Czereśniak - basjak
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśniak - basjak
Piękności Basiu pokazujesz. Piwonie, róże - to moje ulubione kwiaty. Chyba udało mi się znaleźć dzięki Tobie nazwę jednej z moich piwonii - prof. Wójcicki. Ubóstwiam ją, gdyż ma takie ogromne kwiaty jak żadna. Kansas również mi zakwitła - w ubiegłym roku sadzona - dostałam ją jako gratis przy zakupie innych roślin, z pewnej firmy wysyłkowej.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak - basjak
BASIU a jak tam Josephine Bruce u mnie już zakwitła ma piękny wielgachny kwiat na razie w otwartym pączku i wygląda dostojnie . Piękne piwonie i ciapkowate gożdziki . Trochę sie podnieciłam jak przeczytałam Iwonkowy wpisik
. Niestety już zabiegów mi nie dali nie potrzebuję ich stwierdził lekarz ,gdyż za szybko doszłam do siebie
Kto to ta różowa wielokwiatowa 



- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Czereśniak - basjak
Basiu, róża faktycznie do Polki podobna
, ale przydałoby się, żeby zobaczył ją ktoś, kto ją ma i ocenił.
Zachwycam się Twoimi piwoniami, są baaardzo fotogeniczne

Zachwycam się Twoimi piwoniami, są baaardzo fotogeniczne

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Czereśniak - basjak
Basiu, przyszłam do Ciebie by Ci odpowiedzić na Twoje pytanie Polka, nie Polka?
Jak dla mnie Polka. To co jest dość charakterystyczne w tej róży to jak przekwita na bladoróżowo to otwiera kwiat
w taki sposób że widać bardzo wyraźnie jej ciemny środek kwiatu z pręcikami, a tak właśnie się prezentuje u Ciebie na
ostatnim zdjęciu ten najbardziej rozwinięty kwiat.
Nie wiem jak wysoka u Ciebie rośnie, moja pozostawiona na początku bez przycinania doszła do 2,5m teraz mocno
przycinana dochodzi do 1,80m pod koniec sezonu.
Pozostałe róże też ślicznie Ci kwitną
Uściski
Jak dla mnie Polka. To co jest dość charakterystyczne w tej róży to jak przekwita na bladoróżowo to otwiera kwiat
w taki sposób że widać bardzo wyraźnie jej ciemny środek kwiatu z pręcikami, a tak właśnie się prezentuje u Ciebie na
ostatnim zdjęciu ten najbardziej rozwinięty kwiat.
Nie wiem jak wysoka u Ciebie rośnie, moja pozostawiona na początku bez przycinania doszła do 2,5m teraz mocno
przycinana dochodzi do 1,80m pod koniec sezonu.
Pozostałe róże też ślicznie Ci kwitną

Uściski

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Czereśniak - basjak
Basiu ja u nasiono na all też nic nie kupię! miała być dalia sweet heart a wyszła całkiem inna 

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak - basjak
Witam
Dzisiejsze popołudnie idealnie nadawało się na prace w ogródku. Niestety, nie miałam zbyt wiele czasu. Udało mi się tylko wsadzić zakupione wczoraj w LM różyczki - Caprice De Meilland i Sunlight Romantika- i kilka paczek różnych cebulek, sprzedawanych po złotówce.
Skorpion miło Cię gościć
piwoniom obecna pogoda nie bardzo służy, dzisiaj prawie wszystkie łodygi z kwiatkami leżały na ziemii. U mnie też nie wszystkie kwitną, część w ogóle nie miała pąków, inne zniszczył deszcz. Będę je jesienią wykopywać i sadzić na nowo.


Adrian pogoda nas nie rozpieszcza. W czasie deszczu nie da się robić w ogródku, w czasie upału się nie chce.
Krzak różowej róży okrywa różany przybytek

Iwonko ja jestem od czwartku wolna i czekam niecierpliwie
Kalmia pochodzi z Ptakowic

Gosia ominie Cię przyjemność kwiatkowych zakupów? Eeee, jeszcze trochę się zmieści
Kręciłam się wczoraj koło róż w Twoim LM i zwróciłam uwagę na faceta grzebiącego zaciekle w rugosach...Twój Ci ON?
A taka na malutkiej nóżce też by się nie zmieściła?

Tomek wydawało mi się naiwnie, że w bardzo prosty sposób pokryję całe frontowe ogrodzenie różami pnącymi
po trzech latach na płocie pnie się już zidentyfikowana przez Wiesię Polka i jeszcze nie kwitnąca Vielchenblau. Reszta podmarzła, bądz pnace okazały się krzewiastymi.
Ta krzaczasta jest szczególnie ładna w tym roku i już kwitnie.

