Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...

[April]

Sabinko, dzięki. Znaczy że mogę przesadzić sasanki przed kwitnieniem i się nie powinny zbiesić...
No chyba, że sekret powodzenia to fakt że miały już zawiązane kwiaty......a jak za wcześnie przesadzę to ......nie zakwitną I znów nie jestem pewna

[AguJa]

Ja w ubiegłym roku też przesadziłam sasanki w połowie marca. Trzeba było zabrać przed wykopem kanalizacji. Bardzo ładnie się przyjęły i kwitły.
Teraz jesienią poszly już na docelowe miejsce i też mam zagadkę czy zakwitną po kolejnej przeprowadzce..

[sweetdaisy]

Ja swoje też przesadzałam jak miały kwiaty. Nie odczuły różnicy, tyle że próbowałam je przesadzić z jak największa bryłą ziemi, żeby korzenie się nie zorientowały

Aniu, sasanka jako roślina dwuletnia zakwitnie dopiero w drugim roku. Nie lepiej w sezonie kopić kilka gotowych sadzonek już kwitnących i dobrze przekorzenionych?
Tym bardziej że jak jest ich czas, to w szkółkach a nawet w sieciówkach dostaniesz je już za 2-3 zł.

[baseda]

Pospacerowałam Aniu po Twoim ogrodzie i róże mnie zachwycają, Leonardo niesamowita. Wysiewaj śmiało ostnice, ja w zeszłym roku wysiałam wprawdzie z kupionych nasion, ale takich zebranych przez sprzedawcę z własnych ostnic - pięknie mi urosły. W tym roku też się przymierzam do wysiewu
Piwonia już Ci kiełkuje U mnie jeszcze śpi, ale za to rozchodniki okazałe wystartowały

[dorotka350]

Zajrzałam dzisiaj na chwilę do ogrodu, bo bardzo mnie niepokoił wygląd Paul Bocuse...Rozgrzebałam kopczyk i niestety nawet pod nim pędy są czarne No cóż, trzeba będzie zamówić drugiego, bo kwiaty ma tak śliczne, że muszę go mieć z powrotem. Kilka innych młodych, jesiennych nasadzeń też wygląda źle. Wiosną się okaże jakie jeszcze różane straty poniosłam. Ciepła jesień nie przysłużyła się młodym sadzonkom. Chyba nie będę już zamawiać nic na jesień...Szkoda kasy Wiosna jest jednak pewniejsza.

[Pashmina]

Potwierdzam, bez liliowców i róż nie ma ogrodu. No u mnie to jeszcze bez paru pozycji

Śliczne róże, ach. U Ciebie już wiosna a u nas Nieśmiało kilka tulipanów wystawiło noski

[Annes 77]

Nareszcie po naprawie komputera mogę spokojnie napisać parę słów...Pogoda nieciekawa,nie ma jak jechać na zwiady na działkę.
To wieje,to dmucha,za chwilę świeci słońce i deszczyk tez padał.Dziś w nocy lekki przymrozek.
Wczoraj przesadziłam moje dwie biedne, zwiędnięte już prymule marketowe do większych doniczek i nowej ziemi.
Mam nadzieję,że odżyją,liczę na to.Dodatkowo przesadziłam małego cyprysika,co przed świętami w biedronce kupiłam wraz z bałwankiem.
Wyczytałam,że zimuje u nas,więc później pojedzie na działkę.
Nasiona trawki mojej ostnicy oraz floksów i lobelii wysiane zatem czekamy na wschody.Moja "kobra" czyli kobea zalana porządnie pewnie zgnije zanim coś wypuści,ale nie płaczę,bo w zapasie mam kilka nasion z zeszłego roku od mamy kobei...

Soniu sama jestem zdziwiona,że przebiśniegi wylazły Raczej spodziewałam się ich w marcu.

Aneczko ty pracusiu,ryłaś w ziemi? Ja to tylko na razie na inspekcji byłam,nic nie dotykałam,zimnica u mnie
Powiększasz rabaty pewnie na różyczki nowe ...

