Kilka grządek na początek ;)
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Dorciu tylko ROD ..ale gatunków w nim tyle, ze oczy z orbit wychodzą, Naprawdę jest co podziwiać
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Olu ta pierwsza kociczka (chyba Zuzia?) to kopia mojego Darmokota! Jak u Marioli zobaczyłem ich zdjęcie to mnie aż zamurowało, że ktoś mi podprowadził Darmokota Masz piękne kwiatki, zazdroszczę bo u mnie już takie nie udają się bo jest za dużo drzew i krzewów. Zapraszam do siebie i życzę powodzenia w dalszej uprawie
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Michale pierwsza to Gabrysia ..( córka Zuzi) Zuzia jest bardzo przytulna...a Gabi to taki łobuziak koci U nas już jesień. Co nieco jeszcze kwitnie, ale ewidentnie ostatnie deszcze wymęczyły mi resztki kwiatków ( szczególnie różyczki ) Cały ten sezon to była taka moja pierwsza próba, pierwsze przetarcie w ogrodnictwie Wiem , ze to co miałam to niedużo ..ale i tak jestem zadowolona z tego co było i oczywiście za rok chce spróbować mieć ciut więcej . Z pogody nie jestem zadowolona..Najpierw susza, teraz ulewy... ale nigdy nie będzie tak jakby człowiek chciał ..Bardzo chętnie Cię odwiedzę , bo ogród i Gabrynia w innej postaci czyli Darmokot to bardzo kusząca propozycja.. Serdecznie dziękuję Ci za odwiedziny w moim małym ogródku
Troszkę wspomnień ..
Troszkę wspomnień ..
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Ciągle pada i pluska, kapie i siąpię , kropi i mży . Mokro , ciemno, wilgotno i "ogólnie bleee":) W ogródku fotek zrobić się nie da , więc ubarwię sobie ciut ten "internetowy fotopamiętniczek" przypominając sobie kolorową jesień w ulubionych zakątkach i zakamarkach mojego miasteczka w ostatnich latach
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kilka grządek na początek ;)
Witaj Olu!
W jakim malowniczym miejscu mieszkasz i tym bliskim tam gdzie łąka i dalszym czyli miasteczku.
Ogródek zapowiada się bardzo obiecująco, co więcej powiem właściwie już jest! 22 krzewy różane plus te zadbane grządki jednorocznych tworzą wspaniały ogród! Wypielęgnowane grządki kwietne plus warzywne rodziców świadczą o Twoim zamiłowaniu do grzebania w ziemi Koteczki bardzo ładne ja mam podobnego Maćka, ale mam tej fauny dużo więcej
Nie mam ze sobą ciasta, ale mam Casanovę w pączku dla porównania.
Będę obserwować jak rozrasta się ogród, a na wjazd zostaje tylko tyle miejsca ile musi
W jakim malowniczym miejscu mieszkasz i tym bliskim tam gdzie łąka i dalszym czyli miasteczku.
Ogródek zapowiada się bardzo obiecująco, co więcej powiem właściwie już jest! 22 krzewy różane plus te zadbane grządki jednorocznych tworzą wspaniały ogród! Wypielęgnowane grządki kwietne plus warzywne rodziców świadczą o Twoim zamiłowaniu do grzebania w ziemi Koteczki bardzo ładne ja mam podobnego Maćka, ale mam tej fauny dużo więcej
Nie mam ze sobą ciasta, ale mam Casanovę w pączku dla porównania.
Będę obserwować jak rozrasta się ogród, a na wjazd zostaje tylko tyle miejsca ile musi
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Olu.
Jak na początek to już masz ślicznie a na pewno będzie jeszcze piękniej. Fotki jesienne bardzo malownicze. Już myślałam,że to tegoroczne.
