Ogród u stóp klasztoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru
a teraz moje własne wyhodowane z byle czego nowości
dość dużo się przyjęło z patyczka hortensji bukietowych
Uploaded with ImageShack.us
wejgela ,
Uploaded with ImageShack.us
wspominana chakuro
Uploaded with ImageShack.us
dość dużo się przyjęło z patyczka hortensji bukietowych
Uploaded with ImageShack.us
wejgela ,
Uploaded with ImageShack.us
wspominana chakuro
Uploaded with ImageShack.us
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru
ale za to po deszczach mój warzywniak wygląda bosko niiiiiiiiiiiiiic no moze tylko truskawki sie zbuntowały i pięknie owocują
Uploaded with ImageShack.us
cieszy mnie uratowana katalpa
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
cieszy mnie uratowana katalpa
Uploaded with ImageShack.us
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko
Bardzo dziki zakątek Alinko ja u ciebie popodziwiłam jednak WSZYSTKIE POZOSTAŁE ząkatki........PIEKNIE
Bardzo dziki zakątek Alinko ja u ciebie popodziwiłam jednak WSZYSTKIE POZOSTAŁE ząkatki........PIEKNIE
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród u stóp klasztoru
U mnie warzywniak w takim samym stanie - no może tylko sałata przetrwała pod kloszem.
Nie masz się więc czym przejmować.
Za to podziwiam sadzonki hortensji.
Nie masz się więc czym przejmować.
Za to podziwiam sadzonki hortensji.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko,piekny ogrod!!!! Z wielka przyjemnoscia przejrzalam wszystkie zdjecia ...cudnie!!
Pozdrawiam i zycze
Pozdrawiam i zycze
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp klasztoru
Mnie zawsze najbardziej cieszyły, i nadal cieszą, roślinki wyhodowane własnoręcznie z "patyczka" dlatego wiem jaka czujesz satysfakcję patrząc na sadzonki swoich hortensji
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród u stóp klasztoru
MINISMOCZKU jak oglądam twoje ranczo to rodzi mi się w głowie tyle pomysłów ze nic tylko do łopaty mnie ciągnie marzy mi się taki leśny zakątek z miejscem na ognisko i pnioczkami w kolo jak w Jaworkach u pani Marii .ciekawa fotorelacja z wypadu na Słowację
GRAŻYNKO tak się zeżliłam na ta pogodę że zarzekałam się, że żadnych reanimacji na warzywniaku ale jednak wczoraj wieczorem o 21 poszłam i ze złości posiałam koper i pietruszkę ,no powiedz jak tu gonić do sklepu po pietruszkę i koperek. może wzejdzie ,i jeszcze cierpliwie czekam na ogórki. tez się ciesze z tych hortensji tym bardziej że to z pomocą nornicy ,to ona zakopała gałązki starej hortensji i tak wyszło że po obcięciu wszystkie były ukorzenione,a jak ty się pozbierałaś po tym błocie po powodzi w ogrodzie ?
AGULINKO OOOOO jaki gość, z za oceanu dziękuje za mile słowa i już biegnę w odwiedziny do nowej koleżanki
KRZYSZTOFIE masz racje te moje patyczki jak ich nazywam zawsze są bardziej doglądane przeze mnie i bardziej cieszą
GRAŻYNKO tak się zeżliłam na ta pogodę że zarzekałam się, że żadnych reanimacji na warzywniaku ale jednak wczoraj wieczorem o 21 poszłam i ze złości posiałam koper i pietruszkę ,no powiedz jak tu gonić do sklepu po pietruszkę i koperek. może wzejdzie ,i jeszcze cierpliwie czekam na ogórki. tez się ciesze z tych hortensji tym bardziej że to z pomocą nornicy ,to ona zakopała gałązki starej hortensji i tak wyszło że po obcięciu wszystkie były ukorzenione,a jak ty się pozbierałaś po tym błocie po powodzi w ogrodzie ?
