Pomalutku zaczynają wyłaniać się kolejne posadzone jesienią rośliny : ożenka , czosnek ozdobny ,tulipany , szachownice, liliowce, serduszka okazałe białe i różowe , belamkanda chińska ,szaleje wielosin błękitny i jeszcze parę innych których nazwy się zapodziały w komputerze.

- do czasu
W piwnicy czekają już następne : tawułki , liliowce duże i karłowe , floksy - 5 kolorów, trzykrotka wirginijska -5 kolorów , dzwonek kropkowany , inkarwilla biała i różowa, trytoma - 3 odmiany. Do tego mam jeszcze posadzone w doniczkach canny ,agapanty , liatry, zefiranty, babiana i coś tam jeszcze , choć nie wiem czy coś z nich będzie , szczególnie jeśli chodzi o liatry - to moje do nich trzecie podejście.
Czekają też dalie , ale jeszcze ich nie "pędzę" ,, a i zapomniałbym jeszcze o dyptamie , którego próbuję wyhodować od 2-ch lat , wreszcie w tym roku coś ruszył.
Coraz śmielej poczynają też sobie po zimie moje paulownie , oraz psianka jaśminowa - słońce im sprzyja choć troszkę go za mało.
Wykiełkowała też datura pełna żółta , ale tutaj mam obawy czy przeżyją do dorosłego stanu.
No , to takie moje małe zapasy , na wiosenne ciepłe czasy.......

( tylko czasu wciąż brak )
