Wiejski po przejściach cz.36
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu przykro mi ,że wiatr poczynił takie szkody u Ciebie ale najważniejsze ,że dach nad głową pozostał,u mnie tylko trochę powiało ale nasza miejscowość w dole to ominęło,winnica robi wrażenie,ja ze swoich też zrobiłam wino zobaczymy co mi wyjdzie .Pozdrawiam serdecznie i życzę żeby ogród przesuszyło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Oj oj oj, Marysiu widzę, ze zapędziłaś się do winnicy na winobranie
Piękne poletka!
U mnie też na szczęście za wielkich strat po huraganie nie było, ot wywaliło pergole w ogrodzie, połamało szarłaty, jakieś blachy podniosło lekko na stodole, ale reszta szczęśliwie stoi. I to najważniejsze!
Mam nadzieje, ze poświeci nam jeszcze słonko i przyjdą w miarę ciepłe dni, bo pracy w ogrodzie od zatrzęsienia!
Piękne poletka!
U mnie też na szczęście za wielkich strat po huraganie nie było, ot wywaliło pergole w ogrodzie, połamało szarłaty, jakieś blachy podniosło lekko na stodole, ale reszta szczęśliwie stoi. I to najważniejsze!
Mam nadzieje, ze poświeci nam jeszcze słonko i przyjdą w miarę ciepłe dni, bo pracy w ogrodzie od zatrzęsienia!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, miałam też okazję zwiedzać winnice, ale to było dawno i nie w Polsce. A winne grona były nie tylko ogromne, ale też przepyszne. Niestety, winnice wymagają dużo słońca i ciepła, czego w naszym klimacie często brakuje.
Nie mniej cieszę się, że dane Ci było spróbować, a może nawet pojeść tych słodkości. Z cukrem jesteś na bakier, to choć w owocach go znajdujesz.
Zdjęcie słonecznego nieba jak zawsze świetne!
Idzie 'babie lato', więc nacieszysz się jeszcze ciepełkiem. Niech Cię tylko przymrozki omijają.
Powiadasz, że zimowe prognozy są zmyślone... Obyś miała rację.
Zdrówka.
Nie mniej cieszę się, że dane Ci było spróbować, a może nawet pojeść tych słodkości. Z cukrem jesteś na bakier, to choć w owocach go znajdujesz.
Zdjęcie słonecznego nieba jak zawsze świetne!
Idzie 'babie lato', więc nacieszysz się jeszcze ciepełkiem. Niech Cię tylko przymrozki omijają.
Powiadasz, że zimowe prognozy są zmyślone... Obyś miała rację.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu,czytam,że u Ciebie trochę spustoszeń zrobiły te wiatry ,myśmy wtedy byli w domku na grzybach ,myślałam że pofruniemy ,dobrze,że nie byłam sama bo chyba bym umarła ze strachu .chociaż i tak miałam go wszędzie ale był Boguś i jakoś przetrwałam ale zgasło światło i zniknęła woda w kranie ,bo pewnie wodę tłoczą pompami ,no koszmar było to przeżyć ,naokoło drzewa które gięły się w połowie ,ale rano zaraz poleciałam do lasu i szybko o tym zapomniałam ,u Ciebie w ogrodzie pięknie kwitną astry ,a winnica super prowadzona ,lubię takie widoki,czekam na Ciebie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam serdecznie Miłych Gości!
Ranek wietrzny, pochmurny i przygnębiający, ale teraz jakieś światełko w tunelu zaczyna się tlić
Wczoraj ogród wzbogacił się o kolejne rośliny i mimo nieciekawej pogody został posadzony miłek amurski, kolcosił, ślazownik i ładniutka irga. Posadziłam też ukorzenione z patyczków dwie hortensje. Teraz zostały mi jeszcze rośliny do przesadzenia z cienia do słońca, bo rosną kiepsko czyli się męczą.
