Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Brzydki dzień, chmurzasty i deszczowy, z temperaturą oscylującą w granicach 17*, dodatkowo jeszcze z zimnym wiatrem. Brrr...
Na działce byłam krótko, a i tak zdążyłam zmarznąć. Nic nie zrobiłam, a jedynie przygotowałam roślinki do wysłania, zebrałam pomidorki, ogóreczki, jeżyny i malinki. A! I obfociłam z lekka działeczkę.
Sąsiada nie było, więc nie zrobiłam jeszcze zdjęcia jego ketmiowego drzewa. A wygląda pięknie.
Ewelinko - witam.
Taka jest prawda: hibiskus bylinowy ma kwiaty o średnicy 20 cm. Mój dzisiaj nieładny, bo deszcz mu kwiatki potargał i spuściły noski na kwintę.
Bardzo jesteś miła, dziękuję za wszystko.
Mam kilka ładnych rozchodników, ale jeszcze małe, bo młodziaczki. Gdy się rozrosną, dadzą się podzielić.
Kwitną lilie sadzone po połowie maja. Jeszcze na jedną czekam, tylko wydaje mi się, że coś jej przeszkadza w rozwinięciu pąków. Może jednak choć jeden kwiatek pokaże.
Iwciu - dziękuję, kochana.
Wydaje mi się, że nawet jeśli słońce przygrzeje, to raczej już nie tak długo, a poza tym dni już znacznie krótsze, nocami roślinki złapią oddech.
Tereniu [TerDob] - już nie będę narzekała, obiecuję.
Nie było dzisiaj sąsiada, ale gdy tylko go dorwę, to zdjęcie zrobię. Drzewo naprawdę pięknie się prezentuje.
Dziękuję za dobre słowa, a życzenia odwzajemniam z
Ten od 'Christinkrysi'.
Gosiu [Margo] - widzę, że urlop wykorzystujesz na liczne odwiedziny. Pogoda nie sprzyja pracom ogrodowym, ale przynajmniej sobie odpoczniesz, czego życzę Ci z całego
Ja też dopiero co zapałałam miłością do floksów, w zasadzie w ubiegłym roku i w miarę możliwości będę powiększała kolekcję.
Trochę zmian wprowadziłam podczas uszczuplania miejsca jednorocznym na rzecz bylinek, szczególnie dla nowych miłości: liliowców i floksów.
Danusiu [danuta z] - tego floksa to i ja poznałam dopiero w tym roku, a ilu roślin nie znam... Chciałabym to wiedzieć.
Przeglądałam ofertę Al....u, ale jakoś na tę chwilę nic nie zwróciło mojej uwagi. Poczekam do wiosny, zresztą tak naprawdę, to ja nawet nie potrafię myśleć nad zmianami czy uzupełnianiem rabat. Może zimą będę miała spokojniejszą głowę, to będę kombinować. Na papierze, oczywiście.
Kwiatki, o które pytasz, to pysznogłówka cytrynowa. Niestety, jednoroczna.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, Tobie również samych dobrych chwil życzę.
Iwonko [00..] - witaj.
Właśnie ją mam. Tę nadzieję. Dziękuję.
Kolorowo jest, ale do 'ślicznie' to mojej działce w tym roku daleko jak stąd do tamtąd.
Brzydki dzień, chmurzasty i deszczowy, z temperaturą oscylującą w granicach 17*, dodatkowo jeszcze z zimnym wiatrem. Brrr...
Na działce byłam krótko, a i tak zdążyłam zmarznąć. Nic nie zrobiłam, a jedynie przygotowałam roślinki do wysłania, zebrałam pomidorki, ogóreczki, jeżyny i malinki. A! I obfociłam z lekka działeczkę.
Sąsiada nie było, więc nie zrobiłam jeszcze zdjęcia jego ketmiowego drzewa. A wygląda pięknie.
Ewelinko - witam.
Taka jest prawda: hibiskus bylinowy ma kwiaty o średnicy 20 cm. Mój dzisiaj nieładny, bo deszcz mu kwiatki potargał i spuściły noski na kwintę.
Bardzo jesteś miła, dziękuję za wszystko.
Mam kilka ładnych rozchodników, ale jeszcze małe, bo młodziaczki. Gdy się rozrosną, dadzą się podzielić.
Kwitną lilie sadzone po połowie maja. Jeszcze na jedną czekam, tylko wydaje mi się, że coś jej przeszkadza w rozwinięciu pąków. Może jednak choć jeden kwiatek pokaże.
