Ogród Ignis05 część 6
- sweety
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14108
 - Od: 20 mar 2012, o 09:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Jak najbardziej mi się podoba 
 W tym kolorze mam Polish Spirit 
 A nieco ciemniejszy - Warszawską Nike.
			
			
									
						
										
						- 
				JagiS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5047
 - Od: 8 kwie 2012, o 14:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pruszcz Gdański
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Piękne te Twoje liliowce, Krysiu, takie lubię, proste i w pastelowych kolorach.
Te bardziej wydziwione często kojarzą mi się z wyciętymi organami do transplantacji, brrrr...
Ja jakoś nie mam szczęścia do liliowcowych zakupów. Co zamówię jakieś różowe lub liliowe, to dostaję ryże, rude lub brązowe, które mi się ze wszystkim gryzą
.
Pozdrawiam serdecznie - Jagoda
			
			
									
						
										
						Te bardziej wydziwione często kojarzą mi się z wyciętymi organami do transplantacji, brrrr...
Ja jakoś nie mam szczęścia do liliowcowych zakupów. Co zamówię jakieś różowe lub liliowe, to dostaję ryże, rude lub brązowe, które mi się ze wszystkim gryzą
Pozdrawiam serdecznie - Jagoda
- Ignis05
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8313
 - Od: 16 gru 2009, o 14:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Aniu  
 , Warszawska Nike ma wspaniały kolor. Też ja mam i żałuję, że aparat nie oddaje tego koloru. 
Za Pw duża
 . 
Warszawska Nike
 
 
 
Jagódko
  Pierwsze liliowce, które trafiły do ogrodu to te białe. Z czasem poznawałam inne i kupowałam, 
co mi w oko wpadło.
 Następnie był etap gonitwy za fioletami, ostatnio przyszła mi ochota na jakieś pająki.
Oczywiście też z fioletem oraz te pastele właśnie.
  
Kolory, o których piszesz też mam i usiłuję to wszystko jakoś dobrać tak, żeby się nie gryzło. A wychodzi jak się uda.
 
Chyba najpiękniej wyglądają posadzone wszystkie w takim łanie na jednej rabacie, gdzie kolory przechodzą
łagodnie , nie gryząc się . Tak , jak w Wojsławicach. Tylko trzeba mieć ten metraż.
 Póki co , kolekcję mam taką mini.
Do pooglądania wieczorem kilka z kolekcji.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Za Pw duża
Warszawska Nike
 
Jagódko
co mi w oko wpadło.
Oczywiście też z fioletem oraz te pastele właśnie.
Kolory, o których piszesz też mam i usiłuję to wszystko jakoś dobrać tak, żeby się nie gryzło. A wychodzi jak się uda.
Chyba najpiękniej wyglądają posadzone wszystkie w takim łanie na jednej rabacie, gdzie kolory przechodzą
łagodnie , nie gryząc się . Tak , jak w Wojsławicach. Tylko trzeba mieć ten metraż.
Do pooglądania wieczorem kilka z kolekcji.
 
 
 
 
 
 
- Ignis05
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8313
 - Od: 16 gru 2009, o 14:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Ten z fioletowym oczkiem wpadł mi w oko 
 W ogóle podobają mi się wszystkie, tylko miejscem muszę już oszczędnie gospodarować 
 
Myślę o posadzeniu Summer Snow, potrzebny mi taki wielki powojnik, bo i róże mam zamiar posadzić duże przy uschniętej jabłonce. Powinny się pomieścić.
			