Tereniu dziękuję Ogród już pewnie w takim stanie dotrwa do zimy. Dzisiaj weszłam w zdjęcia sprzed roku i przykro mi się zrobiło, bo o tej porze tyle roślin już pięknie kwitło od przynajmniej dekady. Chryzantemy nie wiem czy zniknęły czy to te co są w pączkach? Heptakodium obsypane było białym kwieciem, a dzisiaj zaledwie parę kwiatków reszta w pączkach...nie wspomnę już o hibiskusach! Dziwny ten rok...wszyscy to powtarzają! Pozdrawiam cieplutko
Mariolko kilka razy M chciał mi pokazać te winnice, a tym razem nadarzyła się najlepsza okazja! Szkoda że nie zaświeciło słońce, bo wtedy i zdjęcia i sucha wizyta bardziej by się udała
Mariolko no właśnie najważniejszy dach nad głową resztę się uprzątnie!
Lucynko takie obce winnice widziałam tylko z daleka z okien pojazdów, chociaż byłam we Francji w winnicy ale tylko na degustacji wina z możliwością nabycia...wiadomo! Tutaj znam zapaleńca i mogłam jak to się mówi dotknąć
Cukru nie jadam, ale owoców i miodu sobie nie żałuję
W sobotę M chce zorganizować ognicho dla rodzinki więc liczę na pogodę i oczywiście pełną frekwencję!
Całuję i życzę pięknej jesieni
Martusiu no to przeżyłaś trochę strachu, ale dobrze że w ramionach swojego mężczyzny czyli pod jego opieką! Opatrzność czuwała na Waszym domkiem Wczoraj załatwiłam najważniejszą sprawę i w sobotę jeszcze mamy ognisko z okazji urodzin M (już były ale pogody nie było) więc zaczynam pracować nad kierowcą tzn już go uprzedziłam, a teraz muszę tak zrobić żeby też chciał jechać Zdzwonimy się który dzień pasowałby nam najlepiej Teraz odwiedź ogród posadź nowe piwonie i pomieszkaj trochę w domu
Wczoraj obeszłam ogród z aparatem!
Spóźnienie w kwitnieniach jesiennych roślin jest co najmniej o 10 dni a nawet dwa tygodnie!
Dobrego dnia odwiedzającym
Ranek wietrzny, pochmurny i przygnębiający, ale teraz jakieś światełko w tunelu zaczyna się tlić
Wczoraj ogród wzbogacił się o kolejne rośliny i mimo nieciekawej pogody został posadzony miłek amurski, kolcosił, ślazownik i ładniutka irga. Posadziłam też ukorzenione z patyczków dwie hortensje. Teraz zostały mi jeszcze rośliny do przesadzenia z cienia do słońca, bo rosną kiepsko czyli się męczą.
Tereniu dziękuję Ogród już pewnie w takim stanie dotrwa do zimy. Dzisiaj weszłam w zdjęcia sprzed roku i przykro mi się zrobiło, bo o tej porze tyle roślin już pięknie kwitło od przynajmniej dekady. Chryzantemy nie wiem czy zniknęły czy to te co są w pączkach? Heptakodium obsypane było białym kwieciem, a dzisiaj zaledwie parę kwiatków reszta w pączkach...nie wspomnę już o hibiskusach! Dziwny ten rok...wszyscy to powtarzają! Pozdrawiam cieplutko
Mariolko kilka razy M chciał mi pokazać te winnice, a tym razem nadarzyła się najlepsza okazja! Szkoda że nie zaświeciło słońce, bo wtedy i zdjęcia i sucha wizyta bardziej by się udała
Mariolko no właśnie najważniejszy dach nad głową resztę się uprzątnie!
Lucynko takie obce winnice widziałam tylko z daleka z okien pojazdów, chociaż byłam we Francji w winnicy ale tylko na degustacji wina z możliwością nabycia...wiadomo! Tutaj znam zapaleńca i mogłam jak to się mówi dotknąć
Cukru nie jadam, ale owoców i miodu sobie nie żałuję
W sobotę M chce zorganizować ognicho dla rodzinki więc liczę na pogodę i oczywiście pełną frekwencję!
Całuję i życzę pięknej jesieni
Martusiu no to przeżyłaś trochę strachu, ale dobrze że w ramionach swojego mężczyzny czyli pod jego opieką! Opatrzność czuwała na Waszym domkiem Wczoraj załatwiłam najważniejszą sprawę i w sobotę jeszcze mamy ognisko z okazji urodzin M (już były ale pogody nie było) więc zaczynam pracować nad kierowcą tzn już go uprzedziłam, a teraz muszę tak zrobić żeby też chciał jechać Zdzwonimy się który dzień pasowałby nam najlepiej Teraz odwiedź ogród posadź nowe piwonie i pomieszkaj trochę w domu
Wczoraj obeszłam ogród z aparatem!
