Anitko .Przejrzałem kawałek poprzedniej części i jestem pod wrażeniem twoich włości .
Wspaniała ta wierzba sachalińska.. .Lecę dalej delektować się twoim ogrodem
reniuniek
Miło ,że o mnie pamiętasz jestem pochłonięta pracą w ogrodzie.
Dużo roślin mi przemarzło jestem rozgoryczona np.krokusy,hiacynty,żonkile, lilie ,floksy nie wymieniam już aż boję się co dalej
Zimno jeszcze na dodatek suchy wiatr.
Anitko,jak bym mogła o tobie zapomnieć,a od kogo mam piękne mieczyki Przykro mi, że masz tyle strat może jeszcze coś odbije, że lilie też ci przemarzły...
Anitko, z tego co wiem to wszystkie lilie są mrozoodporne.U mnie jeszcze nigdy mi nie przemarzły, więc niestety nie pomoge ci.Może niech się wypowiedzą fachowcy, albo poczytaj w wątku liliowym.
Ja w tym roku po raz pierwszy zamówiłam u Pajdy, zobacze co mi z tego wyrośnie
Posadziłaś już mieczyki?
Reniu mieczyki posadzone zajęło mi to kilka dni z pomocą
Grażynko pracy mam nie mało ,dziękuję za pamięć
Niestety z liliowcowych nowości sporo mi padło irysy też .Wszystko musi się wychorować zima była sucha po raz pierwszy od 20 lat jak mam ogród mam dużo strat.Teść ma 76 lat i nie pamięta by zboża ozime wymarły w 100 procentach jak w tym roku.Mieliśy od nowa wydatki na obsianie pól zbożem.
Na pocieszenie kwitnące iryski niskie. przeżyły bez okrycia
Reniu irysą szkodzi nadmiar wody,na suszę są osporne.
Zakwitły kolejne.
U mnie kwitnienie irysów niskich w pełni,pachną słodko .
Iryski niskie najbardziej są odporne na suche i bezśnieżne zimy,przetrwały bez okrycia.
Mnie na szczęście padło około 10 sztuk i to same nowości.
Trochę zaszalałam w nowościach i .....poszły w niebyt.......
Nawet kwiatów nie widziałam, ale za to mam nauczkę.