Iwciu - dziękuję, kochana.
Wydaje mi się, że nawet jeśli słońce przygrzeje, to raczej już nie tak długo, a poza tym dni już znacznie krótsze, nocami roślinki złapią oddech.
Tereniu [TerDob] - już nie będę narzekała, obiecuję.
Nie było dzisiaj sąsiada, ale gdy tylko go dorwę, to zdjęcie zrobię. Drzewo naprawdę pięknie się prezentuje.
Dziękuję za dobre słowa, a życzenia odwzajemniam z
Ten od 'Christinkrysi'.
Gosiu [Margo] - widzę, że urlop wykorzystujesz na liczne odwiedziny. Pogoda nie sprzyja pracom ogrodowym, ale przynajmniej sobie odpoczniesz, czego życzę Ci z całego
Ja też dopiero co zapałałam miłością do floksów, w zasadzie w ubiegłym roku i w miarę możliwości będę powiększała kolekcję.
Trochę zmian wprowadziłam podczas uszczuplania miejsca jednorocznym na rzecz bylinek, szczególnie dla nowych miłości: liliowców i floksów.
Danusiu [danuta z] - tego floksa to i ja poznałam dopiero w tym roku, a ilu roślin nie znam... Chciałabym to wiedzieć.
Przeglądałam ofertę Al....u, ale jakoś na tę chwilę nic nie zwróciło mojej uwagi. Poczekam do wiosny, zresztą tak naprawdę, to ja nawet nie potrafię myśleć nad zmianami czy uzupełnianiem rabat. Może zimą będę miała spokojniejszą głowę, to będę kombinować. Na papierze, oczywiście.
Kwiatki, o które pytasz, to pysznogłówka cytrynowa. Niestety, jednoroczna.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, Tobie również samych dobrych chwil życzę.
Iwonko [00..] - witaj.
Właśnie ją mam. Tę nadzieję. Dziękuję.
Kolorowo jest, ale do 'ślicznie' to mojej działce w tym roku daleko jak stąd do tamtąd.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko nie, nie ja też nie zwolniłam całkiem bo teraz M woła zwolnij, tylko mój młody synek biega szybciej niż jego stara matka Wiek rządzi się swoimi prawami. Lucynko jechałam dzisiaj koło takiej lokalnej rzeczki, która niedawno była ciekiem wodnym a dzisiaj szeroki nurt zwrócił moją uwagę. Na szczęście dopiero pod wieczór trochę popadało, a teraz już nie
Ściskam Cię mocno i życzę Wam dużo zdrowia
Jakie śliczne rozchodniki
Ściskam Cię mocno i życzę Wam dużo zdrowia
Jakie śliczne rozchodniki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko śliczne masz rozchodniki
U mnie dzisiaj było słoneczko ale tylko 16 stopni - dobrze bo roślinki jeszcze spijają wodę a słoneczko ich nie przypala
Spokojnej nocy i dużo zdrówka Wam zyczę
U mnie dzisiaj było słoneczko ale tylko 16 stopni - dobrze bo roślinki jeszcze spijają wodę a słoneczko ich nie przypala
Spokojnej nocy i dużo zdrówka Wam zyczę
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Marysiu [Maska] - może nie będzie tak źle, bo na południu deszcze nieco przystopowały, tylko podobno na północnym zachodzie za dużo wody spada. Nie może być normalnie?...
Rozchodnikom muszę zmienić miejscówki, tylko nie umiem na razie o tym myśleć.
Zdrówka każdemu trzeba i nigdy go za dużo. Dziękuję z wzajemnością.
Tereniu [TerDob] - dziękuję za wszystko.
Niech więc Twoje roślinki porządnie się napiją.
Wzajemnie życzę dobrego zdrówka.
Dobrej nocy wszystkim.
Rozchodnikom muszę zmienić miejscówki, tylko nie umiem na razie o tym myśleć.
Zdrówka każdemu trzeba i nigdy go za dużo. Dziękuję z wzajemnością.
Tereniu [TerDob] - dziękuję za wszystko.
Niech więc Twoje roślinki porządnie się napiją.
Wzajemnie życzę dobrego zdrówka.
Dobrej nocy wszystkim.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko
Ty to masz wszystkiego w odmianach duuużo.I róż, i floksów, i jeżówek i rożchodników pięknych.
I hibiskus śliczny
Ty to masz wszystkiego w odmianach duuużo.I róż, i floksów, i jeżówek i rożchodników pięknych.
