Moje różne zakątki.... cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Za co się nie weźmiesz, to od razu masz tego sporą kolekcję
To samo z marcinkami. Mam nawet wrażenie, że teraz jest więcej koloru niż latem Wesoło i barwnie. Aż trudno uwierzyć, że już za dwa miesiące święta, o czym namolnie zaczęły nam przypominać reklamy
To samo z marcinkami. Mam nawet wrażenie, że teraz jest więcej koloru niż latem Wesoło i barwnie. Aż trudno uwierzyć, że już za dwa miesiące święta, o czym namolnie zaczęły nam przypominać reklamy
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Śliczne astry a jakie łądne jesienne przebarwienia roślin, to cała jesień nasza
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11290
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu z fotkami hortensji przyjdzie nam się już wnet pożegnać bo już wyraźnie straciły na urodzie...Szkoda! A dobry mąż ,tak na marginesie...to majątek...też swojego mam za co chwalić! Ale chwalę go umiarkowanie...coby się nie znarowił... Mam w tym 50-letnie doświadczenie!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
I pomyśleć Aniu, że te czerwone piękne listeczki borówki za chwilę będziesz grabić.
Jak ten czas goni, niedawno kwitły krokusy a teraz zaczyna się końcówka naszego ogrodowania.
Dębolistna piękna o ładnie powcinanych listkach o tej porze szczególnie widoczna ale niestety nie nadaje się do mojego ogrodu a szkoda.
Słonka życzę i pogody ducha i cieszmy się póki się da.
Jak ten czas goni, niedawno kwitły krokusy a teraz zaczyna się końcówka naszego ogrodowania.
Dębolistna piękna o ładnie powcinanych listkach o tej porze szczególnie widoczna ale niestety nie nadaje się do mojego ogrodu a szkoda.
Słonka życzę i pogody ducha i cieszmy się póki się da.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
No to faktycznie syn ma niezły problem, a Ty z razem z nim
Często niby takie błahe urazy urastają do sporej kontuzji
Moja Margo zmarzła
Musze wiosną dokupić
Nie wiem dlaczego móje marcinki juz przekwitły
Kwitnie tylko biały
Ich też musze dokupić
Mam sporą listę zakupów na wiosnę
Często niby takie błahe urazy urastają do sporej kontuzji
Moja Margo zmarzła
Musze wiosną dokupić
Nie wiem dlaczego móje marcinki juz przekwitły
Kwitnie tylko biały
Ich też musze dokupić
Mam sporą listę zakupów na wiosnę
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Małgosiu / Margo, moja Margo też nie przezimowała, jako jedyna z chryzantem - bo reszta bez problemu dała sobie radę.
Aniu, ano nie byłam jeszcze w Nałęczowie. Ale już sama nazwa miejscowości zachęca. Dobrze, że przypominasz o takich cudnych miejscach jak właśnie Nałęczów.
Z tych czerwonych chryzantem, /u mnie jest teraz wręcz ciemno bordowa/ to polecam Ci Red. Ja jestem nią zachwycona, krzewi się ślicznie i nie rośnie wysoka. Jesta caluśka obsypana kwiatami. Jedyne co to późno zakwita ale to też w sumie wadą nie jest bo kwitnie jak już nie ma wiele kwitnień w ogrodzie.
Aniu, ano nie byłam jeszcze w Nałęczowie. Ale już sama nazwa miejscowości zachęca. Dobrze, że przypominasz o takich cudnych miejscach jak właśnie Nałęczów.
Z tych czerwonych chryzantem, /u mnie jest teraz wręcz ciemno bordowa/ to polecam Ci Red. Ja jestem nią zachwycona, krzewi się ślicznie i nie rośnie wysoka. Jesta caluśka obsypana kwiatami. Jedyne co to późno zakwita ale to też w sumie wadą nie jest bo kwitnie jak już nie ma wiele kwitnień w ogrodzie.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu bardzo podobają mi się Twoje fotki z przybliżenia. Marcinki i listki borówek wyglądają na nich niesamowicie. Borówki i mnie oczarowały. Mam dwa krzaczki. Malutkie bo dwuletnie, ale ich czerwień jest cudowna. Limka wygląda jak zupełnie inna roślinka. Powolutku i Twój ogród Aniu zmienia barwy na jesienne..ale jest mu z nimi bardzo do twarzy
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, wprawdzie hortensje stają się coraz to smutniejsze, ale za to listki większości roślin przybierają bardzo kolorowe sukieneczki i zanim spadną, wspaniale zdobią ogród.
