Lukrecjowy ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kochani nie spodziewałam się aż tylu miłych wizyt... już spieszę z odpowiedziami:
Aniu mieczyków mam mix od cytrynowego, przez łososiowe,pomarańczowe, jasno i ciemnoczerwone, białe z różowym środkiem po ciemny fiolet... nie pamiętam które są które, bo jak kwitły nie było mnie w domu, a teraz jeszcze kwitną jakieś jasno pomarańczowe niedobitki. Jeśli chcesz wykopię i możesz testować do woli :wink: Najwyżej niewygodne dasz komuś albo wyrzucisz. Ja rezygnuję, ale wyrzucić mi ich szkoda. Więc jeśli mogą to niech rosną "na zdrowie".

Aguś z cebulkowych się wyleczyłam w momencie kiedy wsadziłam blisko 300 cebulek tulipanów i wszystkie zeżarły nornice, pomimo sadzenia w koszyczkach! Albo były takie głodne zimą albo spryciule nieziemskie.

Asiu, Jurku tak, nie mylisz się,to skalniak - o okolicznościach w jakich powstał piszę w tym linku w podpisie Lukrecjowy ogród w "pigułce". Owszem miejsce nie jest przypadkowe, siedząc na tarasie pod domkiem chciałam mieć blisko rośliny, ale nie na tyle wysokie, aby nie przesłaniały ogólnego widoku. Skalniaczek jest zbliżony w kształcie do "trochę rozjechanej" litery L, która meandruje. Ma ponad 30 m długości, a meandry mają szerokość od 2,5 m w najwęższym miejscu do ponad 5m. Siłą rzeczy aby to obsadzić potrzeba sporo roślinek, dobrze, że większość z nich się dość szybko rozrasta. A cała reszta ogrodu, w sensie zagospodarowania była i nadal jest podporządkowana warunkom tej działki. Nie dość, że na górce, to z prawej strony domu "przelotówka" - droga awaryjna w razie powodzi (przed domem rzeczka, która lubi zwłaszcza wiosną podejść niemal pod dom) normalnie rośnie tam "trawa", korzystamy z niej rzadko, ale być musi, no i placyk ćwiczeń mojego M - bo lubi "gimnastykę" czyli swoje kung fu i taj chi na świeżym powietrzu... Z resztą muszę się jakoś sensownie wkomponować. Bloga założyłam bardziej dla siebie, bo kopię, plewię i sadzę, a wydaje mi się, że niewiele robię. FO to fantastyczna rzecz, tu się dowiedziałam jak bardzo zwiodła mnie moja intuicja - bo intuicyjnie sadziłam wszystko. Dlatego teraz mam tyle przeróbek. Jurku specjalnie dla Ciebie fotka skalniaczka wfazie największego rozkwitu, a potem powtórka ze skalniakowych klimatów (mam nadzieję, że reszta gości się nie zanudzi, że znów to samo!)
Obrazek

Sweety oczywiście, że dobrze się taką pracą odstresować, nawet plewiąc ładuję akumulatory, a obecne przeróbki naprawdę rewelacyjnie rozładowały potworne stresy jakie przyniósł ten rok. Jednak nie można na okrągło tylko kopać, sadzić,plewić i nawet tam nie usiąść! Po raz pierwszy w tym roku udało mi się klapnąć na ławeczce i poczytać książkę kilka dni temu, bo było święto i nie wypadało nic robić. Ogrodowe prace jak najbardziej wskazane, ale nie do tego stopnia, że nie ma czasu aby się tym wszystkim nacieszyć. Inna sprawa, że z natury raczej jestem ruchliwa i nie usiedzę długo... a z drugiej strony latka lecą, a ręce do kolan trochę bolą. Czyżby mnie dopadł kryzys wieku średniego? hehehe

No i powtórka z rozrywki, czyli co między innymi na skalniaczku rośnie...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

U mnie znów pogoda do bani, pojechałam po zakupy, wiecie takie normalne: chleb, mleko i kawa, a przywiozłam paletkę - czyli 15 kostrzew sinych, i 2 paletki po 8 szt. rozwaru białego i niebieskiego! Siedzę i patrzę przez okno: gdzie to posadzić?
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Neluś skalniak rewelacyjny ;:180 a gdzie takie cudeńka kupiłaś?
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Aguś, a pytasz o rozwar? - był w śmiesznym Tesco! a kostrzewy w BricoMarche, potrzebowałam żarówkę, a przywiozłam trawki :;230
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Takie zakupy są najepsze...w niespodziewanych sklepach :lol:
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Hahahaha, tak już mamy :D
A zdjęcia śliczne i można sie przyjrzeć dokładnie, co też tam masz posadzone... Troszkę "zmałpować" :wink:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Właśnie tak kojarzy mi się idealny skalniak - płaskie kamienie i poduchy kwiecia... Nelu, udała Ci się ta sztuka niesamowicie! Ja mam tylko mini-skalniaczek, ale mam go ochotę natychmiast zakopać, patrząc na Twój majstersztyk... Pięknie ;:167
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Ech, Dziewczyny, ja to chyba jakaś niedowartościowana jestem, bo jak patrzę na ogrody innych, to od razu myślę, że tylko ja sadzę bez pomysłu, że te moje umówmy się "kompozycje" to jakaś pomyłka, potem przerabiam i przerabiam... ze skalniaczkiem było prosto, gruz był, obsypać ziemią, dołożyć kamienie - lubię otoczaki, ale nie na skalniaku, wolę jak roślinki wrastają na takie płaskie nierówne kamienie, miało być kolorowo stąd poduchy goździków, najróżniejszych odmian rozchodników, floksów szydlastych, macierzanek, tojeści rozesłanych, nachyłków, rojników i wielu innych, a nawet lawenda tam powędrowała. Skalne roślinki dość szybko się rozrastają, tworząc piękne kępy, ale też dość szybko przekwitają, żeby zimą nie było tam łyso dosadziłam tam całe mnóstwo płożących i miniaturowych iglaczków o różnych barwach igliwia. Najbardziej lubię ten skalniak na przełomie maja i czerwca, wtedy prawie wszystko "daje czadu".

