witam kochani ,mało czasu teraz na pogaduchy bo tez i lato zaczyna pomalutku cieszyć .drugi raz plecy spieczone a to już coś!!!!!! ale skarpa prawie skończona a to już sukces mojego m. zważywszy na urzędową drogę moich próśb to normalnie należy mu się nobel feeria kolorów trwa choć daleko do ideału ,jest już na czym oko zawiesić (na kwiatku)
TAJKOty to umiesz człowieka pocieszyć czyli serduszka żyje tylko będzie odpoczywać

.nawiasem mówiąc mogłam się domyśleć bo różowa ma podobnie ale to chwilowe zaćmienie...dzięki
MINISMOCZKU mam dla ciebie dzisiaj specjalna fotkę ...znalazłam dziki zakątek .oceń czy wystarczająco dziki ,no mój m. twierdzi że tam mu się najlepiej obserwuje ptaki tzn.jego gołębie
koniec ględzenia .fotki z dzisiaj na początek poranna kawa na tarasie; zaczęło się ciekawie
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us kolega zakłada znowu u mnie gniazdo w trawie kolo kompostownika
kwiatki wreszcie pobudziły sie do życia ale nie wszystkie
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
i zakwitły wreszcie janowce
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us