Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Ta dam...
Nadejszła wreszcie wiekopomna chwila i czas otworzyć nowy wątek. Posiałam dziś pierwsze nasionka, więc to chyba odpowiednia pora, żeby wraz z nowym wątkiem oficjalnie rozpocząć sezon ogrodowy 2013!
Moich stałych miłych gości zapraszam do dalszej lektury i oczywiście aktywnego uczestnictwa !
A może ktoś nowy zechce dołączyć... było by mi bardzo miło ...
Tych, którzy jeszcze u mnie nie gościli, a chcieliby prześledzić historię manewrów od początku zapraszam tutaj
Napiszę w skrócie:
- mam do dyspozycji 370 m2, a chciałoby się więcej
- ostatni rok przebiegał pod znakiem rewolucji, wcześniej zmiany miały charakter głównie ewolucyjny - powstał od podstaw nowy trawnik ( dzięki ogrodowemu nawróceniu mojego M ), całkiem nowe rabaty, róże zaczęły okazywać mi wzajemność i co najważniejsze - pojawiła się ścieżka...
Plany na ten rok mają mniej rewolucyjny charakter. Chcę postawić nowy domek narzędziowy (i tu znów będzie potrzebna kooperacja M) i ucywilizować altanę. I przede wszystkim: znaleźć nowe miejsce na różaną rabatę !!! Mam jeszcze tyle chciejstw...
Na dobry początek tego wątku wspomnienia w stylu tak było - tak jest:
Witam serdecznie w moim świecie i otworzywszy szeroko furtkę:
zapraszam na podróż w czasie...
zaraz przy wejściu wita nas świerk z mini fontanną u stóp...
2007
... a z drugiej strony rabata bylinowa
2008
2010
2012 - trochę się zmieniło, prawda?
idźmy dalej ścieżką, której jeszcze nie ma... w 2007 roku trafiamy na nowo postawioną pergolę...
w tym roku latem ten fragment ogrodu wyglądał tak:
popatrzmy w prawo ...
i znowu 2007
i 2012 - to główne miejsce tegorocznej rewolucji...
w kwietniu zaczęliśmy...
pojawiły się nowe nasadzenia...
...i trawnik...
i jeszcze raz...
... przy płocie świeżo posadzone iglaczki rocznik 2007
i te same maluchy wiosną...
...i latem 2012
i pomału kończymy spacer z historią w tle...
jeszcze w kwietniu pożegnałabym Was tak...
ale teraz można tędy przejść nie tonąc w błocie...
Nadejszła wreszcie wiekopomna chwila i czas otworzyć nowy wątek. Posiałam dziś pierwsze nasionka, więc to chyba odpowiednia pora, żeby wraz z nowym wątkiem oficjalnie rozpocząć sezon ogrodowy 2013!
Moich stałych miłych gości zapraszam do dalszej lektury i oczywiście aktywnego uczestnictwa !
A może ktoś nowy zechce dołączyć... było by mi bardzo miło ...
Tych, którzy jeszcze u mnie nie gościli, a chcieliby prześledzić historię manewrów od początku zapraszam tutaj
Napiszę w skrócie:
- mam do dyspozycji 370 m2, a chciałoby się więcej
- ostatni rok przebiegał pod znakiem rewolucji, wcześniej zmiany miały charakter głównie ewolucyjny - powstał od podstaw nowy trawnik ( dzięki ogrodowemu nawróceniu mojego M ), całkiem nowe rabaty, róże zaczęły okazywać mi wzajemność i co najważniejsze - pojawiła się ścieżka...
Plany na ten rok mają mniej rewolucyjny charakter. Chcę postawić nowy domek narzędziowy (i tu znów będzie potrzebna kooperacja M) i ucywilizować altanę. I przede wszystkim: znaleźć nowe miejsce na różaną rabatę !!! Mam jeszcze tyle chciejstw...
Na dobry początek tego wątku wspomnienia w stylu tak było - tak jest:
Witam serdecznie w moim świecie i otworzywszy szeroko furtkę:
zapraszam na podróż w czasie...
zaraz przy wejściu wita nas świerk z mini fontanną u stóp...
2007
... a z drugiej strony rabata bylinowa
2008
2010
2012 - trochę się zmieniło, prawda?
idźmy dalej ścieżką, której jeszcze nie ma... w 2007 roku trafiamy na nowo postawioną pergolę...
w tym roku latem ten fragment ogrodu wyglądał tak:
popatrzmy w prawo ...
i znowu 2007
i 2012 - to główne miejsce tegorocznej rewolucji...
w kwietniu zaczęliśmy...
pojawiły się nowe nasadzenia...
...i trawnik...
i jeszcze raz...
