Znakomity tytuł wątku bo ogród jest... z duszą.
Cudowne połączenie wszystkiego co zastałaś z tym co posadziłaś.
Kot - ;:306 jak puchacz ...siedzi na grzędzie i pozuje a może wizytuje?
Piękny jest nie ujmując niczego psince.
No i zazdroszczę Ci umiejętności plecienia płotków.
Choć wiem,że są krótkowieczne, z przyjemnością bym je u siebie widziała,tylko skąd brać te rózgi? :roll:

Piękny ogród,czekamy na kolejne zdjęcia :wit
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Cześć Zuziu ,Ciesz się że do nas dołączyłaś .Masz niesamowity ogród ,który bardzo mi się podoba .Z przyjemnością będę obserwować ,co Ty jeszcze chcesz w nim zrobić .Twój kot wygląda bardzo władczo i jest cudowny ,że o psie nie wspomnę .Życzę C powodzenia i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Serdeczne Wam dzięki za bardzo miłe komentarze ;:196

W imieniu własnym oraz Klary- kicia i Kredki- sunia :)

Co do płotków to dodam, ze rózgi wierzbowe można kupić, potem trzeba je namoczyć, bo często po transporcie cześć jest wyschniętych i się łamią. Ale ja wykorzystałam także nadmiarowe pędy winobluszczu, jest innego koloru a rośnie wściekle i muszę go skracać. Polecam rozejrzeć się, może w necie, za dostawcą wierzbowych witek i ...na kolana do plecenia hihihi :) Ściskam Was serdecznie
Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Dziś kilka słów na temat co się sprawdziło w moim ogrodzie a jakie rośliny zdecydowanie mnie nie polubiły.
Sukcesy to: hosty, tiarelle, brunnery, miodunki i żurawki. Mam ich kilkanaście odmian .Dobrze rosną także pluskwice i języczki. Dzwonek kropkowany opanowuje rabatę, o gajowcu nie wspomnę. To prawdziwa potęga, dobry na zadarnienie powierzchni zanim rozrosną się inne rośliny. Dzielżan i serduszka tworzą ogromne kępy, w tym roku zdecydowałam się podzielić tego pierwszego. Ciesze się, że rozrasta się plantacja czosnku niedźwiedziego, sadzonki przywieźliśmy z Lanckorony z ogrodu Willi Zamek, pełnego botanicznych osobliwości. Tawułki w półcieniu starej jabłoni dobrze się czują. Od znajomej dostałam "odpady" po reorganizacji ogrodu w postaci kilku pięknych odmian liliowców. W żwirze rośnie jucca, lawenda, kulista odmiana kosodrzewiny, maleńki i uroczy wawrzynek główkowaty, szałwia i...opuncja zimująca, taki mały eksperyment. Niezawodne krzewy to magnolia Susan, jeszcze ze starego nasadzenia, wajgele, także większość z dawnych czasów. Z kwaśnolubnych rododendrony i azalie, po dobrym przygotowaniu podłoża także świetnie rosną. Pomieszałam je z borówką amerykańską, wrzosami i wrzoścami. Stare, wymęczone rododendrony przycięłam, choć z duszą na ramieniu, ale zagęściły się ładnie i kwitną. Hortensje: pnąca, anabelle, limelight i jeszcze kilka innych dobrze komponują się m.in. z kalinami. Róża stulistna to godna polecenia wytrzymała odmiana. Ze starego ogrodu pozostały także lilaki, dosadziłam jedynie malucha Palibina. Kwitną i właśnie teraz pachną niemożliwie. Odważyłam się na 3 peonie drzewiaste do półcienia i naprawdę kwiaty są imponujące! Większość traw: miskantów i rozplenic, także dobrze się czuje u mnie.

Niestety, róże pienne to dla mnie wciąż wyzwanie, po zimie, mimo zabezpieczeń odbiła tylko podkładka. Nie mogę dogadać się z anemonami japońskimi, z posadzonych kilkunastu 3 lata temu zostało kilka. Stare grusze opanowała rdza, jedna ubiegłej jesieni uschła i trzeba było ja usunąć. Pergola powstała obok starych krzewów glicynii, jednak to wyjątkowo kapryśnie stworzenie. Kwiatków albo nie ma (ubiegły rok) albo ledwo kilka kiści. W ubiegłym roku jesienią straciłam 7-letni klon japoński, opanowała go jakaś choroba, w wyniku czego liście schły i skręcały się jeden po drugim. NIGDY nie wyrosła mi szachownica cesarska, pomimo kilku prób. W jednym z programów ogrodniczych zalecano sadzić cebule na boku, z uwagi na to, ze w zagłębieniu cebuli gromadzi się woda i powoduje gnicie. Może spróbuję :) Wciąż walczę z podagrycznikiem, walka to żmudna i nierówna...

Jeśli macie ochotę, podzielcie się swoimi sukcesami i porażkami. Dobrego dnia!
Obrazek Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
venezzzia
100p
100p
Posty: 149
Od: 8 lis 2012, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: W dolinie

Re: sojusz starego z nowym

Post »

:wit Witaj serdecznie - u mnie także tworzony dopiero ogród, na bazie wcześniejszych nasadzeń. U mnie też różnie - coś rośnie, coś przemarza:(. Ale nie poddajemy się. ;:138
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: sojusz starego z nowym

Post »

zeberka4 pisze:Witaj serdecznie na forum!
Widzę że początki były trudno ale teraz to bardzo mi się podoba!

Najlepszy kociak i psiak, jak maja na imie???

Potwory to Klara i Kredka. A początki były... no, słowem: rewolucja. I mój ciągły okrzyk do męża : TEGO NIE WYCINAJ!!! Mam gdzieś kilka zdjęć bardziej dramatycznych z początków przebudowy ogrodu. Znajdę to wrzucę do wątku. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1430
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: sojusz starego z nowym

Post »

Te plecionki to muszą strasznie dużo czasu zabierać, jeśli je się robi własnoręcznie :) ale wyglądają super!
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6419
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: sojusz starego z nowym

Post »

No są superanckie, sama zrobiłabym coś takiego zamiast gryczpanków bo one coś nie rosną ;:222
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”