Dni coraz krótsze i coraz chłodniejsze nie nastrajają optymistycznie, ale zawsze można sobie humor poprawić, pamiętając, że za pół roku znowu będzie wiosna, potem lato, potem....
Dobrego tygodnia, Aneczko.
Dni coraz krótsze i coraz chłodniejsze nie nastrajają optymistycznie, ale zawsze można sobie humor poprawić, pamiętając, że za pół roku znowu będzie wiosna, potem lato, potem....
Dobrego tygodnia, Aneczko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Och, świetny był weekend w Warszawie z córcią i jej chłopakiem.
Ale wszędzie dobrez,ąle w swoim domu najlepiej
Pogoda się psuje,Zimnica coś się robi .Oj ta jesień , brr
clem3=Małgosiu Ja też się nie znam na trawach.Ale też mam ochotę na kilka traw.
Oj lista życzeń ogrodowych u mnie jeszcze długa.
Z oglądaniem kolorków już mało.
Taki odstresowanie jest bardzo potrzebne.Także takie wyjazdy poza dom i nasze problemy są bardzo wskazane.
A i w Nałęczowie i Warszawie pięknie.Ale swoje miejsce też piękne.W takim zgiełku jak w Warszawie już chyba nie chciałabym mieszkać.Owszem tak na trochę , p[arę dni pojechać to ok.
JAKUCH-Jadziu Dobrze określiłaś- Schyłek sezonu mamy i niestety Pulpa222-Aniu kolorów mniej.Liście z drzew spadają już szybko.Robi się pusto i nuuudno.Nie lubię zimy,za to zimno,te szarości, pustki, chlapy, mrozy i taki dłuuugi okres.Od późnej jesieni do wiosny,,, różnie to też bywa.Oby , w tym roku nie była uciążliwa za bardzo.
Maska-Marysiu To podziwiam,że próbujesz tak ukorzenić KD.Trzymam kciuki,żeby się udało.
Do maj, fakt, 7 miesięcy długo..Oj ta zima tak długa przed nami.
Shire-Moniś Dziękuję bardzo za miłe słowa.
Trawy , hmm, dopiero tamtego roku je doceniam i chcę ich trochę więcej.
O tak domowe wędlinki, czy kuchnia, czy przetwory są zawsze najlepsze.Swoje, bez żadnych dodatków chemicznych.
Sami przygotowujemy ( głownie ja marynatę ) mięsko.A potem pomagam Męzowi to ponapychać w siatku , czy kiełbaskę.Czasami syn, pomaga i już EM sam wędzi, spaża itp.I pyszności.Naprawdę. salcesony i kaszanki nie robimy.Nie umiemy.I już tego nie będę się uczyć.Mam taki dobry w jednym sklepie i czasami sobie kawałeczek kupię i wystarczy.A kaszanka też w wiadomych, sprawdzonych sklepach.I głownie na grila w lecie.Dobrze,że tato też ci wędzi.A nie ważne w jakiej wędzarni, ważne,że jest swoje i pyszne.
Pulpa222-Aniu ; April-Jolu Chciałoby się, chciało,żeby taka cieplejsza jesień do grudnia była.a tu już zimnica się wdziera.Liście spadają na potęgę.Rośliny zamierają.Jedynie marcinki, chryzantemki mają się dobrze, Cóż piękna jesień się kończy,Teraz będzie ta szara, mokra , zimna, nijaka.Ja też lubię marcinki.U mnie dwie odmiany trochę pokłony do ziemi składają.Reszta jakoś się trzyma..
Ja też się trawiasto rozkręcam trawiasto.Ot, jak jednego pełno, to już następne coś bierze, i tak w kółko jakimiś roślinami się zarażamy, nakręcamy, kochamy.Tacy to jesteśmy zielono-zakręceni, prawda ? U was też jest pełno róznych roślin i ich odmian.To nie tylko ja mam ,że lubię większe kolekcje.
karolacha-Karolinko Marcinki sa piękne.Taki królowe póżniejszej jesieni.Dużo wnoszą koloru do ogrodu i jedzonka dla owadów jeszcze.
marpa-Maryniu Już nie tylko z hortensjami się żegnami,Ale z więszością roślin i jakichkolwiek kwitnień.Szkoda.Nie lubię tej szarości i pustko do wiosny.
