Chciałbym pokazać w skrócie mój ogród od roku 2006 do chwili obecnej. To mój pierwszy wątek więc nie denerwujcie się jeśli mi nie będzie wychodziło.
Poniższe zdjęcie to "ogród" o ile można go tak nazwać w roku 2006 w kwietniu

Jeszcze trochę postraszę widokami z wiosny 2006



Jednym słowem masakra, trzeba się było prędko brać za robotę żeby jakikolwiek ogród z tego wyszedł
Gleba jest dobra - rędzina 3 klasa ale podwórko było bardzo zapadnięte, w maju 2006 przyjechał pierwszy transport ziemi.
Jak się dobrze przyjrzeć na rozciągniętej ziemi znajduje się Psotka - mój pierwszy kot.

Za podwórkiem znajduje się sad, w późniejszych latach kilkakrotnie powiększany. W 2006 wyglądał tak

Natomiast na jesieni zabrałem się za ogród ozdobny. Właściwie w tamtym roku służył on za rozsadę roślin na kolejny rok.

Wczesną jesienią pojawiła się znikąd młoda kotka która widocznie wyczuła grila, od razu kolega nawał ją darmozjadem ale że to nie zjad a kot - tak została Darmokotem.
Na tym kończę 2006 rok, nic więcej się nie działo.