Moni jak listki widać,to zaraz i Ty będziesz się cieszyła przebiśniegami.Znowu zapomniałam na jesieni wypatrywać za śnieżycą, a tak mi się podoba

Sabinko białe sasanki to chimeryczne są i nie wiem,czy je dokupię.Fakt,że to nie jest wielki koszt ,można co rok kilka dokupić.
Bez biały pachnie przecudownie,uwielbiam wtapiać nos w jego baldachy.Będę z radością w maju wypatrywała Twoich bzów,a z tego co czytam masz ich trochę.Szkoda,że zajmują dużo miejsca,jeszcze ze dwa bym wcisnęła

Gosiu mam nadzieję,że ostnica się wysiała,a jeśli nie to mam już w kuwecie posianą ,trzeba się zabezpieczać
Czytałam,że wcale nie trzeba jej przycinać,tylko wyczesywać suche źdźbła

Anulla miło,że jesteś....cieszy nas teraz każdy ślad wiosny i z dnia na dzień będzie więcej Pewnie i u Ciebie zaraz pojawią się symptomy tak długo wyczekiwanej wiosny:)

Majeczko bez na pniu super pomysł,sprawisz sobie?
Wysiewy zapoczątkowane,no corocznie mam w lutym wysiane,coby szybko zleciało do marca.Zobaczymy,czy coś mi wzejdzie,bo jak na razie tylko floksy te niskie się pokazały i już stoi kuwetka na parapecie

Jolu dziękuję za info o sasankach,No mówiłam,że chimeryczne są te panny?
Chyba na wiosnę kupię kilka u pana z wąsem na giełdzie,zawsze ma ładne ...
Kobea do tej pory zawsze mi kiełkowała,ale jej wtedy nie zalałam.Obecnie topi się w nadmiarze wody,a ja nic nie mogę zrobić,tylko czekać
Jak mi się uda coś zdziałać z kobrą to nie ma problemu...na wiosnę Ci wyślę

Zuza masz rację,po co się będę męczyła z sasanami? Od razu kupię ze 4 szt u pana na giełdzie,ja będę szczęśliwa,a i pan sobie zarobi kilka złotych

Basiu wysiałam i jeszcze wrzucę do kuwety nasiona rozplenicy od kochanej forumki
Co wzejdzie to moje ta jedna piwonia taka szybka corocznie,inne śpią głębokim snem.

Dorotko fajnie,że możesz podglądnąć,ja nieświadoma co się u mnie dzieje,bo zimnica ostatnio.Piszesz,że Paul Bocuse podmarzła?
Pewnie i u mnie niektóre młódki dostały po kolcach ... Ciekawa jestem jak wiosną odbiją i czy będą straty...
Do tej pory nie miałam oporów przed sadzeniem róż jesienią,bo i ta pora roku była raczej chłodna.A tu proszę jesień ciepłą zimą mieliśmy

Ewa u mnie późno tulipany wystawiają nosy,za to jak widać inne się pospieszyły
Już coraz bliżej,odliczmy dni do marca...

Lavender Ice to była przeze mnie bardzo wyczekana róża i nie zwiodła mnie już w pierwszym roku:)



Piękna z koprem,nasiona zakupione,znów go posieję gdzie wiatr poniesie.Kompozycje same się zrobią





Liliowiec Pixie Parasol niezniszczalny,bujnie kwitnący ...



Rhapsody in Blue rosła koło płotu,niezauważana,bo tez słabo kwitła za sprawą iglaka.Teraz przesadzona i mam nadzieję,że mi się odwdzięczy ...



Lilijki niskie kremowe od Joli



Perennial Blue pnąca róża,na wiosnę sporo ją przycinam,a ona i tak wyrasta do nieba



L.Lucia rośnie pomiędzy dwoma iglakami,ma ciężkie warunki,ale latem tak oto zakwitła,to było jej najlepsze kwitnienie:)



Leonardo,Eden z boku i trawy...czego chcieć więcej?



Novalis z werbeną



Eden moja miłość od początku i trwa nadal...



Tego ciemiernika kupiłam po kwitnieniu,więc kwiatów na żywo jeszcze nie widziałam...



Miłego weekendu

[IzabelaS]

Aniu, zerknęłam na 1. stronę Twojego wątku, na jesienne klimaty, i zauważyłam, ze w listopadzie Twoje róże zachowywały się, jakby to lato było. U mnie także - dlatego pod koniec października ścinam ok.1/3 pędów, żeby nie traciły zbędnej energii na życie, karmienie późnych kwiatów i pąków itp. Tak wyczytałam kiedyś gdzieś, i tak robię co roku. Nic im nie jest. Wiosną przycinam normalnie.

[aneczka1979]

Aniu Novalis z Werbeną to majstersztyk!
Z koprem na bank będę papugować w tym sezonie. Tak jak Ty, rozrzucę a kompozycje niech robią się same. Koper + róża to zdecydowanie duet idealny.

Oczywiście, ze szykuję miejsce na nowe róże... i całą resztę... Oj muszę gdzieś to wszystko pomieścić. Dużo zdzierania więc jeszcze przede mną.

[Daria_Eliza]

Aniu, nasiona ostnicy stratyfikowałaś? Bo nie wiem, czy trzeba, czy normalnie mogę ją wysiać do kuwetki w pokoju?
Pisałaś, że w Lily... kupiłaś m.in. liliowca. Ja też się skusiłam: zakupiłam odmianę Beautiful Edgings. Szkoda, że nie są tańsze, wzięłabym więcej niż jedną sadzonkę.

[sweetdaisy]

Aniu, a ten ciemiernik nowy to już w gruncie, czy nadal trzymasz go w donicy?
Też z niecierpliwością czekam na kwiaty mojego fioletowego. Co prawda ja kupiłam go kwitnącego, ale po wsadzeniu do gruntu jeszcze m nie kwitł.
Twoja Edenka zachwyca urodą Moja w tym roku będzie u mnie dwulatkiem, oby i mnie uraczyła choć częścią takiego wdzięku

[Pashmina2006]

Cudowna ta Lavender Ice. Mam nadzieję, że ta która przyjedzie do mnie też się będzie tak pięknie prezentować. Liliowiec z taką ilością pąków to moje marzenie.
Słyszałam już opinie, że kogoś nie zachwyca Pashmina. Nie widziałam jeszcze, żeby ktoś napisał tak o Eden. Ta to już naprawdę przesadza z urodą. Oczywiście pozytywnie.
Ten koper i mnie się strasznie podoba. Ale to chyba jakaś wersja ozdobna?

[Annes 77]

Izabela no właśnie ja nie ścinałam gałązek,czekałam na chłodniejsze dni,a tu ciepło było jak późnym latem
Mam nadzieję,że na wiosnę nic im nie będzie,ale to się dopiero okaże niebawem

Aneczko ciekawie wyszło to połączenie Werbena się spisała na medal
Koper i czarnuszka robią dobre towarzystwo dla różyczek
Aniu uważaj na zdrówko,bo wiesz pogoda zdradliwa i można się załatwić

DariaEliza moje nasiona ostnicy,które teraz mam w kuwetce są zebrane po przymrozkach,więc chyba ich nie muszę,ale te z torebki Legutko chyba trzeba przemrozić.Może Sonia odpowie? Ona zna się bardziej w tym temacie
Ładnego liliowca zamówiłaś.Ja jesienią kupiłam od forumki 3 liliowce i jeśli pamięć mnie nie myli to jeden będzie podobny do Twojego.

Zuza nowy ciemiernik posadzony w gruncie,a to tylko fotka w dniu,kiedy go zakupiłam.
Zapomniałam do niego ostatnio zajrzeć,czy ma nowe pąki
Edenka dwuletnia powinna pokazać już coś więcej Mam nadzieję,że Cię nie zawiedzie
Kupujesz wióry rogowe w marcu?

Madziu ile zamówiłaś Lavender? Ja mam jedną i na razie jestem zadowolona,jak na pierwszoroczniaka
Ten koper to zwykły,ogrodowy,kupiłam też pietruszkę karbowaną.Czasem nawet człowiek nie pomyśli,że zwykłe ,tanie roślinki potrafią tak ładnie prezentować się z różami Edenka nie wszystkim się podoba,ale większości tak,raz,że jest bezproblemowa,u mnie robactwo nie siada na nią,uwielbiam ją najpierw w kremowych pąkach z malinowym muśnięciem

I znowu niesforny koper wdarł się na rabatę tuląc się do Dr.Jamaina



Sasanka fajnie wygięta jak gramofon



Żółte tulipany nie za bardzo ,ale budyniowe ciekawe



Floks skrzydlasty ładnie się rozrasta na skalniaczku



Miłej soboty