Wiejski eksperyment Pat

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Wiejski eksperyment Pat

Post »

Postanowilam zalozyć ten wątek, choć na razie nie ma w nim do pokazania prawie nic, ale bardziej ku pamięci i motywacji siebie do dzialania, oraz do zadawania rozlicznych pytań przez ogrodnika-laika :wink:

Na początek krótkie wprowadzenie: od 3 lat szukaliśmy domu na wsi, ale mimo dość jasno sprecyzowanych oczekiwań, poszukiwania szły dość kiepsko, aż w końcu latem ubieglego roku znaleźliśmy coś, co spełniało nasze oczekiwania...choć tak naprawdę to dom wyobrażalam sobie zupełnie inny, ale dałam się mężowi przekonać, a przede wszystkim dalam się przekonać 25-arowemu ogrodowi :wink: Dziecinstwo i mlodość wczesną spędzilam w domu z ogrodem, podobnie moj mąż i po paru latach mieszkania w centrum wielkiego miasta zaczęliśmy się w nim dusić. Ponieważ szans za kupno domu w tymże mieście nie bylo żadnych, zdecydowaliśmy, że w takim razie uciekamy na wieś - decyzji tej pewnie będziemy nie raz żałować i ją wyklinać, bo nie ma się co oszukiwać, że jesteśmy, zwłaszcza ja, zatwardziałymi mieszczuchami o mizernym pojęciu o życiu na prowincji :wink: No ale życie pokaże, a mam nadzieję, że pozytywy przeważą negatywy i dzieci nie bedą nam wypominać, że je do głuszy wywieźliśmy :?

Dom jest bardzo stary, mniej więcej dwustuletni, ogród nieco - ale tylko nieco mlodszy. Był kiedyś uprawiany, ale od kiedy właściciele się zestarzeli żył już przez ostatnie 20 lat własnym życiem. W tej chwili większą jego część zajmuje wierzbowy zagajnik, który trzeba bedzie wykarczować, ale jest też parę fajnych punktów wyjścia, typu poniemieckie, a wciąż owocujące drzewa, fantastyczny bluszcz, porastający zachodnią ścianę domu (ma co najmniej 60 lat, bo jest już na zdjęciach poprzednich wlascicieli z czasów repatriacji); piękna sosna przy domu i mam nadzieję, jeszcze parę innych odkryć, ktore ujawnią się wiosną.
Ponieważ mam pewne problemy z opanowaniem grafomanii i skróceniem opisów, to lepiej urwę w tym miejscu i na począek kilka bardzo oględnych zdjęć z lata:

Dom od frontu
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Dom od podwórza:
Obrazek

Zbliżenie na bluszcz:
Obrazek

I wiśniowy żywopłot od drogi:
Obrazek



Uploaded with ImageShack.us
zaqwas2
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 4 wrz 2011, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschodnia Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

:wit
Rozumiem Twoje dylematy odnośnie "ucieczki" z miasta, ale jako mieszczuch uważam, że decyzja bardzo dobra ;:138
Życzę powodzenia :uszy

Ps: będę odwiedzać i podziwiać postępy :D
pozdrawiam Andrzej
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

.....ja jednak gratuluję podjęcia takiej decyzji....czas pokaże na ile ona słuszna, jednak stanę przy tym, że ;:138 ;:138

...za mną tez włóczą się takie myśli, tylko u mnie wiek troszkę przemawia na nie.....ale tylko troszkę...a i takich perełek to ja u siebie nie zobaczę.....

będę Wam kibicowała i zaglądała
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Krysiu, Andrzeju, dziękuję za odwiedziny i słowa otuchy :wink: Ja się strasznie boję tej zmiany, ale z drugiej strony, jak nie teraz, to kiedy? Mamy niespełna czteroletnią corkę, druga urodzi się w maju, więc dla dzieciaków to optymalny moment, żeby się w tę wieś wżyły, z drugiej strony, my jesteśmy w dość podeszłym, jak na tak małe dzieci, wieku, więc dla nas to ostatni moment, zeby sił na remonty starczyło :wink:

Jeśli chodzi o ogród, to w tym sezonie z przyczyn obiektywnych ja jestem z prac wykluczona co najmniej do wakacji, a mąż ma dość roboty z jako takim przystosowaniem domu do życia, więc tylko zagospodaruję kawałek ziemi na eksperymentalną uprawę warzyw, bez większych szans na powodzenie z braku doświadczenia :wink: i gdzie się uda trochę chwasty przegonić, to jakieś jednoroczne. Co bynajmniej nie przeszkadza mi już w kompleksowym planowaniu nasadzeń na długie lata do przodu :D

