W wężowym cz.3
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
W wężowym cz.3
Nareszcie przyszła wiosna,czas więc rozpocząc nową częśc wątku Poprzednia jest tutaj
Strat po zimie dużo...niektóre roślinki próbują się pozbierac,inne odeszły na zawsze
Jednak widok budzącego się do życia ogrodu cieszy...nawet bardzo...mimo że jeszcze niewiele w nim koloru...
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie
Strat po zimie dużo...niektóre roślinki próbują się pozbierac,inne odeszły na zawsze
Jednak widok budzącego się do życia ogrodu cieszy...nawet bardzo...mimo że jeszcze niewiele w nim koloru...
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: W wężowym cz.3
Melduję się w nowej części . Czyż te piękne fioletowe kwiatki to kokorycze ?
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.3
Andrzejku witaj pierwszy gościu
Tak na pierwszej fotce to kokorycz...jedyna,która pozostała po zimie
Tak na pierwszej fotce to kokorycz...jedyna,która pozostała po zimie
- katik
- 1000p
- Posty: 1174
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: W wężowym cz.3
U Ciebie to już sporo kolorków u mnie to jeszcze szaro ale też mnie cieszy że powoli coś tam rusza
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.3
Jestem i ja....i tą cudną kokoryczke na własne oczy widziałam.....nie ukradłam,bo właścielka na ręce mi patrzyła
za to dostałam białą serduszkę
za to dostałam białą serduszkę
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1652
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: W wężowym cz.3
Graziu witam- ja tradycyjnie pochwale widoczek na dużą część ogrodu. Takie foty lubię oglądać- widać zmysł i styl pracującego w nim ogrodnika
Pozdrawiam Jola.
Pozdrawiam Jola.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W wężowym cz.3
Grażynko melduję się i ja
Śliczna ta Twoja wiosenka .
Śliczna ta Twoja wiosenka .
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7028
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W wężowym cz.3
Jestem -obecny .
Kolorków już sporo nie wybrzydzaj ,u mnie tylko głodek i miodunka nawet u tulipanków dopiero pączki .Wąż nieźle przespał zimę i tak jakby ciut grubszy
Kolorków już sporo nie wybrzydzaj ,u mnie tylko głodek i miodunka nawet u tulipanków dopiero pączki .Wąż nieźle przespał zimę i tak jakby ciut grubszy
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.3
Kasiu najwięcej jak na razie jest zielonego,ale teraz nie narzekam...cieszę się że już tej monotonnej szarości nie ma ...i do Ciebie wreszcie wiosna dotrze...życzę żeby przyszła jak najszybciej
Grażka fajnie że jesteś a kokorycz...moja ci ona i nie oddam...dopóki się nie rozrośnie (niech się pospieszy,bo ja mam chrapkę na Twoją żółtą )
Joluś witaj,witaj Tak sobie patrzę na ten mój ogród...widzę ile w nim niedociągnięc,niedokończonych zamysłów i hmmmm...nie wiem jak to określic...niedoskonałości,ale lubię go ze wszystkimi jego wadami,brakami,pomyłkami...bo to efekt mojej pracy i daje mi on dużo radości
Witaj Aga w nowej części wężowej opowieści Mam nadzieję że jeszcze Cię moje węże nie znudziły i że będziesz zaglądac tutaj
Olku i Ciebie jak zawsze miło mi gościc...cieszę się że jesteś Węże jeszcze nie podpasione...upsss,przepraszam...pojadły lili wiosną i trochę tulipanów jesienią...do innych dokarmień się nie przyznaję
Grażka fajnie że jesteś a kokorycz...moja ci ona i nie oddam...dopóki się nie rozrośnie (niech się pospieszy,bo ja mam chrapkę na Twoją żółtą )
Joluś witaj,witaj Tak sobie patrzę na ten mój ogród...widzę ile w nim niedociągnięc,niedokończonych zamysłów i hmmmm...nie wiem jak to określic...niedoskonałości,ale lubię go ze wszystkimi jego wadami,brakami,pomyłkami...bo to efekt mojej pracy i daje mi on dużo radości
Witaj Aga w nowej części wężowej opowieści Mam nadzieję że jeszcze Cię moje węże nie znudziły i że będziesz zaglądac tutaj
Olku i Ciebie jak zawsze miło mi gościc...cieszę się że jesteś Węże jeszcze nie podpasione...upsss,przepraszam...pojadły lili wiosną i trochę tulipanów jesienią...do innych dokarmień się nie przyznaję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W wężowym cz.3
No i proszę już kolejny wątek. Ale pędzisz...
Widoczki bardzo ładne. Szkoda tylko, że co roku coś wypada po zimie
Widoczki bardzo ładne. Szkoda tylko, że co roku coś wypada po zimie
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: W wężowym cz.3
Koleżanko i ja się melduję na włościach. Piękna wiosenka u ciebie u mnie dopiero 1 hiacynt jest w takim stanie jak twoje
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: W wężowym cz.3
Grażynko, piękny plan ogólny Tylko pogratulować pomysłowości i pracowitości
A co jest na drugim zdjęciu? Przyznam się, że nie poznaję.
A co jest na drugim zdjęciu? Przyznam się, że nie poznaję.
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.3
Mariolka witaj Niektórzy mówią że robi się miejsce na nowe roślinki,ale mnie jest szkoda każdej roślinki,której po zimie nie ma...szczególnie jeśli to roślinki świeżo nabyte,którymi nie zdążyłam się nacieszyc
Iwonko fajnie że mnie odwiedziłaś w nowej części Hiacynty jakieś marne mam w tym roku,ale kolorki ładne i cieszę się że kwitną.
Patryku cieszę się że dotarłeś Proszę bardzo,przybywaj i kop co chcesz
Jacku wczoraj miałam wolny dzień i w ogródku trochę przeróbek dokonałam.Wąż stary zyskał jednolite ceglane obrzeże,kamień który tam był wykorzystałam do zrobienia czegoś...hmmm nie wiem jak to nazwac...może skalne podwyższone rabaty dla róż...albo...Lepiej cyknę fotkę i pokażę
Na drugiej fotce jest szachownica cesarska.
Iwonko fajnie że mnie odwiedziłaś w nowej części Hiacynty jakieś marne mam w tym roku,ale kolorki ładne i cieszę się że kwitną.
Patryku cieszę się że dotarłeś Proszę bardzo,przybywaj i kop co chcesz
Jacku wczoraj miałam wolny dzień i w ogródku trochę przeróbek dokonałam.Wąż stary zyskał jednolite ceglane obrzeże,kamień który tam był wykorzystałam do zrobienia czegoś...hmmm nie wiem jak to nazwac...może skalne podwyższone rabaty dla róż...albo...Lepiej cyknę fotkę i pokażę
Na drugiej fotce jest szachownica cesarska.