I hibiskus śliczny
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko piękne masz rozchodniki, szkoda, że nie udało mi się Ciebie zobaczyć, niedawno wróciłam. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Trzymam kciuki za Twojego M. dużo o was myślałam byłam nawet poszukać, ale nie znalazłam.
Trzymam kciuki za Twojego M. dużo o was myślałam byłam nawet poszukać, ale nie znalazłam.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko Nie narzekaj na działeczkę bo jest dzielna i dobrze sobie radzi Też jesienią troszkę muszę poprzesadzać bo jako świeżynka w ogrodnictwie nie przewidziałam wielkości niektórych roślinek i ich szybkości przyrastania ... a zimą podobnie... kartka ołówek i kolejne plany ... to lubię najbardziej W dużym stopniu zdrowie zależy od poziomu stresu... więc życzę Wam jak najmniej stresu
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko ten pierwszy rozchodnik będzie mi się śnił po nocach, boski jest . Ja mam tylko 3 odmiany ale też nazw nie znam . Nawet nie spodziewałam się, że jest tyle różnych rozchodników . Lucynko każdy rok w ogrodzie jest inny i nie możesz mówić, że u Ciebie w tym roku daleko do " ślicznie" . Jest inaczej niż w zeszłym roku ale to wcale nie znaczy, że gorzej . Zdrówka życzę i spokojnego dnia, bez zmartwień i trosk .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko działka pięknie się prezentuje - co prawda pisałaś że zaraza zabrała pomidory, bo wilgotno, ale z drugiej strony nie trzeba podlewać Piękne rozchodniki, takie dorodne Dołączam się do czekających na ketmiowe drzewko
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko ładne masz rozchodniki, moje porosły wysokie na metr, rozkładają się na boki i łamią od wiatru. Dać im podpory na przyszły rok czy co?
Hibiskus śliczny, kiedyś sobie sprawię.
Hibiskus śliczny, kiedyś sobie sprawię.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Z tej pysznogłówki cytrynowej co roku zbierasz nasiona i wysiewasz? czy sama się nasiewa?
Różyczki,rozchodniki bardzo fajne.Widzę ,że masz trochę odmian tych rozchodników.
Ja ze szkółki chcę zamówić gailardię bylinową, driakiew japońską,oraz jeżówki 2 szt.
Miłego dnia.
Różyczki,rozchodniki bardzo fajne.Widzę ,że masz trochę odmian tych rozchodników.
Ja ze szkółki chcę zamówić gailardię bylinową, driakiew japońską,oraz jeżówki 2 szt.
Miłego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
"Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną."
Czy ten deszcz nie ma końca?!
Mokro, brzydko, nieprzyjemnie zimno. Brrrrr.... A przecież to jeszcze sierpień...
Aniu [anabuko] - tego dużo, tamtego mało, owego wcale. Jak każdy z nas.
Chciałoby się mieć wszystko, ale sama wiesz, że to niemożliwe, bo ani kasa nie chce się rozmnażać, ani rabaty nie dadzą się rozciągnąć jak guma.
Dziękuję za ciepłe spojrzenie na moje kwiatuszki. Twój ogród też bogaty w piękne roślinki.
Iwonko [Iwona i P...] - wybacz, ale ja teraz mam tak, że nie wiem, co będę robić ani gdzie będę za pół godziny. Czekam na ustabilizowanie się sytuacji. Może tak się stanie po 6-tym września. Może... Już jestem tym zmęczona, bo nie mogę nic zaplanować dla własnej przyjemności.
Domyślam się, że Twoja ciocia już zdrowa. Jeśli tak, to fantastycznie.
Ewuniu [ewarost] - kochana, przesadzać to Ty będziesz jeszcze niejeden raz.
Wszyscy tak mamy. Nie ma ogrodu, który raz urządzony pozostanie bez zmian.
Duża buźka
Ewelinko - znam odmianę tego rozchodnika! To jest rozchodnik 'African Sunset' .
A odmian jest bardzo dużo, nawet sobie nie wyobrażałam, że aż tyle.
Dziękuję, kochana jesteś.
Życzenia odwzajemniam.
Natalko - dzisiaj nie byłam na działce, to i zdjęcia nie ma. Jednak co ma wisieć, nie utonie i fotka wkrótce będzie.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa.
Kasiu [100780] - ja mam jednego wysokiego rozchodnika i on jest podwiązany. Gdy będę na działce, zrobię zdjęcie i pokażę, jak to robię. Gdybym go nie ograniczyła sznurkiem, wyłożyłby się na wszystkie strony.