... przy płocie świeżo posadzone iglaczki rocznik 2007
i te same maluchy wiosną...
...i latem 2012
i pomału kończymy spacer z historią w tle...
jeszcze w kwietniu pożegnałabym Was tak...
ale teraz można tędy przejść nie tonąc w błocie...
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Czyż nie jest pięknie, Asiu? Te wijące się ścieżki, pergola, nadały ogrodowi akcent tajemniczości z wydźwiękiem romantyzmu - możesz być dumna ze zmian, które udoskonaliły Twój zakątek.
Pozdrawiam sobotnio!
Pozdrawiam sobotnio!
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Witam w nowym wątku 2013
Ciekawie się zapowiada u cb. ten rok wszyscy czekamy na wiosnę, chyba z utęsknieniem,
Zapraszam do mnie
Ciekawie się zapowiada u cb. ten rok wszyscy czekamy na wiosnę, chyba z utęsknieniem,
Zapraszam do mnie
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Dołączam się do PoWitajków
Ogród piękny a ścieżki faktycznie zmieniły charakter ogrodu..oczywiście na lepszy
Jest czym oko nacieszyć
Pozdrawiam
Ogród piękny a ścieżki faktycznie zmieniły charakter ogrodu..oczywiście na lepszy
Jest czym oko nacieszyć
Pozdrawiam
Joanna
- variegata
- 1000p
- Posty: 1991
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Fantastyczna przemiana
Bardzo ładnie u Ciebie
Pozwól, ze przycupnę i będę z przyjemnością podziwiała Twój ogród w sezonie.
Bardzo ładnie u Ciebie
Pozwól, ze przycupnę i będę z przyjemnością podziwiała Twój ogród w sezonie.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Mimo że na pudło się nie załapałam ale i tak się wpisuję i podziwiam historyczne przemiany.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2519
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Witaj
Zmiany na plus wpisuję się aby nie zgubic
Zmiany na plus wpisuję się aby nie zgubic
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Jestem ..... znowu się zapowiada du....żo emocji.
Nowa rabatka różana ....
Asiu działaj, a my będziemy Ci pomagać ..?.wirtualnie
Nowa rabatka różana ....
Asiu działaj, a my będziemy Ci pomagać ..?.wirtualnie
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu, niby na bieżąco podglądałam rewolucję Twojego ogrodu, ale dopiero teraz podczas porównania naprawdę widać ogrom włożonej pracy i ile poprzez te zmiany zyskał Twój uroczy zakątek. Zrobiło się tak bajecznie i tajemniczo, że aż się wierzyć nie chce, że na takie efekty wcale nie trzeba czekać tak długo. Nowa różana rabatka, ciekawe jakie nowe chciejstwa tam posadzisz? Asiu pochwal się co takiego już wysiałaś, też mam zamiar się za to wkrótce zabrać, ale potrzebuję chyba jakiegoś dopingu.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Cześć Asiu
Z przyjemnością przeniosłam się w czasie obserwując metamorfozy Twojego ogródka..widać, ile wkładasz w to serca, pracy i zaangażowania, a efekty są naprawdę imponujące!w ciągu 5 lat kawałek zieleni przeobraziłaś w uroczy, romantyczny zakątek obfitujący w piękne iglaki i nowe rabaty z różami w roli głównej. Przy okazji nasunęła mi się refleksja, że chciałabym na chwilę udać się w podróż do przyszłości i zobaczyć nasze ogrody za kolejne 5 lat....ale tylko na chwilę, bo jednak takie oczekiwanie na zmiany i obserwacja żywego organizmu naszego ogrodu daje o wiele więcej satysfakcji.
Powodzenia w dalszych pracach upiększających Twój zakątek w tym sezonie i dużo okazji do odpoczynku i delektowania się efektami pracy Miłego wieczoru!
Z przyjemnością przeniosłam się w czasie obserwując metamorfozy Twojego ogródka..widać, ile wkładasz w to serca, pracy i zaangażowania, a efekty są naprawdę imponujące!w ciągu 5 lat kawałek zieleni przeobraziłaś w uroczy, romantyczny zakątek obfitujący w piękne iglaki i nowe rabaty z różami w roli głównej. Przy okazji nasunęła mi się refleksja, że chciałabym na chwilę udać się w podróż do przyszłości i zobaczyć nasze ogrody za kolejne 5 lat....ale tylko na chwilę, bo jednak takie oczekiwanie na zmiany i obserwacja żywego organizmu naszego ogrodu daje o wiele więcej satysfakcji.
Powodzenia w dalszych pracach upiększających Twój zakątek w tym sezonie i dużo okazji do odpoczynku i delektowania się efektami pracy Miłego wieczoru!