AGULINKO OOOOO jaki gość, z za oceanu dziękuje za mile słowa i już biegnę w odwiedziny do nowej koleżanki
KRZYSZTOFIE masz racje te moje patyczki jak ich nazywam zawsze są bardziej doglądane przeze mnie i bardziej cieszą
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ogród u stóp klasztoru
Widzę , że nie tylko u mnie żółknie serduszka ....przynajmniej już wiem dlaczego .
Bodziszki masz superrrrrrrrr , moje odżywają po ulewach , perukowiec bomba , ja mam maluszka , choć kwitnie , ale czy będą peruczki ---- oto jest pytanie
Bodziszki masz superrrrrrrrr , moje odżywają po ulewach , perukowiec bomba , ja mam maluszka , choć kwitnie , ale czy będą peruczki ---- oto jest pytanie
-
- 1000p
- Posty: 1405
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród u stóp klasztoru
No no Alinko...
A tą Hakuro to jak sobie rozszczepiłaś? po prostu z uciętej gałązki jako odkład??
bo tak to spuerancko Ci poszły hortensje i w ogóle super ogródek masz
a warzywnik jeszcze sie ukaże ...
A tą Hakuro to jak sobie rozszczepiłaś? po prostu z uciętej gałązki jako odkład??
bo tak to spuerancko Ci poszły hortensje i w ogóle super ogródek masz
a warzywnik jeszcze sie ukaże ...
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko, takie własnego chowu krzewy to wielka satysfakcja
Dobrze że dosiałaś sobie w warzywniku, zawsze to swoja zieleninka będzie.
Dobrze że dosiałaś sobie w warzywniku, zawsze to swoja zieleninka będzie.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko bardzo dużo miałam do nadrobienie w twoim wątku, ale warto było poczekać, Tyle pięknych zdjęć w jednej dawce aż się ciepło koło serducha robi. Pięknie u ciebie.
Rabata z różami, przywrotnikiem i czyśćcem działa na wyobraźnię. Podoba mi sie to zestawienie roślin. Gratuluję takich zmyślnych nornic
Mój teść przypadkowo rozmnożył krzewuszkę. Potrzebne mu były podpórki pod winogrona i teraz mam 10 krzewuszek
Rabata z różami, przywrotnikiem i czyśćcem działa na wyobraźnię. Podoba mi sie to zestawienie roślin. Gratuluję takich zmyślnych nornic
Mój teść przypadkowo rozmnożył krzewuszkę. Potrzebne mu były podpórki pod winogrona i teraz mam 10 krzewuszek
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko jak zwykle pięknie u Ciebie, wszystko rośnie w szalonym tempie. Pewnie słonko często do Ciebie zagląda
Gratuluję udanych hortensji, w zeszłym roku też ukorzeniałam i to sporo, a zostały tylko dwie, pieski podeptały Teraz mam ogrodzone może będą takie jak Twoje. A powiedz kiedy je rozmnażałaś ? Bo naprawdę spore
Spacerując po Twoim ogrodzie, buzia mi się uśmiechała do roślinek. Masz pięknie w ogrodzie. Muszę częściej wpadać, bo wiele mnie ominęło.
Gratuluję udanych hortensji, w zeszłym roku też ukorzeniałam i to sporo, a zostały tylko dwie, pieski podeptały Teraz mam ogrodzone może będą takie jak Twoje. A powiedz kiedy je rozmnażałaś ? Bo naprawdę spore
Spacerując po Twoim ogrodzie, buzia mi się uśmiechała do roślinek. Masz pięknie w ogrodzie. Muszę częściej wpadać, bo wiele mnie ominęło.
Re: Ogród u stóp klasztoru
Alinko, kawa z takimi widokami smakuje zapewne wybornie.
Myślałem, że moje parzydła są już duże, ale przy Twoim gigancie to one dopiero raczkują.
Myślałem, że moje parzydła są już duże, ale przy Twoim gigancie to one dopiero raczkują.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze