Działka na Kaszubach -
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Agnieszko - Mnie się wydaje - że kojarzę wasz barakowóz pierwszego "wiejskiego" wątku..
A w kwestii tulipanów to ja Ci powiem, że co roku dokupuję te różnokolorowe a i tak wiosną najbardziej cieszy mnie taki widok...bo to dla mnie najbardziej majowy widok na świecie...
Olu - ja mam podobnie, u mnie każda rabatka ma swoją nazwę, miałam autko Skodę Faworit - nazywała się Babcia, a wielka narożna kanapa na działce nosiła imię Lotniskowiec...
Ewelinko - Obama jest bardzo przydatny i praktyczny ale jego "uroda" jest mocno wątpliwa
Justynko - te tulipany ze zdjęcie to dopiero do posadzenia. Pójdą w miejsca po wykopanych mieczykach. Ale jedno i drugie to dopiero w weekend będę robić. Cieszę się, że te żółto-czerwone są takie plenne. Miałam tulipany w tej kolorystyce ze dwa lata temu ale cebulki zdrobniały i w tym roku już ich nie sadziłam - stąd ten zakup, bo bardzo podobają się mojemu L.
Madziu - ja nie zwróciłam na to uwagi, ale moi zdaniem ta ścieżka bardzo "uporządkowała" tamto miejsce. Teraz obejrzałam fotkę kolejny raz i faktycznie masz rację - zwłaszcza to ujęcie zrobione od strony "lasu" stwarza takie wrażenie
Izo - w moich miejskich B...ach cebul w tym roku jak na lekarstwo, ale może to i dobrze... ale jakbym trafiła na białe to na pewno jeszcze kupię.
Jak będziemy jechać na działkę to wstąpimy do Ogrodniczego w Jankowie. L mi obiecał...
A w kwestii tulipanów to ja Ci powiem, że co roku dokupuję te różnokolorowe a i tak wiosną najbardziej cieszy mnie taki widok...bo to dla mnie najbardziej majowy widok na świecie...
Olu - ja mam podobnie, u mnie każda rabatka ma swoją nazwę, miałam autko Skodę Faworit - nazywała się Babcia, a wielka narożna kanapa na działce nosiła imię Lotniskowiec...
Ewelinko - Obama jest bardzo przydatny i praktyczny ale jego "uroda" jest mocno wątpliwa
Justynko - te tulipany ze zdjęcie to dopiero do posadzenia. Pójdą w miejsca po wykopanych mieczykach. Ale jedno i drugie to dopiero w weekend będę robić. Cieszę się, że te żółto-czerwone są takie plenne. Miałam tulipany w tej kolorystyce ze dwa lata temu ale cebulki zdrobniały i w tym roku już ich nie sadziłam - stąd ten zakup, bo bardzo podobają się mojemu L.
Madziu - ja nie zwróciłam na to uwagi, ale moi zdaniem ta ścieżka bardzo "uporządkowała" tamto miejsce. Teraz obejrzałam fotkę kolejny raz i faktycznie masz rację - zwłaszcza to ujęcie zrobione od strony "lasu" stwarza takie wrażenie
Izo - w moich miejskich B...ach cebul w tym roku jak na lekarstwo, ale może to i dobrze... ale jakbym trafiła na białe to na pewno jeszcze kupię.
Jak będziemy jechać na działkę to wstąpimy do Ogrodniczego w Jankowie. L mi obiecał...
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu patrzę sobie i podziwiam Twoje tulipany. Och cudowne. Oby choć kilka mi się udało mieć za rok. Fajne masz też maczki. Ja miałam w tym roku tylko żółte a u Ciebie widzę różne kolorki.. Bardzo mi się podobają.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Olu - wysiałam te maczki wiosną. Pierwszy raz miałam takie fajne kolorki, przeważnie były głównie pomarańczowe i pojedyncze kremowe.
============================
Własnie wróciliśmy z działki. Przedłużyliśmy sobie weekend o dwa dni grzechem byłoby nie skorzystać z takiej pięknej pogody
Nad naszym jeziorem - takie widoki
Pobyt bardzo pracowity.
W sobotę pogoda mglista i permanentna mżawka....dobrze, że nie deszcz. Wykopałam mieczyki i acidantery. Po obiedzie odwiedziliśmy Madzię.. Wróciliśmy z kilkoma workami końskiego obornika dla moich roślinek
W niedzielę do południa mżawka jak w sobotę. Czas wykorzystany na sprzątanie domku i pakowanie ostatnich rzeczy do zabrania na zimę do miasta, Po południu - wreszcie słonko! Posadziłam tulipany. Później porządki, porządki....
W poniedziałek przyszła koleżanka z zapytaniem, czy nie chcę sadzonki bzu. Chciałam, ale żeby ją posadzić w sensownym miejscu - trzeba było najpierw wyciąć i wykarczować chaszcze rosnące przy płocie od strony Kargula...Zaczęliśmy w poniedziałek, skończyliśmy we wtorek. Bez rośnie. Przy okazji mam miejsce na mieczyki w przyszłym roku. Czy wy też tak macie - że jak tylko skopiecie kawałek ziemi i zaczyna on przypominać rabatkę - to natychmiast musicie coś tam posadzić? Ja muszę! Posadziłam siewki przylaszczek i miniaturowych host zadoniczkowane wiosną - bo przecież szkoda wyrzucić...
Bardzo ładnie w tym roku kwitnie złocień arktyczny
Hortensja vanille fraise ma kolejne kwiaty dużo drobniejsze niż te pierwsze ale i tak super wyglądają na tle kolorowych liści
Ślicznie wybarwił się klon japoński
============================
Własnie wróciliśmy z działki. Przedłużyliśmy sobie weekend o dwa dni grzechem byłoby nie skorzystać z takiej pięknej pogody
Nad naszym jeziorem - takie widoki
Pobyt bardzo pracowity.
W sobotę pogoda mglista i permanentna mżawka....dobrze, że nie deszcz. Wykopałam mieczyki i acidantery. Po obiedzie odwiedziliśmy Madzię.. Wróciliśmy z kilkoma workami końskiego obornika dla moich roślinek
W niedzielę do południa mżawka jak w sobotę. Czas wykorzystany na sprzątanie domku i pakowanie ostatnich rzeczy do zabrania na zimę do miasta, Po południu - wreszcie słonko! Posadziłam tulipany. Później porządki, porządki....
W poniedziałek przyszła koleżanka z zapytaniem, czy nie chcę sadzonki bzu. Chciałam, ale żeby ją posadzić w sensownym miejscu - trzeba było najpierw wyciąć i wykarczować chaszcze rosnące przy płocie od strony Kargula...Zaczęliśmy w poniedziałek, skończyliśmy we wtorek. Bez rośnie. Przy okazji mam miejsce na mieczyki w przyszłym roku. Czy wy też tak macie - że jak tylko skopiecie kawałek ziemi i zaczyna on przypominać rabatkę - to natychmiast musicie coś tam posadzić? Ja muszę! Posadziłam siewki przylaszczek i miniaturowych host zadoniczkowane wiosną - bo przecież szkoda wyrzucić...
Bardzo ładnie w tym roku kwitnie złocień arktyczny
Hortensja vanille fraise ma kolejne kwiaty dużo drobniejsze niż te pierwsze ale i tak super wyglądają na tle kolorowych liści
Ślicznie wybarwił się klon japoński
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu, widok jeziorny, ech jaki cudny! W słońcu te barwy jesieni są po prostu magiczne. Niestety, wprowadzają mnie w smutny jednak nastrój. Kilka worków końskiego złota, no, no, no, to się będzie działo na rabatach! Maczetę trzeba szykować .
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach -
Sumak ma w sobie coś egzotycznego. Na zdjęciu przedstawiłaś zejście do jeziora o temperaturze wody 20 st.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu
Widok z nad jeziora piękny
Klonik tez cudny, przypomina trochę dzikie wino , oby nie zmarzł.
Trochę smutno mi się zrobiło, jak napisałaś o pakowaniu rzeczy na zimę
Prezent od Madzi fantastyczny.
No chyba P.L. nie był zachwycony szarpaniną z krzakami w celu zdobycia miejsca na bez
Jaki kolor
Cieszę się, że wykorzystaliście babie lato na działce
Widok z nad jeziora piękny
Klonik tez cudny, przypomina trochę dzikie wino , oby nie zmarzł.
Trochę smutno mi się zrobiło, jak napisałaś o pakowaniu rzeczy na zimę
Prezent od Madzi fantastyczny.
