Po malinowym chruśniaku cz3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Oj Aśka, Aśka przecież dziurawce u mnie wszelakie a nic nie chciałaś ;:124
Wyprawa do Riviery zakończyła się w godzinach nocnych 8-) Bałyśmy się że nas gdzieś zamkną. To jest nie do ogarnięcia...
Coś tam drapnęłyśmy ale niestety nic z tego co szukałyśmy :wink:
Dzisiaj mnie poniosło i zakupiiłam 6kg wiśni na dżem. Dzisiaj ja wykorzystam córcię :) Moje drzewka się nie popisały.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Gdzie? ;:224 nie widziałam ;:185 Nic straconego -sadzonka jest tycia,tycia ,chętnie się zgłaszam ;:108
U Ciebie wisienki,u mnie ogóreczki :lol:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5897
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Rivierę przemierzałam w ubiegłym tygodniu ;:202 , dla mnie to masakra ;:202 . Nie ogarniam, w rezultacie nic nie kupiłam :shock: .
dzisiaj wykorzystałam Duże Dziecko-zerwał wiaderko wiśni. Wydrylowane, zasypane cukrem i raz zagotowane. Jutro cd.
Buziaki ;:196
Ps. Jak zakupy ogrodowe?
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Mieszkam tak BLISKO Riviery... :wink:
U mnie na tapecie ogóraski,ale wisienki też by się przydały :wit
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Asiu mam dziurawca Hidcote i jeszcze jakieś. Tylko Hidcote bardzo się rozrasta i można go dziabnąć. Jak coś to będę pamiętać.
Justynko ostatnio polowałam na blkonniki do kwiatów ale się okazało że Ala mi wszystkie wykupiła :;230 [żartuję, kupowała w innym sklepie :wink: ] Teraz wyglądam czy mam jeżówkę [tą kokosową ;:3 ] Białe się jeszcze nie wszystkie otworzyły i boję się że mi przepadła. No i będzie polowanie...
A co ja tutaj robię, o tej porze? czekam aż się jakoś sensownie rozpada!!!! Bo na razie to tylko takie krople przeskadzacze ;:131
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5897
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

U nas po obiedzie niby burzowa ulew, potrwała kilka sekund ...i na tym koniec ;:145
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

U mnie ani kropli ;:223
Uciekałam dzisiaj z plaży w Karwieńskich błotach bo szła burza, spadła bardzo temperatura a woda 'bolała' przy zamoczeniu nogi 8-)
Jak się zeszło z plaży w las buchał upał. Chyba to woda tak oziębiała plażę. Naprawdę dziwne zjawisko. Szkoda mi było tych ludzi ktorzy w dobrej wierze :wink: szli na plażę. Ale za to przejażdżka rowerowa lasem do Białogóry była super.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Takie balkoniki co Ci wykupiłam - to mąż CI by zrobił, chyba, że po tak pięknej pergoli to dla niego za proste i nieciekawe zajęcie.
U nas też nie padało!!!! A już się cieszyłam jak 8 km dalej, gdzie spędziłam dzisiejszy dzień u jednej ANNY, lunęło. Jakie było moje rozczarowanie gdy wróciłam do mojej pustyni, gdzie ani jedna kropelka ;:223
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Alu pewnie dał by radę, ale pergola jeszcze go czeka a te kupione są ładnie pokryte przed rdzewieniem. Ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden sklep na Przymorzu ;:3 Tam może nie ma takich wybitnych ogrodniczek.... Oj to rewir Eli ale ona już ma ;:3
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5897
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Iza, jakich ty balkoników szukasz? Może poratuję, bo ostatnio kupowałam ;:218
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Justynko, Ale tak nazwała podpórki do kwiatów. Nie pali się i gdzieś je drapnę. Dziewczyny też chciały się podzielić swoim zapasem ale są jeszcze badyle i sznurek ;:173
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Izuniu mimo braku balkoników Twoje roślinki PIĘKNIE SIĘ prezentują. Dziękujemy za miłe przyjęcie. Proszę na pw zdradzić tajemnice pysznych babeczek i tarty!!!
Czy u Was doszły jakieś krople deszczu, bo nas cały czas omija ;:223
Twoją niedowiezioną Alohę podlałam.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Wieczorem znowu była sucha burza. W nocy latałam wyłączyć telefon i telewizor z kontaktu. Nadal ani kropli.
W nocy długo czytałam i nagle na suficie, dokładnie nade mną siedział wielki zielony koń[ik] polny. A mój bohater spał w najlepsze.. musiałam sama sobie poradzić z tym problemem 8-) Nie zasnęła bym z tym gościem do rana. W ogrodzie to piękny konik a w domu wielki robal :roll:
Alu a gdzie portret mojej [nie mojej] róży? Pewnie będziesz musiała ją podlać nie raz...Ja chcę ją posadzić przy 'plena elegans' a z tego miejsca trzeba wykopać tą wielką trawę i na razie pewnie posiedzi w donnicy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”