Spóźnienie w kwitnieniach jesiennych roślin jest co najmniej o 10 dni a nawet dwa tygodnie!
Dobrego dnia odwiedzającym
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu wycieczka do winnicy ... fajne doświadczenie , nawet jeśli nie jesteś winna A w ogrodzie jeszcze ładnie kwitną jesienne kwitki, ale ten hibiskus jakiś oporny Ale borówka tą czerwienią przebija wszystko...
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu ktoś się poczęstował Twoją truskaweczką
Mój tatuś też zaczął zabawę z winogronem. Posadził sporo własnoręcznie wyhodowanych roślin i planuje mieć winnicę. Kupiłam mu książkę, poszukaliśmy jakieś filmiki, ale strasznie żałujemy że w naszej okolicy nie ma takich kursów. Strasznie się cieszę, że mój tata się tym zainteresował, bo ja na winogrona mam mało miejsca, a winko lubię swojskie.
Mój tatuś też zaczął zabawę z winogronem. Posadził sporo własnoręcznie wyhodowanych roślin i planuje mieć winnicę. Kupiłam mu książkę, poszukaliśmy jakieś filmiki, ale strasznie żałujemy że w naszej okolicy nie ma takich kursów. Strasznie się cieszę, że mój tata się tym zainteresował, bo ja na winogrona mam mało miejsca, a winko lubię swojskie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
No, no, Marysiu, w Twoim ogrodzie to i popatrzeć jest na co i pojeść sobie można!
Czyżby hibiskus bylinowy jeszcze nie rozwinął pąków? Ma takie już duże, że jeśli dostanie słoneczka, powinien buchnąć kwieciem.
Marcinki ślicznie kwitną, różyczki i chryzantemy.
życzę i zdrówka.
Czyżby hibiskus bylinowy jeszcze nie rozwinął pąków? Ma takie już duże, że jeśli dostanie słoneczka, powinien buchnąć kwieciem.
Marcinki ślicznie kwitną, różyczki i chryzantemy.
życzę i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3545
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
wielkie brawa za ogródek . jest na co popatrzeć i jest co zjeść . Nazwy gatunków nie ważne . Liczy się swojski klimat .
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu nie wiem jak wyglądał twój ogórek rok temu ..ale jak dla mnie to i w tym jest całkiem fajnie..Po pierwsze- marcinki. Mimo ze ich nie mam., to zapalałam jakąś wielką sympatia do tych drobnych kwiatuszków. Po drugie ogniste borówki. Co za barwy. Mam u siebie drugi rok, owocki były ale krzaczek jakiś taki malutki.Trzeba będzie go jakoś wzmocnić za rok . Po trzecie żółte kwiatuszki z czarnym środkiem. Nie wiem jak się nazywają..ale dla mnie to male , wesołe słoneczka Po czwarte różyczki też ciągle pokazują , ze jeszcze spać nie idą ..I na deser truskawka o tej porze roku Tylko jedna, ale najlepsza.. bo jesienna Kończąc argumentację zamykam rozprawkę tezą ..że masz naprawdę piękny ogród Będę za nim tęsknic i wracać do niego w ponure zimowe dni
Ps.. W kwest roku masz sto procenta racji.. Dziwny i głupi.. Najpierw susza..potem deszcz..Pogoda umiaru zdecydowanie nie znała.. Teraz ma być lepiej , cieplej..ale nie mogło łaskawie tak być we wrześniu
Ps.. W kwest roku masz sto procenta racji.. Dziwny i głupi.. Najpierw susza..potem deszcz..Pogoda umiaru zdecydowanie nie znała.. Teraz ma być lepiej , cieplej..ale nie mogło łaskawie tak być we wrześniu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, jeszcze kolorowo, nawet bardzo. Truskaweczka nawet zawiązała owoc. Malinek sporo widzę I jeszcze cukinia- ja już swoje powywalałam, z nadmiaru deszczu każdy zawiązany owoc od razu gnił
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Sporo miałam do nadgonienia, ale wreszcie mi się to udało