Ania Andzia bardzo lubię piwonie, mimo, że kwitną tylko raz w roku. Właściwie zielone krzaki są dekoracyjne cały sezon.
Mam stare duże krzaki bezimienne, ale też nowe nabytki. Zakupy z All nie sprawdziły się, za to ze szkółki z Sochaczewa spisały się na piątkę. Chcesz adres?
Krysiu kupilam jesienią kilka nazwanych piwonii od hodowcy. Wszystkie
miały pąki, chociaż Ewelinie zgniły-na niej szczególnie mi zależało. Jeszcze nie wszystkie zakwitły, na razie najbardziej oczarowała mnie Scarlett Ohara

Jadzia ja jeszcze jeżdzę na zabiegi do końca tygodnia i kradnę na nie codziennie kilka godzin z ogródka
Josephine Bruce jeszcze u mnie kwitnie, ale już ma duży pąki widać kolor ciemnoczerwony.
Nie chce mi też zakwitnąć Twój-mój powojnik, za to rozbił się Kacper

Aniu moje przypuszczenia potwierdziła Wiesia i mam
Polkę. Jest prześliczna, choć dzisiaj zaczęła się sypać.
I najnowsze pączusie

Wiesiu jestem Ci bardzo wdzięczna. W poszukiwaniu imienia dla róży przejrzałam kilka różanych katalogów i Polka była jedyną znalezioną, której opis ewentualnie pasowałby. Cieszę się, że ta piękna róża ma równie piękną nazwę
Sadziłam ją dwa lata temu, w zeszłym roku w ogóle nie kwitła, natomiast pędy osiągnęły koło półtora metra. Rozpięte na siatce ogrodzeniowej idealnie przetrwały zimę, nie zmarzły nawet końcówki pedów. Zakwitła po raz pierwszy i od razu mnie zachwyciła.
Jeszcze jedna bezimienna, kwitnie, choć pędy nie wyglądają zbyt zdrowo- liście są żółtoprzeźroczyste

Dzisiejsze popołudnie idealnie nadawało się na prace w ogródku. Niestety, nie miałam zbyt wiele czasu. Udało mi się tylko wsadzić zakupione wczoraj w LM różyczki - Caprice De Meilland i Sunlight Romantika- i kilka paczek różnych cebulek, sprzedawanych po złotówce.
Skorpion miło Cię gościć



Adrian pogoda nas nie rozpieszcza. W czasie deszczu nie da się robić w ogródku, w czasie upału się nie chce.
Krzak różowej róży okrywa różany przybytek



Iwonko ja jestem od czwartku wolna i czekam niecierpliwie

Kalmia pochodzi z Ptakowic


Gosia ominie Cię przyjemność kwiatkowych zakupów? Eeee, jeszcze trochę się zmieści

Kręciłam się wczoraj koło róż w Twoim LM i zwróciłam uwagę na faceta grzebiącego zaciekle w rugosach...Twój Ci ON?
A taka na malutkiej nóżce też by się nie zmieściła?


Tomek wydawało mi się naiwnie, że w bardzo prosty sposób pokryję całe frontowe ogrodzenie różami pnącymi

Ta krzaczasta jest szczególnie ładna w tym roku i już kwitnie.


Ania Andzia bardzo lubię piwonie, mimo, że kwitną tylko raz w roku. Właściwie zielone krzaki są dekoracyjne cały sezon.
Mam stare duże krzaki bezimienne, ale też nowe nabytki. Zakupy z All nie sprawdziły się, za to ze szkółki z Sochaczewa spisały się na piątkę. Chcesz adres?

Krysiu kupilam jesienią kilka nazwanych piwonii od hodowcy. Wszystkie



Jadzia ja jeszcze jeżdzę na zabiegi do końca tygodnia i kradnę na nie codziennie kilka godzin z ogródka

Josephine Bruce jeszcze u mnie kwitnie, ale już ma duży pąki widać kolor ciemnoczerwony.
Nie chce mi też zakwitnąć Twój-mój powojnik, za to rozbił się Kacper

Aniu moje przypuszczenia potwierdziła Wiesia i mam

I najnowsze pączusie


Wiesiu jestem Ci bardzo wdzięczna. W poszukiwaniu imienia dla róży przejrzałam kilka różanych katalogów i Polka była jedyną znalezioną, której opis ewentualnie pasowałby. Cieszę się, że ta piękna róża ma równie piękną nazwę

Sadziłam ją dwa lata temu, w zeszłym roku w ogóle nie kwitła, natomiast pędy osiągnęły koło półtora metra. Rozpięte na siatce ogrodzeniowej idealnie przetrwały zimę, nie zmarzły nawet końcówki pedów. Zakwitła po raz pierwszy i od razu mnie zachwyciła.