O tak, dobrzy mężowie, to skarby wielkie.Ja też to chwalenie w oczy mojemu mężowi odpowiednio dawkuję,żeby nie przewróciło się w głowie, 50 letnie doświadczenie ?? Czyli tyle stażu życiowego ??Czy małżeńskiego ??
Elizabetko Już nie tylko listki borówki trzeba grabić, już dużo róznych roślin je zrzuca i zrzuciło nawet.
Oj tak, czas ucieka szybko.Była wiosna piękna, lato, jesień a teraz już resztki jesienne i zima długa przed nami.
Tak hortensja Dębolistna jest piękna.A dlaczego nie nadaję się do twojego ogrodu ?Myślałam,że ona wszędzie rośnie dobrze, .Wystarczy ją tylko zaprosić do ogrodu.
Margo2-Gosiu Czasami w życiu są rózne nie przewidywalne rzeczy i problemy.I w rodzinie i te zdrowotne.Tak jak i mamy z synem,Nie zrasta to się za dobrze. Owszem chodzi juz dobrze.Ale nie jest to do końca tak, jak powinno.Na 1 listopada idzie na 3 dni jeszcze do szpitala, będą mu jeszcze podawać jakiś lek.Zwolnienie z paracy już mu dali do połowy lutego.Długo to wszytko trwa.I cóz , ta śruba zostaje na stałe.Ale życie, to życie.
Moja Maro mikra, już 3 lata ją mam.Ale jest.Szkoda,że twoja ci zmarzła.To piękna chryzantemka.
Ja jeszcze trochę traw chcę na wiosnę dokupić świdośliwy , bo nie mam wcale.I róze z jesiennych zakupów przesunęłam na wiosenne zakupy.A ty sporo chcesz roślin kupić.Fajnie.A zdradzisz jakie ??
Beaby-Beatko Oj i tobie też Margo nie przezimowała ?Szkoda .
Warto , warto wybrać się do Nałęczowa, Kazimierza, czy Puław.Takie fajne klimaty .I nałęczowskie powietrze,Taki mikroklimat.
Mówisz, chryzantema Red ?Zapisałam sobie.Dzięki..Takiej mi trzeba czerwonawej i samo-krzewiącej się.
silversnow=Olu Dziękuję , dziękuję za miłe słowa.
I czas fotografowania się spowalnia.Modeli brak,Może i dobrze i ja odpocznę i apart i wszyscy.
Tak borówkowe listki, na jesieni sa przepiękne. Nie mam tak za dużo czeronych liści w ogrodzie.?Dlatego borówkowe lubię.
Dużo hortensji już zmieniło się nie do-poznania.Ot, taka pózna jesień, taki brzydki teraz czas.
plocczanka-Lucynko I hortensje smutniejsze, i nasze ogrody i dużo roślin idzie spać już.
Teraz chlapy , zimno i ciemnica.wieczory długie,,, coś trzeba sobie na nie wymyśleć..
Zdjęcia z przed wyjazdu do Warszawy:D
Chryzantemki moje
Chryzantema Margo
Ta jest chyba Pipi ?
Ta jest podobna do Margo, ale jest inna od samych białych pączków.a Margo początkowo ma żółtawe pączusie.
Eukomis zdjatko zrobione.I został już wykoany.
Pusto i nudno się robi w ogrodzie.
A Hortensja dębolistna jeszcze inaczej piękna
W Bobo jakieś jeszcze białawy kwiatuszek się zaplątała.Reszta zróżowiała, zbrązowiała.
A Limka już bidna
Odlatują, ostatnie ptaki.Żurawie.Śpiew z daleka słyszalny, fajniutki.Szkoda,że nas opuszczają.
Ale wszędzie dobrez,ąle w swoim domu najlepiej
Pogoda się psuje,Zimnica coś się robi .Oj ta jesień , brr
clem3=Małgosiu Ja też się nie znam na trawach.Ale też mam ochotę na kilka traw.
Oj lista życzeń ogrodowych u mnie jeszcze długa.
Z oglądaniem kolorków już mało.
Taki odstresowanie jest bardzo potrzebne.Także takie wyjazdy poza dom i nasze problemy są bardzo wskazane.
