Ogród kociej rodziny ;)
- eury
- 200p
- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
No i jak ześ to zrobiła że peonia szykuje ci się do kwitnięcia?
Gratulujuę i trzymam kciuki.
Ciesze się że jak zawsze jesteś konsekwentna
Ciekawe co znowu kupisz....
Jakie maliny posadziłaś?
Gratulujuę i trzymam kciuki.
Ciesze się że jak zawsze jesteś konsekwentna
Ciekawe co znowu kupisz....
Jakie maliny posadziłaś?
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Duża, myślę To była wczesna wiosna, więc jeszcze ledwie widoczne kawałeczki roślin, kupowałam na allegro, ona mnie namówiła, by ją oswoić ;) kupiłam trzy, były dużo droższe niż inne, chyba ze 25 zł/szt ale zaciekawił mnie dopisek "trzyletnia sadzonka w doniczce"Cynthia pisze:Duża ta peonia była jak ją sadziłaś To naprawdę niezwykłe
Zobaczymy, pączek nadal jest, malutki jeszcze...ale chyba to pączek...pozostałe dwie mają mniej liści więc trudno ocenić czy też zaskoczą...
Kupowałam też same kłącza, te ledwo przebijają się przez ziemię.
Nie mam białych malin.Ewa Janina Sadowska pisze:Witaj Aniu!Cieszę się,ze startujesz od zera a już tak się ogródek rozrasta.Ja też lubię floksy.Maliny białe tez masz?
Sadzę owocujące na jednorocznych pędach, mam Polanę i Polkę ;) Nie wiem jak to jest z białymi ;)
Startuję od zera po prawie trzech latach uśpienia - tzn mieszkania bez potrzeb ogródkowych - szok ;)
A zaszalałam i dokupiłam powojniki ;)
widzę, że z ciebie zapaleniec straszny:)...wsiąkłaś w ogrody jak my, pwodzenia:)
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
hmm.. sądzę, że nie uleczalna, choć się trafiają odstępstwa od reguły...
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
DokładnieCynthia pisze:Choroba ciężka i nieuleczalna ale jaka przyjemna i relaksująca....
Trochę bijąca po kieszeni ;) Ale są droższe hobby oczywiście ;) Choćby nasze kotecki ;) Teraz nie jeżdżę już często na wystawy, więc koszty nieco mniejsze ;)
I co ważne (a na różnych forach bywałam) współtowarzysze w chorobie pozytywnie zakręceni, życzliwi, dzielący się radami i owocami pracy...cudne to jest, nie każde forum jest tak życzliwe i dające pozytywną energię