Jak na razie nadal wygląda to na pąkKocina pisze:Ania - i co z ta peonią? Pąk to czy nie pąk?
Jakie powojniki? Też mam w planach i węszę u innych z nadzieją na inspiracje ;)
Dziś pogoda piękna więc zapakuję dziecię do kojca na dworze i porobię zdjęcia
Powojniki, khem, różne. Dużo. Nawet pani z firmy Multifiori, w której kupowałam, napisała, że zaszalałam, ale że ona też nie może się oprzeć, jak ma coś nowego, w związku z tym żałuje, że nie ma ogródka z gumy.
Mam plany na dużo powojników. Czy się sprawdzą?
Błękitny Emilia Plater chcę puścić po czerwonych różach pnących, dzwonkowe Cecile i Constance (fioletowo-niebiskie z różowymi) razem obok woliery.
Niestety, clematisy są trujące dla kotów, więc miejsce do wykorzystania, czyli wybieg, nie może zostać "zagospodarowany", może ktoś wie, jakie pnącze nie jest trujące?
Mam w kącie ogródka trzy duże tujki - na najwyższej biały Albina Plena, na tujce z lewej Purple Spider, na prawej tujce Sizaja Ptitza.
Tak wygląda nasz niekoniecznie atrakcyjny dom:
Przed domem jest miejsce z dobrą ziemią, są tam trzy płożące tuje (ta z lewej jest nie całkiem płożąca, wyciachałam jej kawał wiosną, by ją zmniejszyć bo miała ponad półtora metra)
Na tych tujkach chcę poprowadzić Pamelę Jackman, Alionushkę i Hakuree.
A za nimi - w donicach - tuż przed oknami - i to może nie będzie złe miejsce bo doły powojników będa w cieniu zasłonięte tymi płożącymi tujkami - Jan Pawel II - Bieszczady - Burma Star - Westerplatte - Nike - Solidarność.
Zaszalałam Oby cokolwiek z tego się udało, bom początkująca ;)
Ten jakby "szkolny" budynek naszego domu chcę troche ożywić, między małymi tujkami rosną juz różowe budleje i z prawej strony (a z lewej od wejścia) krzew ślazownika.
W miejscu, gdzie na zdjęciu stoi taczka, jest już rabatka z kwiatami
A niebawem wybuchną moje tulipanki, więc je pokażę