Jak na początek to już masz ślicznie a na pewno będzie jeszcze piękniej. Fotki jesienne bardzo malownicze. Już myślałam,że to tegoroczne.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Marysiu Twój Casanowa to zdecydowanie ta różyczka A mnie jeszcze rośnie obok ( chyba ) Ingrid Bergman , wiec ma kogo uwodzić Uwielbiam tą różyczkę... Bardzo Ci dziękuję zarówno za piękny kwiatuszek jak i odwiedziny.. Pochodzę z rodziny typowo rolniczej ..Babcia miała przed wojną cztero hektarowe gospodarstwo.. i utrzymywała tylko z niego szóstkę dzieci..Potem poszły one na swoje a my zostaliśmy na "ojcowiżnie" Z czasem miasto się rozbudowało , cześć pola zabrało nam na oczyszczalnię ścieków, resztę Dziadkowie podzielili. Rodzice pracowali zawodowo, ale zawsze mieliśmy te 40 arów naszych i 2O dzierżawionych. I swoje ziemniaki, jarzynki, owoce i kwiaty były.. I zapał do pracy na roli, .bo to dla mnie obserwacja cudu natury, gdy z ziarna lub cebulki rodzi się nowe życie Teraz po rocznej lekturze Forum zamierzam to wszystko ciut zreformować , zmienić , unowocześnić .Koty to moje drugie życie, tak jak kwiaty . Sporo ich było w domu..a każdy kochany tak samo mocno i opłakiwany tak samo rozpaczliwie, gdy musieliśmy się rozstać. bardzo serdeczne dziękuje Ci za odwiedziny...Będe robić co tylko w mojej mocy , aby i u mnie można było co nieco ciekawego zobaczyć ;)
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Alu bardzo miło mi Cie gościć u siebie:) Fotki są z ubiegłych lat..bo na bajkowe kolory muszę jeszcze ciut poczekać . Samo moje miareczko jest raczej zwyczajne, ale pobliskie wioski położone na łagodnych pagórka potrafią oczarować . Atutem Dębicy jest Wisłoka - nasza rzeka. Nie jest ona regulowana i wyłożona płytami, tylko obrośnięta dzikimi krzakami, które właśnie w jesieni nabierają cudownych barw . To bardzo przyjemne uczucie podzielić się moimi kwiatkami i widokami z drugą osobą Bardzo Ciesze się również , ze podobały Ci się moje kwiatki.. Na razie to tylko rozgrzewka, za rok zrobię co tylko potrafię, aby były podobnie ładne i aby było ich więcej Wiem, ze doświadczenia z forum bardzo mi w tym pomogą .. Bardzo dziękuje Ci za wizytę . Myślę również , ze nie będziesz miała nic przeciwko temu , że zrobię sobie mały spacerek po Twoim zielonym i kolorowym królestwie
Pogrzebałam i znalazłam jeszcze kilka zapomnianych okazów
Pogrzebałam i znalazłam jeszcze kilka zapomnianych okazów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Olu, w pięknej okolicy mieszkasz, bez dwóch zdań. Marzy mi się taka śliczna, złota jesień jak na Twoich fotkach. Póki co to mamy mega ulewy przeplatane sporymi deszczami
Twoje koty to też słodziaki. Śliczne. Zresztą ja bardzo lubię koty, choć czasami nieźle mnie wnerwiają...
A kwiaty w ogrodzie masz cudowne i te teraz i te wspominkowe. Pięknie się wszystko prezentuje
Twoje koty to też słodziaki. Śliczne. Zresztą ja bardzo lubię koty, choć czasami nieźle mnie wnerwiają...
A kwiaty w ogrodzie masz cudowne i te teraz i te wspominkowe. Pięknie się wszystko prezentuje
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kilka grządek na początek ;)
Olu miło się czyta to co piszesz, bo w każdym słowie brzmi miłość do natury Tak samo i fotografie to uczucie oddają Może zatem nazwać imieniem uwodziciela Ingrid, ją też mam i śliczna to róża tak jak i kobieta!
Takie nie ujarzmione rzeki są niezwykle malownicze i jak nie sprawiają kłopotu mieszkańcom to nic tylko podziwiać
Dobrze, że masz zapas zdjęć ale może napiszesz o planach co takiego masz ochotę zmienić czy wprowadzić.
Koteczki wyczochraj!
Takie nie ujarzmione rzeki są niezwykle malownicze i jak nie sprawiają kłopotu mieszkańcom to nic tylko podziwiać
Dobrze, że masz zapas zdjęć ale może napiszesz o planach co takiego masz ochotę zmienić czy wprowadzić.
Koteczki wyczochraj!
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kilka grządek na początek ;)
Marysiu po pierwsze sad. Starym drzewom nie pomogę, ale mamy kilka młodych .Chcę o nie lepiej zadbać. Moja rodzinka uważa, ze to jest moje ..hm dziwactwo, ale ciężko mi było patrzeć jak te młodziki męczyły się w tym roku.To są dla mnie żywe istot, a w tym roku dosłownie zjadane były przez mszyce i rozmaite choroby grzybowe. ( opryski były, ale zdecydowanie za późno) Chciałabym w następnym roku przyciąć je prawidłowo z użyciem maści ogrodniczej ( te stare maja wszystkie raka kory od złego cięcia) , wynawozić, zastosować pewnie konieczne opryski w odpowiednich terminach. Trudno będzie, bo dookoła są stare drzewa i nasze i sąsiadów, które je zarażają , ale moze choć trochę uda się im pomóc.
