Witam serdecznie w nowym wątku w nowym roku. Postaram się pisać bardziej systematycznie, a w szczególności odpowiadać na Wasze pytania, oczywiście jeśli wiedzy mi wystarczy

Każdy rozpoczynając nowy wątek, robi to z przytupem ja zawsze odbiegam od normy, więc zacznę tak normalnie

Wiosna przyszła troszkę spóźniona, ale pyszni się kolorami

Otóż zmieniając koncepcję ogrodu zastanawiałam się co zrobić z cebulowymi i wpakowałam je do donic. Bałam się czy przeżyją, bo stały całą zimę na zewnątrz i myślałam, że małe szanse mają na przeżycie, ale zaskoczyły mnie! Tulipany pięknie wzeszły, mam nadzieję, że zakwitną. Nie wiem jak narcyzy, na razie ich nie widać ale czekam cierpliwie

Zdjęcia w ogrodzie robiłam 2,3 dni temu nie są już aktualne, ale coś Wam już pokażę. Na razie będą tylko zdjęcia roślin bo ogród cały rozkopany i w fatalnym stanie.
Róże przetrzymały zimę bardzo ładnie, nie okrywane i nie kopczykowane. Najbardziej rozczarowały mnie Ice Lady, które kolejny rok musiałam przyciąć prawie przy ziemi. Wyznaję zasadę, że co nie daje rady trzeba wywalić z ogrodu, więc obawiam się, że wylecą w tym roku.
Powojniki i wiciokrzew wypuszczają listki, bez już ma małe bukieciki, magnolia lada moment obsypie się kwiatami. RH wyglądają nieszczególnie, mam jednak nadzieję, że zasilane dolistnie magiczną siłą i chelatem żelaza dojdą do siebie.


Fiołeczki wyrastają wszędzie...


Tarasowce przechowywane w garażu w dobrej formie, czekają na przeniesienie.

Mam nadzieję, że jutro pokaże się słoneczko, skończę przycinać róże i zrobię kilka nowych zdjęć.