Jeśli będą nasiona, a powinny być, to zbiorę i ewentualnie zasiejesz sobie hibiskusy. Ketmie dość łatwo sobie wyhodować, bylinowe bardziej chimeryczne, ale nie bez szans.
Danusiu [danuta z] - niestety, pysznogłówka cytrynowa u mnie sama się nie sieje, wobec czego zbieram nasiona i sieję jeszcze w domu na przełomie marca i kwietnia. Zapewne wysiana do gruntu też urośnie, ale późno zakwitnie i nie zdąży wydać nasion.
Mam kilka odmian rozchodników: 'African Sunset', 'Moorning Forst', 'Orange Xenox', 'Moonlight Serenade', 'Brilliand' i jeden, którego odmiany nie znam.
Driakiew japońską planujesz posadzić na skalniaku? Z uwagi na ładnie wybarwione kwiatki będzie prawdziwą ozdobą.
"Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną."
Czy ten deszcz nie ma końca?!
Mokro, brzydko, nieprzyjemnie zimno. Brrrrr.... A przecież to jeszcze sierpień...
Aniu [anabuko] - tego dużo, tamtego mało, owego wcale. Jak każdy z nas.
Chciałoby się mieć wszystko, ale sama wiesz, że to niemożliwe, bo ani kasa nie chce się rozmnażać, ani rabaty nie dadzą się rozciągnąć jak guma.
Dziękuję za ciepłe spojrzenie na moje kwiatuszki. Twój ogród też bogaty w piękne roślinki.
Iwonko [Iwona i P...] - wybacz, ale ja teraz mam tak, że nie wiem, co będę robić ani gdzie będę za pół godziny. Czekam na ustabilizowanie się sytuacji. Może tak się stanie po 6-tym września. Może... Już jestem tym zmęczona, bo nie mogę nic zaplanować dla własnej przyjemności.
Domyślam się, że Twoja ciocia już zdrowa. Jeśli tak, to fantastycznie.
Ewuniu [ewarost] - kochana, przesadzać to Ty będziesz jeszcze niejeden raz.
Wszyscy tak mamy. Nie ma ogrodu, który raz urządzony pozostanie bez zmian.
Duża buźka
Ewelinko - znam odmianę tego rozchodnika! To jest rozchodnik 'African Sunset' .
A odmian jest bardzo dużo, nawet sobie nie wyobrażałam, że aż tyle.
Dziękuję, kochana jesteś.
Życzenia odwzajemniam.
Natalko - dzisiaj nie byłam na działce, to i zdjęcia nie ma. Jednak co ma wisieć, nie utonie i fotka wkrótce będzie.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa.
Kasiu [100780] - ja mam jednego wysokiego rozchodnika i on jest podwiązany. Gdy będę na działce, zrobię zdjęcie i pokażę, jak to robię. Gdybym go nie ograniczyła sznurkiem, wyłożyłby się na wszystkie strony.
Jeśli będą nasiona, a powinny być, to zbiorę i ewentualnie zasiejesz sobie hibiskusy. Ketmie dość łatwo sobie wyhodować, bylinowe bardziej chimeryczne, ale nie bez szans.
Danusiu [danuta z] - niestety, pysznogłówka cytrynowa u mnie sama się nie sieje, wobec czego zbieram nasiona i sieję jeszcze w domu na przełomie marca i kwietnia. Zapewne wysiana do gruntu też urośnie, ale późno zakwitnie i nie zdąży wydać nasion.
Mam kilka odmian rozchodników: 'African Sunset', 'Moorning Forst', 'Orange Xenox', 'Moonlight Serenade', 'Brilliand' i jeden, którego odmiany nie znam.
Driakiew japońską planujesz posadzić na skalniaku? Z uwagi na ładnie wybarwione kwiatki będzie prawdziwą ozdobą.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Rozchodniki masz piękne. Moje już też rozpoczynają kwitnienie.
U mnie też popaduje po kilka razy dziennie, wczoraj wieczorem nawet burza była, ale woda jeszcze na ścieżkach nie stoi. A noce już coraz chłodniejsze, dzisiaj wcześnie rano było tylko 8 stopni. Jesień zbliża się wielkimi krokami.
U mnie też popaduje po kilka razy dziennie, wczoraj wieczorem nawet burza była, ale woda jeszcze na ścieżkach nie stoi. A noce już coraz chłodniejsze, dzisiaj wcześnie rano było tylko 8 stopni. Jesień zbliża się wielkimi krokami.