A i w Nałęczowie i Warszawie pięknie.Ale swoje miejsce też piękne.W takim zgiełku jak w Warszawie już chyba nie chciałabym mieszkać.Owszem tak na trochę , p[arę dni pojechać to ok.
JAKUCH-Jadziu Dobrze określiłaś- Schyłek sezonu mamy i niestety Pulpa222-Aniu kolorów mniej.Liście z drzew spadają już szybko.Robi się pusto i nuuudno.Nie lubię zimy,za to zimno,te szarości, pustki, chlapy, mrozy i taki dłuuugi okres.Od późnej jesieni do wiosny,,, różnie to też bywa.Oby , w tym roku nie była uciążliwa za bardzo.
Maska-Marysiu To podziwiam,że próbujesz tak ukorzenić KD.Trzymam kciuki,żeby się udało.
Do maj, fakt, 7 miesięcy długo..Oj ta zima tak długa przed nami.
Shire-Moniś Dziękuję bardzo za miłe słowa.
Trawy , hmm, dopiero tamtego roku je doceniam i chcę ich trochę więcej.
O tak domowe wędlinki, czy kuchnia, czy przetwory są zawsze najlepsze.Swoje, bez żadnych dodatków chemicznych.
Sami przygotowujemy ( głownie ja marynatę ) mięsko.A potem pomagam Męzowi to ponapychać w siatku , czy kiełbaskę.Czasami syn, pomaga i już EM sam wędzi, spaża itp.I pyszności.Naprawdę. salcesony i kaszanki nie robimy.Nie umiemy.I już tego nie będę się uczyć.Mam taki dobry w jednym sklepie i czasami sobie kawałeczek kupię i wystarczy.A kaszanka też w wiadomych, sprawdzonych sklepach.I głownie na grila w lecie.Dobrze,że tato też ci wędzi.A nie ważne w jakiej wędzarni, ważne,że jest swoje i pyszne.
Pulpa222-Aniu ; April-Jolu Chciałoby się, chciało,żeby taka cieplejsza jesień do grudnia była.a tu już zimnica się wdziera.Liście spadają na potęgę.Rośliny zamierają.Jedynie marcinki, chryzantemki mają się dobrze, Cóż piękna jesień się kończy,Teraz będzie ta szara, mokra , zimna, nijaka.Ja też lubię marcinki.U mnie dwie odmiany trochę pokłony do ziemi składają.Reszta jakoś się trzyma..
Ja też się trawiasto rozkręcam trawiasto.Ot, jak jednego pełno, to już następne coś bierze, i tak w kółko jakimiś roślinami się zarażamy, nakręcamy, kochamy.Tacy to jesteśmy zielono-zakręceni, prawda ? U was też jest pełno róznych roślin i ich odmian.To nie tylko ja mam ,że lubię większe kolekcje.
karolacha-Karolinko Marcinki sa piękne.Taki królowe póżniejszej jesieni.Dużo wnoszą koloru do ogrodu i jedzonka dla owadów jeszcze.
marpa-Maryniu Już nie tylko z hortensjami się żegnami,Ale z więszością roślin i jakichkolwiek kwitnień.Szkoda.Nie lubię tej szarości i pustko do wiosny.
O tak, dobrzy mężowie, to skarby wielkie.Ja też to chwalenie w oczy mojemu mężowi odpowiednio dawkuję,żeby nie przewróciło się w głowie, 50 letnie doświadczenie ?? Czyli tyle stażu życiowego ??Czy małżeńskiego ??
Elizabetko Już nie tylko listki borówki trzeba grabić, już dużo róznych roślin je zrzuca i zrzuciło nawet.
Oj tak, czas ucieka szybko.Była wiosna piękna, lato, jesień a teraz już resztki jesienne i zima długa przed nami.
Tak hortensja Dębolistna jest piękna.A dlaczego nie nadaję się do twojego ogrodu ?Myślałam,że ona wszędzie rośnie dobrze, .Wystarczy ją tylko zaprosić do ogrodu.
Margo2-Gosiu Czasami w życiu są rózne nie przewidywalne rzeczy i problemy.I w rodzinie i te zdrowotne.Tak jak i mamy z synem,Nie zrasta to się za dobrze. Owszem chodzi juz dobrze.Ale nie jest to do końca tak, jak powinno.Na 1 listopada idzie na 3 dni jeszcze do szpitala, będą mu jeszcze podawać jakiś lek.Zwolnienie z paracy już mu dali do połowy lutego.Długo to wszytko trwa.I cóz , ta śruba zostaje na stałe.Ale życie, to życie.
