Agnieszko wczesnym rankiem tylko podlewam i noszę wodę. Póżniej taka duchota, że chowam się przed słońcem. Trawy po deszczach narosło wiele, nie ma jak wyplewić. Co z tego, że cały tydzień padało jak piaski już suche. Ruszając motyką tylko zaszkodziłabym roślinkom. Żal patrzeć jak więdną.
Na moich liliowcach to są pierwsze kwiaty, mają dużo pąków, nie wim czy ja im pomogłam jesiennym przesadzaniem i dzieleniem, wiosennym zasilaniem nawozem bo tak poszły w górę, niektóre łodygi z kwiatami dochodzą do prawie 1 metra.
Krysiu masz rację ogród uczy pokory, ale przy tak dużych i szybkich stratach przychodzi złość

szkoda wydanej kasy (już przestałam liczyć ile puściłam gałęzi z dymem) Miały to być krzewy cieniujące moje rabatki, a teraz miejsca dziurawe zostały.
Przetacznik mam od Ani- Raczek pięknie się rozrasta, kilka razy go dzieliłam ja mam dwie kępki, a reszta rośnie u innych.
Tego roku kupiłam wymarzone dwa przetaczniki różowe, już kwitną jeden ładniejszy od drugiego.
Bernadetko Misia cudna, fajna to bardzo żywa kicia, trzeba ją pilnować. Wczoraj już była na drodze, a mnie serce stanęło. Nie wiem jak je nauczyć, że w tym kierunku nie chodziły.
Grażynko kicia wygłaskana. W piątek cały mój zwierzyniec jedzie do weterynarza, będzie się działo

Śmiejemy się z mężem bo przy ilości 3 sztuk zawsze dostajemy promocyjną zniżkę.
U mnie upał okropny, nie ma czym oddychać. Zapowiadają burze, a ja jak zawsze boję się co z tego może wyniknąć.
Dziś moja
Anabellka pięknie rozkwita

róże okrywówki, kilka sztuk to wiosenny zakup

liliowce

krwawnik od Krysi

miałam piękny wysoki żółty krwawnik, ale tej zimy tak jak inne rośliny nie przeżył
