Elu witaj
Dzisiaj zapiszę M do rodzinnego .Raczej to nie żebro ,a coś w mostku oby tylko nic poważnego bo nie wiem czy by sie zgodził na nastepną operacje .
Moje dalie kurczą sie .Ale zawsze jakieś będę mieć bo cóż to za ogród bez dalii mój oczywiście
Elu równiez zdrówka i uśmiechu
Lodziu to lato tak minęło jak żadne ,pamiętam mroźny maj i kilka dni upału ,a resztę to ulewy .Oby faktycznie ten przyszły rok był lepszy
Lucynko na pewno wszystko co rośnie pod słońcem jest najpyszniejsze
I na pewno w gruncie też pomidorki będą
Dziękuję za pozdrowionka ,które odwzajemniam
Marysiu 