Aguś wiem, wiem... takie zakupy też lubię, choć rozwar brzydko przekwita, to jednak urzeka tymi swoimi dzwonkami, zwłaszcza, że stosunkowo późno zaczyna kwitnienie, kiedy już po czerwcowych dzwonkach ani śladu!

Aniu dziękuję:) odgapiaj ile chcesz, ale żadnych cudów to tam nie ma :wink:

Aguś (Aguniado) wiesz, ja jak patrzę na Twój ogród to mam ochotę od razu zamknąć swój wątek, aby sobie nie robić obciachu! Gdybym wiedziała, jakie ludzie na tym FO mają ogrody, to swój może bym i pokazała, ale za 5 może 10 lat. A tak, trudno, trzeba się przyznać do błędów i poprawiać ile wlezie! Forum ma jednak tę zaletę, że ludzie tutaj są niezwykle życzliwi i skorzy do pomocy. Bez tej wiedzy mój ogród dalej byłby nijaki, a teraz wiem dokąd droga prowadzi :wink: Dziękuję Ci bardzo za tak wiele życzliwych i dobrych słów! Aguś, co tam skalniak - Twoje rabaty i całość zwalają z nóg! Kto powiedział, że w każdym ogrodzie musi być skalniak, mój powstał z konieczności, choć wcale go nie chciałam, a teraz mnie cieszy :tan
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Piękny sklaniak ...taki prawdziwy z bogactwem ,okazałych poduch nic tylko sie położyć i marzyć ;:173 Bardzo mi sie podoba i nie wypisuj mi tu takich głupot ,że to wszystko to dzieło przypadku ;:124 Cudownie zaaranżowany i perfekcyjnie wykonany ogromny skalniak !!!Brawo ;:138 W fazie kwitnienia musi zwalać z nóg ..może kiedyś zobaczę :lol:
Super zakupy szczególnie te kostrzewy ...lubie ich kolorek ;:215 Rozwary tez ,ale u mnie wszystkiego po sztuce ,bo sie nie mieści ;:223
Dzisiaj wzięłam się za przesadzanie ,bo pogoda jakby jesienna :? Muiałam uporządkować okolice mojego 'stawu' nawsadzałam w sezonie bez namysłu to teraz czas na porządki ;:108 I rozsadziałam bodziszki zanlazłam im nowe miejsce między różami... będzie pięknie prawda?
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Lukrecja pisze:Ech, Dziewczyny, ja to chyba jakaś niedowartościowana jestem, bo jak patrzę na ogrody innych, to od razu myślę, że tylko ja sadzę bez pomysłu, że te moje umówmy się "kompozycje" to jakaś pomyłka, potem przerabiam i przerabiam...
Neluś, nie czujesz się dowartoścowana, po przeczytaniu cudzych pochwał? Przecież one świadczą o tym, że jednak te Twoje kompozycje nie są wcale głupie :wink: :;230 A w tym skalniaku jest co podziwiać. Ty raczej powinnaś współczuć takim jak na przykład ja- maluczkim- bo po tym co tu zobaczymy to się dopiero czujemy niedowartościowane! ;:224