W kwestii działki warzywnej niewiele zaplanuje, bo póki co to teren rodziców.. Oczywiście jak co roku pomogę w plewieniu, siekaniu, podlewania. Mogę też doradzić coś w doborze ewentualnych środków ochrony roślin czy nawozenia. Troszkę zmniejszymy ilość warzyw to już pewne..Więcej będzie tam kwiatów jednorocznych .
Najwięcej zmian planuje w ogródkach, bo to ma być całkowicie moja działką . Mam przed sobą trudne zadnie, bo chciałbym dobrać rośliny tak aby stale coś tam kwitło. Moje marzenie to ogródki w stylu wiejskim, rustykalnym chyba tak się to nazywa..Pełne kwitnących roślin i pachnących ziół. Te moje kawałeczki ziemi są dość małe , wiec i technicznie taki styl najbardziej mi na nich pasuje, W starym ogródku ( mowie na niego nr 1 ) mam róże , piwonie, floksy. i liliowce.Część liliowców zostanie na miejscu, a część już przesadziłam w inny kącik. Zrobiłam sobie dodatkową malutka rabatkę z przodu przed różami od strony drogi. Taki trójkącik w który wsadzę bratki tulipany, a gdy przekwitną obsadzę ten placyk aksamitkami i smagliczka.. W kąciku ogródka pod płotem wsadziłam już dwa krzaczki dzielżanu .Ten ogórek już mam przed oczami. . Drugi jest mniej konkretny, bo to plac po remoncie.i zagospodarowuje go od zera..Z przodu wiosenne ( już wsadziłam tulipany, szafirki, krokusy, narcyzy, ranniki, cebulicę, i haicynty), które po przekwitnieniu zastąpi niska aksamitka i niezawodna smagliczka , w środku letnie kwiaty :wysokie aksamitki, szałwia, cynie, lwie paszcze.., kocanki..i jeszcze nie wiem dokładnie co. ;) Z tyłu wyższe byliny.Trzy rzędy roślin a każdy większa o piętro od poprzedniego ..Z boku ogródek też okalać będą wyższe byliny.. W tym monecie posadziłam tam już dwie jeżówki i pięć piwonii . Udało mi się też wyhodować sadzonki niezapominajek, kilka dzwonków i przegorzan.. nie wiem tylko czy roślinki przetrwają zimę. Poza tymi ogródkami na podwórku jest sporo miejsca, gdzie będę wykrawać malutkie grządeczki ..dosłownie na kilka kwiatów. Marysiu w tym momencie ciesze się , bo widzę że w kąciku ogródka nr 2 wychodzą już malutkie łodyżki krokusów jesiennych i białego zimowita.. Najbardziej obawiam się o przetrwanianie cebulek i sadzonek przez zimę..Kilka lilii i tulipany wsadziłam w koszyczkach , resztę nie. Kolejnym trudnym aspektem ogrodnictwa jest dla mnie walka z chorobami i szkodnikami..Nie cierpię jak roślinki chorują.. Będę starała się w razie potrzeby używać naturalnych metod, ale apteczkę chemiczna też skompletuje na wszelki wypadek.Bo dla naszych roślinek każdy z nas jest i opiekunem, i lekarzem i pielęgniarka Będę pisać co w ogródkach nowego .i oczywiście zdawać relacje z naszej działki warzywnej. Ziemniaki mamy już wykopane...ale zanim wejdziemy po jarzynki musi ziemia obeschnąć ..A tu ciągle leje... Koszmarna pogoda..Marysiu bardzo, bardzo dziękuje Ci za zainteresowanie się mną i moim ogóreczkiem. Pierwsze kroki, tak mało doświadczonego ogrodnika na Forum nie są łatwe, ale dożo łatwiej jest z życzliwa duszą przy boku ;)
Ps.. Marysiu koteczki to głuptaski.. Leje u nas jak z cebra ..a te z domku sobie wyszły... Poczochram wiec mokrusy jak wrócą
PS 2.. Mama się ze mną droczy sugerując mi abym przygotowała plan B jeśli ogródek z moja wizja nie wypali ..Hmm..plan B czyli aksamitki i smagliczka na całym terenie ..one są nie do zdarcia ;) Zdecydowanie jednak bardziej pasuje mi plan A ;)
W kwestii działki warzywnej niewiele zaplanuje, bo póki co to teren rodziców.. Oczywiście jak co roku pomogę w plewieniu, siekaniu, podlewania. Mogę też doradzić coś w doborze ewentualnych środków ochrony roślin czy nawozenia. Troszkę zmniejszymy ilość warzyw to już pewne..Więcej będzie tam kwiatów jednorocznych .