Moja Maro mikra, już 3 lata ją mam.Ale jest.Szkoda,że twoja ci zmarzła.To piękna chryzantemka.
Ja jeszcze trochę traw chcę na wiosnę dokupić świdośliwy , bo nie mam wcale.I róze z jesiennych zakupów przesunęłam na wiosenne zakupy.A ty sporo chcesz roślin kupić.Fajnie.A zdradzisz jakie ??
Beaby-Beatko Oj i tobie też Margo nie przezimowała ?Szkoda .
Warto , warto wybrać się do Nałęczowa, Kazimierza, czy Puław.Takie fajne klimaty .I nałęczowskie powietrze,Taki mikroklimat.
Mówisz, chryzantema Red ?Zapisałam sobie.Dzięki..Takiej mi trzeba czerwonawej i samo-krzewiącej się.
silversnow=Olu Dziękuję , dziękuję za miłe słowa.
I czas fotografowania się spowalnia.Modeli brak,Może i dobrze i ja odpocznę i apart i wszyscy.
Tak borówkowe listki, na jesieni sa przepiękne. Nie mam tak za dużo czeronych liści w ogrodzie.?Dlatego borówkowe lubię.
Dużo hortensji już zmieniło się nie do-poznania.Ot, taka pózna jesień, taki brzydki teraz czas.
plocczanka-Lucynko I hortensje smutniejsze, i nasze ogrody i dużo roślin idzie spać już.
Teraz chlapy , zimno i ciemnica.wieczory długie,,, coś trzeba sobie na nie wymyśleć..
Zdjęcia z przed wyjazdu do Warszawy:D
Chryzantemki moje
Chryzantema Margo
Ta jest chyba Pipi ?
Ta jest podobna do Margo, ale jest inna od samych białych pączków.a Margo początkowo ma żółtawe pączusie.
Eukomis zdjatko zrobione.I został już wykoany.
Pusto i nudno się robi w ogrodzie.
A Hortensja dębolistna jeszcze inaczej piękna
W Bobo jakieś jeszcze białawy kwiatuszek się zaplątała.Reszta zróżowiała, zbrązowiała.
A Limka już bidna
Odlatują, ostatnie ptaki.Żurawie.Śpiew z daleka słyszalny, fajniutki.Szkoda,że nas opuszczają.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Jesień już. Niby szkoda, ale odpocząć i mieć czas na planowanie ogrodowe też dobrze
U Ciebie w ogrodzie jest jeszcze co podziwiać i fotografować
U Ciebie w ogrodzie jest jeszcze co podziwiać i fotografować
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11290
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Klucze odlatujących ptaków ..to taki wymowny moment, nie udało mi się w tym roku zobaczyć w plenerze tego ciekawego zjawiska...Jakoś tak mi żal,kolejny sezon i rok mija...
A u mnie właśnie minął 51 rok pożycia a nie życia ... choć chciałoby się,żeby to była ta druga rocznica.!
A u mnie właśnie minął 51 rok pożycia a nie życia ... choć chciałoby się,żeby to była ta druga rocznica.!
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu
szkoda, że sezon ogrodowy się kończy.
Fajnie, że jeszcze kwitną Ci kolorowe chryzantemki.
U mnie Margo przetrwała ale dopiero zaczęła kwitnienie.
A niby wczesna Red zawiązała pąki ale jeszcze nie kwitnie.
A na nią szczególnie czekam, bo w ubiegłym sezonie dorwał się do niej winniczek.
Dębolistna przykuwa uwagę w każdej postaci.
Słonecznej pogody w plenerze i w sercu
szkoda, że sezon ogrodowy się kończy.
Fajnie, że jeszcze kwitną Ci kolorowe chryzantemki.
U mnie Margo przetrwała ale dopiero zaczęła kwitnienie.
A niby wczesna Red zawiązała pąki ale jeszcze nie kwitnie.
A na nią szczególnie czekam, bo w ubiegłym sezonie dorwał się do niej winniczek.
Dębolistna przykuwa uwagę w każdej postaci.
Słonecznej pogody w plenerze i w sercu
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu to szkarłatka czy eukomis, bo po takich zbliżeniach trudno się zorientować, a pytam bo ja eukomisa już wykopałam Jak tak odlatują ptaki to jakoś żal...prawda?