Nie byłabym sobą gdym nie zachwyciła się Twoimi grzybkami. I nie będzie w tym nic dziwnego, jak przyznam, że najbardziej wpadły mi oko te niebieściuchne Cudne po prostu. Widać Twój las zaczarowany, skoro takie grzyby rodzi
Xsawery do Was zawitał? U mnie nie odważył się pokazać, ale przejeżdżałam przez Polskę i widziałam efekty jego działalności. Szkód trochę u Ciebie narobił, najważniejsze jednak, że ani Wam, ani domostwu nic się nie stało
Po ostatnich zdjęciach można poznać, że szaliczek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa I tak trzymać
Nie byłabym sobą gdym nie zachwyciła się Twoimi grzybkami. I nie będzie w tym nic dziwnego, jak przyznam, że najbardziej wpadły mi oko te niebieściuchne Cudne po prostu. Widać Twój las zaczarowany, skoro takie grzyby rodzi
Xsawery do Was zawitał? U mnie nie odważył się pokazać, ale przejeżdżałam przez Polskę i widziałam efekty jego działalności. Szkód trochę u Ciebie narobił, najważniejsze jednak, że ani Wam, ani domostwu nic się nie stało
Po ostatnich zdjęciach można poznać, że szaliczek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa I tak trzymać
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam!
Wczoraj udało mi się zakończyć uprzątanie tunelu i zabezpieczyć folię przed Ophelią Patyczki jedne do spalenia inne ustawione na baczność a łęty czekają na ognisko! jeszcze tylko przekopać i czekam na wiosnę.
Dzisiaj zjeżdża rodzina i robimy ognicho a nawet dwa bo jedno robi M z gałęzi i drewna a ja drugie i zielonych odpadów Niestety znowu wycięłam część gałęzi z buszpanów
Ewciu wino wypije ale nie jestem wielkich fanem jak moi młodzi, ale uwielbiam jeść winogrona czyli pomijam fermentację Hibiskus otwiera na siłę sfatygowane pączki ale w tym roku przeszedł sam siebie
Borówki, aronia i berberysy to dopiero jesienią pokazują urodę
Małgosiu zawsze zjedzą tą naj... ale ja też kilka zjadam co przychodzę. W winnicy powodzenie polega na odpowiednich odmianach do regionu a wręcz położenia ogrodu i na cięciu odpowiednim, na filmikach tego aż tak nie widać jak w praktyce ale najważniejsze jak powiedział nasz winiarz ciąć bo lepiej ciąć źle niż wcale. Powodzenia dla taty! To teraz będzie winko i grzybki na zagrychę
Lucynko ogród typowo jesienny i teraz to stale coś przesadzam, porządkuję i wysadzam to co rozmnożyłam a tych doniczek mam dziesiątki!
Życzę radosnej soboty
Zosiu u Ciebie pewnie kolorowo chryzantemowo! W tym roku wyjątkowo grymaszą z kwitnieniem...zresztą nie tylko one! Nazwy gatunków są ale nie wszystkich roślin jak ktoś pyta to staram się odpowiedzieć
Olu poczekaj do wiosny to poślę Ci marcinków i rudbekii błyskotliwej i też ogród będzie bogatszy, ale ostrzegam jedno i drugie szybko się rozrasta. Róże kwitną zawsze do mrozów i ostatnie zdjęcia są z czapeczkami śniegu Truskawki mam takie co owocują dwukrotnie a drugi raz przerywam im mróz. Rok temu je posadziłam to miały mnóstwo odrostów, a tym nie mają wcale Zimą na forum wspominamy lato więc mało tęsknimy, bo każdy ma część zdjęć niejako w zapasie. Po nowym roku zaczynamy siać więc pokazujemy zielone parapety a przed kwietniem rzeczywiście jak parapety się uginają zaczynamy wołać o wiosnę
Mariolko truskawki owocują dwukrotnie i cały czas zbieram owoce, dalej jest mnóstwo zielonych i kwiatków. Cukinie zebrałam ale nie wyrwałam i niespodzianka wydała malutkie...a niech tam! jeszcze pewnie je zbiorę. Są w skrzyni to może dlatego nie gniją.