W najblizszych dniach postaram się wyrysować i wkleić tu jakiś plan ogólny działki, żeby lepiej było widać, czym dysponuję :wink:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Macie piękny i klimatyczny dom, ale z pewnością wymaga wiele nakładu pracy.
Dom jest wielki, ciekawa jestem ile ma w sumie metrów.
Ogród jakiś to już macie, nie zaczynacie z pustym polem.
Pomału i wszystko ogarniecie.
Warzywka spróbujcie jakieś wysiać, człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.
Jeśli wysiejecie różne warzywa to na pewno część się uda - nie ma innej możliwości. :)
Jo37
500p
500p
Posty: 606
Od: 20 sty 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Fantastyczny dom. Widziałam go w ogłoszeniach .
Mam nadzieję,że będzie się Wam dobrze mieszkać a
ogród odkryje jeszcze nie jedną tajemnicę.
Pozdrawiam , Joanna
pipio
1000p
1000p
Posty: 1163
Od: 9 maja 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Uroczy domek.Pracy Wam nie zazdroszczę bo sama przez remonty przechodziłam i jeszcze przechodzę, chociaż już jesteśmy na ukończeniu.Też kupiliśmy dom do remontu łącznie ze zmianą dachu.Oj działo się działo.Nawet płacz po nocach.Dzisiaj jak wspomnę moje mieszkanie w mieście to się uśmiecham, jak mogłam tyle lat wytrzymać w blokowisku.Naszą ciężką pracę rekompensuje nam w lecie spokój,śpiew ptaków,poranna kawa na ogrodzie.W zimie stado ptaków w karmniku,sarenki i zające w ogrodzie.Dacie radę ,a z pomocą wspaniałych ludzi na forum będziesz miała piękny ogród.Nauczysz się wszystkiego tak ja ja się uczę i za trzy lata będziemy się chwaliły naszymi osiągnięciami.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Bardzo dziękuję za odwiedziny :) dom jest spory...nie wiadomo, ile metrów ma, bo nigdzie to nie jest zapisane, ale 'na oko' po 100 m na każdej kondygnacji, czyli łącznie 300 - nas jest czworo, plus kot plus dwa koty w promocji z domem plus pewnie jakieś psy :D ale mamy dużo krewnych i znajomych, wiec pokoje stać puste nie będą raczej, a na razie i tak do zamieszkania nadaje się ledwie pół parteru. Docelowo być może pomyślimy o jakiejś agroturystyce, ale wszystko po kolei, na razie emocjonuje nas sam fakt posiadania :D

Wyleczylam się już z nierealnych marzeń, że w rok dom bedzie jak z magazynu wnętrzarskiego, wystarczy mi na razie doprowadzenie go do jako takiej sprawności technicznej, a reszta przyjdzie z czasem :wink:

Basiu, studnia jest, ale tylko użytkowo do ogrodu (co też cieszy), bo szambo nieszczelne od wielu lat i woda raczej na pewno skażona :(
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pat, piękny dom z ogrodem. Bluszcz mamy chyba taki sam. Cieszę się, że masz swój wątek. Początki są trudne, ale też ekscytujące ;:138
Awatar użytkownika
marion215
200p
200p
Posty: 285
Od: 1 sie 2010, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sosnowca

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pat dacie radę.Powolutku widziałaś co było u mnie.Co prawda ja mam tylko działkę i mały budynek,ale roboty co niemiara.
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4615
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Witam :wit ale jesteś szczęściarą ;:108 taki dom!!!! mieć na własność!!!Sama bym uciekła z blokowiska :( ale na razie ciesze się, że mam gdzie mieszkać a marzenie może kiedyś cię spełni :roll: Pracy na pewno będzie masa,ale jaki efekt końcowy :D A ten ogród....tyle pola do popisu.Będę częstym gościem ;:108
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5077
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Wpadłam się przywitać Pat i jednocześnie dodać, że podziwiam za podjęcie decyzji kupna takiego domu. Z zewnątrz wygląda on nie źle, chociaż na ścianach widać wykwity zawilgocenia. A jak jest w środku? Dom na wsi to przyjemność, ale jednak i ogromne wyzwanie, tym bardziej, że leży on w podgórskiej miejscowości gdyż okolice Lwówka Śl. takie są. Z tym wiążą się przecież dodatkowe utrudnienia i kłopoty. Mam nadzieję i tego życzę, że dacie radę. A jak w okolicy wygląda sprawa zatrudnienia, bo przecież trzeba z czegoś żyć i mieć pieniądze na remont, który na pewno kilka lat potrwa. Jak wygląda sprawa ruchu samochodowego na tej drodze, gdyż dom jest przy samej drodze, czy nie będzie on dużym kłopotem i utrudnieniem na co dzień.
Życzę możliwości szybkiego w nim zamieszkania i będę podglądać na co dzień Wasze poczynania.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Reniu, Mariolo, Irmino, Krysiu witam u siebie :wink: Pierwsze co zrobiłam, jak decyzja o kupnie ostatecznie zapadła to poszukałam forum ogrodniczego, żeby szybko wiedzy nałapać :wink: Oczywiście teoria to jedno, w praktyce pewnie będzie różnie, ale bardzo się cieszę, że jest to miejsce, bo może przynajmniej w ogrodzie uda mi się uniknąć poważnych błędów.

Basiu, ze zdjęciami wnętrza jest kiepsko, bo mam niewiele ciekawych - większość to czysto techniczne: belki stropowe, łuki, konstrukcja podłóg i takie tam :wink: ale postaram się czegoś poszukać i wrzucić wieczorkiem.

Krysiu, mieliśmy 7 miesięcy na rozważenie za i przeciw, i 'za' przeważyły jednak. Droga jest słabo uczęszczana, bo w zasadzie łączy tylko sąsiednie wsie, no i mamy wiśniowy żywopłot, ktory dość dobrze izoluje - tak przy okazji myślę, czy by go stopniowo nie zastąpić innymi drzewami (brzozami? a może przesadzonymi wierzbami z ogrodu?), bo te wiśnie są za gęsto posadzone i słabo podobno owocują.

Jeśli chodzi o pracę, to ja wykonuję wolny zawód i do szczęścia potrzebny mi tylko internet. A moj mąż to co najmniej przez rok ma zajęcie przy domu :D Potem zobaczymy, dla pracowitego praca się zawsze znajdzie, ale ja to bym chciała, żeby mąż w końcu zajął się na serio robieniem mebli, bo lubi i umie to robić, tylko w mieście nie było warunków dla rozwinięcia skrzydeł. Mamy oczywiście mnóstwo obaw, ale...lepiej zaryzykować i żałować, że się nie udało, niż nie ryzykować i potem żałować, że się nie spróbowało :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”