			
									
						
										
						Myślę o posadzeniu Summer Snow, potrzebny mi taki wielki powojnik, bo i róże mam zamiar posadzić duże przy uschniętej jabłonce. Powinny się pomieścić.
- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Z liliowcami miałam stracha w tym roku, bo zaatakowała je muchówka, ale na szczęście sporo pąków zostało.
Lubisz kRysiu spacerować co rano i obrywać przekwitnięte kwiaty? Ja lubię ten rytuał
 
A róże podlewam ostatnio konewką, bo linia jednak nie wystarcza
			
			
									
						
										
						Lubisz kRysiu spacerować co rano i obrywać przekwitnięte kwiaty? Ja lubię ten rytuał
A róże podlewam ostatnio konewką, bo linia jednak nie wystarcza
- majka411
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13234
 - Od: 12 sie 2009, o 18:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
śliczne masz odmiany lilii i liliowców
kłopot, bo wiele z nich bardzo mi się podoba.
Podpowiedz mi proszę czy Mme. Isaac Pereire mam szansę poprowadzić poziomo.
Mam na myśli takie prowadzenie jej pędów, żeby udawała różę rabatową.
Sadzę, że to głównie zależy od tego jak grube ma ta róża pędy. Moja to jeszcze młoda różyczka...
i jak patrzę na jej jeszcze wiotkie gałązki, to by mi się udało. A, może można ją co roku wiosna nisko przycinać?
- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Też mi kwitnie właśnie ta lilia.
Zapach cudowny a do tego powojnik Casandra i można dostać zawrotu głowy.
 
 dla twoich liliowców, masz już ich całkiem sporo. 
			
			
									
						
							Zapach cudowny a do tego powojnik Casandra i można dostać zawrotu głowy.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- stasia_ogrod
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5197
 - Od: 13 mar 2011, o 16:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: andrychow
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Jak to dobrze, że do mnie wpadłaś, bo ja gdzieś Cię zapodziałam, powiadomienia nie przychodziły aż mi wstyd. 
 
Rzeczywiście pięknie Ci zakwitł Apricot Beauty, a pozostałe też masz śliczniusie i lilie i róże i cudowne zapachy.
			
			
									
						
										
						Rzeczywiście pięknie Ci zakwitł Apricot Beauty, a pozostałe też masz śliczniusie i lilie i róże i cudowne zapachy.
- Ignis05
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8313
 - Od: 16 gru 2009, o 14:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Wczoraj odwiedziłam ogrody Izy - izaziem i Alicji - a-nie.
Spędziłam tam wspaniale czas w towarzystwie koleżanek z forum z naszego regionu.
Wyprawa była ,że hej
Nawet miałam okazję wykąpać się w basenie u Alicji. Wszystkie zdjęcia są w wątkach właścicielek ogrodów.
A tymczasem upał i susza męczyły rośliny w moim ogrodzie pozostawione bez opieki pańci
Ale już to powoli nadrabiam, niestety z chwastami walka jak na razie przegrana.
Ewa
Wandziu
Kwiatki obrywam raczej wieczorem.
Maju
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=252
Grażko
Stasiu
Później wstawię zdjęcia, teraz muszę zrobić przerwę.
- asma
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7821
 - Od: 19 wrz 2011, o 12:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdynia
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
KRYSIU 
 BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ,ROŚLINKI i transport z dostawą do rąk własnych 
 
Wesoła babeczka z Ciebie
 Miło było Cię spotkać i spędzić dzień u Ali 
			
			
									
						
										
						
 Wesoła babeczka z Ciebie
- drewutnia
 - 1000p

 - Posty: 3711
 - Od: 1 gru 2011, o 13:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Potwierdzam Krysia jest wesoła i klawa dziewczyna.
Najbardziej to widać na zdjęciu u Ali
			
			
									
						
										
						Najbardziej to widać na zdjęciu u Ali
- Ignis05
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8313
 - Od: 16 gru 2009, o 14:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Ogród Ignis05 część 6
Co tam róże, kiedy taki ładny kot na mnie patrzy 
 Nie mam ani jednego pręgowatego, a te są chyba najładniejsze.
Cassandrę mam od zeszłego roku, ale kwiatów nie powąchałam
 Podobno łatwo je wyczuć, więc nie powinnam mieć z tym problemu 
 Teraz staram się pilnować kwitnienia, żeby się przekonać na własne oczy (a raczej nos 
).
			
			
									
						
										
						Cassandrę mam od zeszłego roku, ale kwiatów nie powąchałam












 
		