Iwonko ja tez mam zaległości i mobilizuje się tak co 3 dni, to chyba przesilenie jesienne Już w latach minionych spotykałam takie niebieskie grzybki i też mnie zachwycają, widać ta ściółka takie rodzi
Xawery przeleciał, a Ophelia grozi ...końca nie widać. Masz rację dopóki liście na drzewach i mróz nie ściśnie to ogród jeszcze żyje a potem już tylko śpi!
Dla kibicujących hibiskusowi
jesienna Sally Holmes ma zdecydowanie bardziej różowe kwiaty
kolejna chryzantema kwitnie
posiane wiosną nasturcje teraz zaczynają kiełkować i kwitnąć!
Życzę miłej, pogodnej soboty!
Wczoraj udało mi się zakończyć uprzątanie tunelu i zabezpieczyć folię przed Ophelią Patyczki jedne do spalenia inne ustawione na baczność a łęty czekają na ognisko! jeszcze tylko przekopać i czekam na wiosnę.
Dzisiaj zjeżdża rodzina i robimy ognicho a nawet dwa bo jedno robi M z gałęzi i drewna a ja drugie i zielonych odpadów Niestety znowu wycięłam część gałęzi z buszpanów
Ewciu wino wypije ale nie jestem wielkich fanem jak moi młodzi, ale uwielbiam jeść winogrona czyli pomijam fermentację Hibiskus otwiera na siłę sfatygowane pączki ale w tym roku przeszedł sam siebie
Borówki, aronia i berberysy to dopiero jesienią pokazują urodę
Małgosiu zawsze zjedzą tą naj... ale ja też kilka zjadam co przychodzę. W winnicy powodzenie polega na odpowiednich odmianach do regionu a wręcz położenia ogrodu i na cięciu odpowiednim, na filmikach tego aż tak nie widać jak w praktyce ale najważniejsze jak powiedział nasz winiarz ciąć bo lepiej ciąć źle niż wcale. Powodzenia dla taty! To teraz będzie winko i grzybki na zagrychę
Lucynko ogród typowo jesienny i teraz to stale coś przesadzam, porządkuję i wysadzam to co rozmnożyłam a tych doniczek mam dziesiątki!
Życzę radosnej soboty
Zosiu u Ciebie pewnie kolorowo chryzantemowo! W tym roku wyjątkowo grymaszą z kwitnieniem...zresztą nie tylko one! Nazwy gatunków są ale nie wszystkich roślin jak ktoś pyta to staram się odpowiedzieć
Olu poczekaj do wiosny to poślę Ci marcinków i rudbekii błyskotliwej i też ogród będzie bogatszy, ale ostrzegam jedno i drugie szybko się rozrasta. Róże kwitną zawsze do mrozów i ostatnie zdjęcia są z czapeczkami śniegu Truskawki mam takie co owocują dwukrotnie a drugi raz przerywam im mróz. Rok temu je posadziłam to miały mnóstwo odrostów, a tym nie mają wcale Zimą na forum wspominamy lato więc mało tęsknimy, bo każdy ma część zdjęć niejako w zapasie. Po nowym roku zaczynamy siać więc pokazujemy zielone parapety a przed kwietniem rzeczywiście jak parapety się uginają zaczynamy wołać o wiosnę
Mariolko truskawki owocują dwukrotnie i cały czas zbieram owoce, dalej jest mnóstwo zielonych i kwiatków. Cukinie zebrałam ale nie wyrwałam i niespodzianka wydała malutkie...a niech tam! jeszcze pewnie je zbiorę. Są w skrzyni to może dlatego nie gniją.
Iwonko ja tez mam zaległości i mobilizuje się tak co 3 dni, to chyba przesilenie jesienne Już w latach minionych spotykałam takie niebieskie grzybki i też mnie zachwycają, widać ta ściółka takie rodzi
Xawery przeleciał, a Ophelia grozi ...końca nie widać. Masz rację dopóki liście na drzewach i mróz nie ściśnie to ogród jeszcze żyje a potem już tylko śpi!
Dla kibicujących hibiskusowi
jesienna Sally Holmes ma zdecydowanie bardziej różowe kwiaty
kolejna chryzantema kwitnie
posiane wiosną nasturcje teraz zaczynają kiełkować i kwitnąć!
Życzę miłej, pogodnej soboty!