Więc nie wygaduj takich bzdur ;:168
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nela, czy Ty aby ciut nie kokietujesz? :) Masz przepiękny ogród, prze-pię-kny! Chciałabym wiedzieć, co konkretnie Ci się u siebie nie podoba ;-)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Ach, bo Dziewczyny, załapałam jakiegoś doła ostatnio. Jak mi robota szła to zmęczona nawet nie myśląc o niczym więcej niż prysznic i łóżko, padałam na twarz i byle do jutra... Nie wiem co się dzieje, ale dopadło mnie jakby zwątpienie.
Danusiu skalniak to dzieło przypadku, piszę zresztą o tym na pierwszych stronach. To fakt, że wyszedł fajnie, że cudnie pachnie zwłaszcza kiedy kwitną goździki... ale tak naprawdę miało go nie być. Choć jak pisałam, teraz się z niego cieszę.
Danuś pogoda mnie też zniechęca, w ogóle jakaś zwiecha ogólnospołeczna mnie dopadła. Nie najlepiej się czuję, pogoda też uniemożliwia roboty w ogródku, wszystko mnie jakoś boli i marudzę tak, że aż sama jestem o to na siebie zła. Muszę się wziąć w garść! Wakacje się kończą... od wtorku poprawkowe matury,brrrr... Danuś, a Ty zbyt łaskawa jesteś,powinnaś tak zwyczajnie - słuchaj to w lewo, to w prawo i będzie git!
Aniu, oczywiście cieszą mnie pochwały, a jakże, choć jak je czytam to trochę nie dowierzam, bo ludzie na tym FO są chyba zbyt mili, a mnie czasem przydałby się dobry ochrzan, albo konstruktywna krytyka. Aniu, a Twój ogródek jest uroczy ;:oj , wiem, że na razie dzielisz go z rodzicami, ale jak pójdziesz "na swoje" to z taką wiedzą zdobytą tutaj, pewnie wszystkich nas zadziwisz!
Aguś kokieterii nie ma wcale w moich wypowiedziach, ot mam wątpliwości to o nich piszę. Zresztą na swoim blogu też o tym wspominam. Tak naprawdę odkryłam przecudne ogrody, pięknie zaaranżowane z wyciszonymi kącikami, napawające spokojem, a to wszystko w gustownie dobranej oprawie dodatków. Potem popatrzyłam na to, co mam i ;:202 dlatego właśnie od wiosny trwa to moje przerabianie. Przede wszystkim pluję sobie w brodę, że na początku posłuchałam M. - bo on uznaje tylko iglaki, a teraz brakuje mi tego zbawczego ażurowego cienia. Zachłysnęłam się tym, że posiadam kawałek swojej ziemi, ale bez planu na całość. Nigdy wcześniej nie miałam ogrodu, z tego pragnienia kupowałam bez ładu i składu wszystko co wpadło w ręce, nie zwracając uwagi na kolor, o nazwach to już nawet nie wspomnę. Wstydzę się tego, ale cóż, lepiej późno niż wcale. Tak naprawdę całkiem niedawno zdałam sobie sprawę jakim ignorantem byłam. Ale się dokształcam, bo jak kiedyś pisałaś, to forum to istna skarbnica wiedzy! Brakuje mi właśnie ram tego ogrodu, choć staram się je tworzyć, miłe zakątki również - choć kilka dopiero istnieje w mojej głowie - na razie jest ławeczka, woda będzie w przyszłym roku, myślę, że z trawnikiem też sobie dam radę. Aguś, zwyczajnie mam żal do siebie o tych kilka zmarnowanych lat, w ciągu których drzewa i krzewy mogłyby podrosnąć. Żal mi tej zmarnowanej energii, pieniędzy i czasu. Mam nadzieję, że los będzie łaskawy na tyle i pozwoli mi doczekać i zobaczyć jakie drzewa mi urosły.

A oto dzisiejsze odreagowanie doła:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Chyba na pocieszenie wreszcie rozwija pąki Casablanca
Obrazek Obrazek

chyba jest nadzieja, że hibiskus (jeden z trzech jakie posiadam), który niesamowicie dostał łupnia po zimie, potem majowy mróz zniszczył mu wszystkie listeczki, zabrał się i chyba będzie kwitł!
Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Ale kostrzewy ... nie ma to jak kupić kilka roślin jednego gat., wtedy jest największy efekt od początku :) gdzie będziesz je sadzić?
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Piotrze, koncepcje są dwie - będę robić dodatkową rabatę wzdłuż tej nowej ścieżki, myślę czy nie posadzić tam tej kostrzewy w kilku kępkach, pomiędzy to roślinki również o srebrnych liściach, mam takiego fajnego przetacznika, którego muszę rozsadzić, może czyściec... tak dokładnie jeszcze nie wiem co oprócz... a koncepcja druga - przerabiam drastycznie rabatę z bylinami, poszła samopas i wygląda niechlujnie, te "ładne" pójdą pomiędzy krzewy jako "wypełniacze", z jednorocznych i tych do przechowywania rezygnuję na konto wieloletnich i wytrzymałych. Chcę tam zrobić tło z ciemnych iglaków o pokroju kolumnowym, kilka "kulek" jakby rozrzucone kule bilardowe, a pomiędzy to chcę przesadzić moje aż dwie białe róże, które odbiły z korzenia, jakąś hortensję, zostaną margaretki i białe irysy, może też biały krwawnik, no i może pomiędzy te kule ze trzy kępki po 5 trawek? a co myślicie? w którą stronę iść?
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Jak byś nie zrobiła będzie pięknie. Ja bym je posadził razem w grupie, co 10cm odstęp (taka wielka plama niebieska). Resztę roślin dobrała byś sama. To tylko luźna propozycja :)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Piotrze, będzie grupa! Jeszcze nie wiem czy tu czy tam, ale w kupie siła :;230 Jakoś podobają mi się takie grupowe nasadzenia.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”