Geniu pełne zimowity zwykle są późniejsze, twoje są piękne, masz różne odmiany i kolory, ja nie mogę trafić na coś ładnego.
Małgosiu co do zimy całkowicie zgadzam się z tobą, też jej nie lubię. Rzeczywiście w ogrodach jest kolorowo a szczególnie gdy jest to duży ogród, mój do wielkich nie należy.
Jadziu zawilce mają taki kolor jak na zdjęciu, intensywnie różowy. Chryzantemki mam od zawsze, bardzo dobrze zimują i obficie kwitną.
Gosiu dziękuję za odpowiedź,

wszystko dokładnie wyjaśniłaś. Kokoryczy na zimę nie okrywam, są odporne a zwłaszcza żółta ale niebieska też dobrze przezimowała.
Adrianko no tak 100 strona na koncie więc będzie nowa część. Żółta kokorycz rzeczywiście jest niezawodna, niebieska przezimowała dobrze, rośnie w lekkiej piaskowej ziemi i przeważnie ma sucho.
Jacku mnie też się podobają takie obficie kwitnące rośliny. Maliny również uwielbiam tylko w tym roku u nas nie są takie dorodne jak w poprzednich latach, obyś miał jak najwięcej tych smacznych i aromatycznych owoców.