Jeszcze jedna bezimienna, kwitnie, choć pędy nie wyglądają zbyt zdrowo- liście są żółtoprzeźroczyste


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Czereśniak - basjak
Basiu, ta ostatnia różyczka o żółtych liściach, wyglada to na zdjęciu tak jakby cierpiała na brak żelaza, czyli wapienna gleba jej nie odpowiada
i jest chora na chlorozę. Przy wapiennej glebie trzeba zwracać uwagę na podkładkę róż szczepionych, musi to być róża rosa canina albo rosa canina laxa
i wtedy nie ma problemów. Dla tych co już cierpią są preparaty do zakwaszenia ziemi wokół róż, ale są mniej skuteczne
Piękne masz rózyczki
i piwonie też prześliczne

i jest chora na chlorozę. Przy wapiennej glebie trzeba zwracać uwagę na podkładkę róż szczepionych, musi to być róża rosa canina albo rosa canina laxa
i wtedy nie ma problemów. Dla tych co już cierpią są preparaty do zakwaszenia ziemi wokół róż, ale są mniej skuteczne

Piękne masz rózyczki



Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak - basjak
Wiesiu, u mnie część róż cierpiała na chlorozę po kwietnio-majowych ulewach. W tej chwili, bez stosowania jakichkolwiek środków, wróciły do normy. Tylko ta jedna nie uzyskała jeszcze prawidłowej barwy. Może dlatego, że rośnie w rogu, gdzie z dwóch stron znajdują się betonowe podstawy siatki ogrodzeniowej. Mam nadzieję, że i ona wróci do normy.
Tak wygląda w tej chwili Vielchenblau, wyraźnie widać różnicę kolorów liści

Jeszcze trochę Polki

Tak wygląda w tej chwili Vielchenblau, wyraźnie widać różnicę kolorów liści

Jeszcze trochę Polki




Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Czereśniak - basjak
Basiu... nie mój on
My byliśmy w sobotę... i razem
A że tamten grzebał zaciekle... nic dziwnego... wybraliśmy najlepsze (też grzebiąc... dlaczego zawsze najlepsze, auć, róże, są w samym środku?
) 

My byliśmy w sobotę... i razem

A że tamten grzebał zaciekle... nic dziwnego... wybraliśmy najlepsze (też grzebiąc... dlaczego zawsze najlepsze, auć, róże, są w samym środku?


- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Czereśniak - basjak
Ale ci pięknie zakwitły te wszystkie róże. Może uda mi się wpaść do ciebie w przyszłym tygodniu to popodziwiam sobie z bliska 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
- 200p
- Posty: 462
- Od: 24 sie 2009, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Czereśniak - basjak
Basiu ,zachwycające są Twoje róze,kalmia i piwonie. Też uwielbiam zapach goździkow.
Sześciolistna koniczynka - stokrotka6 
Pozdrawiam. Krystyna

Pozdrawiam. Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak - basjak
BASIU a jak Josephine Bruce czy już zakwitła . Znowu zaczynasz o Ptakowicach i mnie podniecasz . Piwonie piękne a Cydyrella również śliczna . Musze wpaść do Twojego ogrodu popodziwiac na żywo wszystko
nie mówię już nic o czereśniach
gdyż na nie miałam przyjechać


- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Czereśniak - basjak
No Jadziu właśnie przecież to czas na czereśnie 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak - basjak
Witaj Basiu zainteresowała mnie Twoja Kalmia chyba sobie zafunduję takie cudeńko lubię jak coś pięknie kwitnie.Nazwy powojnika nie znam zresztą jak wiele innych roślin.Pozdrawiam. 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak - basjak
Gosia kupiłam w LM dwie róże, a wybierałam je ponad godzinę
udało mi się też kupić antykomarzacz, co w chwili obecnej jest sukcesem.
Iwona i Jadzia umawiajcie się i w każdej chwili możecie wpaść. Im prędzej, tym lepiej.

Jadzia, na Josephine Bruce czekam
U mnie ma dużo cienia, ale pąk jest
Stokrotko znów zaczynają się kolory w ogródku. Może potrwa to tym razem dłużej, bo przecież niedługo rozkwitną też lilie. Tylko te wszędobylskie chwasty
Stasiu szkoda, że nie znasz, bo przydałby mi się taki ciemny. Zakwitł mi Violet Elizabeth, ma tak nieciekawy kolor, że trzeba by dosadzić mu coś żywszego.
Landrynkową kalmię polecam

Dzwonek ma naturalna podpórkę, dopadł go powój
I taki śmieszny dziurawiec


Iwona i Jadzia umawiajcie się i w każdej chwili możecie wpaść. Im prędzej, tym lepiej.

Jadzia, na Josephine Bruce czekam


Stokrotko znów zaczynają się kolory w ogródku. Może potrwa to tym razem dłużej, bo przecież niedługo rozkwitną też lilie. Tylko te wszędobylskie chwasty

Stasiu szkoda, że nie znasz, bo przydałby mi się taki ciemny. Zakwitł mi Violet Elizabeth, ma tak nieciekawy kolor, że trzeba by dosadzić mu coś żywszego.
Landrynkową kalmię polecam






Dzwonek ma naturalna podpórkę, dopadł go powój



I taki śmieszny dziurawiec


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki