Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko, jestem ;:196
Ale fajniasty pomidor Ci wyrósł ;:63 Kwiatów jeszcze trochę będzie, jeszcze lato nie powiedziało ostatniego słowa ;:108
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko :wit

Co robisz z pomidorkami? Jakieś fajne przetwory?
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Melduję się w kolejnej części :wit świetne warzywka, równie ozdobne jak kwiaty ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Klara154
100p
100p
Posty: 148
Od: 14 sie 2012, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Tyle inspirujących rzeczy jest w Twoich wątkach.
Ja też mam kurki (zielononóżki) trzymam je jednak u wujka, w gospodarstwie obok. Z czasem być może zrobimy dla nich hacjendę w ogrodzie.
Może to takie pytanie nie na miejscu, ale czy myślisz już o nasionach na kolejne wysiewy w następnym sezonie?
Ja już tak ;)
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16960
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś , witaj!
Ej ładne te kwitnienia sierpniowe.
Ale ten falbaniasty pomidor przebija wszystko, Fanatyczny ;:215
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Też się melduję w nowej części wątku, żeby czasem jej nie zgubić.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Od razu się wpisuję :wit
Bo właśnie przed chwileczką kłódeczkę w poprzednim wątku zobaczyłam.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś ten widok jest cudny. ;:oj

Obrazek

Oczywiście Twój warzywnik, to dla mnie wzór do naśladowania ;:138 przynajmniej w różnorodności, bo takiego ładnego układu nie uda mi się stworzyć.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ale mam refleks ;:223 Ale jestem ;:108 Dobrze, że wreszcie zauważyłam Twoje zniknięcie, bo inaczej byśmy się zgubiły. Ale muszę powrócić do poprzedniej części i nadgonić zaległości.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

O, choroba ;:202 Żeby nie powiedzieć dosadniej....... Teraz to się dopiero popisałam :;230 No, ale minęło w końcu 11 dni, mogłam zapomnieć, że się u Ciebie wpisałam ;:224 Wielkie mi mecyje ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Iwonko to moja wina, po prostu nie wyrabiam trochę ostatnio i niestety komputer leży się kurzy :| Do kuchni nie wejdę aż do Bożego Narodzenia, tak mi obrzydło robienie słoików :;230 A ogród już bym najchętniej sprzątnęła, co się da przycięła, zgrabiła liście i zrobiła sobie dłuuugą zimową przerwę.
Nie miałam nawet czasu pocykać zdjęć i wiele kwiatów przekwitło prawie niezauważone. Trochę szkoda, popracowałam wiosną, żeby było co oglądać a teraz je zupełnie przegapiłam, gdy się wdzięczyły na rabatach :? Tak samo pomidory przegapiłam, zebrałam nasiona z 60 odmian, a pozostałe 40 chyba zjedliśmy nawet niezauważone, a może ktoś mi cichcem poodklejał cenówki z nazwami i trudno, przepadło, ani ich nie sfotografowałam, ani nic nie wiem o smaku, ani nie mam nasion :;230 Chyba to było po prostu za wiele jak dla mnie :D

Soniu serdecznie dziękuję ;:196 Bardzo fajnie wyglądają jak dla mnie kłosowce, dobrze że zdążyły od razu pierwszego roku rozkwitnąć, bo i dla mnie, i dla pszczółek to była duża radość ;:138

Bea tak się jakoś szybko skończyła ta pierwsza część, jejku kiedy to zleciało, pamiętam jak zakładałam pierwszą część jakby to było chwilę temu ;:oj

Loki bardzo się cieszę, że mnie znaleźliście, mam nadzieję, że jeszcze będzie na co popatrzeć ;:215

Anuś ładne te sierpniowe kwiatki, ale sierpień jest taki zabiegany, że kwitną sobie a muzom i nie ma je kto oglądać :wink: Jak Ci się spodobała śliczna Florentine, to mam zebrane nasionka i mogę Ci je jesienią podesłać ;:108
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Klaro witam miło ;:196
Pewnie, że myślę o wysiewach, mam nawet krótką listę, co chciałabym wiosną wysiewać. Nie powtórzę wszystkich jednorocznych, bo było ich za wiele i muszę zostawić miejsce dla bylin, ale niektóre tak mim się spodobały, ze bez wiosna i lato nie byłoby takie samo, i te właśnie są na liście :D

Natalko zgadzam się, warzywa też są piękne :D

Moniś z pomidorów zrobiłam mrożony i słoiczkowany przecier, a prócz tego keczup, sos meksykański, sos tajski, sos boloński i boloński zielony, zostało do zrobienia leczo ale czekam na więcej papryki. Suszone jeszcze mam z zeszłego roku, więc w tym roku nie suszę.

Kasiu dzięki ;:196 Te argumenty właśnie mnie najbardziej przekonują do bylin, co roku są ładne a nie ma z nimi specjalnie dużo pracy. Gorzej, jak się nie oznaczy i rozkopie, nim wyjdą z ziemi :;230 myślę, ze jak się przyzwyczaję do tego, gdzie rosną to już ich nie będę wiosną masakrować i sadzić jedna na drugą ;:306

Madziu u mnie równiutko z końcem sierpnia wkroczyła jesień ze swoją jesienną aurą. Może jeszcze będzie kilka ładnych dni ale takie lato to jak dla mnie już nie lato :wink: Nie mówię, że to już były ostatnie kwiaty, ale ostatnie takie letnie. Ja też mam nadzieję na ładny wrzesień, lubię taką wczesną jesień i wrześniowe wypady do lasu albo w góry.

Iwcia miałam wśród tylu odmian takie wyjątkowo smaczne pomidorki ;:215 I jest to Corazon, German Giant, Gold medal, Apricot Brandywine i Cherokee Green ;:215
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Kasiu to Florentine Beauty, miałam dużo wielkich pomidorów i ten nie jest największy :D Ale wygląda imponująco, z tym serduszkiem w środku i falbanami ;:oj Kobea urosła u mnie do wysokości podpory (w niektórych miejscach 1,5m, w niektórych trochę więcej) a potem zaczęła się rozłazić na boki. Nie rośnie bardzo gęsto, mimo że niektóre uszczykiwałam. Bałabym się za często to robić, mogłaby nie zdążyć zakwitnąć.

Iwonko i to mnie bardzo, bardzo cieszy ;:196

Prymulko, Kasiu, Aniu dobrze, że dróżka do mojego ogrodu nie zarosła, mimo ze sama ostatnio nie za często bywam w wątku ;:224 ;:196

Czarna Różyczko bardzo mi się podoba Twój awatar!), kurki już się zadomowiły i udało mi się sprawić, by mnie pokochały. Dwie nawet dorobiły się swoich imion, jedna jest Bellą, a druga Jarzębinką. Teraz czekamy na najlepsze- na jajka :lol:

Aguś ;:196
Ponoć tak wysyła się różne zwierzaki, to coś niebywałego dla mnie, taki pisklak w kartonie i wieziony przez kuriera ;:202 Ale nasze były kupione z hodowli godzinę drogi od nas i pojechaliśmy po nie sami. Pani je tak dziwnie łapała, taką laską im podhaczała nogi, kura się wywracała a ona ją hyc za nogi, i jak wyłapała tyle co chcieliśmy kupić, to je wpakowała do worka z siatki, takiego jak na ziemniaki :shock: W dodatku jako że trzymała je za łapki, to do worka wpadały głowami w dół, na pewno nie było to miłe przeżycie :| Więc my je włożyliśmy je do kartonów w bagażniku, żeby mogły normalnie stanąć na nogi przez ten czas podróży. Nie planuję je puszczać po ogrodzie, by chodziły gdzie popadnie :wink: Tylko pod kontrolą! Krzysiu ma jeszcze zbić takie skrzynie do warzywniaka, bez podłogi. Będę tam wkładać kurę, żeby odrabiała pańszczyznę na moich grządkach, kopała, odrobaczała, spulchniała i no cóż, nawoziła też ;:215 U mnie też ulewnie, taki mokry rok :wink:

Tulapek mam jedne i drugie! I jesienne nerine, marcinki, chryzantemy. Tylko dla mnie to już nie są letnie kwiaty :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”