Najwięcej zmian planuje w ogródkach, bo to ma być całkowicie moja działką . Mam przed sobą trudne zadnie, bo chciałbym dobrać rośliny tak aby stale coś tam kwitło. Moje marzenie to ogródki w stylu wiejskim, rustykalnym chyba tak się to nazywa..Pełne kwitnących roślin i pachnących ziół. Te moje kawałeczki ziemi są dość małe , wiec i technicznie taki styl najbardziej mi na nich pasuje, W starym ogródku ( mowie na niego nr 1 ) mam róże , piwonie, floksy. i liliowce.Część liliowców zostanie na miejscu, a część już przesadziłam w inny kącik. Zrobiłam sobie dodatkową malutka rabatkę z przodu przed różami od strony drogi. Taki trójkącik w który wsadzę bratki tulipany, a gdy przekwitną obsadzę ten placyk aksamitkami i smagliczka.. W kąciku ogródka pod płotem wsadziłam już dwa krzaczki dzielżanu .Ten ogórek już mam przed oczami. . Drugi jest mniej konkretny, bo to plac po remoncie.i zagospodarowuje go od zera..Z przodu wiosenne ( już wsadziłam tulipany, szafirki, krokusy, narcyzy, ranniki, cebulicę, i haicynty), które po przekwitnieniu zastąpi niska aksamitka i niezawodna smagliczka , w środku letnie kwiaty :wysokie aksamitki, szałwia, cynie, lwie paszcze.., kocanki..i jeszcze nie wiem dokładnie co. ;) Z tyłu wyższe byliny.Trzy rzędy roślin a każdy większa o piętro od poprzedniego ..Z boku ogródek też okalać będą wyższe byliny.. W tym monecie posadziłam tam już dwie jeżówki i pięć piwonii . Udało mi się też wyhodować sadzonki niezapominajek, kilka dzwonków i przegorzan.. nie wiem tylko czy roślinki przetrwają zimę. Poza tymi ogródkami na podwórku jest sporo miejsca, gdzie będę wykrawać malutkie grządeczki ..dosłownie na kilka kwiatów. Marysiu w tym momencie ciesze się , bo widzę że w kąciku ogródka nr 2 wychodzą już malutkie łodyżki krokusów jesiennych i białego zimowita.. Najbardziej obawiam się o przetrwanianie cebulek i sadzonek przez zimę..Kilka lilii i tulipany wsadziłam w koszyczkach , resztę nie. Kolejnym trudnym aspektem ogrodnictwa jest dla mnie walka z chorobami i szkodnikami..Nie cierpię jak roślinki chorują.. Będę starała się w razie potrzeby używać naturalnych metod, ale apteczkę chemiczna też skompletuje na wszelki wypadek.Bo dla naszych roślinek każdy z nas jest i opiekunem, i lekarzem i pielęgniarka Będę pisać co w ogródkach nowego .i oczywiście zdawać relacje z naszej działki warzywnej. Ziemniaki mamy już wykopane...ale zanim wejdziemy po jarzynki musi ziemia obeschnąć ..A tu ciągle leje... Koszmarna pogoda..Marysiu bardzo, bardzo dziękuje Ci za zainteresowanie się mną i moim ogóreczkiem. Pierwsze kroki, tak mało doświadczonego ogrodnika na Forum nie są łatwe, ale dożo łatwiej jest z życzliwa duszą przy boku ;)
Ps.. Marysiu koteczki to głuptaski.. Leje u nas jak z cebra ..a te z domku sobie wyszły... Poczochram wiec mokrusy jak wrócą
PS 2.. Mama się ze mną droczy sugerując mi abym przygotowała plan B jeśli ogródek z moja wizja nie wypali ..Hmm..plan B czyli aksamitki i smagliczka na całym terenie ..one są nie do zdarcia ;) Zdecydowanie jednak bardziej pasuje mi plan A ;)