. Olu bardzo spodobał mi się ten tulipan więc wzięłam od razu kilka paczek
. Mam nadzieję, że będę zadowolona z tej odmiany. Purple Pion już wiosną wypatrzyłam u Aneczki więc musiałam go mieć 
. Trudno się oprzeć 
. Małgosiu tak, cały ten teren od drogi, która być może w przyszłym roku zostanie wylana asfaltem jest nasz . Nierówności o których mówią nie da się wykorzystać
. Pas drzew jest wyżej a boki działki są niżej w stosunku do drogi. Trzeba to wyrównać żeby droga nie była wyżej niż działka. Poza tym przy siatce jest taki garb i trzeba go zebrać. Nie umiem Ci tego wyjaśnić ale może pokażę to kiedyś na zdjęciach . W jednym miejscu moglibyśmy zrobić skarpę i zniwelować różnicę poziomów ale mój eM myśli coś o oczku wodnym na takim lekkim podwyższeniu 
. Zobaczymy co nam z tego wszystkiego wyjdzie. Wiosną okaże się co możemy wykombinować na tym terenie . Mój eM był na tym weekendzie w domu , także długo na Niego nie czekałam. W przyszłym tygodniu chyba nie zjedzie więc planuję odwiedzić rodzinkę. Szkoda, że Twój Mąż jest w rozjazdach tak raczej na dłużej . Mój to raz na jakiś czas ma takie poligony więc da się przeżyć. Pozdrawiam .Moniko bardzo dziękuję
.Mając dom zawsze są wydatki i zawsze jest coś do zrobienia . Jak nie dach to elewacja, ogrodzenie itd. Wszystko kosztuje ale powoli idziemy do przodu 
.Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że w mieszkaniu już dawno miałabym zrobione wszystko na błysk 
. W każdym razie w mieszkaniu uschłabym na wiór i umarła z nudów 
. Jednak dom z działką to dom z działką . Jest przy tym mnóstwo roboty ale też i sporo satysfakcji . Pozdrawiam .Jolu po raz pierwszy załapałam się na świeżutką dostawę cebulek
. Bardzo dziękuję i na pewno zdjęcia będę na bieżąco dodawała . Jak tylko ruszymy z pracami pojawi się też i fotorelacja. Dziękuję i wzajemnie 
.Mariolu ja tak właśnie z reguły załapywałam się na ostatki więc tego roku zrobiłam inaczej
. Nie martw się bo jeszcze będą inne partie cebulowych . Poza tym nie w każdym sklepie była dostawa więc na pewno się jeszcze załapiesz . Z tymi nornicami to jest kłopot. U mnie są ale tylko na części działki obok tego nieużytku co kupiliśmy. Obawiam się, że i na tej nowej części będą grasowały nornie 
. Szkoda, że ta Wasza sąsiadka nie chce sprzedać tego odłogu . Ziemia marnuje się a mogłabyś ją jakoś fajnie zagospodarować. Nie rozumiem takich osób, które nic na działce nie robią, zapuszczają ją na amen ale nie sprzedadzą 
. Może jeszcze jej się odmieni. Pozdrawiam .Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę .
ale ja tez, chociaż już dawno sobie obiecałem, że więcej nie kupuję bo nie będzie gdzie wsadzić 
. Muszę dokupić jeszcze dwie bo planuję poprzeplatać je z turzycą ptasie łapki . Poza tym w ogrodzie nie wiele mogę zrobić bo dziewczyny są ostatnio bardzo absorbujące. Czekam z utęsknieniem na wrzesień bo jestem strasznie wyposzczona ogrodowo 
. Dzisiaj dowiedziałam się, że w Biedrze dostępne są też tulipany Flaming Purissima a one tez ładne 
. Tylko czy je jeszcze dorwę ?? 
. Mam nadzieję, że coś upolujesz i tego Ci życzę 
To już coś, a do wiosny jeszcze daleko. 
Masz już doświadczenie w ogrodowych zmaganiach, to z pewnością będzie Ci łatwiej planować nowe miejsce. 
ślicznie tam masz 