No chyba P.L. nie był zachwycony szarpaniną z krzakami w celu zdobycia miejsca na bez
Jaki kolor
Cieszę się, że wykorzystaliście babie lato na działce
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach -
Agnieszko - a wiesz, że wcale nie! L jest chętny do pomocy w ogrodzie. Ja wycięłam krzaki a potem wspólnie wykarczowaliśmy ich pozostałości. Sama nie dałabym rady. Była w użyciu nasza największa siekiera i połamał się szpadel z drewnianym trzonkiem - to znaczy trzonek nie wytrzymał...
Było tak:evil: ...
Jest tak...
Widok od drugiej strony..było tak
Jest tak.
W przyszłym roku zmienią miejscówkę iryski syberyjskie...tylko jeszcze nie wiem, gdzie je przesadzę. Ale to nic, wpadnie Madzia i razem coś wymyślimy. Bardzo lubię konsultować z nią moje pomysły
A bez jest pełny, o biało-różowych kwiatach. Ja nie widziałam jak kwitł w tym roku muszę czekać do maja...jak się dobrze przyjrzeć - to widać go na ostatnim zdjęciu przy samej siatce.
Było tak:evil: ...
Jest tak...
Widok od drugiej strony..było tak
Jest tak.
W przyszłym roku zmienią miejscówkę iryski syberyjskie...tylko jeszcze nie wiem, gdzie je przesadzę. Ale to nic, wpadnie Madzia i razem coś wymyślimy. Bardzo lubię konsultować z nią moje pomysły
A bez jest pełny, o biało-różowych kwiatach. Ja nie widziałam jak kwitł w tym roku muszę czekać do maja...jak się dobrze przyjrzeć - to widać go na ostatnim zdjęciu przy samej siatce.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu,
narobiliście się z tymi kszaczorami, co będzie w odzyskanym miejscu?
narobiliście się z tymi kszaczorami, co będzie w odzyskanym miejscu?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu
Dobry jest Twój Chłop
Ciekawa kolorystyka bzu.
Jeśli będzie sucho na wiosnę to radziła bym dobrze go podlewać.
U mnie pozasychały kwiatostany.
Dobry jest Twój Chłop
Ciekawa kolorystyka bzu.
Jeśli będzie sucho na wiosnę to radziła bym dobrze go podlewać.
U mnie pozasychały kwiatostany.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka na Kaszubach -
Marysiu chyba mam tak Ty W nowym ogródku poza planowanymi cebulkami pojawiła się już lawenda i szałwia. A w starym na nowej rabatce która miała pusta czekać do wiosny: kilka bratków , tulipany , narcyzy i szafirki..
Widoki znad jeziorka cudowne. Bardzo fajnie przebarwia się klonik. Podobny odcień do liści moich borówek. Sumak faktycznie przypomina mi palmę. Marysiu ja mam końskie złoto ale w naturalnej postaci. Rodzice co dwa lata zamawiają przyczepkę pod warzywa. Tylko że jest ono z wiosny, wiec nie nawiozłam nim ogródka bo za świeże było.( Choć w tym roku w warzywniku cynie, dalie i aksamitki rosły pięknie mimo, ze to był rok po nawozie ) Podsypałam wiec ziemię w nowym ogródku obornikiem granulowanym. Faktycznie zyskałaś po karczowaniu nieco placu. Oj nie mogę się doczekać następnego sezonu i tego co tam urośnie
Widoki znad jeziorka cudowne. Bardzo fajnie przebarwia się klonik. Podobny odcień do liści moich borówek. Sumak faktycznie przypomina mi palmę. Marysiu ja mam końskie złoto ale w naturalnej postaci. Rodzice co dwa lata zamawiają przyczepkę pod warzywa. Tylko że jest ono z wiosny, wiec nie nawiozłam nim ogródka bo za świeże było.( Choć w tym roku w warzywniku cynie, dalie i aksamitki rosły pięknie mimo, ze to był rok po nawozie ) Podsypałam wiec ziemię w nowym ogródku obornikiem granulowanym. Faktycznie zyskałaś po karczowaniu nieco placu. Oj nie mogę się doczekać następnego sezonu i tego co tam urośnie
Re: Działka na Kaszubach -
oj tyle zmian, że tylko czekać do wiosny i lata jak to wszystko się rozigra, ja w tym roku kupiłam cebulki i miałam zamiar posadzić je w pół godzinki bo wszystko było obmyślone, mało nie padłam wkopując ostatnie po jakiś trzech godzinach i w sumie najgorsze jest to odroczenie efektu bo a nóż wyjdzie z tego czambałamba
Sandra, Malinkowo